kW dniu 24.07.2018 o 04:09, Animka pisze:
> W dniu 2018-07-23 o 21:41, Michal Jankowski pisze:
>> W dniu 2018-07-23 o 19:30, J.F. pisze:
>>> https://www.msn.com/pl-pl/finanse/najpopularniejsze-
artykuly/lotnisko-w-radomiu-ogłosiło-upadłość-wiadom
o-kto-przejmie-obiekt/ar-BBKYZVE
>>>
>>>
>>> " W punkcie 2 artykułu 82 pojawia się informacja, że "pozostawienie
>>> dziecka do lat 7 na drodze publicznej oraz w okolicznościach, które
>>> stanowią dla niego zagrożenie, umożliwiają mu np. wzniecenie pożaru,
>>> a także w innych niebezpiecznych dla jego zdrowia sytuacjach
>>> (art.106), podlega karze grzywny lub karze nagany".
>>
>> Ale że w Radomiu na lotnisku to dziecko czy jak?
>>
>>>
>>> Hm, czy mi sie wydaje, czy inny przepis mowi, ze na drodze publicznej
>>> to moga spacerowac dzieci od lat 10 ?
>
> Na drodze publicznej to samochody jeżdżą. Chodników dla ludzi to tam
> nie ma?
Droga publiczna składa się również z chodnika.


--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

do góry

W dniu 24.07.2018 o 11:01, Olin pisze:

> Medycyna była już wtedy na tyle rozwinięta, że na pogotowiu
> potrafili wykonać płukanie żołądka i dlatego mogę teraz udzielać się w
> juznecie.

Co z kolei powoduje, że piszesz bzdury:)

Shrek

do góry

W dniu 2018-07-24 o 20:30, Wiesiaczek pisze:
> kW dniu 24.07.2018 o 04:09, Animka pisze:
>> W dniu 2018-07-23 o 21:41, Michal Jankowski pisze:
>>> W dniu 2018-07-23 o 19:30, J.F. pisze:
>>>> https://www.msn.com/pl-pl/finanse/najpopularniejsze-
artykuly/lotnisko-w-radomiu-ogłosiło-upadłość-wiadom
o-kto-przejmie-obiekt/ar-BBKYZVE
>>>>
>>>>
>>>> " W punkcie 2 artykułu 82 pojawia się informacja, że "pozostawienie
>>>> dziecka do lat 7 na drodze publicznej oraz w okolicznościach, które
>>>> stanowią dla niego zagrożenie, umożliwiają mu np. wzniecenie pożaru,
>>>> a także w innych niebezpiecznych dla jego zdrowia sytuacjach
>>>> (art.106), podlega karze grzywny lub karze nagany".
>>>
>>> Ale że w Radomiu na lotnisku to dziecko czy jak?
>>>
>>>>
>>>> Hm, czy mi sie wydaje, czy inny przepis mowi, ze na drodze
>>>> publicznej to moga spacerowac dzieci od lat 10 ?
>>
>> Na drodze publicznej to samochody jeżdżą. Chodników dla ludzi to tam
>> nie ma?

> Droga publiczna składa się również z chodnika.

Coś mi tu nie pasuje.
Jezdnia to jezdnia. Deptak i chodnik to do spacerowania, a nie
rozbijania się samochodami.


--
animka

do góry

W dniu 24.07.2018 o 12:00, Robert Tomasik pisze:
>> A teraz pytanie za 100pkt - jakie niebezpieczne sytuacje dla 6-latka sa
>> w mieszkaniu ?
>> Szczegolnie takim bez gazu i zapałek :-)
> Jaki jest sens wymieniać? Przecież wystarczy pogrzebać w necie, co
> dzieci mogą wymyślić. Natomiast pytanie, czy zagrożenie takie da się
> wyeliminować. Jak 6-cio latek bardzo będzie chciał, to coś wykombinuje,
> choćby go tuzin osób pilnowało. Stąd ważniejsze jest spowodowanie, by
> nie chciał, a nie pilnowanie go.

Jak zaczniesz edukować 6ciolatka czego ma nie robić, to odbierze to jako
listę ciekawych pomysłów do realizacji kiedy rodzice wyjdą.

p. m.

do góry

;-)))))


-----
> Jak zaczniesz edukować 6-latka czego ma nie robić, to odbierze to jako listę
ciekawych pomysłów do realizacji kiedy rodzice wyjdą.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5b56f8bb$0$586$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 23-07-18 o 19:30, J.F. pisze:
>> " W punkcie 2 artykułu 82 pojawia się informacja, że "pozostawienie
>> dziecka do lat 7 na drodze publicznej oraz w okolicznościach, które
>> stanowią dla niego zagrożenie, umożliwiają mu np. wzniecenie
>> pożaru, a
>> także w innych niebezpiecznych dla jego zdrowia sytuacjach
>> (art.106),
>> podlega karze grzywny lub karze nagany".
>
>> Hm, czy mi sie wydaje, czy inny przepis mowi, ze na drodze
>> publicznej to
>> moga spacerowac dzieci od lat 10 ?

>Moim zdaniem "Ci się wydaje". Te dzieci od 10 lat, to już mogą się
>opiekować mniejszymi.

Masz racje. Co rodzi dalsze pytania - czy mi sie wydaje, czy szkoly
przetrzymuja dzieci do 10 lat i wymagaja odebrania przez rodzicow ?

>> A teraz pytanie za 100pkt - jakie niebezpieczne sytuacje dla
>> 6-latka sa
>> w mieszkaniu ?
>> Szczegolnie takim bez gazu i zapałek :-)

>Jaki jest sens wymieniać? Przecież wystarczy pogrzebać w necie, co
>dzieci mogą wymyślić. Natomiast pytanie, czy zagrożenie takie da się
>wyeliminować. Jak 6-cio latek bardzo będzie chciał, to coś
>wykombinuje,
>choćby go tuzin osób pilnowało. Stąd ważniejsze jest spowodowanie, by
>nie chciał, a nie pilnowanie go.

A tu jeszcze musza byc "okolicznosci, ktore stanowia dla niego
zagrozenie".
Mieszkanie jest niebezpieczne ?
No coz, ubezpieczyciel sie zgodzi ...

>> Ale skoro dziecko moze byc samo ... to czy nie mozna sie upic w
>> domu i
>> usnac ?
>A to bardzo celna uwaga. Moim zdaniem o wiele bardziej czepiłbym się
>demoralizującego wpływu widoku pijanych rodziców na dzieci, niż
>jakiegoś
>tam zagrożenia. Ale teraz taka moda.

Demoralizacja to inny paragraf :-)


J.

do góry

W dniu 25.07.2018 o 10:49, J.F. pisze:
> Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5b56f8bb$0$586$6...@n...neostrada.
pl...
> W dniu 23-07-18 o 19:30, J.F. pisze:
>>> " W punkcie 2 artykułu 82 pojawia się informacja, że "pozostawienie
>>> dziecka do lat 7 na drodze publicznej oraz w okolicznościach, które
>>> stanowią dla niego zagrożenie, umożliwiają mu np. wzniecenie pożaru, a
>>> także w innych niebezpiecznych dla jego zdrowia sytuacjach (art.106),
>>> podlega karze grzywny lub karze nagany".
>>
>>> Hm, czy mi sie wydaje, czy inny przepis mowi, ze na drodze publicznej to
>>> moga spacerowac dzieci od lat 10 ?
>
>> Moim zdaniem "Ci się wydaje". Te dzieci od 10 lat, to już mogą się
>> opiekować mniejszymi.
>
> Masz racje. Co rodzi dalsze pytania - czy mi sie wydaje, czy szkoly
> przetrzymuja dzieci do 10 lat i wymagaja odebrania przez rodzicow ?
>

Jeszcze raz - dzieci od 7 lat mogą iść do domu same. Dziecko poniżej 7
lat musi pójść pod opieką osoby co najmniej 10-letniej.

MJ

do góry

W dniu 2018-07-25 o 10:53, Michał Jankowski pisze:
> W dniu 25.07.2018 o 10:49, J.F. pisze:
>> Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:5b56f8bb$0$586$6...@n...neostrada.
pl...
>> W dniu 23-07-18 o 19:30, J.F. pisze:
>>>> " W punkcie 2 artykułu 82 pojawia się informacja, że "pozostawienie
>>>> dziecka do lat 7 na drodze publicznej oraz w okolicznościach, które
>>>> stanowią dla niego zagrożenie, umożliwiają mu np. wzniecenie pożaru, a
>>>> także w innych niebezpiecznych dla jego zdrowia sytuacjach (art.106),
>>>> podlega karze grzywny lub karze nagany".
>>>
>>>> Hm, czy mi sie wydaje, czy inny przepis mowi, ze na drodze
>>>> publicznej to
>>>> moga spacerowac dzieci od lat 10 ?
>>
>>> Moim zdaniem "Ci się wydaje". Te dzieci od 10 lat, to już mogą się
>>> opiekować mniejszymi.
>>
>> Masz racje. Co rodzi dalsze pytania - czy mi sie wydaje, czy szkoly
>> przetrzymuja dzieci do 10 lat i wymagaja odebrania przez rodzicow ?
>>
>
> Jeszcze raz - dzieci od 7 lat mogą iść do domu same. Dziecko poniżej 7
> lat musi pójść pod opieką osoby co najmniej 10-letniej.

Jeżeli rodzic zostawi w szkole takie upoważnienie na piśmie.


--
animka

do góry

Użytkownik "Michał Jankowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5b583a87$0$690$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 25.07.2018 o 10:49, J.F. pisze:
> Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
>>> Moim zdaniem "Ci się wydaje". Te dzieci od 10 lat, to już mogą się
>>> opiekować mniejszymi.
>
>> Masz racje. Co rodzi dalsze pytania - czy mi sie wydaje, czy szkoly
>> przetrzymuja dzieci do 10 lat i wymagaja odebrania przez rodzicow ?

>Jeszcze raz - dzieci od 7 lat mogą iść do domu same. Dziecko poniżej
>7 lat musi pójść pod opieką osoby co najmniej 10-letniej.

Tylko teraz mi chodzi o szkoly, co to domagaja sie odbioru dziecka ze
swietlicy.

Jak widac - do 7 lat, szkoly maja sporo racji, skoro dziecko nie moze
sie samo po drogach publicznych poruszac.
(ale akurat do domu moze prowadzic samotny chodnik czy droga
niepubliczna).

Ale wydaje mi sie, ze stosuja to nawet do starszych dzieci.


J.

do góry

Użytkownik "Animka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pj9ikp$g9b$...@n...icm.edu.pl...
W dniu 2018-07-24 o 20:30, Wiesiaczek pisze:
>>> Na drodze publicznej to samochody jeżdżą. Chodników dla ludzi to
>>> tam
>>> nie ma?

>> Droga publiczna składa się również z chodnika.

>Coś mi tu nie pasuje.
>Jezdnia to jezdnia. Deptak i chodnik to do spacerowania, a nie
>rozbijania się samochodami.

Droga publiczna sklada sie z jezdni dla samochodow, chodnika, i
ewentualnie DDR i innych elementow wymienionych w ustawie.

Chodnik przy takiej jezdni jest czescia drogi, wiec zakaz dzieci
obowiazuje.

J.

do góry