On 2015-01-13 16:56, Liwiusz wrote:

>> Ja ci wierzę, ale co z tego?
>
> Chłopak nawet ściemnia nieudolnie - ja mu nie wierzę :)

A po jaką cholerę miałby ściemniać? Są chyba ciekawsze sposoby
trolowania niż wmawiane tobie, że książka to ksiązka?

Shrek.

do góry

W dniu 2015-01-13 o 19:52, Shrek pisze:
> On 2015-01-13 16:56, Liwiusz wrote:
>
>>> Ja ci wierzę, ale co z tego?
>>
>> Chłopak nawet ściemnia nieudolnie - ja mu nie wierzę :)
>
> A po jaką cholerę miałby ściemniać? Są chyba ciekawsze sposoby
> trolowania niż wmawiane tobie, że książka to ksiązka?

1. "Ma ISBN więc jest to co sprzedaje to książka papierowa" - argument
fałszywy sam w sobie
2. "Nie zrobię zdjęć bo nie mam książki przy sobie"
3. Brak opcji dostarczenia w wysyłce pocztowej (darmowa dostawa (w
rzeczywistości email, oficjalnie: "tylko odbiór osobisty" pod jakimś
durnym pretekstem)
4. Całokształt tego co tu chłopak pisze - na przykład uczepienie się
tegoż ISBN jakby to było wyrocznią, że sprzedaje papier.

--
Liwiusz

do góry

W dniu 13.01.2015 o 18:29, Liwiusz pisze:
> W dniu 2015-01-13 o 18:23, Xen pisze:
>> W dniu 2015-01-13 o 18:17, nadir pisze:
>>> W dniu 2015-01-13 o 16:47, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>>>
>>>> No OK. Ale allegro nie wierzy. Prosi więc o zdjęcie książki. Szybciej
>>>> byś je zrobił i przesłał, niż nam wyjaśniał, że to była papierowa
>>>> książka. Ja ci wierzę, ale co z tego? Zrób im zdjęcie i wyślij
>>> Tylko co daje Allegro takie zdjęcie?
>>> Idę do biblioteki i nawet bez wypożyczania książki mogę zrobić kilka
>>> fotek komórką.
>>
>> Dokładnie, gdybym miał przy sobie te książki to bym zrobił, niech sie
>> odczepią.
>
> Skoro nie masz książki to jak chcesz sprzedać?

Może wydrukować dopiero jak przyjdzie zamówienie (Druk na żądanie). Po
co ma drukować, jak nie wie czy w ogóle cokolwiek sprzeda?

do góry

On 2015-01-13 20:07, Liwiusz wrote:

>> A po jaką cholerę miałby ściemniać? Są chyba ciekawsze sposoby
>> trolowania niż wmawiane tobie, że książka to ksiązka?
>
> 1. "Ma ISBN więc jest to co sprzedaje to książka papierowa" - argument
> fałszywy sam w sobie

Podobnie jak ma nr vin to samochód:P

Nie bardzo widzę tylko powód, zeby miał tu na grupie trolować udając, że
ebook jest książką papierową.

BTW czemu nie wolno na allegro sprzedawać ebooków?

Shrek.

do góry

W dniu 13.01.2015 o 21:15, Shrek pisze:
> BTW czemu nie wolno na allegro sprzedawać ebooków?

bo tako rzecze regulamin serwisu. Wklejałem.

do góry

W dniu 2015-01-13 o 21:19, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 13.01.2015 o 21:15, Shrek pisze:
>> BTW czemu nie wolno na allegro sprzedawać ebooków?
>
> bo tako rzecze regulamin serwisu. Wklejałem.

No ale dlaczego.

Odpowiedzi są dwie:

1. Samo allegro prowadzi sklep z ebookami i nie chce konkurencji
2. "Cała" sprzedaż prywatna na allegro pochodziłaby od cwaniaków takich
jak X. co to ściągną lub spiracą 1 ebook i będą go "sprzedawali" hurtowo :)

Ebook to nie egzemplarz, a licencja na czytanie.

--
Liwiusz

do góry

W dniu 13.01.2015 o 21:26, Liwiusz pisze:
> W dniu 2015-01-13 o 21:19, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> W dniu 13.01.2015 o 21:15, Shrek pisze:
>>> BTW czemu nie wolno na allegro sprzedawać ebooków?
>>
>> bo tako rzecze regulamin serwisu. Wklejałem.
>
> No ale dlaczego.

A, z jakiego powodu to dopisali? Nie wiem, zgaduję, że z powodu braku
możliwości kontroli. Nie ma pokwitowania przesyłki itp.

> 1. Samo allegro prowadzi sklep z ebookami i nie chce konkurencji

Już nie prowadzi. No ale może.

> 2. "Cała" sprzedaż prywatna na allegro pochodziłaby od cwaniaków takich
> jak X. co to ściągną lub spiracą 1 ebook i będą go "sprzedawali" hurtowo :)


Też tak może być.

> Ebook to nie egzemplarz, a licencja na czytanie.

No właśnie dlatego generalnie e-booki ssą. No ale to inny temat....

do góry

W dniu 2015-01-13 o 18:33, Liwiusz pisze:
> 1. Biblioteki oznaczają książki.
Mam pod ręką książkę z biblioteki, nie ma problemu zrobić zdjęcie tak,
żeby żadnych pieczątek i numerów inwentarzowych nie było widać.
No chyba, że Allegro chce zdjęcia wszystkich stron, obwolut i okładek?

> 2. Nie każdemu się będzie chciało lub będzie miał bibliotekę pod ręką
No ale jak już się wysili i pójdzie do biblioteki czy znajomka zrobić
fotkę papierową to wtedy już wszystko jest OK i można ebooki sprzedawać
legalnie przez Allegro?


Swoją drogą nie rozumiem dlaczego Allegro pozwala sprzedawać książki
papierowe a nie pozwala ebook-ów?

do góry

W dniu 2015-01-13 o 22:01, nadir pisze:

>> 2. Nie każdemu się będzie chciało lub będzie miał bibliotekę pod ręką
> No ale jak już się wysili i pójdzie do biblioteki czy znajomka zrobić
> fotkę papierową to wtedy już wszystko jest OK i można ebooki sprzedawać
> legalnie przez Allegro?

Skąd taki pomysł? Jak ukradniesz coś, że nikt nie widzi, to uznasz, że
*wolno* kraść?


--
Liwiusz

do góry

W dniu 2015-01-13 o 22:25, Liwiusz pisze:
> W dniu 2015-01-13 o 22:01, nadir pisze:
>
>>> 2. Nie każdemu się będzie chciało lub będzie miał bibliotekę pod ręką
>> No ale jak już się wysili i pójdzie do biblioteki czy znajomka zrobić
>> fotkę papierową to wtedy już wszystko jest OK i można ebooki sprzedawać
>> legalnie przez Allegro?
>
> Skąd taki pomysł? Jak ukradniesz coś, że nikt nie widzi, to uznasz, że
> *wolno* kraść?

Chodzi mi o sens żądania fotek papierowej książki przez Allegro.
Zakładam, że gdyby je dostarczył, nie ważne swojej czy cudzej książki,
to Allegro już nie interesowało by czy sprzedaje nośnik cyfrowy czy
analogowy. Dla nich wszystko wtedy było by OK.

do góry