eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dziennik budowy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2007-03-06 20:33:46
    Temat: Dziennik budowy
    Od: "anetaaaa" <a...@o...pl>

    Witam,
    Chcę sprzedać dom, którego budowa była rozpoczęta w 1992 rok. Kiedyś nie
    było wymogu, żeby prowadzić dziennik budowy, więc go nie prowadziłam. Jednak
    czas się zmieniły i aby oddać domu do użytkowania trzeba mieć uzupełniony
    Dziennik Budowy. Czy ktoś może wie, jak wybrnąć z tej sytuacji??
    Proszę o pomoc.

    Pozdrawiam
    Aneta



  • 2. Data: 2007-03-06 21:46:49
    Temat: Re: Dziennik budowy
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "anetaaaa" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:eskj7c$tm6$1@news.onet.pl...
    > Witam,
    > Chcę sprzedać dom, którego budowa była rozpoczęta w 1992 rok. Kiedyś nie
    > było wymogu, żeby prowadzić dziennik budowy, więc go nie prowadziłam. Jednak
    > czas się zmieniły i aby oddać domu do użytkowania trzeba mieć uzupełniony
    > Dziennik Budowy. Czy ktoś może wie, jak wybrnąć z tej sytuacji??
    > Proszę o pomoc.
    >
    > Pozdrawiam
    > Aneta
    >
    Wiem, ze to nie jest odpowiedź na Twoje pytanie, ale skąd czerpiesz informację,
    że w 1992 roku nie było obowiązku prowadzenia dziennika budowy? W 1994 roku już
    na pewno był.


  • 3. Data: 2007-03-07 13:19:35
    Temat: Re: Dziennik budowy
    Od: "x" <y...@o...pl>

    >> czas się zmieniły i aby oddać domu do użytkowania trzeba mieć uzupełniony
    >> Dziennik Budowy. Czy ktoś może wie, jak wybrnąć z tej sytuacji??
    >> Proszę o pomoc.

    > że w 1992 roku nie było obowiązku prowadzenia dziennika budowy? W 1994
    > roku już na pewno był.

    ba, w 1973 r. też był. Skąd w ogóle pomysł że kiedyś nie był potrzebny?

    A do wątkodawczyni:
    Jesli brak Ci dz.b. zadzwon do wydziału urbanistyki i adm. budowl. i tam
    wszystkiego się dowiesz,
    będzie trzeba zrobić inwenatryzację budynku, sprowadzić geodetę, kominairza,
    elektryka itd. no i stworzyć - odtworzyć harmonogram prac.



  • 4. Data: 2007-03-07 22:15:33
    Temat: Re: Dziennik budowy
    Od: "grzech" <s...@p...onet.pl>

    >
    > A do wątkodawczyni:

    Piękne ;-)))

    > Jesli brak Ci dz.b. zadzwon do wydziału urbanistyki i adm. budowl. i tam
    > wszystkiego się dowiesz,
    > będzie trzeba zrobić inwenatryzację budynku, sprowadzić geodetę,
    > kominairza, elektryka itd. no i stworzyć - odtworzyć harmonogram prac.
    >

    Nie prościej jest dogadać się z jakimś kierownikiem budowy, aby książkę
    rozpisał. Inwestor czyli wątkodawczyni też może niektóre wpisy uzupełnić.


    grzech



  • 5. Data: 2007-03-08 07:12:52
    Temat: Re: Dziennik budowy
    Od: "x" <y...@o...pl>

    > Nie prościej jest dogadać się z jakimś kierownikiem budowy, aby książkę
    > rozpisał. Inwestor czyli wątkodawczyni też może niektóre wpisy uzupełnić.

    no właśnie nie jest to takie proste...

    pozdrawiam,
    x



  • 6. Data: 2007-03-08 07:17:15
    Temat: Re: Dziennik budowy
    Od: "x" <y...@o...pl>

    > Chcę sprzedać dom, którego budowa była rozpoczęta w 1992 rok. Kiedyś nie
    > było wymogu, żeby prowadzić dziennik budowy, więc go nie prowadziłam.
    > Jednak
    > czas się zmieniły i aby oddać domu do użytkowania trzeba mieć uzupełniony
    > Dziennik Budowy. Czy ktoś może wie, jak wybrnąć z tej sytuacji??

    masz tu dwie sprawy
    1. sprzedaż domu
    2. oddanie do użytkowania

    1. specem od budowy nie jestem, ale pamiętam, że sąsiedzi (do dziś nie mają
    dz.b.) sprzedali dom 3x, oddany do użytku na pewno nie jest (brak formalnego
    papierka, bo brak też dziennika pomijam sprawę podłączeń gazowych), ale
    mieszkaja w nim i praktycznie jest użytkowany. Skończony, piękny dom.
    2. I tu nie orientuję się w dzisiejszych przepisach... trzeba oddać dom do
    użytkowania żeby móc go sprzedać? Wg mnie nie... chyba niepotrzebnie
    zawaracasz sobie tym głowę...?

    pozdrawiam,
    x



  • 7. Data: 2007-03-08 07:35:19
    Temat: Re: Dziennik budowy
    Od: "Maluch" <n...@m...pl>


    Użytkownik "x" <y...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:esodh5$ldm$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > 2. I tu nie orientuję się w dzisiejszych przepisach... trzeba oddać dom do
    > użytkowania żeby móc go sprzedać? Wg mnie nie... chyba niepotrzebnie
    > zawaracasz sobie tym głowę...?

    No to sprzedać go, jako w trakcie budowy. Jak w poprzednim stuleciu uzyskał
    zezwolenie na budowę, to mógł budować i przez 40 lat, aby tylko przerwa
    większa nie była jak dwa lata między jedną przymurowaną cegłą a drugą.
    --
    Maluch


  • 8. Data: 2007-03-08 08:36:22
    Temat: Re: Dziennik budowy
    Od: "x" <y...@o...pl>

    > No to sprzedać go, jako w trakcie budowy. Jak w poprzednim stuleciu
    > uzyskał zezwolenie na budowę, to mógł budować i przez 40 lat, aby tylko
    > przerwa większa nie była jak dwa lata między jedną przymurowaną cegłą a
    > drugą.

    jesli nie ma dziennika budowy to jakie znaczenie ma przerwa dłuższa niż 2
    lata?
    przecież to głownie w dz.b. są zapisy o kolejnych pracach, a poza tym nawet
    jeśli są przerwy dłuższe niz dwa lata to i tak da sie to odkręcić.

    pozdrawiam,
    x



  • 9. Data: 2007-03-08 09:41:08
    Temat: Re: Dziennik budowy
    Od: "Maluch" <n...@m...pl>


    Użytkownik "x" <y...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:esoi5g$4s1$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > jesli nie ma dziennika budowy to jakie znaczenie ma przerwa dłuższa niż 2
    > lata?
    > przecież to głownie w dz.b. są zapisy o kolejnych pracach, a poza tym
    > nawet jeśli są przerwy dłuższe niz dwa lata to i tak da sie to odkręcić.

    Nie pamietam jakie były przepisy przed 1994 r i czy wymagany był dziennik
    budowy?. Przecież zezwolenie na budowę wydawane jest na podstawie
    określonych przepisów, które wymienione są w pozwoleniu na budowę. Jak stare
    przepisy nie wymagały dziennika budowy i kierownika bud.., a dom nie jest
    zdany, to stan jest taki, że dom jest w trakcie budowy, a mieszkańcy
    zamieszkują tam nielegalnie. Można zalegalizować budowle stare, ale chyba
    tylko te, które były całkowitą samowolą budowlaną. W tym wypadku było
    zezwolenie i wygląda na to, że zgodne z prawem wtedy obowiązującym.
    --
    Maluch

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1