Witam grupowiczów,

Mam taką sytuację, mój brat posiada jedno dziecko z pierwsza dziewczyną (bez
ślubu) oraz drugie dziecko z drugą dziewczyną wraz z 3 dzieckiem w drodze
(również bez ślubu).
Moi rodzice dobrowolnie płacą za niego alimenty na 1 dziecko. Nie mają
zamiaru płacić na 2 i 3 dziecko. Przekracza to ich możliwości finansowe.
Brat jest zameldowany wciąż u rodziców.
Co się stanie jeżeli druga dziewczyna założy sprawę o alimenty (brat ulotnił
się, nie pracuje i mniej więcej wiadomo gdzie jest)?
Czy to rodzice będą obciążeni tymi alimentami?
Czy rodzeństwo będzie obciążone tymi alimentami (ja i siostra)?
Czy mamy szansę się przed płaceniem jego alimentów obronic?

Proszę o pomoc.

Grzegorz.

do góry

Wykastrować, ale to bezprawne ;-)
JaC


> Czy mamy szansę się przed płaceniem jego alimentów obronic?

do góry

> Wykastrować, ale to bezprawne ;-)
> JaC

Jasne, spowoduje to, ze wiecej nie bedzie mial mozliwości. Ja jednak chce
się bronić przed płaceniem na to co już zrobił...

do góry

Od rodzeństwa to się chyba nie da zasądzic.
Od rodziców już jak najbardziej.
JaC


> Ja jednak chce się bronić przed płaceniem na to co już zrobił...

do góry

Waskidiver napisał(a):
> Co się stanie jeżeli druga dziewczyna założy sprawę o alimenty (brat ulotnił
> się, nie pracuje i mniej więcej wiadomo gdzie jest)?
> Czy to rodzice będą obciążeni tymi alimentami?
Sad moze tak zdecydowac.
> Czy rodzeństwo będzie obciążone tymi alimentami (ja i siostra)?
Nie
--
badzio

do góry

>> Czy to rodzice będą obciążeni tymi alimentami?
> Sad moze tak zdecydowac.

A jak ochronić rodzicó przed tym właśnie? Jeśli udowodnią, że płącą już
jedne alimenty na 1 dziecko dobrowolnie, to moż im pomóc?

do góry

"W niniejszym przypadku jeśli ojciec dziecka nie jest w stanie wywiązać się
z nałożonego na niego obowiązku z płacenia alimentów na własne dziecko
możliwe jest dochodzenie świadczenia od dalszych krewnych. Zgodnie z art.
128 kro obowiązek dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby także
środków wychowania (obowiązek alimentacyjny) obciąża krewnych w linii
prostej (tj. osoby, które pochodzą jedna od drugiej bezpośrednio lub
pośrednio - np. dziadek, babcia, ojciec, syn, wnuk) oraz rodzeństwo. W
zaistniałej sytuacji konieczne będzie wykazanie, iż zobowiązany w bliższej
kolejności (tj. ojciec dziecka) nie jest w stanie zaspokoić jego potrzeb.
Dochodzenie świadczeń alimentacyjnych w przedmiotowej sprawie powinno odbyć
się przez złożenie pozwu o świadczenia alimentacyjne przeciwko dalszym
krewnym, tj. np. rodzeństwu ojca dziecka. Pozew taki powinien być złożony
przed sąd właściwy miejscowo tj. sąd rejonowy właściwy miejscowo według
zamieszkania pozwanego. Powództwo o alimenty można także wytoczyć według
miejsca zamieszkania osoby uprawnionej. Pozew zwolniony jest od kosztów
sądowych. Podstawę pozwu reguluje przepis art. 128 i następne kro.
W kwestii ustalenia aktualnego adresu zamieszkania rodzeństwa należy zwrócić
sie do Centralnego Biura Adresowego MSWiA z wnioskiem o udostępnienie danych
ze zbioru PESEL."

http://www.poradaprawna.pl/index_pytania.php?co=list
a_odp&haslo=KOD_737


Użytkownik "Waskidiver" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:f2idgq$rst$1@news.onet.pl...
> Witam grupowiczów,
>
> Mam taką sytuację, mój brat posiada jedno dziecko z pierwsza dziewczyną
(bez
> ślubu) oraz drugie dziecko z drugą dziewczyną wraz z 3 dzieckiem w drodze
> (również bez ślubu).
> Moi rodzice dobrowolnie płacą za niego alimenty na 1 dziecko. Nie mają
> zamiaru płacić na 2 i 3 dziecko. Przekracza to ich możliwości finansowe.
> Brat jest zameldowany wciąż u rodziców.
> Co się stanie jeżeli druga dziewczyna założy sprawę o alimenty (brat
ulotnił
> się, nie pracuje i mniej więcej wiadomo gdzie jest)?
> Czy to rodzice będą obciążeni tymi alimentami?
> Czy rodzeństwo będzie obciążone tymi alimentami (ja i siostra)?
> Czy mamy szansę się przed płaceniem jego alimentów obronic?
>
> Proszę o pomoc.
>
> Grzegorz.
>
>

do góry

Użytkownik "pieknylolo83" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
news:f2jfgj$4jj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> "W niniejszym przypadku jeśli ojciec dziecka nie jest w stanie wywiązać
> się
> z nałożonego na niego obowiązku z płacenia alimentów na własne dziecko
> możliwe jest dochodzenie świadczenia od dalszych krewnych. Zgodnie z art.
> 128 kro obowiązek dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby
> także
> środków wychowania (obowiązek alimentacyjny) obciąża krewnych w linii
> prostej (tj. osoby, które pochodzą jedna od drugiej bezpośrednio lub
> pośrednio - np. dziadek, babcia, ojciec, syn, wnuk) oraz rodzeństwo. W
> zaistniałej sytuacji konieczne będzie wykazanie, iż zobowiązany w bliższej
> kolejności (tj. ojciec dziecka) nie jest w stanie zaspokoić jego potrzeb.
> Dochodzenie świadczeń alimentacyjnych w przedmiotowej sprawie powinno
> odbyć
> się przez złożenie pozwu o świadczenia alimentacyjne przeciwko dalszym
> krewnym, tj. np. rodzeństwu ojca dziecka. Pozew taki powinien być złożony
> przed sąd właściwy miejscowo tj. sąd rejonowy właściwy miejscowo według
> zamieszkania pozwanego. Powództwo o alimenty można także wytoczyć według
> miejsca zamieszkania osoby uprawnionej. Pozew zwolniony jest od kosztów
> sądowych. Podstawę pozwu reguluje przepis art. 128 i następne kro.
> W kwestii ustalenia aktualnego adresu zamieszkania rodzeństwa należy
> zwrócić
> sie do Centralnego Biura Adresowego MSWiA z wnioskiem o udostępnienie
> danych
> ze zbioru PESEL."
>
> http://www.poradaprawna.pl/index_pytania.php?co=list
a_odp&haslo=KOD_737
>
>
Jasne.

Rozumiem w takim razie, że mój brat będzie trzaskał kolejne dzieciaki i nie
będzie pracował, a kolejne panienki będą ściągać z bogu ducha winnych moich
rodziców, a w następnej kolejności ze mnie i ze siostry?
Prawo więc kogo broni? Rozumiem, że te dzieciaki. Ale ma się to dobywać
kosztem innych?
Wsadzić debila nie można do więzienia za uchylanie się od płacenia
alimentów?

Grzegorz

do góry

Patrze, patrze a tu Waskidiver porozsypywal nastepujace haczki:
> A jak ochronić rodzicó przed tym właśnie? Jeśli udowodnią, że płącą już
> jedne alimenty na 1 dziecko dobrowolnie, to moż im pomóc?
No zdecydowanie. Ale wszystko zalezy od sadu - moze np zmniejszyc
alimenty na pierwsze dziecko a zasadzic alimenty na drugie i trzecie
dziecko - w sumie rodzice beda placic tyle samo albo niewiele wiecej a
wszystkie dzieci cos dostana. Zalezy od sytuacji majatkowej Twoich
rodzicow i nastroju sedziow.
--
badzio

do góry

W wiadomości: news:f2jg6c$otf$1@news.onet.pl
użytkownik *Waskidiver* napisał(a):

> Wsadzić debila nie można do więzienia za uchylanie się od płacenia
> alimentów?

Można, ale od tego pieniędzy na alimenty nie przybędzie. Ale jest szansa, że
przebywając w odosobnieniu nie będzie miał kolejnego przychówku. BTW, co z
funduszem alimentacyjnym, który zdaje się miał być wskrzeszony?

--
Big Jack
//////
( o o) GG: *660675*
--ooO-( )-Ooo-

do góry