Witam,

Opis sytuacji:
1. W dniu 24.09.2004, zginęli w wypadku samochodowym moi Rodzice
2. Jestem ich jedynym dzieckiem i jak sądzę jedynym spadkobiercą ustawowym
3. Statystyczne karty zgonu wymieniają datę śmierci, lecz nie podają
godziny - a zatem nie została ustalona kolejność śmierci, jenakże
4. Urząd Stanu Cywilnego wypisał dwa akty zgonu, pierwszy dla Mamy, wpisując
w rubryce stan cywilny - "mężątka", drugi dla Taty, wpisując w rubryce stan
cywilny - "wdowiec".

W związku z powyższym, zaistniała dla mnie niekorzystna okoliczność, taka,
że prawdopodobnie Sąd rozsztrzygajac o spadku stwierdzi, że Tata i ja
dziedziczymy po połowie majątku po Mamie, a następnie ja dziedziczę całość
po Tacie.

Zwróciłem się do USC o sprostowanie aktu zgonu Mamy poprzez wpisanie w
rubryce stan cywilny "wdowa" jednakże uzyskałem odpowiedź że nie jest to
możliwe, a jedynie można wpisać w akcie zgonu Taty - "żonaty". Nie jest to
możliwe gdyż nie można potraktować wpisu w akcie zgonu Mamy jako oczywistej
omyłki pisarskiej (art. 28) a zatem nie ma podstaw do jego zmiany.

Proszę, poradźcie mi co zrobić, abym dziedziczył bezpośrednio po Mamie i po
Tacie, albo żeby po prostu Tata nie dziedziczył po Mamie (tj. jak zmienić
akty zgonu i czy da się zrobić tak jak chcę) - jesli znacie jakiegoś
sensownego prawnika od spadków w Warszawie, to dajcie namiar.

Dziękuję i pozdrawiam

Sebastian Tatol

do góry

Sebastian Tatol napisał(a):

[ciach ...]

A jak to dla ciebie różnica? Czy będziesz dziedziczył jednoczęsnie po matce i ojcu,
czy też najpierw
z ojcem po matce, a potem po ojcu, efekt będzie tak sam. Zresztą procedura też -
dwie sprawy
spadkowe.

Ale jeśli ma to dla ciebie znaczenie, choć naprawdę nie mogę sobie wyobrazić żadnego
to:
1) może skorzytaać z propozycji urzędu - żeby wpisali ojca jako żonatego;
2) wystąpić z wnioskiem do sądu w trybie art. 31 ustawy o aktach stanu cywilnego -
choć moim
zdaniem są sąd winien oddalić twój wniosek o wpisanie w kacie zgonu matki ze była
wdową - bo jednak
w zasadzie rodzice umarli jednoczęsnie wiec twoja matka była mężatką, a ojciec był
żonaty.

--
:) Johnson

do góry

Johnson napisał(a):
> A jak to dla ciebie różnica? Czy będziesz dziedziczył jednoczęsnie po
> matce i ojcu, czy też najpierw z ojcem po matce, a potem po ojcu,
> efekt będzie tak sam.

podatkowy też?

KG

do góry

kam napisał(a):
>
>
> podatkowy też?
>


Wydaje mi się ze też. Ale nie będę się upierał.


--
:) Johnson

do góry

Johnson napisał(a):
> Wydaje mi się ze też. Ale nie będę się upierał.

ja tylko pytam, może ktoś nam odpowie :)

KG

do góry

Użytkownik "Sebastian Tatol" <s...@d...pl> napisał w wiadomości
news:csr3k2$9sc$1@nemesis.news.tpi.pl...

Nie jestem pewien, ale możesz to chyba wyprostować we wniosku o nabycie
spadku po mamie i tacie odpowiednio uzasadniając, że zmarli jednocześnie w
rozumieniu prawa cywilnego i powołując się na art. 32 kc - "Jeżeli kilka
osób utraciło życie podczas grożącego im wspólnie niebezpieczeństwa,
domniemywa się, że zmarły jednocześnie." Być może, że z punktu widzenia
przepisów o aktach stanu cywilnego tego inaczej zrobić nie można i nie chce
mi się analizować.

Należało by jedynie sądowi przedstawić dowód przebiegu zdarzeń. Najpewniej
powołać się na akta prowadzonego w tej sprawie postępowania przez Policję.

do góry

To jest dość nietypowy problem, ale z tego co pamiętam ze studiów, to
istnieje coś takiego, jak śmierć jednoczesna, kiedy obie osoby giną w
jednym zdarzeniu. W tej sytuacji faktycznie absurdem jest przypisywanie
jednej "na rybkę" wdowieństwa.
Pozdrawiam,
--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu

do góry

Różnica jest zasadnicza:)
Majątek Ojca jest/może być obciążony jakimiś roszczeniami, więc lepiej żeby
się nie powiększył.

Pozdrawiam

Seb

do góry