eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDziura w drodze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 70

  • 21. Data: 2013-04-04 21:55:21
    Temat: Re: Dziura w drodze
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 04.04.2013 21:44, Robert Tomasik pisze:

    >> Mechanizm różnicowy i tak pracuje cały czas. Nie wierzę, że jedziesz
    >> cały czas idealnie prosto bez najmniejszego ruchu kierownicą.
    >
    > Pewnie, że tak, ale tu masz tak, jakbyś czały czas po łuku jeździł, a
    > nie po prostej.

    Ale dość dużym.

    [ciach]

    >> Wow, no proszę, jaka straszna tajemnica - opona się ugina pod
    >> obciążeniem. Dawno się o tym dowiedziałeś?
    >
    > Pewnie ze ćwierć wieku temu, albo lepiej - ale wóczas miał to być mój
    > zawód, a dopuszczam, że osoby nie zajmujące się tym profesjonalnie mogą
    > nie wiedzieć.

    Wiesz, mam takie coś co się "oczy" nazywa i widzę, że obciążona opona
    się ugina.

    [ciach]

    >> Policzysz promień skrętu, jaki to daje?
    >
    > Zależy od rozstawu kół.

    A ile ma przeciętny samochód, hmm? Może ta Skoda Superb?

    [ciach]

    > No właśnie po to był ten tajemniczy "promień / średnica dynamieczne". To
    > nie jest zaden realnie mierzalny wymiar. Można go ewentualnie
    > doświadczalnie wyznaczyć. No i zakłądając, ze ten mniej zużyty by się
    > mniej uginał, to różnica by przecież wyszła jeszcze większa.

    Twierdzę, że się będzie bardziej uginał - jest więcej do ugięcia, a
    dodatkowo stara guma się robi twardsza.

    [ciach]

    >> ...tylko po co tak kombinować, jak bieżnik można po prostu sobie
    >> zeszlifować i tak wyrównać, jeśli koniecznie chcesz ;)
    >
    > Jaki sens miałoby szlifowanie bieżnika i czy znasz jakiś praktyczny

    Jak koniecznie chcesz mieć taką samą średnicę jak inne rzekomo zupełnie
    sprawne i nadające się do dalszej eksploatacji przez 50 tysięcy
    kilometrów opony ;)

    > sposób relizacji takiego zabiegu?

    Pożyczyć komuś, kto się bawi w palenie gumy ;)


  • 22. Data: 2013-04-04 21:56:55
    Temat: Re: Dziura w drodze
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 04.04.2013 21:26, witek pisze:

    > nie musi być zjechana żeby było czuć różnicę w jeździe.
    > Szczególnie w samochodach lepszej klasy. Ja mam zalecaną zmianę
    > wszystkich czterech opon jednocześnie i do tego wymaganą rotacje kół co
    > 3 miesiace.

    ROTFL

    Czyli jeździsz po idealnie równych drogach publicznych na krawędzi
    możliwości technicznych swojego superbolidu?

    No zdradź czym jeździsz - Bugatti Veyron? ;->



  • 23. Data: 2013-04-04 22:11:45
    Temat: Re: Dziura w drodze
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Andrzej Lawa wrote:
    > W dniu 04.04.2013 21:26, witek pisze:
    >
    >> nie musi być zjechana żeby było czuć różnicę w jeździe.
    >> Szczególnie w samochodach lepszej klasy. Ja mam zalecaną zmianę
    >> wszystkich czterech opon jednocześnie i do tego wymaganą rotacje kół co
    >> 3 miesiace.
    >
    > ROTFL
    >
    Bo?
    Większość producentów czy to samochodów czy opon zaleca rotację kół.
    Co niektórzy natomiast oferują usługę w standardzie.

    Przesiądź się na lepszej klasy samochody to zrozumiesz co to znaczy
    dbanie o klienta.


    > Czyli jeździsz po idealnie równych drogach publicznych na krawędzi
    > możliwości technicznych swojego superbolidu?

    Nie.
    Jeżdzę normalnie po w miarę równych drogach.


    >
    > No zdradź czym jeździsz - Bugatti Veyron? ;->
    >
    >
    To jest samochód dla snobów i szpanerów dorobkiewiczów co w inny sposób
    nie potrafią się dowartościować.

    Wolę bardziej klasyczne samochody ale oferujące dosyć dobry standard.





  • 24. Data: 2013-04-04 22:29:19
    Temat: Re: Dziura w drodze
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...com> napisał w wiadomości
    news:kjklr9$5m8$1@node2.news.atman.pl...
    >W dniu 04.04.2013 21:44, Robert Tomasik pisze:
    >
    >>> Mechanizm różnicowy i tak pracuje cały czas. Nie wierzę, że jedziesz
    >>> cały czas idealnie prosto bez najmniejszego ruchu kierownicą.
    >> Pewnie, że tak, ale tu masz tak, jakbyś czały czas po łuku jeździł, a
    >> nie po prostej.
    > Ale dość dużym.

    Oczywiście. Tu o statystykę chodzi bardziej. Łożyskowanie mechanizmu
    różnicowego po prostu liczy się statystycznie na ilość obrotów. Przy od
    razu, ale szybciej. eksploatacji róznych opon na jednej osi po prostu sie
    szybciej rozleci. Nie
    >
    >>> Wow, no proszę, jaka straszna tajemnica - opona się ugina pod
    >>> obciążeniem. Dawno się o tym dowiedziałeś?
    >> Pewnie ze ćwierć wieku temu, albo lepiej - ale wóczas miał to być mój
    >> zawód, a dopuszczam, że osoby nie zajmujące się tym profesjonalnie mogą
    >> nie wiedzieć.
    > Wiesz, mam takie coś co się "oczy" nazywa i widzę, że obciążona opona się
    > ugina.

    Ale działają podczas jzdy siły odśrodkowe choćby. Nie ejst to proste.
    Pomiar promienia dynmicznego to niezłą laborka na studiach.
    >
    >>> Policzysz promień skrętu, jaki to daje?
    >> Zależy od rozstawu kół.
    > A ile ma przeciętny samochód, hmm? Może ta Skoda Superb?

    Załóżmy 2 metry. No to różnica obwodów wyszła akurat 2 metry na 300
    metrach, to promień bedzie musiał mieć około 300 metrów. Dla rozstawu 1,6
    m będzie to około 240 metrów.
    >
    >>> ...tylko po co tak kombinować, jak bieżnik można po prostu sobie
    >>> zeszlifować i tak wyrównać, jeśli koniecznie chcesz ;)
    >>
    >> Jaki sens miałoby szlifowanie bieżnika i czy znasz jakiś praktyczny
    >
    > Jak koniecznie chcesz mieć taką samą średnicę jak inne rzekomo zupełnie
    > sprawne i nadające się do dalszej eksploatacji przez 50 tysięcy
    > kilometrów opony ;)

    Ale prawdę mówiąc osoba, która zainicjowała tę gałąź nigdzie nie pisała o
    zamiarze jeżdżenia na tych zużytych oponach przez kolejne 50 tyś. km.
    Załóżmy, że facet chciał jeszcze 5.000 przejechać. To dla mało jeżżącego
    może być kilka miesięcy jazdy. Musiałby wydatkować na nowe gumy pieniadze
    dopiero za kilka miesięcy a niedopatrzenie administratordrogi spowodowało,
    że musi już dziś. No jego pretensje nie są zupełnie pozbawione podstaw.
    >
    >> sposób relizacji takiego zabiegu?
    > Pożyczyć komuś, kto się bawi w palenie gumy ;)
    >
    I to takiemu, co robi to na jednym kole :-)


  • 25. Data: 2013-04-04 22:52:42
    Temat: Re: Dziura w drodze
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 04.04.2013 22:11, witek pisze:

    >> ROTFL
    >>
    > Bo?
    > Większość producentów czy to samochodów czy opon zaleca rotację kół.
    > Co niektórzy natomiast oferują usługę w standardzie.

    No, i pompowanie kół azotem ;->

    > Przesiądź się na lepszej klasy samochody to zrozumiesz co to znaczy
    > dbanie o klienta.

    Patrz wyżej.

    A'propos patrzenia - co ja się napatrzyłem na tych wszystkich
    "kierofców" w "samochodach lepszej klasy" w tę zimowiosnę...

    Jeżdżą po 20km/h a i tak jak zaczynają hamować to im ten samochód lata
    na gołoledzi na wszystkie strony. ABSy, ASRy, komputery, nawigacje,
    magiczne opony pompowane azotem i przekładane dookoła, a jakoś i tak
    jeżdżą jak dupy.

    >> Czyli jeździsz po idealnie równych drogach publicznych na krawędzi
    >> możliwości technicznych swojego superbolidu?
    >
    > Nie.
    > Jeżdzę normalnie po w miarę równych drogach.

    To różnica jest psychologiczna. Przy prawidłowo ustawionej geometrii
    przy limicie kilometrów i lat, który wcześniej wspomniałem, nie ma to
    znaczenia jeśli nie jeździsz jak idiota zawsze na krawędzi przyczepności.

    >> No zdradź czym jeździsz - Bugatti Veyron? ;->
    >>
    >>
    > To jest samochód dla snobów i szpanerów dorobkiewiczów co w inny sposób
    > nie potrafią się dowartościować.

    Dla mnie to techniczny gadżet - i w sumie dla producenta też to jest
    gadżet... taki eksperyment co by tu można ciekawego wyprodukować ;)

    > Wolę bardziej klasyczne samochody ale oferujące dosyć dobry standard.

    A konkretnie?

    Czym jeździsz, z jakimi prędkościami, ile tysięcy kilometrów w te trzy
    miesiące przejeżdżasz i jak konkretnie odczuwasz pozytywną różnicę po
    szamańskiej wędrówce kół?


  • 26. Data: 2013-04-04 22:58:18
    Temat: Re: Dziura w drodze
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail a...@l...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >>> Kupujesz taką samą oponę i ją zakładasz. Ma być taka sama
    >>> konstrukcja na jednej osi. A nie identyczne zużycie
    >>
    >> A jeżeli takich opon o takim biezniku się już nie produkuje?
    >
    > A jeśli opon pasujących do danej felgi już się nie produkuje?
    >
    > A jeśli felg pasujących do danego samochodu już się nie produkuje?
    >
    > ;->

    Tak tylko pytałem. W koncu jeżeli opony kilkuletnie to nie byłoby w tym nic
    dziwnego.
    >
    >> Swoją drogą skąd wymóg, żeby po obu stronach były opony o takim samym
    >> biezniku? Czy inny układ byłby niebezpieczny?
    >
    > Ogólnie pewnie nie, ale jak założysz drastycznie różne (np. bieżnik
    > błotno-śniegowy na jedno koło i semi-slick na drugie, to będziesz miał
    > wesoło).
    >
    Przecież nie miałem na myśli zakładania drastycznie różnych opon...

    >> A zwłaszcza w samochodach wyposażonych w ABS?
    >
    > Nie zgłupieje? Ludzie z ABSami mają problemy przy hamowaniu jak jedno
    > koło jest na normalnym mokrym asfalcie, a drugie na wymalowanym pasku
    > "zebry".

    Na czym to głupienie polega?
    Może nie dociskają odpowiednio hamulca?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Cieszą się w Niu Jorku dzieci, pan Bin Laden do nich leci.
    On prezentów ma bez liku, dl każdego po wągliku."


  • 27. Data: 2013-04-04 22:58:19
    Temat: Re: Dziura w drodze
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail a...@l...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >> To chyba był cleowy błąd dla dodatkowego podkreślenia *wpieprzania się*.
    >> bo nie wierzę, że ktoś może takie nomen omen *końskie byki* walić ;-)
    >
    > Dlaczego nie? Na pierwszy rzut oka jakiś klon animki albo stokrotki...
    >
    Ironi nie wyczuł?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Wiarą można manipulować. Tylko
    wiedza jest niebezpieczna." Frank Herbert


  • 28. Data: 2013-04-04 23:31:19
    Temat: Re: Dziura w drodze
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Robert Tomasik wrote:
    >> Pożyczyć komuś, kto się bawi w palenie gumy ;)
    >>
    > I to takiemu, co robi to na jednym kole :-)


    dokręć do jakiegoś motoru.


  • 29. Data: 2013-04-04 23:35:59
    Temat: Re: Dziura w drodze
    Od: PMG <p...@p...pl>

    W dniu 2013-04-04 14:01, mz pisze:

    > Czy jest szansa na odzyskanie pieniędzy za drugą oponę ? Przecież
    > zgodnie z przepisami prawa muszę mieć na tej samej osi opony o tym samym
    > bieżniku. Nie moja to wina, że zmieniam jedną oponę. Gdyby nie dziura
    > mógłbym ja jeszcze użytkować.

    Swego czasu spotkało mnie dokładnie to samo. Była policja i pomoc drogowa.

    Ubezpieczyciel początkowo chciał zwrócić mi koszt 1 opony pomniejszony o
    amortyzację, co oczywiście mi nie odpowiadało. Po przepychankach ustnych
    zgodzili się na jedną nową oponę co nadal mnie nie satysfakcjonowało.
    Odpisałem, że usunięcie szkody kosztowało mnie 2 nowe opony + pomoc
    drogowa. Kontakt się urwał więc złożyłem pozew uzasadniając go jw. czyli
    zażądałem zwrotu kosztów usunięcia szkody.

    Wtedy się odezwali i łaskawie zgodzili się na moją propozycję. Do
    spotkania w sądzie nie doszło. Po reakcji ubezpieczyciela domniemywam,
    że miałem spore szanse. Ubezpieczyciel to InterRisk a dokumentację ze
    zdarzenia przygotowałem sam.


  • 30. Data: 2013-04-05 07:02:07
    Temat: Re: Dziura w drodze
    Od: "qwerty" <q...@p...fm>

    Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:515de384$0$1250$6...@n...neostrada
    .pl...
    > Ale prawdę mówiąc osoba, która zainicjowała tę gałąź nigdzie nie pisała o
    > zamiarze jeżdżenia na tych zużytych oponach przez kolejne 50 tyś. km. Załóżmy,
    > że facet chciał jeszcze 5.000 przejechać. To dla mało jeżżącego może być kilka
    > miesięcy jazdy. Musiałby wydatkować na nowe gumy pieniadze dopiero za kilka
    > miesięcy a niedopatrzenie administratordrogi spowodowało, że musi już dziś. No
    > jego pretensje nie są zupełnie pozbawione podstaw.

    Nie jestem pewien, ale chyba samochód z różnym zużyciem bieżnika nie przejdzie
    przeglądu.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1