dulek:
> Dzień dobry
> Sąsiad z bliźniaka (nie żyją ze sobą dobrze) przebił się do mojego kumpla
> przez ścianę. Kumpel wezwał policję, przyjechali, stwierdzili, że to nie
> ich sprawa i pojechali. Co ma zrobić kumpel? Chce wyegzekwować kasę na
> szkodę. Jakieś wezwanie do zapłaty, czy od razu sprawa cywilna? Jak to
> najlepiej załatwić? Opcja "dogadania się" nie wchodzi w grę.
> Pozdr. Dulek

Wracam do sprawy :)
Ubezpieczalnia napisała, że wypłaci kasę dopiero po skończeniu cywilnej
sprawy sądowej (została założona). Czy warto się odwoływać, wzywać do
zapłaty?
Pozdr. Dulek

do góry

Przeczytałbym Warunki Ubezpieczenia.

I nie ździwiłbym się, że ubezpieczony wcale ich nie dostał.

Przypomijna mi się pewna durnowata reklama telewizyjna "za deklarację jedynie
3 zł dziennie składki wyślemy Ci polisę, a Ty będziesz mógł ją wtedy
przeczytać" ;-)

Wracając do pytania:
Domagałbym się od TU wypłaty ubezpieczenia w nieprzekraczalnym terminie 30
dni od dokonania zgłoszenia szkody, pod rygorem naliczenia odsetek ustawowych.

Tak w ogóle to jest jakiś Rzecznik Ubezpieczonych i jeszcze jacyś wojewóddzy
kofederaci pie[...]ego konsumenta czy jak się tam oni nazywają.


-----

> Ubezpieczalnia napisała, że wypłaci kasę dopiero po skończeniu cywilnej
> sprawy sądowej.
> Czy warto się odwoływać, wzywać do zapłaty?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry