-
41. Data: 2012-08-31 19:15:36
Temat: Re: E-sąd czy zwykły pozew?
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2012-08-31 19:12, RadoslawF pisze:
>>>> z czego ten drugi następna pomyłkę zapłaci z własnej kieszeni.
>>>
>>> słoma z butów wystawać będzie zawsze.
>>
>> A co w tym złego? Kto ma finansować błędy pracowników?
>
> Ten kto na nich zaoszczędził zatrudniając tanich ale
> robiących błędy.
A skąd wiedza że tani?
--
spp
-
42. Data: 2012-08-31 20:31:48
Temat: Re: E-sąd czy zwykły pozew?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
spp wrote:
> W dniu 2012-08-31 18:28, witek pisze:
>
>>> z czego ten drugi następna pomyłkę zapłaci z własnej kieszeni.
>>
>>
>> słoma z butów wystawać będzie zawsze.
>
>
> A co w tym złego? Kto ma finansować błędy pracowników?
>
To nie chodzi kto tylko w jaki sposób.
-
43. Data: 2012-08-31 20:32:37
Temat: Re: E-sąd czy zwykły pozew?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
spp wrote:
> W dniu 2012-08-31 19:12, RadoslawF pisze:
>
>>>>> z czego ten drugi następna pomyłkę zapłaci z własnej kieszeni.
>>>>
>>>> słoma z butów wystawać będzie zawsze.
>>>
>>> A co w tym złego? Kto ma finansować błędy pracowników?
>>
>> Ten kto na nich zaoszczędził zatrudniając tanich ale
>> robiących błędy.
>
> A skąd wiedza że tani?
>
bo jakby byl drogi to by sie o 100 zl z nim nie szarpał.
-
44. Data: 2012-08-31 23:43:15
Temat: Re: E-sąd czy zwykły pozew?
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2012-08-31 19:15, Użytkownik spp napisał:
>>>> słoma z butów wystawać będzie zawsze.
>>>
>>> A co w tym złego? Kto ma finansować błędy pracowników?
>>
>> Ten kto na nich zaoszczędził zatrudniając tanich ale
>> robiących błędy.
>
> A skąd wiedza że tani?
Bo robi takie błędy.
Pozdrawiam
-
45. Data: 2012-09-01 11:17:28
Temat: Re: E-sąd czy zwykły pozew?
Od: "Marek Zawadzki" <z...@g...com>
Użytkownik "dK" <d...@a...pl> napisał w wiadomości
news:5040e68e$0$1211$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Marek Zawadzki" <z...@g...com> napisał w wiadomości
> news:k1qobh$tea$1@news.task.gda.pl...
>>
>> Użytkownik "dK" <d...@a...pl> napisał w wiadomości
>> news:50408d6d$0$1222$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Na miejscu tego biznesmena to jeszcze temu klientowi wręczyłbym na swój
>>> koszt drugi kupon przepraszajac za zaniedbanie swojego pracownika
>>> (swojej firmy), że uznano kwit w momencie przyjęcia usługi do wykonania.
>>> A tak wyszła siara :(
>>>
>>> dK
>>
>> I zafundował wczasy w Hurghadzie dla całej rodziny. O tym zapomniałeś.
>> Aha, a tobie za fantastyczne rady jakiś bonus w postaci np 100 zł -
>> przecież usługi doradcze są w cenie.
>
> Nic nie zrozumiałeś.
A co tu rozumieć?
Ostatnio mamy przyrost masy idiotów urodzonych po 89' którzy uważają, że
wszystko im się należy, płacę to wymagam, klient ma zawsze rację. A organy
państwowe im w tym pomagają. Niby cel szczytny - ochrona konsumenta, ale
małe firmy po dupie na tym dostają. Spróbuj chłopcze procesować się z
korporacją - ani UOKiK ani pan Premier, ani pan Jarosław ci nie pomogą. Ale
pójdz do sklepu osiedlowego i tam rób drakę - ugrasz na pewno swoje i
jeszcze ci sprzedawca w dupę wejdzie w imię szczytnego "klient nasz pan".
Takie motto życiowe masz dziecko?
Wniosek? Jak umiesz myśleć i masz iq powyżej wartości granicznej owsika
jelitowego to się domyślisz.
-
46. Data: 2012-09-01 12:47:26
Temat: Re: E-sąd czy zwykły pozew?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 31 Aug 2012, Marek Zawadzki wrote:
> Co innego zapytać (pod wpływem emocji i wzburzenia - spowodowanego chamskim
> zachowaniem klienta), co innego zrobić. Po kilku godzinach i czytaniu wątków
> stwierdzam że odpuszczam i klientowi i pracownikowi, z czego ten drugi
> następna pomyłkę zapłaci z własnej kieszeni.
W kwestii formalnej - jak nie ma być następnego wątku o tym, że po próbie
łupnięcia pracownika jest problem, to zapodaj jak sprawę ew. "płacenia
z własnej kieszeni" masz uregulowaną :)
Co do zasady, pracownik odpowiada za umyślne szkody, a i wtedy nie
przysługuje prawo "łupania po kieszeni".
Trzeba najpierw wypłacić, potem chcieć żeby wpłacił.
A i budżet jest chętny w dostaniu swojej części podatku od wynagrodzenia,
więc wersja z "karą brutto" też nie musi być prosta ;)
pzdr, Gotfryd
-
47. Data: 2012-09-01 13:05:27
Temat: Re: E-sąd czy zwykły pozew?
Od: "cef" <c...@i...pl>
Gotfryd Smolik news wrote:
> W kwestii formalnej - jak nie ma być następnego wątku o tym, że po
> próbie łupnięcia pracownika jest problem, to zapodaj jak sprawę ew.
> "płacenia z własnej kieszeni" masz uregulowaną :)
> Co do zasady, pracownik odpowiada za umyślne szkody, a i wtedy nie
> przysługuje prawo "łupania po kieszeni".
> Trzeba najpierw wypłacić, potem chcieć żeby wpłacił.
To akurat jest proste. Pensja jest minimalna,
a premii nie zobaczy. Nie musi mu dawać, żeby zabrać.
-
48. Data: 2012-09-01 13:15:45
Temat: Re: E-sąd czy zwykły pozew?
Od: "dK" <d...@a...pl>
Użytkownik "Marek Zawadzki" <z...@g...com> napisał w wiadomości
news:k1sjr7$iab$1@news.task.gda.pl...
>
>
> Wniosek? Jak umiesz myśleć i masz iq powyżej wartości granicznej owsika
> jelitowego to się domyślisz.
Napij się melisy.... To pomaga.
KF
-
49. Data: 2012-09-01 14:00:32
Temat: Re: E-sąd czy zwykły pozew?
Od: "Kriss" <k...@o...pl>
Użytkownik "dK" <d...@a...pl> napisał w wiadomości
news:5041ee65$0$1310$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Marek Zawadzki" <z...@g...com> napisał w wiadomości
> news:k1sjr7$iab$1@news.task.gda.pl...
>>
>>
>> Wniosek? Jak umiesz myśleć i masz iq powyżej wartości granicznej owsika
>> jelitowego to się domyślisz.
>
> Napij się melisy.... To pomaga.
>
> KF
W tym wypadku rację ma Marek, niektórzy kończą dyskusję porównaniem do
Hitlera, a inni plonkownicą :D W obu wypadkach to wynik braku logicznych
argumentów.
Faktem jest, że w imię ochrony konsumenta zrobiono chore prawo. W Polsce
takie prawo jest idealne dla wszelkiej maści naciągaczy i cwaniaczków. Jako
stały czytelnik alt.pl.allegro nie raz czytałem o wykorzystaniu prawa do
zwrotu w ciągu 10 dni - ktoś kupił, używał, po 10 dniach oddaje i jeszcze
straszy skarbówką gdy sklep nie chce jego żądań spełniać.
-
50. Data: 2012-09-02 17:49:34
Temat: Re: E-sąd czy zwykły pozew?
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2012-09-01 12:47, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Fri, 31 Aug 2012, Marek Zawadzki wrote:
>
>> Co innego zapytać (pod wpływem emocji i wzburzenia - spowodowanego
>> chamskim zachowaniem klienta), co innego zrobić. Po kilku godzinach i
>> czytaniu wątków stwierdzam że odpuszczam i klientowi i pracownikowi, z
>> czego ten drugi następna pomyłkę zapłaci z własnej kieszeni.
>
> W kwestii formalnej - jak nie ma być następnego wątku o tym, że po próbie
> łupnięcia pracownika jest problem, to zapodaj jak sprawę ew. "płacenia
> z własnej kieszeni" masz uregulowaną :)
> Co do zasady, pracownik odpowiada za umyślne szkody, a i wtedy nie
> przysługuje prawo "łupania po kieszeni".
> Trzeba najpierw wypłacić, potem chcieć żeby wpłacił.
> A i budżet jest chętny w dostaniu swojej części podatku od wynagrodzenia,
> więc wersja z "karą brutto" też nie musi być prosta ;)
Ejże, za umyślne szkody to jak najbardziej można łupać po kieszeni do
pełnej wysokości szkody - bez ograniczeń choć najczęściej będzie to
wymagało pomocy sądu.
Pracownik odpowiada także za szkody nieumyślne (z ograniczeniem nie
więcej niż trzymiesięczne wynagrodzenie lub wysokość szkody) i wszystkie
regulacje są opisane w KP - nie potrzeba ich powtarzać w regulaminie czy
umowie pracy:
Art. 114. Pracownik, który wskutek niewykonania lub nienależytego
wykonania obowiązków pracowniczych ze swej winy wyrządził pracodawcy
szkodę, ponosi odpowiedzialność materialną według zasad określonych w
przepisach niniejszego rozdziału.
Art. 115. Pracownik ponosi odpowiedzialność za szkodę w granicach
rzeczywistej straty poniesionej przez pracodawcę i tylko za normalne
następstwa działania lub zaniechania, z którego wynikła szkoda.
--
spp