12. Data: 2002-07-22 08:50:35
Temat: Re: Dziedziczenie a intercyza.
Od: "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl>
"S.M." <w...@p...com> wrote in message
news:ax8_8.19421$Se4.531414@news.chello.at...
>
> "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl> wrote in message
> news:ah8g06$r1b$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
>
> > Nie.. to nie "woda z mozgu", lecz wskazowka, ze jesli chce sie
> zadysponowac
> > swym majatkiem
> > tak, by pominac czesc "ustawowych spadkobiercow" tak by "nie mieli nic
do
> > tego",
> > trzeba to zrobic za zycia.
>
> Podtrzymuje moja poprzednia wypowiedz. Grupowicz zadal konkretne pytanie
> (jak zabezpieczyc interesy dziecka i zoany na wypadek smierci) i uzyskal
> konkretna odpowiedz.
Nie nie otrzymal.
Otrzymal odpowiedz nieprawdziwa, jakoby inna czesc spadku otrzymac mial
malzonek w zaleznosci czy intercyza byla, czy nie.
Tymczasem intercyza mwi tylko o tym, jaka czesc majatku MAJA malzonkowie,
na dziedziczenie wplywu nie ma.
> Pierwsza grupa spadkobiercow ustawowych to wlasnie malzonek i dzieci. Wiec
> problem zachowku w tym konkretnym przypadku odpada.
Nie odpada, bo jesli pytajacy zapisze wszystko dziecku,
matka bedzie mogla wystapic z roszczeniem o zachowek.
I tylko w tych dwoch sprawach zabralem glos ddajac,
ze aby uniemozliwic roszzcenie o zachowek zadysponowac majatkiem
trzeba za zycia.
Jesli to nieprawda, to prosze wskazac dlaczego.
> Gdyby Grupowicz chcial
> zapisac caly swoj majatek kochance (nic nie pozostawiajac zonie i dziecku)
> to co innego - wtedy udzielilbym mu informacji o zachowku. Ustanowienie
> spadkobierca testamentowym zony i dziecka nie narusza interesow
> spadkobiercow ustawowych !
Pod warunkiem, ze dostana odpowiednie udzialy...
> Dobry prawnik charakteryzuje sie tym, ze udziela odpowiedzi na konkretne
> pytanie, rozwiazuje konkretny problem.
Dobry prawnik WDLUG MNIE (nieprawnika) to taki, ktory potrafi zrozumiec
PROBLEM postawiony rzez pytajacego i doradzic, JAK go rozwiazac.
To taki, ktory potrafi wyczuc zagrozenia wynikajace z niedoinformowania
klienta.
> Zasypanie kogos masa nieprzydatnych
> mu informacji jest pozbawione sensu. Po co mam szczegolowo rozpisywac sie
o
> dziedziczeniu gospodarstw rolnych, skoro Grupowicza to nie interesuje? A
> idac Twoim tokiem rozumowania szczegolowo nalezaloby mu przedstawic ta
> kwestie.
Nie pisalem o gozpodarstwach rolnych,
Napisalem ze:
1. Fakt intercyzy nie wplywa na podzial SPADKU,
(bo spadek to majatek po zmarlym, a nie zmarlym i jego malzonku)
2. Nie mozna dowolnie zadysponowac swym majatkiem na wypadek smierci,
bo jest prawo da zachowku, i moze o niego wystopic nawet matka w stosunku do
dziecka.
3. Roszczenie o zachowek nie wystapi, jesli damy wybranym osobom czesc za
zycia
(nie bedzie w masie spadkowej).
> Pozdrawiam,
> S.M.
Pozdrawiam
Boguslaw