-
71. Data: 2015-01-14 17:27:51
Temat: Re: Dziwna sprawa z allegro - książka
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2015-01-14 o 17:08, Liwiusz pisze:
> W dniu 2015-01-14 o 16:28, nadir pisze:
>> W dniu 2015-01-14 o 13:06, Liwiusz pisze:
>>> W dniu 2015-01-14 o 12:53, nadir pisze:
>>>
>>>> Bo jeżeli chcą być świętsi od Papierza i zapobiec jakimś potencjalnym
>>>> przestępstwom to powinni zwijać majdan i zając się hodowlą jedwabników.
>>>
>>> Myślę, że ich wali opinia faceta nie umiejącego pisać, i słusznie, to
>>> ich biznes.
>>
>> A kto nie umie pisać?
>
> A kogo cytowałem? :)
Niewątpliwe zacytowałeś mnie.
Tylko jak to się stało skoro nie mam umiejętności pisania?
-
72. Data: 2015-01-14 17:39:36
Temat: Re: Dziwna sprawa z allegro - książka
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-01-14 o 17:27, nadir pisze:
> W dniu 2015-01-14 o 17:08, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2015-01-14 o 16:28, nadir pisze:
>>> W dniu 2015-01-14 o 13:06, Liwiusz pisze:
>>>> W dniu 2015-01-14 o 12:53, nadir pisze:
>>>>
>>>>> Bo jeżeli chcą być świętsi od Papierza i zapobiec jakimś potencjalnym
>>>>> przestępstwom to powinni zwijać majdan i zając się hodowlą
>>>>> jedwabników.
>>>>
>>>> Myślę, że ich wali opinia faceta nie umiejącego pisać, i słusznie, to
>>>> ich biznes.
>>>
>>> A kto nie umie pisać?
>>
>> A kogo cytowałem? :)
>
> Niewątpliwe zacytowałeś mnie.
> Tylko jak to się stało skoro nie mam umiejętności pisania?
No pszecierz nie czeba umjeć psać rzeby coś odbiedy napjsać.
--
Liwiusz
-
73. Data: 2015-01-14 20:28:49
Temat: Re: Dziwna sprawa z allegro - książka
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek"
> Nie bardzo. Tam można sprzedawać tylko to, co się już ma. Usługa
> drukowania byłaby zupełnie innym przedmiotem oferty.
Ale dlaczego od razu usługa? Sprzedaję towar, ale wyprodukuję go w
takiej liczbie, jaka będzie zamówiona. Np. sprzedaję komputer i mam 20
zamówień, to kolega składa 20 komputerów z podzespołów.
---
No i jak je złoży to dopiero może wystawić
Idąc tym tropem, jak wystawię 100 komputerów np. i3, 1TiB HDD, 8GiB RAM,
to Allegro mi każe przysłać zdjęcie 100 komputerów? A ja może jeszcze
właśnie ich nie mam, bo nie wiem czy sprzedam 100 czy 10 czy 1. Ile
sprzedam, tyle skręcam i wysyłam.
Po co drukować 20 egzemplarzy ksiażki, jak może sprzeda się 1?
---
Żeby wystawić
(możesz normalnie oznaczać cytaty, bo strasznie ciężko się czyta to, co
piszesz?)
---
Nie mogę, religia mi nie pozwala.
(A ja bym chciał twoje artykuły w HTML)
-
74. Data: 2015-01-14 20:43:53
Temat: Re: Dziwna sprawa z allegro - książka
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 14.01.2015 o 20:28, re pisze:
> Nie mogę,
Więc się pożegnamy. Nie chce mi się przedzierać i zgadywać co cytat, a
co twoje wypociny. Do niezobaczenia.
-
75. Data: 2015-01-14 20:48:37
Temat: Re: Dziwna sprawa z allegro - książka
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "rageofhonor"
>> Nie bardzo. Tam można sprzedawać tylko to, co się już ma. Usługa
>> drukowania byłaby zupełnie innym przedmiotem oferty.
>
> Ale dlaczego od razu usługa? Sprzedaję towar, ale wyprodukuję go w takiej
> liczbie, jaka będzie zamówiona. Np. sprzedaję komputer i mam 20 zamówień,
> to kolega składa 20 komputerów z podzespołów.
>
> Idąc tym tropem, jak wystawię 100 komputerów np. i3, 1TiB HDD, 8GiB RAM,
> to Allegro mi każe przysłać zdjęcie 100 komputerów? A ja może jeszcze
> właśnie ich nie mam, bo nie wiem czy sprzedam 100 czy 10 czy 1. Ile
> sprzedam, tyle skręcam i wysyłam.
>
> Po co drukować 20 egzemplarzy ksiażki, jak może sprzeda się 1?
Właśnie,
Podobnie jest z osobami które wystawiają kable (crosss itd.) na Allegro. Też
nie mają już gotowych kabli w momencie wystawienia aukcji. Robią kabel
dopiero po licytacji. Chyba Allegro od nich nie wymaga by zgadywali i mieli
już przygotowane kable jak nawet nie wiedzą jaką długość będzie sobie klient
życzył.
---
Wydaje się, że przedmiotem pewnego rodzaju usługi może być wyprodukowanie i
dostarczenie.
-
76. Data: 2015-01-15 00:24:22
Temat: Re: Dziwna sprawa z allegro - książka
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek"
> Nie mogę,
Więc się pożegnamy.
---
Dobranoc
Nie chce mi się przedzierać i zgadywać co cytat, a
co twoje wypociny. Do niezobaczenia.
---
To dyskryminacja ze względu na wyznawaną religię
-
77. Data: 2015-01-15 07:59:54
Temat: Re: Dziwna sprawa z allegro - książka
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik re r...@r...invalid ...
>> Nie mogę,
>
> Więc się pożegnamy.
> ---
> Dobranoc
>
> Nie chce mi się przedzierać i zgadywać co cytat, a
> co twoje wypociny. Do niezobaczenia.
> ---
> To dyskryminacja ze względu na wyznawaną religię
A nawet wiecej - ze względu na upośledzenie umysłowe!
-
78. Data: 2015-01-15 08:46:07
Temat: Re: Dziwna sprawa z allegro - książka
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-01-15 o 07:59, Budzik pisze:
> Użytkownik re r...@r...invalid ...
>
>>> Nie mogę,
>>
>> Więc się pożegnamy.
>> ---
>> Dobranoc
>>
>> Nie chce mi się przedzierać i zgadywać co cytat, a
>> co twoje wypociny. Do niezobaczenia.
>> ---
>> To dyskryminacja ze względu na wyznawaną religię
>
> A nawet wiecej - ze względu na upośledzenie umysłowe!
Nie ma co go usprawiedliwiać, jest po prostu zwykłym chamem.
--
Liwiusz
-
79. Data: 2015-01-15 22:05:09
Temat: Re: Dziwna sprawa z allegro - książka
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Budzik"
>> Nie mogę,
>
> Więc się pożegnamy.
> ---
> Dobranoc
>
> Nie chce mi się przedzierać i zgadywać co cytat, a
> co twoje wypociny. Do niezobaczenia.
> ---
> To dyskryminacja ze względu na wyznawaną religię
A nawet wiecej - ze względu na upośledzenie umysłowe!
---
Twoje ?
-
80. Data: 2015-01-15 23:32:56
Temat: Re: Dziwna sprawa z allegro - książka
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 14 Jan 2015, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> W dniu 13.01.2015 o 22:46, re pisze:
>> Nie bardzo. Tam można sprzedawać tylko to, co się już ma. Usługa
>> drukowania byłaby zupełnie innym przedmiotem oferty.
>
> Ale dlaczego od razu usługa?
Z definicji.
To jest umowa o dzieło.
Możesz na .podatki sprawdzić, ile razy w przeszłości podkreślałem, że
można SOBIE zrobić zdjęcia np. czyjegoś ślubu i potem je "bezpiecznie"
podarować - nie ma jak przyczepić się o podatek.
Obojętnie czy są to "papierowe" odbitki czy paczka .JPG na pendrive.
Ale już OBIECANIE tych zdjęć, obojętnie czy w fizycznej postaci czy
"dania materiału" stanowi problem - bo usługa nie jest darowizną,
więc nie podlega pod limit zwolnienia z darowizn (~1000zł/5lat).
No chyba że dla rodziny (jest zwolnienie).
Cały czas piszę o nieodpłatnym działaniu, dla jasności!
(celem pokazania, że i w takim przypadku JEST różnica, właśnie
ze względu na rozróżnienie towar/usługa).
> Idąc tym tropem, jak wystawię 100 komputerów np. i3, 1TiB HDD, 8GiB RAM, to
> Allegro mi każe przysłać zdjęcie 100 komputerów?
Ale allegro NIE zabrania "sprzedaży usług" (zawierania umów na
ich wykonanie). Najwyraźniej zabrania NIEKTÓRYCH usług i już.
> Po co drukować 20 egzemplarzy ksiażki, jak może sprzeda się 1?
Weź pod uwagę, że nijak nie popieram ani nie krytykuję polityki
allegro - zajmuję stanowisko wobec klasyfikacji zdarzeń :D
pzdr, Gotfryd