-
31. Data: 2009-12-30 22:24:24
Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
Arek pisze:
> Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> Toteż książeczkę zlikwidowano.
> Tak? Od kiedy?
Nie pamiętam daty. Od 1 stycznia 2010?
Było na grupie niedawno.
>> Mówiłem o karcie ubezpieczeniowej, która
>> identyfikuje mnie w systemie.
> Ale po co ?
Żeby nie musieć przeklepywać danych z karteczki z nabazgranymi danymi.
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
32. Data: 2009-12-30 22:25:53
Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> Żeby nie musieć przeklepywać danych z karteczki z nabazgranymi danymi.
W makro też jest karta makro w tym samym celu. Nowy DO wg mojej wizji
mógłby w sumie zastąpić również takie karty makrowe również.
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
33. Data: 2009-12-30 22:38:06
Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
Od: Arek <a...@e...net>
Liwiusz pisze:
> Gdyby prawo miał każdy i zawsze,
Prawo - wg konstytucji - ma każdy.
> to nie potrzebna by była ustawa
Ustawa miała tylko określać co i jak , a nie pozbawiać kogoś prawa.
> określająca warunki i zakres. Poza tym nie ma co się tak podniecać
> konstytucją - o wiele bardziej jednoznaczne przepisy były
> nieprzestrzegane i sądy jakoś nie widziały w tym nic dziwnego.
Ach... toć to ja wiem. Kto by się tam przejmował w "państwie prawa"
bajaniami ustawy zasadniczej.
pozdrawiam
Arek
--
www.arnoldbuzdygan.com
-
34. Data: 2009-12-30 22:39:31
Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
Od: Arek <a...@e...net>
Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> Nie pamiętam daty. Od 1 stycznia 2010?
> Było na grupie niedawno.
Widać przeoczyłem.
No chyba, że chodzi o to, że teraz to trzeba będzie biegać z dowodem
opłacenia składki przez pracodawcę?
> Żeby nie musieć przeklepywać danych z karteczki z nabazgranymi danymi.
Ale po co?
Żeby jakaś paniusia odmówiła komuś kto nie ma przy sobie kawałka
plastyku, bo "ona nie będzie wklepywać danych"?
Arek
--
www.arnoldbuzdygan.com
-
35. Data: 2009-12-30 22:46:23
Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Arek pisze:
> Liwiusz pisze:
>> Gdyby prawo miał każdy i zawsze,
>
> Prawo - wg konstytucji - ma każdy.
Po spełnieniu warunków z ustawy. Poza tym konstytucja gwarantuje
każdemu prawo do ochrony zdrowia. Czyli każdy może swoje zdrowi chronić.
Dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej jest natomiast równy (a nie
gwarantowany dla każdego), a jego warunki określa ustawa.
>
>> to nie potrzebna by była ustawa
>
> Ustawa miała tylko określać co i jak , a nie pozbawiać kogoś prawa.
No i określa. Trzeba mieć dowód ubezpieczenia. Każdy ma prawo. Równe.
>
>> określająca warunki i zakres. Poza tym nie ma co się tak podniecać
>> konstytucją - o wiele bardziej jednoznaczne przepisy były
>> nieprzestrzegane i sądy jakoś nie widziały w tym nic dziwnego.
>
> Ach... toć to ja wiem. Kto by się tam przejmował w "państwie prawa"
> bajaniami ustawy zasadniczej.
Państwo prawa? Wolne żarty.
--
Liwiusz
-
36. Data: 2009-12-30 23:06:59
Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
Od: Arek <a...@e...net>
Liwiusz pisze:
> Po spełnieniu warunków z ustawy.
Nie. To zdanie jest jednoznaczne:
"Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne
zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze
środków publicznych."
Ustawa jedynie ma precyzować jak się to ma odbywać.
NIE MA możliwości wykluczenia jakiegokolwiek obywatela, więc wszelkie
książeczeczki czy inne sreczki są zwykłym naruszeniem konstytucji.
> Państwo prawa? Wolne żarty.
Nie oglądasz telewizji?
Mają ten frazes na gębach prawie wszyscy.
pozdrawiam
Arek
--
www.arnoldbuzdygan.com
-
37. Data: 2009-12-30 23:13:11
Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Arek pisze:
> Liwiusz pisze:
>> Po spełnieniu warunków z ustawy.
>
> Nie. To zdanie jest jednoznaczne:
> "Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne
> zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze
> środków publicznych."
>
> Ustawa jedynie ma precyzować jak się to ma odbywać.
> NIE MA możliwości wykluczenia jakiegokolwiek obywatela, więc wszelkie
> książeczeczki czy inne sreczki są zwykłym naruszeniem konstytucji.
Przecież piszę - każdy ma równy dostęp. Jeśli warunkiem skorzystania
z darmowego leczenia byłoby wykonanie 3 przysiadów, to również zapis
konstytucji byłby spełniony. Nikt nie gwarantuje przecież bezwarunkowej
możliwości korzystania z bezpłatnej służby zdrowia.
Równie dobrze mógłbyś pisać, że państwo łamie prawo do bezpłatnej
szkoły, bo trzeba do niej przyjść na własnych butach. I - o zgrozo - we
własnym ubraniu.
>
>> Państwo prawa? Wolne żarty.
>
> Nie oglądasz telewizji?
> Mają ten frazes na gębach prawie wszyscy.
Od kilku lat oglądam TV minimalnie - zwykle jak u kogoś jestem i się
przeraźliwie nudzę. W internecie jest o wiele większy wybór i
informacji, i filmów.
--
Liwiusz
-
38. Data: 2009-12-30 23:17:29
Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>
>>> Bo mbank i inteligo sprawdzały mi DO, jak
>>> najbardziej. A że później korzystają z kulawych systemów pseudopodpisu
>>> elektronicznego to już wina właśnie braku powszechności podpisu. A nowy
>>> DO ma zawierać (ZTCS) w sobie właśnie już podpis. Jak dla mnie świetna
>>> sprawa.
>> sprawdzały przy podpisaniu unowy o prowadzenie rachunku.
>
> CBDU
a potem juz wszystkie zlecenia lecą bez sprawdzania tylko na podstawie
dwustronnej umowy.
>
>>>> A po co on miał być "wszystkim"?
>>> Dla obniżenia kosztów funkcjonowania państwa oraz kosztów ponoszonych
>>> przez obywateli w codziennym życiu.
>> a wktórym miejscu lenin to opublikował?
>
> w tym samym, w którym sortowanie to niesortowanie.
to nie moja wina, ze co niektórzy nie rozróżniają indeksowania od
sortowania. W zyciu na oczy nie widzieli baz danych większych niż 5
rekordów w MS Access.
Może napisz do google pytanie w jaki sposób oni sortują swoje bazy
danych, to smiech bedzie słychać na drugiej półkuli.
>
>>> Zupełnie nie widzę powodu żeby nie mieć DO. Ba! Od zawsze postuluję o
>>> jego poszerzenie i zintegrowanie z prawem jazdy oraz kartą
>>> ubezpieczeniową.
>> to zmienisz zdanie jak go zgubisz.
>
> Będzie taniej wyrobić 1 niż 3.
>
Bedzie drożej, bo bez zgubionego dowodu nic nie załatwisz. Dowód bedzie
traktowany jak bóstwo. Życzę ci wizyty w szpitalu czasie pomiędzy
zgubieniem starego i wyrobieniem nowego
-
39. Data: 2009-12-30 23:19:02
Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Arek wrote:
> Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> A co ma piernik do wiatraka?
>
> Po co karta ubezpieczeniowa skoro wg konstytucji:
> "Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne
> zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze
> środków publicznych."
>
no w czym problem?
zapewniaja równy? zapewniają. nikt się nie dostanie wczesniej niż inni.
każdy musi czekać.
jest finansowana ze środków publicznych? jest.
no to o co chodzi.
-
40. Data: 2009-12-30 23:19:54
Temat: Re: Ewidencja ludności przed wojną
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Arek wrote:
> Liwiusz pisze:
>> Zapomniałeś o najważniejszym "Warunki i zakres udzielania świadczeń
>> określa ustawa"
>
> Ale nie prawo do ich udzielania, więc po kiego książeczka ubezpieczeniowa?
>
zeby bylo wiadomo komu świadczy sie usługi, a nie czy swiadczyć usługi.