eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dzieci same w domu - policja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 35

  • 21. Data: 2012-04-26 16:10:04
    Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
    Od: m <m...@g...com>

    W dniu 26.04.2012 15:21, Henry(k) pisze:
    > Dnia Wed, 25 Apr 2012 18:55:53 +0200, m napisał(a):
    >
    >> Co do zasady rozumiem i bym się dogadał. W końcu to żaden problem
    >> ćwiczyć godzinę w tą czy w tą. Ale tak byłem wq... tym że głupia p...da
    >> nie przyszła do mnie, tylko od razu z ryjem na Policję, że specjalnie
    >> starałem się tak dobierać godziny ćwiczeń, kiedy ona jest w domu.
    >
    > Ale zanim zachowałeś się jak buc to poszedłeś najpierw do niej porozmawiać
    > o tym?

    Skoro ona nie widziała możliwości innego skontaktowania się przeze mnie
    jak przez Policję, nie widziałem w niej partnera to rozmowy.

    W końcu to ja jej przeszkadzałem, nie ona mi. Jej powinno zależeć.

    p. m.


  • 22. Data: 2012-04-26 17:53:13
    Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
    Od: "Big Jack" <a...@b...zz>

    W wiadomości
    news://news-archive.icm.edu.pl/4f994a05$0$26705$6578
    5...@n...neostrada.pl
    *m* napisał(-a):


    > Sąsiadka ma do straty najwyżej karę więzienia w zawieszeniu. Rodzice -
    > mają do straty szczęście rodzinne, jeżeli się dostaną w tryby opieki
    > społecznej.

    Siedzisz głębiej w temacie?

    --
    Big Jack
    ////// GG: 660675
    ( o o)
    --ooO-( )-Ooo-


  • 23. Data: 2012-04-26 19:23:02
    Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Thu, 26 Apr 2012 16:10:04 +0200, m napisał(a):

    > W końcu to ja jej przeszkadzałem, nie ona mi. Jej powinno zależeć.

    Rozumiem że jak idziesz do kogoś w gości to też zaczynasz palić papierosy,
    kładziesz nogi na stół i żądasz podania schłodzonego piwa - jeśli
    gospodarzom będzie to przeszkadzać to przecież powinni poprosić żebyś
    przestał.

    Henry


  • 24. Data: 2012-04-26 21:52:20
    Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
    Od: m <m...@g...com>

    W dniu 26.04.2012 19:23, Henry(k) pisze:
    > Dnia Thu, 26 Apr 2012 16:10:04 +0200, m napisał(a):
    >
    >> W końcu to ja jej przeszkadzałem, nie ona mi. Jej powinno zależeć.
    >
    > Rozumiem że jak idziesz do kogoś w gości to też zaczynasz palić papierosy,
    > kładziesz nogi na stół i żądasz podania schłodzonego piwa - jeśli
    > gospodarzom będzie to przeszkadzać to przecież powinni poprosić żebyś
    > przestał.

    Źle rozumiesz.

    Są pewne zasady, między innymi taka że nie leci się od razu z mordą do
    instancji wyższej (w tym przypadku policji), tylko próbuje się sprawę
    najpierw załatwić polubownie.

    Jeżeli ktoś nie chce się trzymać zasad wobec mnie, czuję się w pewnym
    stopniu zwolniony ze stosowania się do zasad wobec niego.

    Także, jeżeli ktoś przyjdzie do mnie w gości, zacznie kłaść nogi na stół
    i będzie żądać podania schłodzonego piwa, nie będę się przejmował
    savoir-vivrem, tylko go po prostu wywalę za drzwi.

    p. m.




  • 25. Data: 2012-04-26 21:54:18
    Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
    Od: m <m...@g...com>

    W dniu 26.04.2012 17:53, Big Jack pisze:
    > W wiadomości
    > news://news-archive.icm.edu.pl/4f994a05$0$26705$6578
    5...@n...neostrada.pl
    > *m* napisał(-a):
    >
    >
    >> Sąsiadka ma do straty najwyżej karę więzienia w zawieszeniu. Rodzice -
    >> mają do straty szczęście rodzinne, jeżeli się dostaną w tryby opieki
    >> społecznej.
    >
    > Siedzisz głębiej w temacie?
    >

    Dzięki Bogu nie siedzę. Ale to co słyszę z "przekaziorów" wystarczy mi
    żeby sobie wyrobić obraz ...

    Sądzę że to co napisał witek, jest bliskie temu jak mogą młyny państwa
    mleć.

    p. m.


  • 26. Data: 2012-04-26 22:17:56
    Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Thu, 26 Apr 2012 21:52:20 +0200, m napisał(a):

    > Jeżeli ktoś nie chce się trzymać zasad wobec mnie, czuję się w pewnym
    > stopniu zwolniony ze stosowania się do zasad wobec niego.

    No akurat tego nie rozumiem - mnie wychowano tak że mam być porządny
    zawsze. Jak mi ktoś na dzień dobry nie odpowie, to następnym razem i tak
    znowu powiem pierwszy - bo sam przed sobą bym się wstydził swojego
    zachowania. A nawet im mniej kulturalni wokół mnie, to działa to na mnie
    motywująco żeby nie zniżać się do ich poziomu.

    Henry


  • 27. Data: 2012-04-26 22:37:51
    Temat: [OT]Re: Dzieci same w domu - policja
    Od: m <m...@g...com>

    W dniu 26.04.2012 22:17, Henry(k) pisze:
    > Dnia Thu, 26 Apr 2012 21:52:20 +0200, m napisał(a):
    >
    >> Jeżeli ktoś nie chce się trzymać zasad wobec mnie, czuję się w pewnym
    >> stopniu zwolniony ze stosowania się do zasad wobec niego.
    >
    > No akurat tego nie rozumiem - mnie wychowano tak że mam być porządny
    > zawsze. Jak mi ktoś na dzień dobry nie odpowie, to następnym razem i tak
    > znowu powiem pierwszy - bo sam przed sobą bym się wstydził swojego
    > zachowania. A nawet im mniej kulturalni wokół mnie, to działa to na mnie
    > motywująco żeby nie zniżać się do ich poziomu.

    Mnie uczono tego samego.

    Ale uczono mnie także, że jak mi w twarz plują, to żeby nie udawać że
    deszcz pada.

    Decyzja czy już stosować odpór czy jeszcze pełną kulturę, zależy od
    kontekstu i ogólnego wyczucia sytuacji.

    p. m.


  • 28. Data: 2012-04-27 07:38:07
    Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
    Od: maruda <m...@n...com>

    W dniu 2012-04-26 19:23, Henry(k) pisze:

    > Rozumiem że jak idziesz do kogoś w gości to też zaczynasz palić papierosy,
    > kładziesz nogi na stół i żądasz podania schłodzonego piwa - jeśli
    > gospodarzom będzie to przeszkadzać to przecież powinni poprosić żebyś
    > przestał.

    ale to jest pl...prawo, a nie pl.rec.savoir-vivre!




    --
    Dziękuję. Pozdrawiam Ten Maruda


  • 29. Data: 2012-04-29 10:52:52
    Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
    Od: Mirek <m...@g...com>

    Póki co wydrukowałem treść artykułów KW: 1. dotyczący złośliwego
    zakłócania spokoju z przykładami 2. dotyczący opieki nad dziećmi pow.
    7 roku życia, dodałem art. z ustawy prawa o ruchu drogowym mówiący o
    tym że dzieci 7 letnie mogą samodzielnie poruszać się m.in po drogach
    publicznych więc nauralnym jest również że mogą zostać same w domu.
    Dodałem na koniec że każdy kolejny przypadek zakłócania spokoju będzie
    nagywany i zgłaszany na policję. Wrzuciłem to sąsiadce do skrzynki
    pocztowej 3 dni temu - na razie spokój.

    Mirek


  • 30. Data: 2012-04-29 23:36:24
    Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
    Od: Kasa przyjmie <i...@...c>

    W dniu 2012-04-29 10:52, Mirek pisze:
    > Póki co wydrukowałem treść artykułów KW: 1. dotyczący złośliwego
    > zakłócania spokoju z przykładami 2. dotyczący opieki nad dziećmi pow.
    > 7 roku życia, dodałem art. z ustawy prawa o ruchu drogowym mówiący o
    > tym że dzieci 7 letnie mogą samodzielnie poruszać się m.in po drogach
    > publicznych więc nauralnym jest również że mogą zostać same w domu.
    > Dodałem na koniec że każdy kolejny przypadek zakłócania spokoju będzie
    > nagywany i zgłaszany na policję. Wrzuciłem to sąsiadce do skrzynki
    > pocztowej 3 dni temu - na razie spokój.
    >
    > Mirek


    Jak znam zycie to najprostsze rozwiazania sa najskuteczniejsze a tym
    bardziej ze starymi ubeckimi qrwami trzeba poprostu krotko inaczej wejda
    ci na glowe.


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1