-
1. Data: 2004-04-23 06:41:08
Temat: Era gsm, wylaczenie telefonu
Od: "Mikołaj Szkudlarz" <N...@t...pl>
Witam grupowiczow.
Nie wiem czy dokladnie z tematem trafilem na odpowiednia grupe ale sprobuje.
Ponad dwa lata temu zakupiony zostal telefon w firmie Era gsm z umowa na dwa
lata. Poniewaz dwa lata minely, moj ojciec pojechal do salonu firmowego ery
gdzie uzgodnil termin bezwzglednego wylaczenia telefonu na dzien 1 listopada
2003 r. Na potwierdzenie tego faktu otrzymal pismo podpisane przez Ere.
Poniewaz telefon nie jest uzytkowany przez mojego ojca, a przez mojego brata
i do tego doszedl fakt ze Era w uzgodnionym terminie nie wylaczyla telefonu,
moj brat po tym terminie wykonal kilka rozmow. Ta sytuacja potraktowana
zostala przez Ere jako automatyczne zerwanie umowy o wylaczeniu telefonu.
Do tego doszedl fakt, iz miesiac przed wylaczeniem telefonu Era zadzwonila
na ten numer z propozycja zmiany taryly na VIP240. Oczywiscie moj brat
odmowil i zakonczyl rozmowe. Jednakze Era nie rozumie slowa "Nie" i
powolujac sie na te rozmowe przyslala zwyklem listem propozycje zmiany
abonamentu na VIP240. W tym zwyklym liscie, malymi literkami napisane bylo,
iz nie zareagowanie na te propozycje w ciagu 7 dni powoduje automatyczna
zgode na ten abonament i przedluzenie umowy o nastepny rok. Tych informacji
dowiedzialem sie od Ery, poniewaz tak naprawde nikt nie widzial na oczy tego
listy.
W tej chwili sytuacja ma sie tak, ze od grudnia przychodza faktury na numer
telefonu ktory mial zostac wylaczony w wysokosci 120 PLN netto. Poniewa jest
to telefon zakupiony na firme, to Era wylaczyla drugi telefon, ktory jest
regularnie placony, twierdzac ze nie zaplacono za pierwszy a oni traktuja
rozliczanie obydwu telefonu jako jedno.
Moj ojciec juz byl u adwokata ale ten stwierdzil, ze sad nie wezmie pod
uwage pisama w ktorym strony uzgodnily rozwiazanie umowy na usulgi
telekomunikacyjne, a wezmie fakt iz po 1 listopada wykonano kilka rozmow na
zasadzie skonsumowania usulugi. Nie wiem czy tak naprtawde by bylo ??
Pytanie brzmi, co mam robic, bo tak naprawde zaraz przyjdzie komornik, a nie
mam zamiaru placic chorego abonamentu do listopada br.
Z gory dziekuje za wszelkie odpowiedzi i sugestie.
Pozdrawiam.
--
Pozdrawiam
Mikolaj Szkudlarz
Poznan
GG 858930
-
2. Data: 2004-04-23 07:39:57
Temat: Re: Era gsm, wylaczenie telefonu
Od: sebol <i...@a...pl>
Mikołaj Szkudlarz wrote:
> Z gory dziekuje za wszelkie odpowiedzi i sugestie.
niezgodnosc zapisu wprost z KC 385^3 par 18. Inna sprawa ze jak dzwonil
to mozna domniemywac ze korzystal z uslugi.
--
lobo_(małpa)autograf.pl
-
3. Data: 2004-04-23 08:02:07
Temat: Re: Era gsm, wylaczenie telefonu
Od: "Krzysztof Doniczka" <k...@N...pl>
<ciach>
Prosiłeś o rozwiązanie umowy z dniem 1 listopada 2003 tak ? Mam nadzieje, że
było to po i miesięcznym okresie wypowiedzenia. Jeżeli masz na piśmie
potwierdzenie, że z tym dniem zostanie wyłaczony telefon, to jeżeli nie
został wyłączony to jest ICH problem nie twój. Nie ma czegoś takiego, że ERA
proponuje jakąś taryfe i jeżeli nie zareagujesz to automatycznie Ci ją
przydzielą. W przypadku zmiany taryfy KONIECZNY jest ANEKS z twoim podpisem.
Jeżeli go nie ma to nie ma również koniecznośći płacenia za abonament bo i
jaki ? Rady dla Ciebie są takie:
1. Upewnić się czy aby na pewno nikt nic nie podpisywał !!!
2. Iść do salonu i załatwić ta sprawę spokojnie. Powiedz im, że jeżeli masz
płacić za abonament VIP240 to niech Ci dadzą podpisany przez Ciebie dokument
(aneks) bo ty takowego nie posiadasz ?
3. Jeżeli to nie da rady to w pierwszej kolejności zmienic adwokata !
4. Jeżeli drugi telefon jest regularnie płacony to raczej nie mogą Ci go
wyłączyć. Chyba, że oba rachunki przychodzą na jednej fakturze, ale to w
takim razie jak płacisz rachunek za ten drugi telefon (pół faktury ???)
> Moj ojciec juz byl u adwokata ale ten stwierdzil, ze sad nie wezmie pod
> uwage pisama w ktorym strony uzgodnily rozwiazanie umowy na usulgi
> telekomunikacyjne, a wezmie fakt iz po 1 listopada wykonano kilka rozmow
na
> zasadzie skonsumowania usulugi.
Patrz punkt 3.
Ich obowiązkiem było odłączenie abonenta. Oni dostając pismo o rezygnacji
powinni ustawić w systemie czas wygaśnięcia numeru na dzień 1 listpad 2003
godzina 00:00 i system odłącza numer automatycznie. !
Przecież połączenie mogło być przypadkowe np. pies się bawił telefonem i
wybrał jakiś numer, dziecko się bawiło, przypadkowo Ci się włączył w torbie
itp.
Albo ktoś z waszej rodziny coś podpisał, albo sprawa jest ewidentnie na
twoją korzyść i opłaty powinny zostać anulowane, drugi telefon odblokowany i
powinni Cię jeszcze ladnie przeprosić na piśmie. Ja raz takie przeprosiny
dostałem, bo mi źle policzyli faktury z 2 telefonów. Miło wtedy było, że
operator jednak dba o klienta !
Pozdrawiam
-
4. Data: 2004-04-23 08:22:12
Temat: Re: Era gsm, wylaczenie telefonu
Od: "Mikołaj Szkudlarz" <N...@t...pl>
> Prosiłeś o rozwiązanie umowy z dniem 1 listopada 2003 tak ? Mam nadzieje,
że
> było to po i miesięcznym okresie wypowiedzenia. Jeżeli masz na piśmie
> potwierdzenie, że z tym dniem zostanie wyłaczony telefon, to jeżeli nie
> został wyłączony to jest ICH problem nie twój. Nie ma czegoś takiego, że
ERA
> proponuje jakąś taryfe i jeżeli nie zareagujesz to automatycznie Ci ją
> przydzielą. W przypadku zmiany taryfy KONIECZNY jest ANEKS z twoim
podpisem.
> Jeżeli go nie ma to nie ma również koniecznośći płacenia za abonament bo i
> jaki ? Rady dla Ciebie są takie:
> 1. Upewnić się czy aby na pewno nikt nic nie podpisywał !!!
100% ze nikt niczego nie podpisywal
> 2. Iść do salonu i załatwić ta sprawę spokojnie. Powiedz im, że jeżeli
masz
> płacić za abonament VIP240 to niech Ci dadzą podpisany przez Ciebie
dokument
> (aneks) bo ty takowego nie posiadasz ?
W salonie juz bylem, teraz rozmowy tocza sie pomiedzy biurem reklamacji w
Warszawie,
ale ich odpowiedzi sa rzenujace i zazwyczaj nie opowiadaja na to o co sie
ich pyta
> 3. Jeżeli to nie da rady to w pierwszej kolejności zmienic adwokata !
OK :)
> 4. Jeżeli drugi telefon jest regularnie płacony to raczej nie mogą Ci go
> wyłączyć. Chyba, że oba rachunki przychodzą na jednej fakturze, ale to w
> takim razie jak płacisz rachunek za ten drugi telefon (pół faktury ???)
No wlasnie problem, jest taki ze rachunki przychadza na jednej fakturze,
ojciec zaplacil za listopad i grudzien bo myslal ze rachunek dotyczy tego
drugiego telefonu, dopiero ja sie doczytalem ze w sklad faktury wchodzi
abonament za telefon ktory powienien byc juz rozwiazany, wiec od stycznia
juz nie place.
> [...]
> Ich obowiązkiem było odłączenie abonenta. Oni dostając pismo o rezygnacji
> powinni ustawić w systemie czas wygaśnięcia numeru na dzień 1 listpad 2003
> godzina 00:00 i system odłącza numer automatycznie. !
> Przecież połączenie mogło być przypadkowe np. pies się bawił telefonem i
> wybrał jakiś numer, dziecko się bawiło, przypadkowo Ci się włączył w
torbie
> itp.
Dokladnie tak, ale ten fakt jakos do nich nie przemawia, twierdza ze maja
swoje proceudury i koniec kropka
> Albo ktoś z waszej rodziny coś podpisał, albo sprawa jest ewidentnie na
> twoją korzyść i opłaty powinny zostać anulowane, drugi telefon odblokowany
i
> powinni Cię jeszcze ladnie przeprosić na piśmie. Ja raz takie przeprosiny
> dostałem, bo mi źle policzyli faktury z 2 telefonów. Miło wtedy było, że
> operator jednak dba o klienta !
> Pozdrawiam
Jedyny dokument, ktory zostal podpisany to rozwiazanie umowy
telekomunikacyjnej na konkretny dzien, zas nikt nie podpisywal zadnych
aneksow w sprawie nie rozwiazywania umowy albo zmian taryfy, to sa ich
jakies chore dokumenty. Rownie dobrze ktos mogl poprzestawiac cos w ich
komputerze i byloby tak samo.
Dzieki za podpowiedzi
Pozdrawiam
Mikolaj Szkudlarz
GG 858930
-
5. Data: 2004-04-23 08:38:41
Temat: Re: Era gsm, wylaczenie telefonu
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO]interia.pl>
Użytkownik "Krzysztof Doniczka" <k...@N...pl> napisał w
wiadomości news:c6aihd$nlo$1@news.onet.pl...
>W przypadku zmiany taryfy KONIECZNY jest ANEKS z twoim podpisem.
Chyba ze ERA ma takie wymogi - w Idei niejednokrotnie zmieniałam plan
taryfowy i zawsze robiłam to via telefon korzystając z BOKu. Nigdy nie
musialam podpisywać dodatkowych aneksów.
> Przecież połączenie mogło być przypadkowe np. pies się bawił telefonem i
> wybrał jakiś numer, dziecko się bawiło, przypadkowo Ci się włączył w
torbie
> itp.
A co to obchodzi operatora? Połaczenie zostało wykonane - mają prawo domagać
się zapłaty za nie. Wyobrażasz sobie że dostajesz biling rozmów i składasz
reklamację dotyczącą paru połaczen bo pies bawił się telefonem i ktoś to
uznaje?? Pokaz mi operatora, który na to pójdzie
HaNkA
-
6. Data: 2004-04-23 08:46:45
Temat: Re: Era gsm, wylaczenie telefonu
Od: Czarek Gorzeński <c...@p...org>
HaNkA ReDhUnTeR wrote:
>>Przecież połączenie mogło być przypadkowe np. pies się bawił telefonem i
>>wybrał jakiś numer, dziecko się bawiło, przypadkowo Ci się włączył w
>> torbie
>>itp.
> A co to obchodzi operatora? Połaczenie zostało wykonane - mają prawo domagać
> się zapłaty za nie. Wyobrażasz sobie że dostajesz biling rozmów i składasz
> reklamację dotyczącą paru połaczen bo pies bawił się telefonem i ktoś to
> uznaje?? Pokaz mi operatora, który na to pójdzie
Uważasz, że po rozwiazaniu umowy z operatorem jesteś zobowiązana
zapewnić bezpieczeństwo karcie SIM? Jaki więc Twoim zdaniem okres od
czasu wypowiedzenia (rozwiązania) umowy upoważnia Cię do wyrzucenia
karty SIM na śmietnik, bez obawy o konsekwencje tegoż kroku? Czy może
sugerujesz wykupienie skrytki depozytowej w banku na stare karty SIM i
dodatkowego ubezpieczenia?
Pozdrawiam
Czarek Gorzeński
-
7. Data: 2004-04-23 09:06:11
Temat: Re: Era gsm, wylaczenie telefonu
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO]interia.pl>
Użytkownik "Czarek Gorzeński" <c...@p...org> napisał w wiadomości
news:c6as6m.1bs.1@Cezary.Gorzenski.private...
> Uważasz, że po rozwiazaniu umowy z operatorem jesteś zobowiązana
> zapewnić bezpieczeństwo karcie SIM?
Uwazam, że jesli rozwiazałabym umowę z operatorem i w terminie gdy telefon
nie powinien być aktywny nadał można by bylo wykonywac z niego połaczenia
pierwszym telefonem jaki bym wykonała byłby telefon na BOK operatora. Tu zaś
mamy sytuację gdy ktoś sobie radośnie wydzwanial z telefonu licząc zapewne
na bonus od ERY. ERA skontaktowała się z klientem w sprawie zmiany planu
taryfowego - to również była okazja do podniesnia kwestii "ale przeciez
złozyłem rezygnację z panstwa uslug". w swoim zyciu mialam juz 8 numerów
telefonów abonamentowych u róznych operatorów, z 6 zrezygnowałam i nigdy
nie klopotałam sie 'zapewnieniem bezpieczenstwa karcie SIM". po prostu je
wyrzucałam. Tu zaś mamy sytuację gdy ktoś wykonywał swiadomie połaczenia z
tej karty SIM. Tlumaczenie się pem/dzieckiem raczej nie przejdzie chyba ze
to pies/dziecko odebralo telefon od konsultanta z BOKu ERY.
Jesli koles ma potwierdzenie z ERY, że telefon zostanie wyłaczony z dniem
takim a takim to ja domagałabym sie anulowania abonamentu za okres po
"wyłączeniu" trudnosc widzę jednak w domaganiu się anulowania opłat za
połaczenia wykonane z tego telefonu.
HaNkA
-
8. Data: 2004-04-23 09:12:10
Temat: Re: Era gsm, wylaczenie telefonu
Od: "Mikołaj Szkudlarz" <N...@t...pl>
> Uwazam, że jesli rozwiazałabym umowę z operatorem i w terminie gdy telefon
> nie powinien być aktywny nadał można by bylo wykonywac z niego połaczenia
> pierwszym telefonem jaki bym wykonała byłby telefon na BOK operatora. Tu
zaś
> mamy sytuację gdy ktoś sobie radośnie wydzwanial z telefonu licząc zapewne
> na bonus od ERY. ERA skontaktowała się z klientem w sprawie zmiany planu
> taryfowego - to również była okazja do podniesnia kwestii "ale przeciez
> złozyłem rezygnację z panstwa uslug". w swoim zyciu mialam juz 8 numerów
> telefonów abonamentowych u róznych operatorów, z 6 zrezygnowałam i
nigdy
> nie klopotałam sie 'zapewnieniem bezpieczenstwa karcie SIM". po prostu je
> wyrzucałam. Tu zaś mamy sytuację gdy ktoś wykonywał swiadomie połaczenia
z
> tej karty SIM. Tlumaczenie się pem/dzieckiem raczej nie przejdzie chyba ze
> to pies/dziecko odebralo telefon od konsultanta z BOKu ERY.
>
Tu mamy sytuacje taka ze moj ojciec nie rozmawia z moim bratem, ktory jest
uzytkownikiem telefonu i mial juz dosyc placenia za niego rachunkow, wiec
poszedl do firmowego salonu i zlozyl wniosek o rezygnacje z uslugi na co
dostale papier.
W jaki inny sposob mial sie pozbyc ciaglego placenia oplat za telefon jak
nie poprzez rozwiazanie umowy ??
Jesli era nie wylacza telefonu w uzgodnionym terminie, czekajac bo byc moze
ktos zadzwoni i automatycznie uniewazania rozwiazanie umowy.
W ten sposob moj ojciec moglby placic za mojego brata do konca zycia :)
--
Pozdrawiam
Mikolaj Szkudlarz
GG 858930
-
9. Data: 2004-04-23 10:12:25
Temat: Re: Era gsm, wylaczenie telefonu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 23 Apr 2004, HaNkA ReDhUnTeR wrote:
>+ Użytkownik "Czarek Gorzeński" <c...@p...org> napisał
>+
>+ > Uważasz, że po rozwiazaniu umowy z operatorem jesteś zobowiązana
>+ > zapewnić bezpieczeństwo karcie SIM?
>+
>+ Uwazam, że jesli rozwiazałabym umowę z operatorem i w terminie gdy telefon
>+ nie powinien być aktywny nadał można by bylo wykonywac z niego połaczenia
>+ pierwszym telefonem jaki bym wykonała byłby telefon na BOK operatora.
Niewątpliwie słusznie :)
>+ Tu zaś
>+ mamy sytuację gdy ktoś sobie radośnie wydzwanial z telefonu licząc zapewne
>+ na bonus od ERY.
Ale IMHO w tym momencie sytuacja wygląda tak, jakby ktoś "sobie
radośnie dzwonił" ze znalezionego telefonu. Trzeba mu udowodnić
(IMO) że to *on* dzwonił ! Dopóki obowiązuje umowa posiadacz telefonu
odpowiada za "wydzwonione" bo się zobowiązał. Po zakończeniu umowy
to chyba raczej z bezpodstawnego wzbogacenia, czyż nie ?
>+ ERA skontaktowała się z klientem w sprawie zmiany planu
>+ taryfowego - to również była okazja do podniesnia kwestii "ale przeciez
>+ złozyłem rezygnację z panstwa uslug"
To prawda. IMHO najmocniejszy punkt w rozważaniach przemawiający
przeciw posiadaczowi.
>+ w swoim zyciu mialam juz 8 numerów
>+ telefonów abonamentowych u róznych operatorów, z 6 zrezygnowałam i nigdy
>+ nie klopotałam sie 'zapewnieniem bezpieczenstwa karcie SIM". po prostu je
>+ wyrzucałam.
Załóżmy że ktoś znalazł i dzwonił: kto płaci ?
>+ Jesli koles ma potwierdzenie z ERY, że telefon zostanie wyłaczony z dniem
>+ takim a takim to ja domagałabym sie anulowania abonamentu za okres po
>+ "wyłączeniu" trudnosc widzę jednak w domaganiu się anulowania opłat za
>+ połaczenia wykonane z tego telefonu.
:)
Niewątpliwie jeśli istnieją czynniki wskazujące iż dzwoniła ta sama
osoba co w trakcie umowy (np. na te same numery) to coś w twoim
tekście jest :)
pozdrowienia, Gotfryd
-
10. Data: 2004-04-23 10:15:27
Temat: Re: Era gsm, wylaczenie telefonu
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO]interia.pl>
Użytkownik "Mikołaj Szkudlarz" <N...@t...pl> napisał w
wiadomości news:c6amq7$nim$1@nemesis.news.tpi.pl...
> poszedl do firmowego salonu i zlozyl wniosek o rezygnacje z uslugi na co
> dostale papier.
No i ok. Ma potwierdzenie rozwiazania umowy to ok
> Jesli era nie wylacza telefonu w uzgodnionym terminie, czekajac bo byc
moze
> ktos zadzwoni i automatycznie uniewazania rozwiazanie umowy.
hmm, a jestes 1005 pewien ze brat jako uzytkownik telefonu nie wyrazil woli
korzystania nadal z uslug ERY? Na BOKu IDEI wystarczyła ustna dyspozycja gdy
po złozeniu pisemnej rezygnacji postanowilam mieć jeszcze telefon przez
jeden miesiąc aby umozliwic wszystkim kontrahentom kontakt ze soba. Byc moze
zadzialalo to w ten sposob ze BOK zadzwonil do brata z pytaniem czemu
rezygnuje z ich uslug - brat powiedzial ze nie chce jakies tam taryfy i
wyrazil wole korzystania z telefonu - jakoś bowiem cięzko mi uwierzyć ze ERA
sama z siebie nie rozwiazala umowy z klientem, mimo ze wczesniej przyjęla
taka dyspozycje. Rozmowa z bratem wskazana.
Jesli zas po prostu się myle, za co przepraszam, to pofatygowałabym się z
owym potwierdzeniem rozwiazania umowy do salonu ERY i wyjasniła sprawę.
> W ten sposob moj ojciec moglby placic za mojego brata do konca zycia :)
Wiem coś o tym, bo sama płacę rachunki za mego brata:-))
HaNkA