-
1. Data: 2008-08-21 19:53:34
Temat: Dziedziczenie, zrzekanie się spadku itd.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Witam
Dziwna sytuacja: umarła babcia, ktora nie miała zadnego swojego majatku,
miala natomiast kilka tysiecy długu (o tym rodzina wie, kto wie co
jeszcze). Tak wiec rodzina chce zrzec sie dlugu. Zrzekły sie dzieci,
zrzedły sie wnuki i notariusz stwierdziła ze na prawnuki nie przechodzi.
Potem jednak okazało sie poprzez sad, ze przechodzi i ze wnuki tez musza
sie zrzec. No i teraz najciekawsze. Dla niepełnoletniego wnuka zeby mogl
sie zrzec musiał zostac wyznaczony ktos jako kurator, nie moga zrzec sie w
jego imieniu jego rodzice. Dlaczego? Z czego to wynika?
Pytanie drugie - czy sad wiedzac ze stac np. córki czy wnuków na splate,
moze odmowic prawa do zrzeczenia sie spadku?
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kto leczy się z poradników lekarskich, ten umiera na pomyłkę w druku".
-
2. Data: 2008-08-21 20:54:31
Temat: Re: Dziedziczenie, zrzekanie się spadku itd.
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
"Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote
> Pytanie drugie - czy sad wiedzac ze stac np. córki czy wnuków na splate,
> moze odmowic prawa do zrzeczenia sie spadku?
IMO nie
-
3. Data: 2008-08-21 21:02:04
Temat: Re: Dziedziczenie, zrzekanie się spadku itd.
Od: Johnson <j...@n...pl>
Piotr [trzykoty] pisze:
>> Pytanie drugie - czy sad wiedzac ze stac np. córki czy wnuków na splate,
>> moze odmowic prawa do zrzeczenia sie spadku?
>
> IMO nie
>
>
Może, może. Nakaże przyjąć spadek z dobrodziejstwem inwentarza, choćby.
Wszystko zależy do sytuacji.
--
@2008 Johnson
Imperare sibi maximum est imperium
-
4. Data: 2008-08-22 02:53:07
Temat: Re: Dziedziczenie, zrzekanie się spadku itd.
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Budzik wrote:
> zrzedły sie wnuki i notariusz stwierdziła ze na prawnuki nie przechodzi.
Głupia notariusz.
> Potem jednak okazało sie poprzez sad, ze przechodzi i ze wnuki tez musza
> sie zrzec. No i teraz najciekawsze. Dla niepełnoletniego wnuka zeby mogl
> sie zrzec musiał zostac wyznaczony ktos jako kurator, nie moga zrzec sie w
> jego imieniu jego rodzice. Dlaczego? Z czego to wynika?
Chodzi o dobro małolata. Decyzję w jego imieniu podejmuje sąd opiekuńczy.
> Pytanie drugie - czy sad wiedzac ze stac np. córki czy wnuków na splate,
> moze odmowic prawa do zrzeczenia sie spadku?
>
Komu odmówić? Małolatowi? I tak i nie.
Jeżeli zrzeczenie się spadku odbęcie się z pokrzywdzeniem wierzycieli,
to będzie nieskuteczne.
Bezproblemowo to się można zrzec spadku jak są inni chętni do niego.
Jak nikt tego nie chce i miałoby przejść na skarb państwa, to nie do
końca takie zrzeczenie bedzie skuteczne.
ktoś na jakimś etapie ten spadek z dobrodziejstwem inwentarza pewnie
dostanie, pospłaca wierzycieli z tego co jest, a reszte pójdzie się bujac.
-
5. Data: 2008-08-22 06:38:33
Temat: Re: Dziedziczenie, zrzekanie się spadku itd.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail w...@g...pl.invalid napisał(a) w poprzednim
odcinku co następuje:
>> zrzedły sie wnuki i notariusz stwierdziła ze na prawnuki nie
>> przechodzi.
>
> Głupia notariusz.
>
to oczywiscie jest bezsprzeczne...
>> Potem jednak okazało sie poprzez sad, ze przechodzi i ze wnuki tez
>> musza sie zrzec. No i teraz najciekawsze. Dla niepełnoletniego wnuka
>> zeby mogl sie zrzec musiał zostac wyznaczony ktos jako kurator, nie
>> moga zrzec sie w jego imieniu jego rodzice. Dlaczego? Z czego to
>> wynika?
>
> Chodzi o dobro małolata. Decyzję w jego imieniu podejmuje sąd
> opiekuńczy.
>
czyli rozumiem ze to jest normalnie przyjeta praktyka? Przyjmuje sie ze
ktos inny zadecyduje lepiej niz jego rodzice?
>
>> Pytanie drugie - czy sad wiedzac ze stac np. córki czy wnuków na
>> splate, moze odmowic prawa do zrzeczenia sie spadku?
>>
> Komu odmówić? Małolatowi? I tak i nie.
Malolatowi - raz
dorosłemu - dwa
> Jeżeli zrzeczenie się spadku odbęcie się z pokrzywdzeniem wierzycieli,
> to będzie nieskuteczne.
> Bezproblemowo to się można zrzec spadku jak są inni chętni do niego.
> Jak nikt tego nie chce i miałoby przejść na skarb państwa, to nie do
> końca takie zrzeczenie bedzie skuteczne.
No to niezle. Babcia narobi długów a np. ja bede musiał spłacac? Fajnie.
Pytam, bo wlasnie sie dziwiłem jak na sprawie wlasnie o zrzeczenie sie
spadku przez tego "malolata" sad wyraznie sugerował jego mamie ze moze
jednak, ze kwota nieduza i wogóle. A na informacje, ze jest po rozwodzie,
ze zarabia 1200 a 1000 kosztuje mieszkanie wiec i tak sama sobie nie radzi
nie reagował.
> ktoś na jakimś etapie ten spadek z dobrodziejstwem inwentarza pewnie
> dostanie, pospłaca wierzycieli z tego co jest, a reszte pójdzie się
> bujac.
>
Jedyne co zostało to niewielki dług. Niewielki ale z podejrzeniem ze moze
byc wiekszy, bo w ostatnich latach zycia jeden z członków rodziny opiekujac
sie babcia troche poszalał...
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Siłą kobiet są słabostki mężczyzn" - Voltaire
-
6. Data: 2008-08-22 07:40:25
Temat: Re: Dziedziczenie, zrzekanie się spadku itd.
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Fri, 22 Aug 2008 06:38:33 +0000, Budzik napisał(a):
>> Jeżeli zrzeczenie się spadku odbęcie się z pokrzywdzeniem wierzycieli,
>> to będzie nieskuteczne.
>>
>> Bezproblemowo to się można zrzec spadku jak są inni chętni do niego.
>> Jak nikt tego nie chce i miałoby przejść na skarb państwa, to nie do
>> końca takie zrzeczenie bedzie skuteczne.
>
> No to niezle. Babcia narobi długów a np. ja bede musiał spłacac? Fajnie.
> Pytam, bo wlasnie sie dziwiłem jak na sprawie wlasnie o zrzeczenie sie
> spadku przez tego "malolata" sad wyraznie sugerował jego mamie ze moze
> jednak, ze kwota nieduza i wogóle. A na informacje, ze jest po rozwodzie,
> ze zarabia 1200 a 1000 kosztuje mieszkanie wiec i tak sama sobie nie radzi
> nie reagował.
1. Witek zapomniał dodać najważniejszego słowa - powinno być:
Jeżeli zrzeczenie się spadku odbęcie się z pokrzywdzeniem wierzycieli
*spadkobiercy*, to będzie nieskuteczne.
2. W ostateczności jak się sąd nie zgodzi na zrzeczenie przez
małoletniego, to dziedziczy on i tak z dobrodziejstwem inwentarza więc
będzie trochę więcej kłopotu, trochę kosztów, ale nie będzie musiał
spłacać całego długu.
-
7. Data: 2008-08-22 08:38:33
Temat: Re: Dziedziczenie, zrzekanie się spadku itd.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail j...@X...to.z.adresu.Xop.pl napisał(a) w poprzednim
odcinku co następuje:
>>> Jeżeli zrzeczenie się spadku odbęcie się z pokrzywdzeniem
>>> wierzycieli, to będzie nieskuteczne.
>>>
>>> Bezproblemowo to się można zrzec spadku jak są inni chętni do niego.
>>> Jak nikt tego nie chce i miałoby przejść na skarb państwa, to nie do
>>> końca takie zrzeczenie bedzie skuteczne.
>>
>> No to niezle. Babcia narobi długów a np. ja bede musiał spłacac?
>> Fajnie. Pytam, bo wlasnie sie dziwiłem jak na sprawie wlasnie o
>> zrzeczenie sie spadku przez tego "malolata" sad wyraznie sugerował
>> jego mamie ze moze jednak, ze kwota nieduza i wogóle. A na
>> informacje, ze jest po rozwodzie, ze zarabia 1200 a 1000 kosztuje
>> mieszkanie wiec i tak sama sobie nie radzi nie reagował.
>
> 1. Witek zapomniał dodać najważniejszego słowa - powinno być:
>
> Jeżeli zrzeczenie się spadku odbęcie się z pokrzywdzeniem wierzycieli
> *spadkobiercy*, to będzie nieskuteczne.
>
nie rozumiem.
Czy to oznacza, ze takiego zrzeczenia sad moze nie przyznac tylko jezeli to
ja mam dzieciczyc, mam gdzies niesplacony dług i chce sie zrzec np. 100.000
po babci?
I tylko w takim przypadku sad moze odmowic?
> 2. W ostateczności jak się sąd nie zgodzi na zrzeczenie przez
> małoletniego, to dziedziczy on i tak z dobrodziejstwem inwentarza więc
> będzie trochę więcej kłopotu, trochę kosztów, ale nie będzie musiał
> spłacać całego długu.
>
Tak jak napisałem - akurat w tym przypadku nie zostało nic poza długiem.
Pytanie dodatkowe - dlaczego dzieci i wnuki moga zrzec sie spadku u
notariusza a prawnuki musza na rozprawie sadowej?
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Albo głosisz swoje poglądy i ponosisz wszelkie konsekwencje, albo
milczysz." Nina Liedtke
-
8. Data: 2008-08-22 09:12:53
Temat: Re: Dziedziczenie, zrzekanie się spadku itd.
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Fri, 22 Aug 2008 08:38:33 +0000, Budzik napisał(a):
> nie rozumiem.
> Czy to oznacza, ze takiego zrzeczenia sad moze nie przyznac tylko jezeli
> to ja mam dzieciczyc, mam gdzies niesplacony dług i chce sie zrzec np.
> 100.000 po babci?
> I tylko w takim przypadku sad moze odmowic?
Bardzo dobrze rozumiesz.
> Pytanie dodatkowe - dlaczego dzieci i wnuki moga zrzec sie spadku u
> notariusza a prawnuki musza na rozprawie sadowej?
Dla ścisłości: wszyscy tutaj piszący (łącznie ze mną) piszą
(prawdopodobnie błędnie) o zrzeczniu się spadku myśląć o jego odrzuceniu.
Po śmierci spadek można tylko odrzucić. Zrzec się można tylko umową za
życia spadkobiercy. W pierwszym poście było napisane, że babcia nie żyje.
Nie jest ważne czy chodzi o syna, wnuka czy prawnuka. Ważne czy jest
pełnoletni. W tym wątku widać wszyscy milcząco założyli, że dzieci i wnuki
są pełnoletnie, a prawnuki nie.
Gdyby notariusz przyjął odrzucenie spadku w imieniu małoletniego od jego
rodziców, to wróży to dalsze kłopoty, bo sąd prawdopodobnie je
zakwestionuje.
Jest jeszcze taka możliwość, że chodzi naprawdę o zrzeczenie się spadku za
życia spadkodawcy. Wtedy kodeks cywilny jest jednoznaczny: jeśli w umowie
zrzezczenia się nie napisano inaczej tu dotyczy to wszsytkich zstępnycch
zrzekającego się bez róznicy czy są to dzieci, wnuki czy prawnuki.
Art. 1049. § 1. Zrzeczenie się dziedziczenia obejmuje również zstępnych
zrzekającego się, chyba że umówiono się inaczej.
§ 2. Zrzekający się oraz jego zstępni, których obejmuje zrzeczenie się
dziedziczenia, zostają wyłączeni od dziedziczenia, tak jakby nie dożyli
otwarcia spadku.
-
9. Data: 2008-08-22 09:14:20
Temat: Re: Dziedziczenie, zrzekanie się spadku itd.
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Fri, 22 Aug 2008 09:12:53 +0000, jureq napisał(a):
> Dla ścisłości: wszyscy tutaj piszący (łącznie ze mną) piszą
> (prawdopodobnie błędnie) o zrzeczniu się spadku myśląć o jego
> odrzuceniu. Po śmierci spadek można tylko odrzucić. Zrzec się można
> tylko umową za życia spadkobiercy. W pierwszym poście było napisane, że
> babcia nie żyje.
Oczywiście poprawka do poprawki ;)
Dla ścisłości: wszyscy tutaj piszący (łącznie ze mną) piszą
(prawdopodobnie błędnie) o zrzeczniu się spadku myśląć o jego odrzuceniu.
Po śmierci spadkodawcy spadek można tylko odrzucić. Zrzec się można tylko
umową za życia spadkodawcy. W pierwszym poście było napisane, że babcia
nie żyje.
-
10. Data: 2008-08-22 10:35:55
Temat: Re: Dziedziczenie, zrzekanie się spadku itd.
Od: " 666" <u...@w...eu>
A po co się zrzekać, skoro można przyjąc z dobrodziejstwem inwentarza, małolaty tak z
ustawy.
JaC
-----
> Tak wiec rodzina chce zrzec sie dlugu.
> Zrzekły sie dzieci, zrzedły sie wnuki i notariusz stwierdziła ze na prawnuki nie
przechodzi.