-
1. Data: 2005-10-01 09:42:40
Temat: Dziwne zapisy w umowie o prace.
Od: "Admin" <a...@g...com>
Witam,
wiem, ze to wyglada jak wiekszosc postow na grupie, ale jestem ciekaw
czy w mojej umowie o prace nie ma rzeczy, ktore sa dziwne/niezgodne z
prawem.
Przypuszczam, ze szef sam takie zapisy wymyslil, dlatego w google było mi
ciezko cokolwiek znalezc.
Zadalem nasuwajace mi sie pytania na punkty umowy, ktore mnie frapuja, ale
jezeli ktos ma inny komentarz to rowniez poprosze. :)
1. "Pracodawca zatrudnia pracownika na stanowisku administratora systemow
informatycznych.
"Szczegolowy wymiar zatrudnienia ustalony jest wymiarem zadan ustalonym na
podstawie zarzadzenia Pracodawcy."
Nie mam napisanych dokładnie obowiazkow, czy mam sie takich domagac?
2. Podpunkt *Czas pracy* - dla mnie zrodlo ewentualnych dziwnosci:
"Obowiazuje zakladowa regulacja czasu pracy aktualnie w wymiarze 40 godzin
tygodniowo.
Przypadajace na poszczegolne stanowiska pracy czynnosci nalezy wykonac w
ramach czasu pracy. O ile Pracobiorca z powodow praktycznych zalatwia
obowiazki sluzbowe poza czasem pracy, następuje to w ramach samodzielnej
dyspozycji czasem.
Szczegolowy wymiar zatrudnienia ustalony jest wymiarem zadan ustalonym na
podstawie zarzadzenia Pracodawcy."
Czy cos takiego moze byc zawarte w umowie? Co w takim razie z nadgodzinami?
Jezeli zrobilbym np. 10h nadgodzin w jakims tygodniu, czego moge zadac od
pracodawcy?
3. Wynagrodzenie:
"Niniejsza placa miesieczna jest wyliczona w takiej wysokosci, aby pokryc
wszelka dodatkowo swiadczona prace."
Czy ktoś wie co to jest dodatkowo świadczona praca?
Czy coś takiego może być w umowie?
4. Podroze sluzbowe:
"Nadliczbowy czas pracy, który powstaje w zwiazku z podrozami sluzbowymi,
jest rowniez zrekompensowany w ramach podanego w § 5 wynagrodzenia brutto."
Przyjmijmy, że jade w srodę w podroz od 7:00 do 24:00. Czy normalnie ide do
pracy następnego dnia (na 9:00), a co jesli podroz bedzie dluzsza?
I czy oprocz diety przysluguje jakies wynagrodzenie dodatkowe?
Pozdrawiam,
Admin
-
2. Data: 2005-10-01 13:21:23
Temat: Re: Dziwne zapisy w umowie o prace.
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Sat, 1 Oct 2005 11:42:40 +0200, Admin napisał(a):
> Nie mam napisanych dokładnie obowiazkow, czy mam sie takich domagac?
Tak, oczywiście nie ma czegoś takiego jak "zadaniowy zakres obowiązków".
> Czy cos takiego moze byc zawarte w umowie? Co w takim razie z nadgodzinami?
> Jezeli zrobilbym np. 10h nadgodzin w jakims tygodniu, czego moge zadac od
> pracodawcy?
IMHO klauzula nie oznacza zamiaru wyłączenia przepisów kp o nadgodzinach
(skądinąd jest to niemożliwe). Oznacza to, że pracodawca śmie przypuszczać,
że jeśli Tobie będzie z jakichkolwiek przyczyn (mniejsze obciążenie sieci
itd.) wygodniej coś zrobić o 22:00 podczas gdy masz przewidzianą pracę od
8:00 do 16:00 to jest Twoja sprawa.
Jest to o tyle sensowne, że zgodnie z kp praca w nadgodzinach ma miejsce
wtedy gdy taka jest wola pracodawcy - nie pracownika.
> Czy ktoś wie co to jest dodatkowo świadczona praca?
> Czy coś takiego może być w umowie?
(...)
> Przyjmijmy, że jade w srodę w podroz od 7:00 do 24:00. Czy normalnie ide do
> pracy następnego dnia (na 9:00), a co jesli podroz bedzie dluzsza?
> I czy oprocz diety przysluguje jakies wynagrodzenie dodatkowe?
Zapewne w ten nieudolny sposób określono ryczałt za nadgodziny, co jest jak
najbardziej dopuszczalne (wówczas pracodawca nie prowadzi nawet ewidencji
czasu pracy), aczkolwiek z definicji nie może służyć programowo nadmiernemu
obciążaniu pracą człowieka.
--
Olgierd
gsm: +48502DEFUNK ||| JID: o...@j...org ||| gg: 3657597
-
3. Data: 2005-10-01 13:25:32
Temat: Re: Dziwne zapisy w umowie o prace.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Admin" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:dhllmd$hnt$1@news.dialog.net.pl...
> 1. "Pracodawca zatrudnia pracownika na stanowisku administratora
systemów
> informatycznych.
> "Szczegółowy wymiar zatrudnienia ustalony jest wymiarem żądań
ustalonym na
> podstawie zarządzenia Pracodawcy."
>
> Nie mam napisanych dokładnie obowiązków, czy mam się takich domagać?
W tej sytuacji koniecznie. Zresztą z punktu widzenia pracodawcy taki
zapis jest o tyle chory, że każda zmiana zakresu czynności staje się
zmianą umowy i jeśli będziesz chciał mu jakiś numer wywinąć, to możesz
go potraktować jako wypowiedzenie umowy.
>
> 2. Podpunkt *Czas pracy* - dla mnie źródło ewentualnych dziwnosci:
> "Obowiązuje zakładowa regulacja czasu pracy aktualnie w wymiarze 40
godzin
> tygodniowo.
> Przypadające na poszczególne stanowiska pracy czynności należy
wykonać w
> ramach czasu pracy. O ile Pracobiorca z powodów praktycznych
załatwia
> obowiązki służbowe poza czasem pracy, następuje to w ramach
samodzielnej
> dyspozycji czasem.
> Szczegółowy wymiar zatrudnienia ustalony jest wymiarem żądań
ustalonym na
> podstawie zarządzenia Pracodawcy."
>
> Czy cos takiego może być zawarte w umowie? Co w takim razie z
nadgodzinami?
> Jeżeli zrobiłbym np. 10h nadgodzin w jakimś tygodniu, czego mogę
zadąć od
> pracodawcy?
Moim zdaniem chodzi tu o to, że pomimo tego, że firma pracuje od 7-15,
to Ty możesz przyjść o 8. popracować do 12 i przyjść ponownie o 16 i
pracować załóżmy do 20.
>
> 3. Wynagrodzenie:
> "Niniejsza płaca miesięczna jest wyliczona w takiej wysokości, aby
pokryć
> wszelka dodatkowo świadczona prace."
>
> Czy ktoś wie co to jest dodatkowo świadczona praca?
> Czy coś takiego może być w umowie?
Może on sobie to tak wyliczył, tym nie mniej pozostaje to cokolwiek w
sprzeczności z prawem. Bez względu jak sobie Twój pracodawca obliczył
Twoje wynagrodzenie, to nie zmienia to faktu, że za nadgodziny należy
zapłacić ...
>
> 4. Podróże służbowe:
> "Nadliczbowy czas pracy, który powstaje w związku z podróżami
służbowymi,
> jest również zrekompensowany w ramach podanego w § 5 wynagrodzenia
brutto."
>
> Przyjmijmy, że jadę w środę w podroż od 7:00 do 24:00. Czy normalnie
idę do
> pracy następnego dnia (na 9:00), a co jeśli podroż będzie dłuższa?
> I czy oprócz diety przysługuje jakieś wynagrodzenie dodatkowe?
... a wygląda na to, że on nie ma takiego zamiaru, czym złamie prawo.
Reasumując, to mój "partyzancki nos" wietrzy kłopoty z tym pracodawcą.
Po pierwsze na linii zakresu obowiązków, po drugie na linii płatności
za nadgodziny.
-
4. Data: 2005-10-01 13:32:03
Temat: Re: Dziwne zapisy w umowie o prace.
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Sat, 1 Oct 2005 15:25:32 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
> Moim zdaniem chodzi tu o to, że pomimo tego, że firma pracuje od 7-15,
> to Ty możesz przyjść o 8. popracować do 12 i przyjść ponownie o 16 i
> pracować załóżmy do 20.
Opisałeś zadaniowy czas pracy a moim zdaniem w klauzuli pracodawca chciał
się zabezpieczyć przed pracownikami, którzy siedzą sobie w pracy po 16:00 a
później chcą kaskę za nadgodziny. Albo chce się zabezpieczyć przed
roszczeniami tych pracowników, którzy słusznie chcą kaskę za nadgodziny...
Firma ewidentnie ma problem z rozkładami czasu pracy ;-)
--
Olgierd
gsm: +48502DEFUNK ||| JID: o...@j...org ||| gg: 3657597
-
5. Data: 2005-10-01 13:37:47
Temat: Re: Dziwne zapisy w umowie o prace.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w
wiadomości news:1uftqaq7zom87.dlg@olgierd.gov.pl...
> Firma ewidentnie ma problem z rozkładami czasu pracy ;-)
Dokładnie tak. Nie wiem co chcieli osiągnąć, ale wyszło im to co
wyszło.
-
6. Data: 2005-10-01 13:43:50
Temat: Re: Dziwne zapisy w umowie o prace.
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Sat, 1 Oct 2005 15:37:47 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
> Dokładnie tak. Nie wiem co chcieli osiągnąć,
Oszczędności...?
--
Olgierd
gsm: +48502DEFUNK ||| JID: o...@j...org ||| gg: 3657597
-
7. Data: 2005-10-01 17:05:50
Temat: Re: Dziwne zapisy w umowie o prace.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w
wiadomości news:mpqtjuki3zo1$.dlg@olgierd.gov.pl...
> Oszczędności...?
Bo ja wiem? Jak gość po zwolnieniu z pracy pójdzie z tym do sądu, to
oszczędności mogą być więcej niż wątpliwe. No i wizyta PIP też może
się zakończyć niespecjalnie pomyślnie.