-
61. Data: 2010-01-01 17:48:09
Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
Od: "mi" <m...@p...onet.pl>
> Ponieważ nie mam uprawnień ani umiejętności leczenia twoich problemów
> emocjonalnych, pożegnam cię anarchistycznym PLONK.
Towarzyszu, nie poddawajcie się tak łatwo. Ktoś musi nieść kaganek agitacji za
wszechwładnym państwem.
mi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
62. Data: 2010-01-01 20:38:50
Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
Od: "Jackare" <...@s...de.uk.pl>
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:hhgb1p$ctt$1@news.interia.pl...
> Zupełnie nie widzę powodu żeby nie mieć DO. Ba! Od zawsze postuluję o
> jego poszerzenie i zintegrowanie z prawem jazdy oraz kartą
> ubezpieczeniową.
>
bez sensu. jeżeli takie białko utracisz to nie drgniesz z niczym....
--
Jackare
-
63. Data: 2010-01-01 21:10:21
Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
Jackare pisze:
> Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w
> wiadomości news:hhgb1p$ctt$1@news.interia.pl...
>
>> Zupełnie nie widzę powodu żeby nie mieć DO. Ba! Od zawsze postuluję o
>> jego poszerzenie i zintegrowanie z prawem jazdy oraz kartą
>> ubezpieczeniową.
> bez sensu. jeżeli takie białko utracisz to nie drgniesz z niczym....
Szybko wyrobię kolejny. A teraz muszę latać po 3 urzędach. A jak
zgubiłem, to i tak razem, bo przecie razem mam w portfelu.
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
64. Data: 2010-01-01 21:17:00
Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
Od: Arek <a...@e...net>
Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> Szybko wyrobię kolejny.
Jak szybko?
> A teraz muszę latać po 3 urzędach. A jak
> zgubiłem, to i tak razem, bo przecie razem mam w portfelu.
Nie postrzegaj świata wyłącznie ze swojej perspektywy.
Nie wszyscy noszą portfele ani wszystkie dokumenty razem.
Ale mniejsza z tym. Ja mam prostą propozycję - chcesz to miej sobie
3 w jednym i co tylko tam zechcesz, nawet kod kreskowy w formie tatuażu
na karku, czole czy pod powieką.
Ale nie zmuszaj innych do rozwiązań swojej lękliwej natury.
pozdrawiam
Arek
--
www.arnoldbuzdygan.com
-
65. Data: 2010-01-01 21:19:19
Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
Arek pisze:
> Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> Szybko wyrobię kolejny.
> Jak szybko?
No powinno być od ręki.
>> A teraz muszę latać po 3 urzędach. A jak
>> zgubiłem, to i tak razem, bo przecie razem mam w portfelu.
> Nie postrzegaj świata wyłącznie ze swojej perspektywy.
> Nie wszyscy noszą portfele ani wszystkie dokumenty razem.
No jak nie noszą, to ich nie używają. Więc ich rozdzielenie nic nie
zmienia.
> Ale nie zmuszaj innych do rozwiązań swojej lękliwej natury.
lękliwej? To wy macie jakieś lęki, że połączenie PJ z DO i kartą
ubezpieczeniową to taki straaaaaaaszny problem.
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
66. Data: 2010-01-01 21:28:11
Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
Od: Arek <a...@e...net>
Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> No powinno być od ręki.
Ale nie jest.
W tym kraju nawet na karty kredytowe czeka się tygodniami,
choć gdzie indziej robią je na poczekaniu i to spersonalizowane.
> No jak nie noszą, to ich nie używają. Więc ich rozdzielenie nic nie
> zmienia.
Znowu zabrakło Ci wyobraźni.
Dowodu nie noszę jak nie muszę, prawo jazdy trzymam w aucie.
Paszport też leży w domu, biorę go tylko za granicę.
> lękliwej? To wy macie jakieś lęki, że połączenie PJ z DO i kartą
> ubezpieczeniową to taki straaaaaaaszny problem.
Nie. My mówimy, że w ogóle takie karty nie są potrzebne.
Ale jak Ty chcesz takie mieć to proszę bardzo - nie zmuszaj jednak do
tego innych.
Arek
--
www.arnoldbuzdygan.com
-
67. Data: 2010-01-01 21:39:32
Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
Arek pisze:
> Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> No powinno być od ręki.
> Ale nie jest.
> W tym kraju nawet na karty kredytowe czeka się tygodniami,
Ty to masz przesrane życie. Mi wydają od ręki.
>> No jak nie noszą, to ich nie używają. Więc ich rozdzielenie nic nie
>> zmienia.
> Znowu zabrakło Ci wyobraźni.
> Dowodu nie noszę jak nie muszę, prawo jazdy trzymam w aucie.
A kiedy musisz? I skoro PJ masz ze sobą, to jaki problem, żeby
jednocześnie było dowodem?
> Paszport też leży w domu, biorę go tylko za granicę.
Paszport to inna bajka, bo to książeczka.
>> lękliwej? To wy macie jakieś lęki, że połączenie PJ z DO i kartą
>> ubezpieczeniową to taki straaaaaaaszny problem.
> Nie. My mówimy, że w ogóle takie karty nie są potrzebne.
Jakie karty? Ubezpieczeniowe? No więc ja mówię, że to ogromna wygoda i
ogromne usprawnienie działania przychodni. W sklepach też nie są
potrzebne, a jednak makro wprowadziło i też kupuje mi się tam o wiele
przyjemniej niż w sklepach bezkartowych, zwłaszcza jak po faktury muszę
stać w kolejce do 1 ,,informacji''
> Ale jak Ty chcesz takie mieć to proszę bardzo - nie zmuszaj jednak do
> tego innych.
Ty mnie zmuszasz do utrzymywania kilku niezależnych systemów za moje
pieniądze...
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
68. Data: 2010-01-01 22:33:27
Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
Od: "op23" <o...@r...pl>
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl>
>>> Szybko wyrobię kolejny.
>> Jak szybko?
>
> No powinno być od ręki.
Eee yyy .. jeśli dokument można wystawić od ręki to po co go w ogóle
wystawiać ?
-
69. Data: 2010-01-01 22:37:15
Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
Od: Arek <a...@e...net>
Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> Ty to masz przesrane życie. Mi wydają od ręki.
Taką z Twoją fotką ?
Czy masówkę ?
> A kiedy musisz?
Jak idę gdzieś do urzędu albo na pocztę.
> I skoro PJ masz ze sobą, to jaki problem, żeby
> jednocześnie było dowodem?
Nie mam ze sobą - mam w aucie.
Osobiście zresztą uważam, że prawo jazdy jest bezsensownym dokumentem
skoro gliniarze i tak zawsze sprawdzają w swojej bazie.
> Jakie karty? Ubezpieczeniowe? No więc ja mówię, że to ogromna wygoda i
Dowód osobisty, prawo jazdy, ubezpieczeniowa, wojskowa i kij wie co
jeszcze w tym totalitarnym syfie.
> ogromne usprawnienie działania przychodni.
Powiem szczerze, że mam głęboko gdzieś takie usprawnienia przychodni,
które u mnie wiążą się z utrudnieniami.
No ale zdaję sobie sprawę, że niektórzy uważają, że są mniej ważni jako
ludzie niż aparat biurokratyczny jako taki.
Ale takim trzeba dawać zdecydowany odpór.
> Ty mnie zmuszasz do utrzymywania kilku niezależnych systemów za moje
> pieniądze...
Twoje? Nie obraź się, ale z tego co mówisz wynika, że to ja Ciebie
utrzymuję a nie Ty innych.
Arek
--
www.arnoldbuzdygan.com
-
70. Data: 2010-01-02 11:56:18
Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 31 Dec 2009, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> Arek pisze:
>> Widać przeoczyłem.
>> No chyba, że chodzi o to, że teraz to trzeba będzie biegać z dowodem
>> opłacenia składki przez pracodawcę?
>
> Owszem.
Hm... chyba w radiu się ktoś z NFZ produkował i coś wspominał,
że karty które na Śląsku (no dobra - w Katowickim, bo zaraz
Wrocławianie się oburzą a Opolanie oburzą na oburzenie ;)) są
w użyciu będą nadal "służyły".
Do lekarza mało chodzę, ale ostatnio byłem z chorą osobą
i widziałem (u specjalisty) kartki z listą co to za papiery
trzeba mieć, oraz odrębną od tego praktykę (karta... i już).
> Bo leczenie należy się tym, którzy są ubezpieczeni.
Ale przecież Ty wyżej piszesz, że należy się tym którzy
to udowodnią.
A to znaczna różnica (szczegolnie, jak ktoś kto jest ubezpieczony
nie ma dowodów przy sobie).
pzdr, Gotfryd