-
51. Data: 2010-03-13 21:40:48
Temat: Re: "Dzielni" Strażnicy Miejscy
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
niusy.pl pisze:
>>> Wolałbym nie być kontrolowany
>>
>> To musiałbyś zostać posłem albo inną świętą krową. Inny burak łamiący
>> przepisy może (a wręcz powinien) zostać ukarany.
>
> Tym gorzej dla przepisów
Hmm... No fakt, strasznie złe te przepisy - zabraniają mi zastrzelić
kogoś,kto mnie denerwuje ;->
>>>> W sumie byłbym w przypadku takich drobnych wybryków (śmiecenie,
>>>> zaniedbanie właściwego zabezpieczenia psa czy też posprzątania po nim)
>>>> za wprowadzeniem kar de facto nieszkodliwych lub mało szkodliwych, a za
>>>> to nieco upokarzających.
>>>
>>> Może mycie stóp strażnikom ?
>>
>> W tym przypadku lepsze byłoby nakazanie zeprania psich kupek z okolicy.
>
> To element odpowiedzialności zbiorowej ?
Nie, normalne ukaranie pracą społecznie użyteczną.
-
52. Data: 2010-03-13 21:41:16
Temat: Re: "Dzielni" Strażnicy Miejscy
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
niusy.pl pisze:
>>> Na tej zasadzie można wyeliminować łysych
>>
>> Może w twojej rodzinie łysina zawsze wywołuje chęć gryzienia ludzi, ale
>> w ogólnej ludzkie populacji takich patologii nie ma.
>
> Gryzienia ? Bez przesady. Świat nie kończy się na gryzieniu.
To o czym jesteś łaskaw bredzić?
-
53. Data: 2010-03-13 21:42:57
Temat: Re: "Dzielni" Strażnicy Miejscy
Od: "niusy.pl" <o...@o...op.invalid>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
>
>>> Może w twojej rodzinie łysina zawsze wywołuje chęć gryzienia ludzi, ale
>>> w ogólnej ludzkie populacji takich patologii nie ma.
>>
>>
>> Podobnie z psami - te co gryzą, to wyjątki.
>>
>
> Jasne, każdy właściciel psa twierdzi, że jego piesek nie gryzie.
>
> Ale gwarancji nie dasz i stąd stosowny przepis.
Że Ci łysy nie wklepie też nie ma stąd powienien być stosowny przepis. Idąc
twoim tropem oczywiście.
>
> Natomiast ani brak ani nadmiar włosów u człowieka nie ma żadnego związku
> z gryzieniem ani innym niebezpiecznym zachowaniem.
Serio ?
-
54. Data: 2010-03-13 21:44:23
Temat: Re: "Dzielni" Strażnicy Miejscy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Andrzej Lawa pisze:
> Liwiusz pisze:
>
>>> Jak chcesz go trzymać, to go trzymaj - cały czas. Ale jak go puszczasz
>>> wolno, to licz na mandat. Albo odstrzelenie pupilka.
>>
>> Czy bezzębny kulawy pies też musi mieć kaganiec?
>
> Zgłoś poprawkę do przepisów, żeby zawierały takie wyjątki. Albo odwołuj
> się od mandatu w sądzie.
Tyle że tych wyjątków powinno być więcej (np. szczeniaki). Chciałem
tylko wykazać, że bezwzględny nakaz kagańca jest bez-sen-sow-ny, a za
prawidłowe zabezpieczenie psa jest odpowiedzialny właściciel. I to on
powinien odpowiadać karnie, a zwłaszcza finansowo.
Odpowiedzialność karna jest zasadna w skrajnych przypadkach
pogryzienia, których jest może kilka w roku. Już więcej osób pewnie
udławi się ośćmi na śmierć, choć nikt nie proponuje wprowadzić nakazu
sprzedaży wyłącznie filetów.
Jak rozwiązać problem niebezpiecznych psów? Jak widać oddanie tego w
ręce policji i strażników miejskich jest nieefektywne. Kolejne
zaostrzanie przepisów nic nie da.
Jak to zwykle bywa, oddanie władzy ludziom jest o wiele bardziej
efektywne. Przepisy o smyczy i kagańcu można spokojnie znieść,
wprowadzając w zamian system odszkodowań cywilnych. Jak na kogoś skoczy
pies - 200zł odszkodowania. Ugryzie, ale nie do krwi - wysokie kilkaset
zł, a może i ponad 1000zł.
Tak jak wspomniałem - 95% psów jest nieagresywnych w stosunku do
ludzi (częściej spotyka się psa agresywnego w stosunku do innego psa).
Te przykładowe 5% psów agresywnych i tak jest trzymanych w bezpieczny
sposób, właściciele bowiem głupi nie są. Ten 1% wyjątków wypadków przy
pracy, gdzie ktoś nie zapanował nad psem nie jest powodem, aby każdemu
psu klatkować usta.
W tym celu podałem porównanie, którego nie zrozumiałeś - pies jest
psem, a dziecko dzieckiem, nad którym również nie da się w 100%
zapanować. Czy z tego powodu, należy zakazać dzieciom wychodzić na dwór?
Nie wynika z tego fakt, że dziecko to pies, czy pies to dziecko.
--
Liwiusz
-
55. Data: 2010-03-13 21:44:58
Temat: Re: "Dzielni" Strażnicy Miejscy
Od: "niusy.pl" <o...@o...op.invalid>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
>> Od utrzymywania psa w ryzach jest właściciel, ale bzdurą jest że
>> konieczny do tego jest kaganiec albo smycz.
>
> Jak chcesz go trzymać, to go trzymaj - cały czas. Ale jak go puszczasz
> wolno, to licz na mandat. Albo odstrzelenie pupilka.
Kup se psa, może trochę inaczej do tego podejdziesz
-
56. Data: 2010-03-13 21:47:27
Temat: Re: "Dzielni" Strażnicy Miejscy
Od: "niusy.pl" <o...@o...op.invalid>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
>
>> W twoim nawiedzonym bełkocie nie ma nic do rozumienia.
>
> Jak zwykle pokazałeś swój poziom, jesteś bardzo podatny na prowokacje.
Wydaje mi się, że to taki zwierzęcy odruch. Całkiem jak u psa :)
-
57. Data: 2010-03-13 21:53:47
Temat: Re: "Dzielni" Strażnicy Miejscy
Od: "niusy.pl" <o...@o...op.invalid>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
>
>>>> Na tej zasadzie można wyeliminować łysych
>>>
>>> Może w twojej rodzinie łysina zawsze wywołuje chęć gryzienia ludzi, ale
>>> w ogólnej ludzkie populacji takich patologii nie ma.
>>
>> Gryzienia ? Bez przesady. Świat nie kończy się na gryzieniu.
>
> To o czym jesteś łaskaw bredzić?
Ja tu dyskutuję
-
58. Data: 2010-03-13 21:54:41
Temat: Re: "Dzielni" Strażnicy Miejscy
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
niusy.pl pisze:
>
> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
>
>>> Od utrzymywania psa w ryzach jest właściciel, ale bzdurą jest że
>>> konieczny do tego jest kaganiec albo smycz.
>>
>> Jak chcesz go trzymać, to go trzymaj - cały czas. Ale jak go puszczasz
>> wolno, to licz na mandat. Albo odstrzelenie pupilka.
>
> Kup se psa, może trochę inaczej do tego podejdziesz
A po cholerę mi pies?
To jakaś odmiana psychozy natręctw, że ludzie - i to w miastach - muszą
koniecznie mieć psy i nie chcą ponosić tego konsekwencji?
-
59. Data: 2010-03-13 21:59:16
Temat: Re: "Dzielni" Strażnicy Miejscy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Andrzej Lawa pisze:
> niusy.pl pisze:
>> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
>>
>>>> Od utrzymywania psa w ryzach jest właściciel, ale bzdurą jest że
>>>> konieczny do tego jest kaganiec albo smycz.
>>> Jak chcesz go trzymać, to go trzymaj - cały czas. Ale jak go puszczasz
>>> wolno, to licz na mandat. Albo odstrzelenie pupilka.
>> Kup se psa, może trochę inaczej do tego podejdziesz
>
> A po cholerę mi pies?
Cóż, ksiądz o seksie też się może wypowiadać, choć niektórym to się
wydaje dziwne :)
>
> To jakaś odmiana psychozy natręctw, że ludzie - i to w miastach - muszą
> koniecznie mieć psy i nie chcą ponosić tego konsekwencji?
Nikt w tym wątku nie twierdzi, że właściciel nie powinien ponosić
odpowiedzialności za czyny psa.
--
Liwiusz
-
60. Data: 2010-03-13 22:02:03
Temat: Re: "Dzielni" Strażnicy Miejscy
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
niusy.pl pisze:
>> Ale gwarancji nie dasz i stąd stosowny przepis.
>
> Że Ci łysy nie wklepie też nie ma stąd powienien być stosowny przepis.
A czego ty się naćpałeś, że taki np. Dalaj Lama kojarzy ci się agresją?
Przypominam że taki np. Una Bomber był kudłaty a Adolf Hitler miał
grzeczną grzywkę ;)