Witam.

Mam problem ;) - ale poważnie, tak sie głowie od pewnego czasu nad mechanizmem
eksmisji, a dokładnie: jeżeli jestem studentem i mieszkam na stancji u pewnej
przesympatycznej Pani (nie jestem zameldowany ), ostatni dowiedziałem się ze
Pani nie regulowała opłat od października, no i przyszło pismo, że te opłaty
trzeba uregolować w ciągu 14 dni, jeżeli nie to: jeśli Pani zamieszkuje
mieszkanie prawnie (co to znaczy? z posiadanych informacji mieszka tu od
urodzenia, czyli pewno prawnie) to bedzie sprawa, a jeli bezprawnie to
eksmisja, no i teraz sedno sprawy, jeżeli doszło by do eksmisji czy komornik
może zająć również moje rzeczy np. komputer?!? czy moich nie rusza a
przyczepia się włąścicielki mieszkania?

P.S. Bardzo bym prosił o odpowiedź i radę, bo jak moje rzeczy tezż może
komornik zająć to trzeba się przygotować na ewakuację :)

Z góry wielkie dzięki.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Mam problem ;) - ale poważnie, tak sie głowie od pewnego czasu nad
mechanizmem
> eksmisji, a dokładnie: jeżeli jestem studentem i mieszkam na stancji u
pewnej
> przesympatycznej Pani (nie jestem zameldowany ), ostatni dowiedziałem się
ze
> Pani nie regulowała opłat od października, no i przyszło pismo, że te
opłaty
> trzeba uregolować w ciągu 14 dni, jeżeli nie to: jeśli Pani zamieszkuje
> mieszkanie prawnie (co to znaczy? z posiadanych informacji mieszka tu od
> urodzenia, czyli pewno prawnie) to bedzie sprawa, a jeli bezprawnie to
> eksmisja, no i teraz sedno sprawy, jeżeli doszło by do eksmisji czy
komornik
> może zająć również moje rzeczy np. komputer?!? czy moich nie rusza a
> przyczepia się włąścicielki mieszkania?


eee...

po pierwsze prim najpierw musi byc w opoznieniu z zaplata za co najmniej 3
okresy platnosci

po drugie prim nastepnei musi dostac wezwanie do zaplaty w terminie miesiaca
z informacja, ze jak nie to eksmisja itp.

po trzecie prim potem - jezeli ma odpowiednio niskie dochody ( art. 12
ustawy o ochronie praw lokatorow ) - musza jej przedstawic ugode z
rozlozeniem na raty i innymi duperelami

dopiero po zawarciu ugody i jej realizowania przez dwa miesiace moga
wypowiedziec (na pismie) stosunek najmu z zachowaniem miesiecznego terminu
wypowiedzenia na koniec miesiaca kal. (tzn. jezeli babka dostala pismo z
wypowiedzeniem dajmy na to 15 marca , to konczy sie jej najem 30 kwietnia o
24.00).

jezeli to zrobia...to wtedy musza wytoczyc powodztwo i dopiero dostana
wyrok, ktory nakaze eksmisje... ale tylko tej babki. najlepiej proponuje sie
ukrywac w mieszkaniu tzn. zeby gmina czy spoldzielnia nic o tobie nie
wiedziala, a potem jak wpadnie komornik to spytac go czy jestes w wyroku ,
tj. czy sad nakaz rowniez tobie opuscic ten lokal. jezeli powod nic o tobie
nie bedzie wiedzial to ciebie nie pozwie .

aha..no i pewnie sad wstrzyma wykonanie wyroku dopoki babka nie dostanie
oferty zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego...

reasumujac ... droga do eksmisji jest dluga, uciazliwa i usiana szeroka jak
baltyk gama trudnosci, ktore dla niektorych wynajmujacych sa nie do
pokonania...

konrad

po wiecej szczegolow ustawa o ochronie praw lokatorow i mieszkaniowym
zasobie gminy

do góry

Użytkownik "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:crjn3m$cnh$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Mam problem ;) - ale poważnie, tak sie głowie od pewnego czasu nad
> mechanizmem
>> eksmisji, a dokładnie: jeżeli jestem studentem i mieszkam na stancji u
> pewnej
>> przesympatycznej Pani (nie jestem zameldowany ), ostatni dowiedziałem się
> ze
>> Pani nie regulowała opłat od października, no i przyszło pismo, że te
> opłaty
>> trzeba uregolować w ciągu 14 dni, jeżeli nie to: jeśli Pani zamieszkuje
>> mieszkanie prawnie (co to znaczy? z posiadanych informacji mieszka tu od
>> urodzenia, czyli pewno prawnie) to bedzie sprawa, a jeli bezprawnie to
>> eksmisja, no i teraz sedno sprawy, jeżeli doszło by do eksmisji czy
> komornik
>> może zająć również moje rzeczy np. komputer?!? czy moich nie rusza a
>> przyczepia się włąścicielki mieszkania?
>
>
> eee...
>
> po pierwsze prim najpierw musi byc w opoznieniu z zaplata za co najmniej 3
> okresy platnosci
>
> po drugie prim nastepnei musi dostac wezwanie do zaplaty w terminie
> miesiaca
> z informacja, ze jak nie to eksmisja itp.
>
> po trzecie prim potem - jezeli ma odpowiednio niskie dochody ( art. 12
> ustawy o ochronie praw lokatorow ) - musza jej przedstawic ugode z
> rozlozeniem na raty i innymi duperelami
>
> dopiero po zawarciu ugody i jej realizowania przez dwa miesiace moga
> wypowiedziec (na pismie) stosunek najmu z zachowaniem miesiecznego terminu
> wypowiedzenia na koniec miesiaca kal. (tzn. jezeli babka dostala pismo z
> wypowiedzeniem dajmy na to 15 marca , to konczy sie jej najem 30 kwietnia
> o
> 24.00).
>
> jezeli to zrobia...to wtedy musza wytoczyc powodztwo i dopiero dostana
> wyrok, ktory nakaze eksmisje... ale tylko tej babki. najlepiej proponuje
> sie
> ukrywac w mieszkaniu tzn. zeby gmina czy spoldzielnia nic o tobie nie
> wiedziala, a potem jak wpadnie komornik to spytac go czy jestes w wyroku ,
> tj. czy sad nakaz rowniez tobie opuscic ten lokal. jezeli powod nic o
> tobie
> nie bedzie wiedzial to ciebie nie pozwie .
>
> aha..no i pewnie sad wstrzyma wykonanie wyroku dopoki babka nie dostanie
> oferty zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego...
>
> reasumujac ... droga do eksmisji jest dluga, uciazliwa i usiana szeroka
> jak
> baltyk gama trudnosci, ktore dla niektorych wynajmujacych sa nie do
> pokonania...
>
> konrad
>
> po wiecej szczegolow ustawa o ochronie praw lokatorow i mieszkaniowym
> zasobie gminy

Czy te wszystkie przepisy o wynajmie mieszkania dotyczą również takiej
sytuacji jak
wynajęcie swojego mieszkania (spółdzielczego) osobie prywatnej ?
Czy dajmy na to jeśli wynajmę takie mieszkanie komuś komu np. nie zechce się
zwolnic
go pomimo wypowiedzenia lub zakończenia trwania okresu umowy będę miał przed
sobą
taką samą procedurę jak opisujesz wyżej ?
Jak ewentualnie zabezpieczyć się przed takim przypadkiem ,lub przed tym żeby
ktoś komu wynajmę swoje mieszkanie nie pozostawił go (mówiąc delikatnie) w
stanie odmiennym od poprzedniego?
Pzdrw.
ch37

do góry

> Czy te wszystkie przepisy o wynajmie mieszkania dotyczą również takiej
> sytuacji jak
> wynajęcie swojego mieszkania (spółdzielczego) osobie prywatnej ?
> Czy dajmy na to jeśli wynajmę takie mieszkanie komuś komu np. nie zechce
się
> zwolnic
> go pomimo wypowiedzenia lub zakończenia trwania okresu umowy będę miał
przed
> sobą
> taką samą procedurę jak opisujesz wyżej ?
> Jak ewentualnie zabezpieczyć się przed takim przypadkiem ,lub przed tym
żeby
> ktoś komu wynajmę swoje mieszkanie nie pozostawił go (mówiąc delikatnie) w
> stanie odmiennym od poprzedniego?

pewnie. nawet w szczegolnosci takiej sytuacji, bo jezeli chodzi o np.
wynajmowanie studentom to sa tam jakies zastrzezenia (przy akademikach etc..
odsylam po szczegoly do ustaw)

a co do ewentuanego zabezpieczania się to trudno mi wskazac jakikolwiek
sposob. niektorzy praktykowali np. wypowiedzenie in blanco ze strony najemcy
(ktorego obostrzenia nie dotycza). wlasciciel wstawial okreslona date w
wypowiedzeniu i po klopocie, ale imho jest to czynnosc pozorna badz sluzaca
do obejscia prawa (art. 58 kc) i nie bedzie skuteczne.

generalnie ustawa chroni lokatorow i to bardzo dobrze :) a przeciez tego
chcemy :) ...vide ostatnie ceregiela z ta ustawa w sejmie odnoscie podwyzek
czynszow.

konrad

do góry

> pewnie. nawet w szczegolnosci takiej sytuacji, bo jezeli chodzi o np.
> wynajmowanie studentom to sa tam jakies zastrzezenia (przy akademikach
> etc..
> odsylam po szczegoly do ustaw)
>
> a co do ewentuanego zabezpieczania się to trudno mi wskazac jakikolwiek
> sposob. niektorzy praktykowali np. wypowiedzenie in blanco ze strony
> najemcy
> (ktorego obostrzenia nie dotycza). wlasciciel wstawial okreslona date w
> wypowiedzeniu i po klopocie, ale imho jest to czynnosc pozorna badz
> sluzaca
> do obejscia prawa (art. 58 kc) i nie bedzie skuteczne.
>
> generalnie ustawa chroni lokatorow i to bardzo dobrze :) a przeciez tego
> chcemy :) ...vide ostatnie ceregiela z ta ustawa w sejmie odnoscie
> podwyzek
> czynszow.

cóż , chyba musimy sobie pogratulować prawa jakie nam uchwalili nasi
wspaniali posłowie i pozostaje tylko liczyć na szczęście lub "dobrą wolę "
ze strony ewentualnego podnajemcy (już nie chcę nawet pytać o sytuację gdy
miałby on jeszcze małe dzieci etc.) a może lepiej wynająć "na dziko"- i w
razie takich problemów mieć te przepisy po prostu w d....
ch37

do góry

chres37 <k...@n...pl> napisał(a):

> > pewnie. nawet w szczegolnosci takiej sytuacji, bo jezeli chodzi o np.
> > wynajmowanie studentom to sa tam jakies zastrzezenia (przy akademikach
> > etc..
> > odsylam po szczegoly do ustaw)
> >
> > a co do ewentuanego zabezpieczania się to trudno mi wskazac jakikolwiek
> > sposob. niektorzy praktykowali np. wypowiedzenie in blanco ze strony
> > najemcy
> > (ktorego obostrzenia nie dotycza). wlasciciel wstawial okreslona date w
> > wypowiedzeniu i po klopocie, ale imho jest to czynnosc pozorna badz
> > sluzaca
> > do obejscia prawa (art. 58 kc) i nie bedzie skuteczne.
> >
> > generalnie ustawa chroni lokatorow i to bardzo dobrze :) a przeciez tego
> > chcemy :) ...vide ostatnie ceregiela z ta ustawa w sejmie odnoscie
> > podwyzek
> > czynszow.
>
> cóż , chyba musimy sobie pogratulować prawa jakie nam uchwalili nasi
> wspaniali posłowie i pozostaje tylko liczyć na szczęście lub "dobrą wolę "
> ze strony ewentualnego podnajemcy (już nie chcę nawet pytać o sytuację gdy
> miałby on jeszcze małe dzieci etc.) a może lepiej wynająć "na dziko"- i w
> razie takich problemów mieć te przepisy po prostu w d....
> ch37
>
Na dziko? Też dupa zimna. Zawsze wpadasz pod ustawę o ochronie lokatorów. Jest
niby możliwość najmu okazjonalnego, ale... Funkcjonuje od sześciu dni i co to
za twór, to ciężko stwierdzić. Zobaczmy jak zadziała w praktyce (eksmisje bez
ceregieli).
Gros właścicieli bulwersuje nie wysokość czynszów (te w uśrednieniu są rynkowe
- rynek danego miejsca więcej nie da), ale niemożność rozstania się z ... (się
nie wyrażam) lokatorem. Nie płaci od nastu lat, wszyscy mieszkańcy mają dość
żulii i uprzykrzania życia, ale ja to ... muszę tolerować, bo nalezy się lokal
socjalny (a gmina ma inne zadania, niż dostarczanie lokali dla marginesu
społecznego). I co mam prawo z moją własnością? Mam prawo płacić podatki i
koszty remontu.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry