-
91. Data: 2010-10-15 09:25:26
Temat: Re: Dzień Nauczyciela - dzień wolny od pracy
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
PaPi napisa?(a):
> Tu nie chodzi o wytyczne kuratorium ile o to, ze w tym roku Pani Zosia z
> matematyki ma male dziecko w domu i musi zwolnic opiekunke o 13, a Pani
> Krysia od biologii daje korki od 16 a drugi "etat" konczy sie jej o 15:30.
> Znamienne jest przeforsowanie kilka lat temu przez ZNP zakazu
> zatrudniania nauczycieli przez firmy zewnetrzne i wynajmowania w
> zaleznosci od potrzeb dla danych szkol.
Czyli krotko mowiac to dzieci sa dla nauczyciela a nie odwrotnie?
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
-
92. Data: 2010-10-15 09:30:39
Temat: Re: Dzień Nauczyciela - dzień wolny od pracy
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 10/15/2010 4:00 AM, Dysiek wrote:
>
> W kazdym innym zawodzie nie drukujesz/kserujesz materialow za swoja kase bo
> szkola "nie ma". W zadnym innym zawodzie nie dokladasz uczniowi do biletu do
> kina, zeby dzieciak tez mogl pojechac chociaz go nie stac, etc. Poza tym jak
> wobrazasz sobie ukladanie lekcji bez biurka i krzesla? A jeszcze komp i
> drukarka by sie przydala.
>
projektor komputerowy w sali.
-
93. Data: 2010-10-15 09:36:05
Temat: Re: Dzień Nauczyciela - dzień wolny od pracy
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 10/15/2010 4:25 AM, januszek wrote:
> PaPi napisa?(a):
>
>> Tu nie chodzi o wytyczne kuratorium ile o to, ze w tym roku Pani Zosia z
>> matematyki ma male dziecko w domu i musi zwolnic opiekunke o 13, a Pani
>> Krysia od biologii daje korki od 16 a drugi "etat" konczy sie jej o 15:30.
>> Znamienne jest przeforsowanie kilka lat temu przez ZNP zakazu
>> zatrudniania nauczycieli przez firmy zewnetrzne i wynajmowania w
>> zaleznosci od potrzeb dla danych szkol.
>
> Czyli krotko mowiac to dzieci sa dla nauczyciela a nie odwrotnie?
>
właśnie po to kuratorium zatwierdza plany zająć, żeby takich numerów nie
było.
Szkoda tylko, że rodzice są tak mało zainteresowani szkołą i co dzieci w
niej robią.
Rodzice wiedzą znacznie więcej niż kuratorium co złego dzieje się w
szkole, ale nie chcą się tą wiedzą podzielić.
Dopiero jak coś sie stanie, to wtedy sie okazuje, ze wszyscy wszystko
wiedzą, tylko siedzieli cicho.
-
94. Data: 2010-10-15 09:58:23
Temat: Re: Dzień Nauczyciela - dzień wolny od pracy
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
witek <w...@g...pl.invalid> writes:
> Bo czasmi rodzice sami na to nie wpadną, że mają długi weekend do
> spędzenia z dzieckiem. Trzeba im to łopatologicznie wytłumaczyć.
> Nie wszyscy sa geniuszami, którym wystarczy sugestia, że jest okazja
> wyskoczyć gdzieś z dzieckiem na długi weekend.
Dlugi weekend? Od wczoraj? Zwlaszcza jak sami sa w pracy.
MJ
-
95. Data: 2010-10-15 10:24:14
Temat: Re: Dzień Nauczyciela - dzień wolny od pracy
Od: quasi <s...@s...spamem.pogania>
W dniu 2010-10-14 22:06, witek pisze:
> bo nie miałeś innego wyjścia.
Masz rację, nie miałem innego wyjścia.
> ale przypomnij sobie ile razy zrobiłeś kupę, jak cię po raz pierwszy
> postawiono samego w nieznanej ci sytuacji.
>
Jakoś nie przypominam sobie takiej sytuacji - było to czasy w których
nie było komórek, a nawet nie mieliśmy stacjonarnego w domu. Chociaż
mieliśmy sąsiadkę która nie pracowała, więc wiedziałem że w razie W
zawsze mogę ją poprosić o pomoc.
> jeśli ktoś jest przyzwyczajony, nie ma sprawy,
> jak nie jest to sprawa jest.
To dlaczego nie uczysz dzieci samodzielności?
-
96. Data: 2010-10-15 11:07:50
Temat: Re: Dzień Nauczyciela - dzień wolny od pracy
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 10/15/2010 4:58 AM, Michal Jankowski wrote:
> witek<w...@g...pl.invalid> writes:
>
>> Bo czasmi rodzice sami na to nie wpadną, że mają długi weekend do
>> spędzenia z dzieckiem. Trzeba im to łopatologicznie wytłumaczyć.
>> Nie wszyscy sa geniuszami, którym wystarczy sugestia, że jest okazja
>> wyskoczyć gdzieś z dzieckiem na długi weekend.
>
> Dlugi weekend? Od wczoraj? Zwlaszcza jak sami sa w pracy.
>
gdybyś czytał to zauważyłbyś, że napisałem o rodzicach, którzy mają
możlwość zostania z dziećmi, a nie tymi, którzy nie mają.
Często gęsto przychodzi taki Jasiu, bo mama kazała, gdy większośc klasy
gra w piłkę na podwórku bo nie musiała iść do szkoły.
-
97. Data: 2010-10-15 11:09:26
Temat: Re: Dzień Nauczyciela - dzień wolny od pracy
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 10/15/2010 5:24 AM, quasi wrote:
>
>
>> jeśli ktoś jest przyzwyczajony, nie ma sprawy,
>> jak nie jest to sprawa jest.
>
> To dlaczego nie uczysz dzieci samodzielności?
>
zapytaj tych, którzy nie uczą. najpierw rodziców należałoby nauczyć.
Uważam, że nauka rodziców na dzieciach nie jest dobrym pomysłem.
-
98. Data: 2010-10-15 12:01:46
Temat: Re: Dzień Nauczyciela - dzień wolny od pracy
Od: "Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl>
Użytkownik "Dysiek" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
news:i996kl$3lg$1@inews.gazeta.pl...
>> Rozbieznosc pomiedzy sila nabywcza u nas i za zachodnia granica dotyczy
>> KAZDEGO zawodu.
>> W zadnym kraju europejskim etat nauczycielski nie wynosi 18h tygodniowo.
> Niegdzie nie wynosi tez 40 godzin dydaktycznych w tygodniu.
Ja się poświęcę i coś podrzucę, bo każdy woli gadać niż poszukać i się
dowiedzieć prawdy.
Proszę:
http://www.eurydice.org.pl/files/nauczyciele_w_ue.pd
f
A więcej niech se każdy sam znajdzie.
--
Jotte
-
99. Data: 2010-10-15 12:18:42
Temat: Re: Dzie? Nauczyciela - dzie? wolny od pracy
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Dysiek napisal:
> Z powyzszymi to prawda, ich etat powinien byc o te kilka godzin wyzszy; ale
> tez maja do napisania rozklady materialu, plan wynikowy, plan doskonalenia
> efektow ksztalcenia, plan wychowawczy, etc.
He, he, już byli tacy burmistrzowie, co chcieli nauczycieli zagonić
do roboty przez te zegarowe w przybliżeniu 40 godzin. POLEGLI FINANSOWO!
Bo nauczyciele w zamian zażądali STANOWISK PRACY. I gminy padły!
Bo brakło lokali. Wszystkie szkoły bazują na 'gorących biurkach'
w pokojach nauczycielskich i zabieraniu prac do domu. Z wielkim wstydem
wycofywali się z pomysłów, które były dennie naiwne. Takie typowo 'onetowskie'.
> > Owszem nauczanie to ci??ka odpowiedzialna praca, za pieni?dze mo?e nie
> > najni?sze ale te? nie najlepsze (mo?e poza nauczycielami akademickimi).
Cięzki rechot. Asystent przeciętnie dostaje w okolicach 1,5 tys. zł na rękę.
Na wyższych stanowiskach dużo lepiej nie jest. Wieloetatowość, tak piętnowana
przez nawiedzoną ekipę Kudryckiej, to w większości nie pazerność, ale
rozpaczliwa walka o byt. W jednym miejscu nie można zarobić sensownie,
bo sztywne taryfikatory trzymają. W wielu miejscach - tak. Jest to kompletny
bezsens, bo pracownicy marnują czas na przemieszczanie się, zamiast przyłożyć
się do roboty w jednym miejscu. Ale urawniłowka rządzi.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
100. Data: 2010-10-15 12:31:28
Temat: Re: Dzień Nauczyciela - dzień wolny od pracy
Od: "Dysiek" <b...@b...pl>
\>>> W zadnym kraju europejskim etat nauczycielski nie wynosi 18h
tygodniowo.
>> Niegdzie nie wynosi tez 40 godzin dydaktycznych w tygodniu.
>
> Ja się poświęcę i coś podrzucę, bo każdy woli gadać niż poszukać i się
> dowiedzieć prawdy.
> Proszę:
> http://www.eurydice.org.pl/files/nauczyciele_w_ue.pd
f
> A więcej niech se każdy sam znajdzie.
W dalszym ciagu mam racje - w zadnym kraju UE godziny dydaktyczne nie
dochodza do 40, ksztaltuja sie na poziomie podobnym do polskiego - okolo 18
godzin.
Pozdrawiam
Dysiek