-
1. Data: 2010-04-26 10:43:40
Temat: Dziedziczenie i testament - w tej sytuacji
Od: "sam jestem" <j...@v...pl>
DANE WYJSCIOWE:
Mąż i żona. Bezdzietni.
Mąż: rodzice oboje, brat żonaty. Posiada mieszkanie własnościowe,
lokaty bankowe.
Żona: rodzice oboje, siostra stanu wolnego. Posiada mieszkanie
własnościowe, lokaty bankowe.
Między małżonkami jest rodzielność majątkowa.
Nie mieszkają razem, osobne gospodarstwa, małżeństwo tylko "na
papierze".
Nikt nie ma żadnych długów, jedynie zobowiązania to karta kredytowa
(spłacana) i abonamenty typu intrnet czy telefon komórkowy
(regulowane).
PYTANIE:
Jak będzie wyglądało dziedziczenie w przypadku śmierci jednego z
małonków?
Czy żona po mężu (lub odwrotnie) dziedziczy cokolwiek? Watpliwość mam
w związku z rozdzielnością - za zycia nie chcieli mieć nic wspólnego,
więc po smierci kto po kimś będzie cokolwiek dziedziczył?
___Na pewno wpływ ma tutaj rodzielność majątkowa___
Co stanie się z mieszkaniem i pieniędzmi w banku po śmierci jednego z
tych ludzi?
Czy drugi, żyjacy małżonek dziedziczy wszystko, czy tylko połowę (a
połowę rodzice lub rodzeństwo zmarłego)?
Czy inaczej wygląda dziedziczenie mieszkania a inaczej dzielone są po
śmierci pieniądze?
PYTANIE O TESTAMENT
Jesli dziedziczenie żyjącego po zmarłym wynosi 1/2 (50%) (przypominam
rozdzielności majątkowej), to czy sytuację może zmienić testamet?
Czy testament ma taką moc, by (przykładowy) zapis:
"przekazuję wszystko, mieszkanie i oszczędności żonie/męzowi"
zmienił/wpłynął na dzidziczenie zgodne z ustawmi/przepisami?
Dziekuję za pomoc
SJ
-
2. Data: 2010-04-26 17:53:01
Temat: Re: Dziedziczenie i testament - w tej sytuacji
Od: p...@p...fm
dziedziczą po sobie, rozdzielność majątkowa jest bez znaczenia.
Małżonek dostanie połowę, a pozostałą połowę podzieli się między rodziców i
dzieci (tutaj córkę lub syna).
Testament może oczywiście zmienić - może być i tak, że w całości powoła do
spadku rodzica czy też rodzeństwo. - może się to jednak wiązać z roszczeniem
małżonka (i innych spadkobierców ustawowych) o zachowek - jeśli nie został
wywiedziczony to będzie mu przysługiwał.
Inną kwestią jest ewentualne (jeśli było to jedynie małżeństwo na papierze)
próby podważania małżeństwa itd. TO już zupełnie inne kwestie.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2010-04-27 09:15:29
Temat: Re: Dziedziczenie i testament - w tej sytuacji
Od: "sam jestem" <j...@v...pl>
Użytkownik <p...@p...fm> napisał w wiadomości
news:3461.00001e6f.4bd5d2fd@newsgate.onet.pl...
Serdecznie dziękuję za wyjasnienia.
> dziedziczą po sobie, rozdzielność majątkowa jest bez znaczenia.
> Małżonek dostanie połowę, a pozostałą połowę podzieli się między
> rodziców i
> dzieci (tutaj córkę lub syna).
Czyli gyby nie było rodzielności, dziedziczenie wyglądałoby tak samo,
ten sam podział (50% małżonek, 50% rodzice i rodzeństwo zmarłego)?
> Testament może oczywiście zmienić - może być i tak, że w całości
> powoła do
> spadku rodzica czy też rodzeństwo.
Tutaj, w moim pytaniu nie doprecyzowałem, a interesowało mnie bardziej
wskazanie w testamencie jako dziedziczącego całość drugiego z
małżonków właśnie. Myślałem o usunięciu z dziedziczenia rodziców i
rodzeństwa.
> - może się to jednak wiązać z roszczeniem
> małżonka (i innych spadkobierców ustawowych) o zachowek - jeśli nie
> został
> wywiedziczony to będzie mu przysługiwał.
Ponieważ jestem laikiem, co widać po moim pytaniu i problemie, zapytam
jeszcze o wspomniane wydziedziczenie.
Czym jest, jak to zrobić?
Co należy uczynić, by zachowek (tu: oszczędności w bankach) również
należały po śmierci w 100% do żyjącego małżkonka?
Ponownie dziękuję z góry za pomoc, i jeszcze raz wyrażam wdzięczność
za wyjaśnieni udzielone dotąd.
SJ
-
4. Data: 2010-04-27 10:31:13
Temat: Re: Dziedziczenie i testament - w tej sytuacji
Od: Dominika Widawska <d...@b...man.szczecin.pl>
sam jestem pisze:
> Ponieważ jestem laikiem, co widać po moim pytaniu i problemie, zapytam
> jeszcze o wspomniane wydziedziczenie.
> Czym jest, jak to zrobić?
> Co należy uczynić, by zachowek (tu: oszczędności w bankach) również
> należały po śmierci w 100% do żyjącego małżonka?
O 100% rozwiązanie ciężko, chyba, że rodzice skłonni do współpracy.
Testamenty na rzecz współmałżonka rozwiązują problemy z rodzeństwem i
zmniejszają o połowę potencjalny udział w spadku rodziców. Bo rodzice
nadal mają prawo do zachowka, o który muszą się upomnieć.
Aby rodzice nie mieli prawa do zachowka, trzeba by wydziedziczyć ich w
testamencie, ale do tego trzeba mieć podstawy (i nie wybaczyć tegoż po
sporządzeniu testamentu oraz swoją postawą nie zaprzeczać powodom
wydziedziczenia - paser nie może wydziedziczyć złodzieja):
1. wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z
zasadami współżycia społecznego;
2. dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób
umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo
rażącej obrazy czci;
3. uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.
Rodzice mogą wydziedziczenie podważać w sądzie i odnieść sukces.
Można próbować załatwić z rodzicami zrzeczenie się dziedziczenia za
życia spadkodawców.
D.