-
1. Data: 2012-04-25 16:50:57
Temat: Dzieci same w domu - policja
Od: Mirek <m...@g...com>
Dzieci w wieku 8 i 11 lat, codziennie zostają same w domu ok 3
godziny. Wracają ze szkoły ok 14, ja z żoną z pracy przed 17. Ostatnio
złośliwa sąsiadka zorientowała się, że dzieci są same i zagroziła, że
jak tak dalej będzie wezwie policję. Czy nie mamy prawa zostawiać
dzieci w tym wieku samych? Odkąd ona o tym wie, regularnie ich
nachodzi, straszy, wali w ścianę itp. - ostatnio były mocno
wystraszone kiedy wrócilismy. Pytanie czy rzeczywiście policja może
się przyczepić oraz czy my możemy ją postraszyć jakimś paragrafem za
straszenie?
Dzięki.
-
2. Data: 2012-04-25 17:06:46
Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Mirek wrote:
> Dzieci w wieku 8 i 11 lat, codziennie zostają same w domu ok 3
> godziny. Wracają ze szkoły ok 14, ja z żoną z pracy przed 17. Ostatnio
> złośliwa sąsiadka zorientowała się, że dzieci są same i zagroziła, że
> jak tak dalej będzie wezwie policję. Czy nie mamy prawa zostawiać
> dzieci w tym wieku samych? Odkąd ona o tym wie, regularnie ich
> nachodzi, straszy, wali w ścianę itp. - ostatnio były mocno
> wystraszone kiedy wrócilismy. Pytanie czy rzeczywiście policja może
> się przyczepić oraz czy my możemy ją postraszyć jakimś paragrafem za
> straszenie?
Coś mi się kołacze że na ulicy dziecko może przebywać pod opieką osoby
w wieku powyżej lat 7.
Tzn. siedmiolatek może już samodzielnie poruszać się po drogach.
Raczej ciężko byłoby uznać że dzieci w tym wieku same w domu w ciągu
dnia - są pozostawione bez opieki.
--
Pozdro
Massai
-
3. Data: 2012-04-25 17:07:14
Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
W dniu 25-04-2012 16:50, Mirek pisze:
> Dzieci w wieku 8 i 11 lat, codziennie zostają same w domu ok 3
> godziny. Wracają ze szkoły ok 14, ja z żoną z pracy przed 17. Ostatnio
> złośliwa sąsiadka zorientowała się, że dzieci są same i zagroziła, że
> jak tak dalej będzie wezwie policję. Czy nie mamy prawa zostawiać
> dzieci w tym wieku samych? Odkąd ona o tym wie, regularnie ich
> nachodzi, straszy, wali w ścianę itp. - ostatnio były mocno
> wystraszone kiedy wrócilismy. Pytanie czy rzeczywiście policja może
> się przyczepić oraz czy my możemy ją postraszyć jakimś paragrafem za
> straszenie?
O ile dzieci nie robią nic nienormalnego, to nie.
--
.B:artek.
-
4. Data: 2012-04-25 17:19:33
Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
Od: PesTYcyD <p...@w...pl>
Jak możesz to nagraj to. Daj dzieciom dyktafon i powiedz, żeby nagrywały
kiedy dojdzie do takich numerów. Idź z tym od razu na policję, nie ma
sensu informować o tym wcześniej sąsiadki że masz takie nagrania.
-
5. Data: 2012-04-25 17:31:14
Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
Od: Mirek <m...@g...com>
On 25 Kwi, 17:19, PesTYcyD <p...@w...pl> wrote:
> Jak mo esz to nagraj to. Daj dzieciom dyktafon i powiedz, eby nagrywa y
> kiedy dojdzie do takich numer w. Id z tym od razu na policj , nie ma
> sensu informowa o tym wcze niej s siadki e masz takie nagrania.
Taki miałem zamiar tyle że chcialem najpierw ją o tym uprzedzić - może
się opamięta, nie chcę robić od razu zadymy. Mieszkamy na parterze,
ona nad nami, wszystko jej przeszkadzało od początku odkąd się
wprowadziliśmy 6 lat temu.
Jeszcze jedno: czy jest jakiś przepis na który można się powołać
odnośnie zostawiania dzieci i straszenia?
-
6. Data: 2012-04-25 18:45:41
Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
Od: PesTYcyD <p...@w...pl>
W dniu 2012-04-25 17:31, Mirek pisze:
> Taki miałem zamiar tyle że chcialem najpierw ją o tym uprzedzić - może
> się opamięta, nie chcę robić od razu zadymy. Mieszkamy na parterze,
> ona nad nami, wszystko jej przeszkadzało od początku odkąd się
> wprowadziliśmy 6 lat temu.
Ale to jest najlepsze co mógłbyś zrobić. Policja nie zakuje jej w
kajdanki ani nie da żadnego mandatu, ale przeprowadzi "rozmowę
dyscyplinującą" i nie musi być to na noże. Czasami jest to
skuteczniejsza metoda.
-
7. Data: 2012-04-25 18:55:53
Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
Od: m <m...@g...com>
W dniu 25.04.2012 18:45, PesTYcyD pisze:
> W dniu 2012-04-25 17:31, Mirek pisze:
>> Taki miałem zamiar tyle że chcialem najpierw ją o tym uprzedzić - może
>> się opamięta, nie chcę robić od razu zadymy. Mieszkamy na parterze,
>> ona nad nami, wszystko jej przeszkadzało od początku odkąd się
>> wprowadziliśmy 6 lat temu.
>
> Ale to jest najlepsze co mógłbyś zrobić. Policja nie zakuje jej w
> kajdanki ani nie da żadnego mandatu, ale przeprowadzi "rozmowę
> dyscyplinującą" i nie musi być to na noże. Czasami jest to
> skuteczniejsza metoda.
Z drugiej strony, kiedyś kiedy grałem na instrumencie dętym (nigdy w
nocy czy późnym wieczorem), przyszła do mnie Policja że złożono na mnie
skargę, bo ktoś tam się nie może uczyć do matury.
Co do zasady rozumiem i bym się dogadał. W końcu to żaden problem
ćwiczyć godzinę w tą czy w tą. Ale tak byłem wq... tym że głupia p...da
nie przyszła do mnie, tylko od razu z ryjem na Policję, że specjalnie
starałem się tak dobierać godziny ćwiczeń, kiedy ona jest w domu.
p. m.
-
8. Data: 2012-04-25 20:15:55
Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "PesTYcyD" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4f981607$0$1216$65785112@news.neostrada.pl...
> Jak możesz to nagraj to. Daj dzieciom dyktafon i powiedz, żeby nagrywały
> kiedy dojdzie do takich numerów. Idź z tym od razu na policję, nie ma
> sensu informować o tym wcześniej sąsiadki że masz takie nagrania.
Zwichrujecie dzieciom psychikę wmanewrowując je w takie zagrywki. Odradzam.
-
9. Data: 2012-04-25 20:18:12
Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
Od: KRZYZAK <k...@k...com>
Kiedyś o drugiej w nocy sąsiad zaczął lomotac w ścianę a później do drzwi.
Otwieram a ten mi marudzi że zasnąć nie może. Niech se kupi tabletki jakieś. Dobrze
że nie spałem bo akurat grałem na perkusji, bo bym mu chyba strzelił z bańki. -
10. Data: 2012-04-25 20:21:49
Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Mirek" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:030a126a-7765-4637-80ad-22c3cff31dec@r32g2000yq
j.googlegroups.com...
> Pytanie czy rzeczywiście policja może
> się przyczepić oraz czy my możemy ją postraszyć jakimś paragrafem za
> straszenie?
Policja, to ewentualnie by mogła teoretycznie do sądu dla nieletnich jakiś
wniosek napisać, ale zakładając, ze to normalne dzieci, to akurat nie widzę
niczego zdrożnego w pozostawieniu bez opieki na kilka godzin takich dzieci
w ich własnym mieszkaniu. Co do sąsiadki, to spróbował bym jej wyjaśnić, że
to Wasze mieszkanie i ma się od niego odstosunkować. Jak najścia będą się
powtarzały, to pogadałbym z dzielnicowym. Takie najścia na dzieci, to
conajmniej złośliwe niepokojenie, ale dokąd da sie, to bym sprawę
przeciągał, bo z konfliktu z nienormalną sąsiadką nigdy nic dobrego nie
wyniknie.