-
1. Data: 2009-01-15 13:39:02
Temat: Etyka w szkołach
Od: Azja <s...@w...pl>
http://wiadomosci.onet.pl/1526905,240,1,nauka_religi
i_obowiazkowa,kioskart.html
W skrócie: religia lub etyka ma już nie być dobrowolna, uczeń będzie
musiał wybrać - religia lub etyka. W szkołach gdzie nie zbierze się 7
uczniów chcących uczęszczać na etykę, dyrektor nie ma obowiązku
uruchomić zajęć.
Czy to oznacza, że uczeń _będzie musiał_ chodzić na religię?
--
Azja
-
2. Data: 2009-01-15 16:00:24
Temat: Re: Etyka w szkołach
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek 15 styczeń 2009 14:39
(autor Azja
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <gkne9f$4d4$1@opal.futuro.pl>):
> Czy to oznacza, że uczeń _będzie musiał_ chodzić na religię?
A jeśli nawet, to co? To przedmiot jak każdy inny. Na religii nie trzeba
odprawiać żadnych religijnych praktyk ani wyznawać wiary. Osoba niewierząca
może to traktować jako dział kulturoznawstwa.
--
Tristan
Kupię konto typu DIRECTOR na YouTube w wersji sprzed googla.
-
3. Data: 2009-01-15 16:02:44
Temat: Re: Etyka w szkołach
Od: gazebo <g...@c...net>
Tristan pisze:
> W odpowiedzi na pismo z czwartek 15 styczeń 2009 14:39
> (autor Azja
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <gkne9f$4d4$1@opal.futuro.pl>):
>
>> Czy to oznacza, że uczeń _będzie musiał_ chodzić na religię?
>
> A jeśli nawet, to co? To przedmiot jak każdy inny. Na religii nie trzeba
> odprawiać żadnych religijnych praktyk ani wyznawać wiary. Osoba niewierząca
> może to traktować jako dział kulturoznawstwa.
>
a zebys tak zdrowy byl
--
The Gnome
-
4. Data: 2009-01-15 16:03:04
Temat: Re: Etyka w szkołach
Od: Maverick <k...@g...pl>
Tristan wrote:
> W odpowiedzi na pismo z czwartek 15 styczeń 2009 14:39
> (autor Azja
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <gkne9f$4d4$1@opal.futuro.pl>):
>
>> Czy to oznacza, że uczeń _będzie musiał_ chodzić na religię?
>
> A jeśli nawet, to co? To przedmiot jak każdy inny. Na religii nie trzeba
> odprawiać żadnych religijnych praktyk ani wyznawać wiary. Osoba niewierząca
> może to traktować jako dział kulturoznawstwa.
>
Wlasnie tak by bylo, gdyby to bylo prawdziwe religioznastwo. Obecnie
jednak, wbrew wszelkim regulom, jest to RELIGIA i do tego sprawdzana
jest nie wiedza, ale PRAKTYKI (bo pamietajmy ze problem "przymusowa
religia zamiast preferowanej etyki" jest glownie na wsi i malych
miasteczkach). Tak wiec czarni oceniaja glownie za (nawet udawane)
postawy katolickie - a nie za wiedze.
--
Regards,
Maverick
PMS+ PJ S+ p M- W- P+:++ X+ L+ B++ M(+) Z++ T- W CB
Nissan Bluebird - juz pelnoletni
-
5. Data: 2009-01-15 16:22:59
Temat: Re: Etyka w szkołach
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek 15 styczeń 2009 17:03
(autor Maverick
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <gknmno$l7b$1@inews.gazeta.pl>):
>> A jeśli nawet, to co? To przedmiot jak każdy inny. Na religii nie trzeba
>> odprawiać żadnych religijnych praktyk ani wyznawać wiary. Osoba
>> niewierząca może to traktować jako dział kulturoznawstwa.
> Wlasnie tak by bylo, gdyby to bylo prawdziwe religioznastwo. Obecnie
> jednak, wbrew wszelkim regulom, jest to RELIGIA
Owszem, nasz katecheta głównie uczy o chrześcijaństwie, ale to w sumie
dominująca religia w kraju, a poza tym, on jest teologiem chrześcijańskim.
Ale ucznie mają również zajęcia o islamie, protestantach itp. Zresztą gość
prowadzi również etykę obecnie jako UWAGA! dodatkowe kółko zainteresowań po
lekcjach. I są chętni.
Oceniana na religii natomiast jest znajomość np. katechizmu i biblii, a nie
wypełnianie praktyk.
> i do tego sprawdzana
> jest nie wiedza, ale PRAKTYKI
Niby jak? Że niby katecheta każe się modlić i za to ocenia? Pierwsze
słyszę...
> (bo pamietajmy ze problem "przymusowa
> religia zamiast preferowanej etyki" jest glownie na wsi i malych
> miasteczkach).
E tam,
> Tak wiec czarni oceniaja glownie za
A to nie wiem... U nas sami biali uczą. Nie mamy katechetów z Afryki.
Kiedyś, w zaprzyjaźnionej szkole, był jeden Murzyn, ale on angielskiego
uczył.
tak czy siak, jest rozkład materiału, wymagania programowe itp. Nie widzę
problemu.
--
Tristan
Kupię konto typu DIRECTOR na YouTube w wersji sprzed googla.
-
6. Data: 2009-01-15 16:25:13
Temat: Re: Etyka w szkołach
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek 15 styczeń 2009 17:03
(autor Maverick
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <gknmno$l7b$1@inews.gazeta.pl>):
>> A jeśli nawet, to co? To przedmiot jak każdy inny. Na religii nie trzeba
>> odprawiać żadnych religijnych praktyk ani wyznawać wiary. Osoba
>> niewierząca może to traktować jako dział kulturoznawstwa.
> Wlasnie tak by bylo, gdyby to bylo prawdziwe religioznastwo. Obecnie
> jednak, wbrew wszelkim regulom, jest to RELIGIA
Owszem, nasz katecheta głównie uczy o chrześcijaństwie, ale to w sumie
dominująca religia w kraju, a poza tym, on jest teologiem chrześcijańskim.
Ale ucznie mają również zajęcia o islamie, protestantach itp. Zresztą gość
prowadzi również etykę obecnie jako UWAGA! dodatkowe kółko zainteresowań po
lekcjach. I są chętni.
Oceniana na religii natomiast jest znajomość np. katechizmu i biblii, a nie
wypełnianie praktyk.
> i do tego sprawdzana
> jest nie wiedza, ale PRAKTYKI
Niby jak? Że niby katecheta każe się modlić i za to ocenia? Pierwsze
słyszę...
> (bo pamietajmy ze problem "przymusowa
> religia zamiast preferowanej etyki" jest glownie na wsi i malych
> miasteczkach).
E tam,
> Tak wiec czarni oceniaja glownie za
A to nie wiem... U nas sami biali uczą. Nie mamy katechetów z Afryki.
Kiedyś, w zaprzyjaźnionej szkole, był jeden Murzyn, ale on angielskiego
uczył.
tak czy siak, jest rozkład materiału, wymagania programowe itp. Nie widzę
problemu.
Swoją drogą polacy są dziwni... Pamiętam jak w okolicach 1990 przywędrowały
do szkoły krzyże. Wszyscy byli wniebowzięci... W końcu wolno krzyż powiesić
w klasie. BA! Lekcje rozpoczynały się modlitwą i modlitwą kończyły... A
teraz krzyki straszne, bo dziecko pouczy się w szkole przez 45 minut o
Biblii, Koranie itp.
--
Tristan
Kupię konto typu DIRECTOR na YouTube w wersji sprzed googla.
-
7. Data: 2009-01-15 16:39:14
Temat: Re: Etyka w szkołach
Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
On 15 Sty, 17:25, Tristan <n...@s...pl> wrote:
> Swoją drogą polacy są dziwni... Pamiętam jak w okolicach 1990 przywędrowały
> do szkoły krzyże. Wszyscy byli wniebowzięci... W końcu wolno krzyż powiesić
> w klasie. BA! Lekcje rozpoczynały się modlitwą i modlitwą kończyły... A
> teraz krzyki straszne, bo dziecko pouczy się w szkole przez 45 minut o
> Biblii, Koranie itp.
>
> --
> Tristan
A zeby im tak Allah, Budda, Jezus z Maryja, Shiwa, Jehowa i wszyscy
bogowie Ankh-Morpork dali zdrowie. Niestety w wiekszosci szkolach
religia to nauka o religi chrzescijanskiej. Bo chyba ksiadz nie
wystawia oceny bazujac na karteczkach obecnosci na rekolekcjach w
minarecie. Czy na wlasnym zdaniu ucznia ateisty co do moralnosci.
-
8. Data: 2009-01-15 16:42:14
Temat: Re: Etyka w szkołach
Od: BK <b...@g...com>
On 15 Sty, 17:39, SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
wrote:
> On 15 Sty, 17:25, Tristan <n...@s...pl> wrote:
>
> > Swoją drogą polacy są dziwni... Pamiętam jak w okolicach 1990 przywędrowały
> > do szkoły krzyże. Wszyscy byli wniebowzięci... W końcu wolno krzyż powiesić
> > w klasie. BA! Lekcje rozpoczynały się modlitwą i modlitwą kończyły... A
> > teraz krzyki straszne, bo dziecko pouczy się w szkole przez 45 minut o
> > Biblii, Koranie itp.
>
> > --
> > Tristan
>
> A zeby im tak Allah, Budda, Jezus z Maryja, Shiwa, Jehowa i wszyscy
> bogowie Ankh-Morpork dali zdrowie. Niestety w wiekszosci szkolach
> religia to nauka o religi chrzescijanskiej. Bo chyba ksiadz nie
> wystawia oceny bazujac na karteczkach obecnosci na rekolekcjach w
> minarecie. Czy na wlasnym zdaniu ucznia ateisty co do moralnosci.
Zeby chrzescijanskiej - katolickiej. O protestantyzmie to sie za wiele
nie nauczysz. I bardzo czesto oceniany jest udzial w praktykach
religijnych - np. w mszy niedzielnej.
-
9. Data: 2009-01-15 16:46:07
Temat: Re: Etyka w szkołach
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek 15 styczeń 2009 17:39
(autor SzalonyKapelusznik
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak:
<6...@i...go
oglegroups.com>):
> A zeby im tak Allah, Budda, Jezus z Maryja, Shiwa, Jehowa i wszyscy
> bogowie Ankh-Morpork dali zdrowie. Niestety w wiekszosci szkolach
> religia to nauka o religi chrzescijanskiej.
Podobnie jak na historii... Głównie jest historia polski, a nawet jeśli nie,
to z polskiego punktu widzenia (czytaj: polacy pojechali rozjebać cudzy
kraj = fajnie. Niemcy wpadli do polski na wczasy - podłe świnie).
> Bo chyba ksiadz nie
> wystawia oceny bazujac na karteczkach obecnosci na rekolekcjach w
> minarecie. Czy na wlasnym zdaniu ucznia ateisty co do moralnosci.
Nie. Wystawia na podstawie WIEDZY i znajomości MATERIAŁU z rozkładu
materiału. Jak na każdym innym przedmiocie.
--
Tristan
Kupię konto typu DIRECTOR na YouTube w wersji sprzed googla.
-
10. Data: 2009-01-15 16:46:51
Temat: Re: Etyka w szkołach
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek 15 styczeń 2009 17:42
(autor BK
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak:
<7...@e...goo
glegroups.com>):
> I bardzo czesto oceniany jest udzial w praktykach
> religijnych - np. w mszy niedzielnej.
Jakim cudem? gdzie masz tak opracowane wymagania edukacyjne? Jeśli tak, to
możesz zaskarżyć w kuriatorium.
--
Tristan
Kupię konto typu DIRECTOR na YouTube w wersji sprzed googla.