eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ewidencja ludności przed wojną
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 101

  • 81. Data: 2010-01-03 11:16:38
    Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
    Od: Arek <a...@e...net>

    Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    > Więc odpowiadam, że ja miałem kartę z mBanku z moją fotką.

    Ale na pewno nie w kilka dni a w 3 do 4 tygodni.
    Zacytuję moją rozmowę z mbankiem:

    "Po złożeniu wniosku o przyznanie karty kredytowej będzie Pan otrzymywał
    informacje o etapach rozpatrywania wniosku na podany adres mailowy. Po
    podjęciu decyzji kredytowej należy podpisać umowę kredytową. Umowa
    zostanie przekazana przez agenta, który skontaktuje się z Panem celem
    umówienia się na spotkanie, podczas którego dojdzie do podpisania umowy
    o przyznanie karty i odebrania innych niezbędnych dokumentów. Po
    dostarczeniu dokumentów do banku i po ich pozytywnej weryfikacji karta
    jest generowana i wysyłana pocztą na adres przeznaczony do
    korespondencji. Czas jaki upłynie od momentu złożenia wniosku do
    otrzymania karty wynosi ok. 3-4 tygodni "


    > No i cała dyskusja się zaczęła właśnie od tego, żeby się dało i żeby był
    > 1 dokument.

    To juz bylo dawno. Ta czesc rozmowy zeszla na Twoje zdziwko, ze nie
    uzywam prawa jazdy w urzedach i poczcie.

    > No to, że jakby policjant ci na słowo nie uwierzy, bo znajdzie się
    > ,,paru'' takich, co będą kłamali.

    Byłem na kilkudziesięciu rozprawach, na żadnej sędzia nie chciała
    żadnego dokumentu tożsamości od nikogo, nawet od świadków.

    Sędziowie mogą to i policjanci też, prawda?

    > Umożliwia masowo, za taką cenę, żeby takie czytniki mogły być wszędzie?

    Tak.

    > No i jak rozwiązać połączenie z danymi? Wszędzie musiałby być dostęp do
    > bazy danych. Mam wrażenie, że jednak nie umożliwia.

    To są jeszcze rejony gdzie nie działa komórka albo stacjonarna sieć albo
    satelita?

    > Bo śmiem twierdzić, że większość by oszukiwała.

    Kiepskie masz zdanie o bliskich.

    > A jak nie większość, to na pewno bardzo znaczna liczba
    > i to rosnąca niestety w obliczu braku weryfikacji.

    A ja twierdzę, że większość by nie oszukiwała. I tak se możemy.

    > Część moich działań zawodowych to owszem, praca w instytucji opłacanej
    > przez gminę. Ale akurat w tej części nie podejmuję działań związanych z
    > edukacją w tematyce PA. Najbliższe tego typu działania będę podejmował
    > za pieniądze z dotacji europejskich.

    hehe... czyli też za pieniądze z MOICH podatków. Jakbyś nie zauważył to
    Polska jest w UE.
    Fajnie się ustawiłeś ;)

    > Moje zarobki składają się z różnych składników. Składnik wypłacany przez
    > Gminę to tylko część.

    A gdzie jest ta część niepłacona z naszej krwawicy?

    Arek


    --
    www.arnoldbuzdygan.com


  • 82. Data: 2010-01-03 12:10:31
    Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    Arek pisze:
    >> No i cała dyskusja się zaczęła właśnie od tego, żeby się dało i żeby był
    >> 1 dokument.
    > To juz bylo dawno. Ta czesc rozmowy zeszla na Twoje zdziwko, ze nie
    > uzywam prawa jazdy w urzedach i poczcie.

    Nic nie zeszło. Cały czas analizuję sytuację mojego pomysłu i próbuję
    obalić Twój strach przed jednym ID zamiast 17.


    >> No to, że jakby policjant ci na słowo nie uwierzy, bo znajdzie się
    >> ,,paru'' takich, co będą kłamali.
    > Byłem na kilkudziesięciu rozprawach, na żadnej sędzia nie chciała
    > żadnego dokumentu tożsamości od nikogo, nawet od świadków.

    wszedłeś na nie z ulicy, nikt cię nie znał, powiedziałeś ,,jestem
    wacek''? A może bazowała na tym, że znała oskarżonego


    >> No i jak rozwiązać połączenie z danymi? Wszędzie musiałby być dostęp do
    >> bazy danych. Mam wrażenie, że jednak nie umożliwia.
    > To są jeszcze rejony gdzie nie działa komórka albo stacjonarna sieć albo
    > satelita?

    Może i nie ma, ale jak na razie radiowozy nie mają dostępu do sieci.
    Poza tym, sam dostęp fizyczny-techniczny to jeden z aspektów. A co z
    odpowiednio działającym systemem udostępniającym te dane bankom, sklepom
    itp. bo przecie DO używasz nie tylko w zetknięciu z policjantem.

    >> Bo śmiem twierdzić, że większość by oszukiwała.
    > Kiepskie masz zdanie o bliskich.

    bliźni to nie od razu bliski.
    A to, żeby miłować bliźniego swego jak siebie samego to wezwanie do
    socjalizmu, a nie do naiwnego ufania w ich bezgrzeszność. Bez grzechu to
    chyba nawet Maryja nie była, choć część osób wnioskuje iż tak.

    >> A jak nie większość, to na pewno bardzo znaczna liczba
    >> i to rosnąca niestety w obliczu braku weryfikacji.
    > A ja twierdzę, że większość by nie oszukiwała. I tak se możemy.

    se możemy, ale napisałem przecie, że: ,,A jak nie większość, to na pewno
    bardzo znaczna liczba''. Więc nie jest istotne czy oszukuje 51% czy 28%
    czy 10%. Taki już jest problem tego świata, że zło nawet w mniejszości
    jest silniejsze. Zamka w drzwiach domowych też nie masz, bo przecie
    większość sąsiadów cię nie okradnie?

    >> Część moich działań zawodowych to owszem, praca w instytucji opłacanej
    >> przez gminę. Ale akurat w tej części nie podejmuję działań związanych z
    >> edukacją w tematyce PA. Najbliższe tego typu działania będę podejmował
    >> za pieniądze z dotacji europejskich.
    > hehe... czyli też za pieniądze z MOICH podatków. Jakbyś nie zauważył to
    > Polska jest w UE.

    No i? Twoje podatki na to nie idą, tylko dotacje unijne, które UE daje
    na rozwój Polski.

    > Fajnie się ustawiłeś ;)

    No nie do końca fajnie, bo te unijne faktycznie świetnie płacą, ale
    rzadko są. Za chudy w uszach jestem, żeby seryjnie za taką kasę robić.
    Ale w ogólności nie narzekam na dochody, więc to tak na marginesie.

    >> Moje zarobki składają się z różnych składników. Składnik wypłacany przez
    >> Gminę to tylko część.
    > A gdzie jest ta część niepłacona z naszej krwawicy?

    Choćby z prowadzonej działalności gospodarczej.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 83. Data: 2010-01-03 12:31:36
    Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
    Od: Arek <a...@e...net>

    Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    > Nic nie zeszło. Cały czas analizuję sytuację mojego pomysłu i próbuję
    > obalić Twój strach przed jednym ID zamiast 17.

    Ale ja nie chcę żadnego.

    > wszedłeś na nie z ulicy, nikt cię nie znał, powiedziałeś ,,jestem
    > wacek''? A może bazowała na tym, że znała oskarżonego

    Może i oskarżonych/pozwanych znała , ale świadków nie.
    Nigdy nie spotkałem się z sytuacją by sędzia chciał dokumenty tożsamości.

    Skoro w sądzie tak można to i wszędzie indziej też.

    > Może i nie ma, ale jak na razie radiowozy nie mają dostępu do sieci.

    A to ja niby nic nie wiem?
    Oświecę Cię - mają dostęp do sieci.

    > Poza tym, sam dostęp fizyczny-techniczny to jeden z aspektów. A co z
    > odpowiednio działającym systemem udostępniającym te dane bankom, sklepom
    > itp. bo przecie DO używasz nie tylko w zetknięciu z policjantem.

    Każdy niech se sam robi dla takich jak Ty.
    Przypomnę, że to dla Ciebie bo ja nie potrzebuję takich totalitarnych
    "wynalazków".

    > Bez grzechu to chyba nawet Maryja nie była,
    > choć część osób wnioskuje iż tak.

    Dogmat dotyczy poczęcia się Maryi bez grzechu pierworodnego.

    > se możemy, ale napisałem przecie, że: ,,A jak nie większość, to na pewno
    [..]

    Nawet jak bedzie 50% to co mnie to obchodzi? Niech karają tych co
    oszukują i wszystko na temat.

    > No i? Twoje podatki na to nie idą, tylko dotacje unijne, które UE daje
    > na rozwój Polski.

    Obudź się wreszcie - Polska to CZĘŚĆ Unii Europejskiej.
    I moje podatki idą jak najbardziej na dotacje unijne.
    To nie jest kasa od KOGOŚ z zewnątrz.

    > Choćby z prowadzonej działalności gospodarczej.

    Uczysz, edukujesz i jeszcze masz na nią czas?

    Arek



    --
    www.arnoldbuzdygan.com


  • 84. Data: 2010-01-03 13:57:46
    Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Arek napisal:
    > > Choćby z prowadzonej działalności gospodarczej.
    > Uczysz, edukujesz i jeszcze masz na nią czas?

    Ehm, wtrace trzy grosze. Jezeli jest edukatorem
    budzetowym to MUSI prowadzic dzialalnosc gospodarcza,
    bo edukacja w Polsce jest od dwudziestu lat Z ZALOZENIA
    polityczneg finansowana na poziomie glodowym.

    Nauczyciel/nauczycielka MUSI:
    a) miec bogatego malzonka, albo
    b) zarabiac dodatkowo, albo
    c) rzucic ten ciekawy, dajacy sporo satysfakcji, ale nedznie
    oplacany zawod w cholere.

    A potem sie dziwimy, ze kolejne roczniki sa coraz bardziej
    debilne. A to tylko liberalowie wyciagneli wnioski z upadku
    komuny i bardzo dbaja o to, aby nie doczekac sie z kolei
    wlasnych pogrobowcow. Komuna ich sobie wyhodowala w calkiem
    niezlym systemie edkacyjnym. Liberalowie zadbali, aby ten
    system zaglodzic. I chodzi mi tu o bardzo wysoki szczebel
    decyzyjny: ministerialno-rzadowy. Samorzady nie maja tu wiele
    do gadania, bo tzw. dotacja edukacyjna jest humorystyczna.

    A tak mialo byc pieknie, co? Program lizbonski o doganianiu
    USA, program bolonski o wspanialej edukacji wyzszej.
    A wyszlo jak zwykle... :/
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 85. Data: 2010-01-03 14:15:28
    Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
    Od: spp <s...@o...pl>

    W dniu 2010-01-03 14:57, Jacek_P pisze:

    > Komuna ich sobie wyhodowala w calkiem
    > niezlym systemie edkacyjnym.

    No i wszystkie argumenty poszły w piz ...

    --
    spp


  • 86. Data: 2010-01-03 14:51:23
    Temat: Re: Ewidencja ludnoĹ&#65533;ci przed wojnÄ&#65533;
    Od: "mi" <m...@p...onet.pl>

    > Ehm, wtrace trzy grosze...
    > (...) Liberalowie (...)

    W takim razie ja wtrącę swoje 3 grosze.

    Kiedyż to w Polsce rządzili liberałowie? Dla ułatwienia odpowiedzi zadam pytanie
    dodatkowe: i co takiego zrobili liberalnego? :>

    Wszyscy politycy głównego nurtu mieniący się liberałami to różnej wariacji
    socjaliści którzy dla retoryki medialnej nazywają się liberałami a nie
    reprezentują nic liberalnego a jedynie zabiegi PR-owskie przekładania z jednej
    kieszeni do drugiej. Najlepszym przykładem miłościwie nam propagandująca partia
    rządząca z głównym populistą u steru.

    mi

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 87. Data: 2010-01-03 18:30:48
    Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    Arek pisze:
    > Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    >> Nic nie zeszło. Cały czas analizuję sytuację mojego pomysłu i próbuję
    >> obalić Twój strach przed jednym ID zamiast 17.
    > Ale ja nie chcę żadnego.

    To nie miej. ale się nie dziw, że społeczeństwo cię odrzuci. Nie może
    istnieć społeczeństwo bez identyfikacji członków.

    >> wszedłeś na nie z ulicy, nikt cię nie znał, powiedziałeś ,,jestem
    >> wacek''? A może bazowała na tym, że znała oskarżonego
    > Może i oskarżonych/pozwanych znała , ale świadków nie.

    Widać znali ich inny. Łańcuszek poświadczeń nastąpił.

    > Nigdy nie spotkałem się z sytuacją by sędzia chciał dokumenty tożsamości.

    Widać sędzia się tym nie zajmuje i ufa adwokatom/prokuratorom.


    >> Może i nie ma, ale jak na razie radiowozy nie mają dostępu do sieci.
    > A to ja niby nic nie wiem?
    > Oświecę Cię - mają dostęp do sieci.

    Wszystkie? To widać bardzo się zmieniło. Ostatnio jak dostawałem mandat
    za przekroczenie prędkości, do przegwarzałem z funkcjonariuszem na ten
    temat i tylko machnął ręką. Ale fakt, to było 2 lata temu z hakiem.

    >> Poza tym, sam dostęp fizyczny-techniczny to jeden z aspektów. A co z
    >> odpowiednio działającym systemem udostępniającym te dane bankom, sklepom
    >> itp. bo przecie DO używasz nie tylko w zetknięciu z policjantem.
    > Każdy niech se sam robi dla takich jak Ty.
    > Przypomnę, że to dla Ciebie bo ja nie potrzebuję takich totalitarnych
    > "wynalazków".


    Ty nie potrzebujesz, ale reszta społeczeństwa potrzebuję.

    >> Bez grzechu to chyba nawet Maryja nie była,
    >> choć część osób wnioskuje iż tak.
    > Dogmat dotyczy poczęcia się Maryi bez grzechu pierworodnego.

    No więc tym bardziej.

    >> se możemy, ale napisałem przecie, że: ,,A jak nie większość, to na pewno
    > [..]
    > Nawet jak bedzie 50% to co mnie to obchodzi? Niech karają tych co
    > oszukują i wszystko na temat.

    Niestety takie życie w społeczeństwie. Jak z tym zamkiem, co ładnie
    propagandowo pominąłeś.


    >> No i? Twoje podatki na to nie idą, tylko dotacje unijne, które UE daje
    >> na rozwój Polski.
    > Obudź się wreszcie - Polska to CZĘŚĆ Unii Europejskiej.
    > I moje podatki idą jak najbardziej na dotacje unijne.
    > To nie jest kasa od KOGOŚ z zewnątrz.

    To ciekawe czemu dotacje się pojawiły po wejściu do EU? Wcześniej nie
    mogły być z twoich podatków?


    >> Choćby z prowadzonej działalności gospodarczej.
    > Uczysz, edukujesz i jeszcze masz na nią czas?

    Po pierwsze primo: To nie jest rozłączne. Lwia część dochodów z mojej
    działalności to usługi edukacyjne. Od innych mam głównie pracowników,
    choć i sam lubię sobie po klientach pojeździć dla rozrywki.

    Po drugie primo: w szkole uczę na mniej niż realne pół etatu, więc czas
    jest. Gorzej ze zdrowiem, ale to już mój osobniczy problem.



    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 88. Data: 2010-01-03 18:35:01
    Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    Jacek_P pisze:
    > Ehm, wtrace trzy grosze. Jezeli jest edukatorem
    > budzetowym to MUSI prowadzic dzialalnosc gospodarcza,
    > bo edukacja w Polsce jest od dwudziestu lat Z ZALOZENIA
    > polityczneg finansowana na poziomie glodowym.

    Chyba se jaja robisz albo się za dużo ZNPowskich zdrajców nasłuchałeś.
    Niejeden korporacyjny pracownik chciałby se żyć jak nauczyciel
    budżetowy. Oczywiście mówię tu o przeciętnych biurowych żyjątkach, nie o
    ą-ę-prezesach.

    > A potem sie dziwimy, ze kolejne roczniki sa coraz bardziej
    > debilne.


    Są. Ale to akurat wina rodziców, którzy dali się wciągnąć w
    kapitalistyczny wyścig szczurów i dzieci mają tylko na przystawkę.

    > wlasnych pogrobowcow. Komuna ich sobie wyhodowala w calkiem
    > niezlym systemie edkacyjnym.

    To też prawda -- za PRL nakłady na edukacje były o wiele większe. Tyle,
    że wtedy szły na edukację, a nie na pensje dla nauczycieli. Teraz
    owszem, pocięto kółka, pomoce dydaktyczne, wyposażenia pracowni i inne
    takie, za to pensje wciąż lecą w górę.


    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 89. Data: 2010-01-03 18:55:33
    Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Przemysław Adam Śmiejek napisal:
    > owszem, pocięto kółka, pomoce dydaktyczne, wyposażenia pracowni i inne
    > takie, za to pensje wciąż lecą w górę.

    Zabawne, bo co jednak zerkne w dane, to raczej widze wedrowke
    gornych widelek taryfikatora, a nie samych zarobkow. Przynajmniej,
    jak porownam dane ministerstwa i dane GUS.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 90. Data: 2010-01-03 19:00:34
    Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    Jacek_P pisze:
    > Przemysław Adam Śmiejek napisal:
    >> owszem, pocięto kółka, pomoce dydaktyczne, wyposażenia pracowni i inne
    >> takie, za to pensje wciąż lecą w górę.
    > Zabawne, bo co jednak zerkne w dane, to raczej widze wedrowke
    > gornych widelek taryfikatora, a nie samych zarobkow.

    Może to zależy od gminy. Ja na pewno nie mam co narzekać.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 . 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1