-
1. Data: 2007-06-25 15:17:15
Temat: Dziwna sprawa z OFE ING NN (czy to solidna firma?)
Od: "r...@y...co.uk" <r...@y...co.uk>
Wczoraj dostałem pisemko z ZUSu, że zbliża się losowanie tych co nie wybrali
OFE. Wybrałem ING NN i przez formularz ING na stronie www zapowiedziałem,
że jutro się zjawię w biurze w Wawie w celu podpisania umowy
(zapowiedziałem się aby uniknąć ewentualnej kolejki). Dziś dzwoni facet z
INGa i chce się spotkać. Ja mu na to, że jutro wpadnę do biura ING i
załatwimy sprawę. A on mi na to że można się spotkać wszędzie ale nie w
biurze. Nawet jest gotów przyjechać do mnie z Wawy (60km) aby podpisać
umowę. Wystraszyłem się i odruchowo kazałem mu zadzwonić jutro.
Czy to był haker, który jakoś przechwycił dane z formularza na www?
Czy ING NN to jakaś firma krzak i posiada biuro tylko "wirtualne"?
Chciałem jechać do biura ING w Warszawie na ul. Zielnej 37 bo mam sprawy w
okolicy. I na dodatek nie mam czasu wracać do domu. A w Wawie nawet nie mam
pomysłu gdzie mógłbym się z nim spotkać.
--
robertp_chamber(at)yahoo(dot)co(dot)uk is spamer
robertp_chamber(at)yahoo.co.uk is spamer
r...@y...co.uk is spamer
r...@y...co.uk
-
2. Data: 2007-06-25 16:06:47
Temat: Re: Dziwna sprawa z OFE ING NN (czy to solidna firma?)
Od: "Krzysztof" <o...@w...pl>
Pewnie za podpisanie w biurze nie dostanie prowizji :D:D
K.
-
3. Data: 2007-06-25 17:34:18
Temat: Re: Dziwna sprawa z OFE ING NN (czy to solidna firma?)
Od: MAc <m...@t...poczta.onet.pl>
Krzysztof napisał(a):
> Pewnie za podpisanie w biurze nie dostanie prowizji :D:D
Dokładnie tak. Daj chłopu zarobić, bo inaczej firma zabierze prowizję -
ty nic nie zyskasz -a dzieci mu w domu z głodu płakać będą. Niech ci
kawę postawi w knajpie która ci odpowiada :-)
-
4. Data: 2007-06-25 18:30:24
Temat: Re: Dziwna sprawa z OFE ING NN (czy to solidna firma?)
Od: "r...@y...co.uk" <r...@y...co.uk>
MAc wrote:
> Krzysztof napisał(a):
>> Pewnie za podpisanie w biurze nie dostanie prowizji :D:D
>
> Dokładnie tak. Daj chłopu zarobić, bo inaczej firma zabierze prowizję -
> ty nic nie zyskasz -a dzieci mu w domu z głodu płakać będą. Niech ci
> kawę postawi w knajpie która ci odpowiada :-)
Chore to wszystko. Ale mieszkam w tym kraju i tylko dlatego jestem w stanie
to zrozumieć. Czyli te babeczki siedzące w biurze mają przechlapane bo nic
nie zarabiają. Ja jestem przejazdem mam napięty grafik i nie wiem gdzie
taka kawa miałaby być. Pewnie się wkurzę i poszukam innego funduszu.
Czy w innych funduszach też są takie cyrki czy można gdzieś po ludzku sprawę
załatwić?
--
robertp_chamber(at)yahoo(dot)co(dot)uk is spamer
robertp_chamber(at)yahoo.co.uk is spamer
r...@y...co.uk is spamer
r...@y...co.uk
-
5. Data: 2007-06-25 18:38:01
Temat: Re: Dziwna sprawa z OFE ING NN (czy to solidna firma?)
Od: MAc <m...@t...poczta.onet.pl>
r...@y...co.uk napisał(a):
Czyli te babeczki siedzące w biurze mają przechlapane bo nic
> nie zarabiają.
One mają pensję - a agenci zwykle żyją wyłącznie z tego co podpiszą.
I tak jest chyba w każdej firmie. Jak nie masz znajomego agenta (zawsze
lepiej dać zarobić koledze albo koleżance :-) ) to podpisz z kimkolwiek.
W końcu to, że ktoś do ciebie zadzwonił do niczego cię nie zobowiązuje.
Jak się popatrzy na wyniki funduszy to się okazuje, że wszystko jedno
który - byle nie zus :-). A i tak pewnie nam te pieniądze jakoś zabiorą...
-
6. Data: 2007-06-25 19:39:02
Temat: Re: Dziwna sprawa z OFE ING NN (czy to solidna firma?)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Krzysztof" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f5op6c$g84$1@inews.gazeta.pl...
> Pewnie za podpisanie w biurze nie dostanie prowizji :D:D
Też tak uważam. Tyle, że podejrzewam, że kombinacja ma głębsze podłoże.
ktoś z pracowników tej firmy mający dostęp do danych e strony internetowej
ma zaprzyjaźnionego agenta. Dzielą się później prowizją.
Na miejscu pytającego skontaktował bym się z Zarządem tej firmy jakimś
innym kanałem, niż internetowy (osobiście, telefon, faks) w celu
wyjaśnienia sprawy.
-
7. Data: 2007-06-25 19:54:21
Temat: Re: Dziwna sprawa z OFE ING NN (czy to solidna firma?)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Krzysztof" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f5op6c$g84$1@inews.gazeta.pl...
> Pewnie za podpisanie w biurze nie dostanie prowizji :D:D
Też tak uważam. Tyle, że podejrzewam, że kombinacja ma głębsze podłoże.
ktoś z pracowników tej firmy mający dostęp do danych e strony internetowej
ma zaprzyjaźnionego agenta. Dzielą się później prowizją.
Na miejscu pytającego skontaktował bym się z Zarządem tej firmy jakimś
innym kanałem, niż internetowy (osobiście, telefon, faks) w celu
wyjaśnienia sprawy.
-
8. Data: 2007-06-25 20:19:13
Temat: Re: Dziwna sprawa z OFE ING NN (czy to solidna firma?)
Od: "ath" <a...@p...onet.pl>
> Czy ING NN to jakaś firma krzak i posiada biuro tylko "wirtualne"?
> Chciałem jechać do biura ING w Warszawie na ul. Zielnej 37 bo mam sprawy w
> okolicy. I na dodatek nie mam czasu wracać do domu. A w Wawie nawet nie mam
> pomysłu gdzie mógłbym się z nim spotkać.
>
> --
Możesz wpaść np. do biura centralnego Ludna 2. Poza tym wydaje mi się, że
większość placówek ING Banku Śląskiego ma OFE.
A.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
9. Data: 2007-06-26 05:44:25
Temat: Re: Dziwna sprawa z OFE ING NN (czy to solidna firma?)
Od: "AdamW" <A...@h...com>
Sam kiedys podpisalem jak dopiero startowali, zadzwonilem do biura i pani
mnie przydzielila do danego agenta (zresztą bardzo mily), umowiem sie w
biurze i spokojnie podpisalem, ale to bylo na dlugo przed OFE. Pozniej juz w
biurze nie chcieli, scisk za duzy no i pewnie ta prowizja, agent mi się
zmienil ale kolejny tez jest bardzo mily i zawsze przyjezdza, jak chce to do
domu ale najczesciej umawiam sie u mnie w pracy.
Szczerze mowiac chcialbym by wszystkie instytucje tak dzialaly.
Np. taki bank, przysyla do mnie ulotke ze chce mi dac 30tys. kredytu,
zazwyczaj nie chce ale... ide i mowie, dobra dajcie 20tys., oni na to ze
musza sprawdzic dochody itd., to ja do nich - przysylacie pismo imiennie i
nie wiecie czy mozecie dac?, dobrze sprawdzcie wszystko i jak sie
zdecydujecie to zadzwońcie, ja przyjede (chyba ze od was ktos przyjedzie
?! - zdziwienie) i podpisze, nie mam czasu wiec prosilbym by to wszystko nie
zajelo dluzej niz 5 min - kobiety otwarly oczy ze zdziwienia. No ale coz jak
korzenie i mentalnosc tego banku sa jeszcze w PRLu...