-
1. Data: 2010-05-30 17:12:30
Temat: Dziura w ścianie
Od: "dulek" <firmak3@bezspamu_post.pl>
Dzień dobry
Sąsiad z bliźniaka (nie żyją ze sobą dobrze) przebił się do mojego kumpla
przez ścianę. Kumpel wezwał policję, przyjechali, stwierdzili, że to nie ich
sprawa i pojechali. Co ma zrobić kumpel? Chce wyegzekwować kasę na szkodę.
Jakieś wezwanie do zapłaty, czy od razu sprawa cywilna? Jak to najlepiej
załatwić? Opcja "dogadania się" nie wchodzi w grę.
Pozdr. Dulek
-
2. Data: 2010-05-30 17:23:01
Temat: Re: Dziura w ścianie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
dulek pisze:
> Dzień dobry
> Sąsiad z bliźniaka (nie żyją ze sobą dobrze) przebił się do mojego
> kumpla przez ścianę. Kumpel wezwał policję, przyjechali, stwierdzili, że
Włamanie, czy po prostu coś spartaczył przy np. wieszaniu obrazu?
> to nie ich sprawa i pojechali. Co ma zrobić kumpel? Chce wyegzekwować
> kasę na szkodę. Jakieś wezwanie do zapłaty, czy od razu sprawa cywilna?
> Jak to najlepiej załatwić? Opcja "dogadania się" nie wchodzi w grę.
Jeśli nie było to włamanie, to oczywiście pozostaje tylko droga cywilna.
Jeśli kumpel ma ubezpieczenie, może ono obejmuje takie szkody i wtedy
ubezpieczyciel będzie się szarpał z sąsiadem. Podobnie jeśli
ubezpieczenie miał sąsiad.
-
3. Data: 2010-05-30 17:27:22
Temat: Re: Dziura w ścianie
Od: "dulek" <firmak3@bezspamu_post.pl>
Andrzej Lawa:
> dulek pisze:
>> Dzień dobry
>> Sąsiad z bliźniaka (nie żyją ze sobą dobrze) przebił się do mojego
>> kumpla przez ścianę. Kumpel wezwał policję, przyjechali, stwierdzili, że
>
> Włamanie, czy po prostu coś spartaczył przy np. wieszaniu obrazu?
Specjalne działanie, toczą wojnę od lat.
>> to nie ich sprawa i pojechali. Co ma zrobić kumpel? Chce wyegzekwować
>> kasę na szkodę. Jakieś wezwanie do zapłaty, czy od razu sprawa cywilna?
>> Jak to najlepiej załatwić? Opcja "dogadania się" nie wchodzi w grę.
>
> Jeśli nie było to włamanie, to oczywiście pozostaje tylko droga cywilna.
>
> Jeśli kumpel ma ubezpieczenie, może ono obejmuje takie szkody i wtedy
> ubezpieczyciel będzie się szarpał z sąsiadem. Podobnie jeśli
> ubezpieczenie miał sąsiad.
Ok, dzięki.
Pozdr. Dulek
-
4. Data: 2010-05-30 17:30:34
Temat: Re: Dziura w ścianie
Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
W dniu 30-05-2010 19:12, dulek pisze:
> Dzień dobry
> Sąsiad z bliźniaka (nie żyją ze sobą dobrze) przebił się do mojego
> kumpla przez ścianę. Kumpel wezwał policję, przyjechali, stwierdzili, że
> to nie ich sprawa i pojechali. Co ma zrobić kumpel? Chce wyegzekwować
> kasę na szkodę. Jakieś wezwanie do zapłaty, czy od razu sprawa cywilna?
> Jak to najlepiej załatwić? Opcja "dogadania się" nie wchodzi w grę.
Wezwanie do zapłaty odszkodowania, jak nie pomoże, to pozew - sprawa
cywilna o odszkodowanie.
--
.B:artek.
-
5. Data: 2010-05-30 17:34:33
Temat: Re: Dziura w ścianie
Od: " GL" <k...@W...gazeta.pl>
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
> Jeśli nie było to włamanie, to oczywiście pozostaje tylko droga cywilna.
Jest jeszcze 288 kk. :)
A szerzej (jeśli brak ubezpieczenia albo ubezpieczyciel oporny): wezwanie do
naprawy uszkodzeń albo zapłaty w określonym terminie, oczywiście za
potwierdzeniem odbioru. Dalej tylko pozew, pytanie czy warto.
GK
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2010-05-30 18:20:04
Temat: Re: Dziura w ścianie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
dulek pisze:
>> Włamanie, czy po prostu coś spartaczył przy np. wieszaniu obrazu?
>
> Specjalne działanie, toczą wojnę od lat.
A jesteś w stanie to udowodnić?
-
7. Data: 2010-05-30 19:45:36
Temat: Re: Dziura w ścianie
Od: "dulek" <firmak3@bezspamu_post.pl>
Andrzej Lawa
>>> Włamanie, czy po prostu coś spartaczył przy np. wieszaniu obrazu?
>>
>> Specjalne działanie, toczą wojnę od lat.
>
> A jesteś w stanie to udowodnić?
Tak, wiem. Zacznie od ubezpieczalni.
Pozdr. Dulek
-
8. Data: 2010-05-31 00:00:28
Temat: Re: Dziura w ścianie
Od: "yapann" <y...@o...pl>
"dulek" <firmak3@bezspamu_post.pl> wrote in message
news:htu69q$k9e$1@news.dialog.net.pl...
> Sąsiad z bliźniaka (nie żyją ze sobą dobrze) przebił się do mojego kumpla
> przez ścianę.
A nie podlega pod kwestię, na ile można/nie można ingerować w konkretny
budynek / konstrukcję? (nie wiem kto te kwestie określa - jacyś architekci
uprawnieni ..?). Do kogo należy ściana?
-
9. Data: 2010-05-31 11:16:09
Temat: Re: Dziura w ścianie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
yapann pisze:
> "dulek" <firmak3@bezspamu_post.pl> wrote in message
> news:htu69q$k9e$1@news.dialog.net.pl...
>> Sąsiad z bliźniaka (nie żyją ze sobą dobrze) przebił się do mojego
>> kumpla przez ścianę.
>
> A nie podlega pod kwestię, na ile można/nie można ingerować w konkretny
> budynek / konstrukcję? (nie wiem kto te kwestie określa - jacyś
> architekci uprawnieni ..?). Do kogo należy ściana?
Jeśli to faktycznie ściana nośna, to można próbować paragrafami karnymi
poprzez nadzór budowlany - naruszanie konstrukcji budynku. Ale to też
trochę zależy, jaka dziura (jeśli w ogóle ściana nośna).
-
10. Data: 2010-06-07 08:34:53
Temat: Re: Dziura w ścianie
Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>
Państwowy nadzór budowlany.
-----
| Jeśli nie było to włamanie, to oczywiście pozostaje tylko