-
1. Data: 2002-04-06 12:35:46
Temat: Dyscyplinarka
Od: "Kangoo" <k...@...pl>
Witam serdecznie grupowiczow.
Mam mały problem z byłym pracodawcą.
Przez miesiąc pracowałem u niego na "czarno" umówiliśmy sie na okreslona
sume, i miesiac minal - kasa do reki. Wydawalo mi sie ze wszystko bedzie ok.
Staral sie o refundacje z Urzedu Pracy ktora dostal - dzieki mojej pomocy
zreszta he he. po prepracowaniu 19 dni, rozwiazalem z nim umowe o prace.
Umowa byla napisana na okres 5 miesiecy na okres probny z odpowiedzialnoscia
materialna. Zgodnie z kodeksem pracy, taka umowa jest nie prawna.Teraz
chcialem sie zajestrowac na bezrobocie i przejksc do innej firmy, rowniez
pracodawca chcial sie ubiegac o stanowisko refundowane. Ale w tym momencie
dowiedzialem sie, ze zostalem zwolniony dyscyplinarnie!! Przezylem lekki
szok... tym bardziej ze nie dostalem zadnego pisemnego a nawet ustnego
upomnienia pomijajac informacje ze to pracodawca mnie zwolnil
dyscyplinarnie.
Stad tez moje pytanie - jak gosciowi zrobic kolo 4liter - takich ludzi
ktorzy glaskaja po plecach a za nimi wbijaj chetnie bym powiesil na
najblizszym drzewie...
Prosze o pomoc i z gory dziekuje.
-
2. Data: 2002-04-06 13:30:43
Temat: Re: Dyscyplinarka
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl>
On Sat, 6 Apr 2002, Kangoo wrote:
> zreszta he he. po prepracowaniu 19 dni, rozwiazalem z nim umowe o prace.
> Umowa byla napisana na okres 5 miesiecy na okres probny z odpowiedzialnoscia
> materialna. Zgodnie z kodeksem pracy, taka umowa jest nie prawna.Teraz
Umowa próbna na okres ponad przewidziany w KP jest ważna, natomiast
nieważny jest czas jej trwania, który ulega skróceniu do 3 miesięcy.
Wynika to z pomocniczego stosowania art. 58 ust. 1 KC na mocy art. 300 KP.
Jest jeszcze jedna możliwość, a mianowicie że ta umowa jest de facto umową
na czas określony (co ma znaczenie poniżej).
> chcialem sie zajestrowac na bezrobocie i przejksc do innej firmy, rowniez
> pracodawca chcial sie ubiegac o stanowisko refundowane. Ale w tym momencie
> dowiedzialem sie, ze zostalem zwolniony dyscyplinarnie!! Przezylem lekki
Z powodu?
> Stad tez moje pytanie - jak gosciowi zrobic kolo 4liter - takich ludzi
> ktorzy glaskaja po plecach a za nimi wbijaj chetnie bym powiesil na
> najblizszym drzewie...
Pozew o odszkodowanie za niesłuszne rozwiązanie umowy z winy pracownika, w
wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia (2 tygodnie przy umowie
próbnej) - przy okresie próbnym przywrócenie do pracy nie służy, podobnie
jak przy umowie na czas określony, jeśli termin związania nią minął albo
minie zanim wydane zostanie orzeczenie sądu.
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
-
3. Data: 2002-04-06 20:55:39
Temat: Re: Dyscyplinarka
Od: "Kangoo" <k...@...pl>
> na czas określony (co ma znaczenie poniżej).
>
> > chcialem sie zajestrowac na bezrobocie i przejksc do innej firmy,
rowniez
> > pracodawca chcial sie ubiegac o stanowisko refundowane. Ale w tym
momencie
> > dowiedzialem sie, ze zostalem zwolniony dyscyplinarnie!! Przezylem lekki
>
> Z powodu?
Nie znam powodu - nie dostalem swiadectwa pracy, co jak wynika z mojej
wiedzy (nie koniecznie dobrej:) nalezy do obiazku pracodawcy - doreczyc
pracownikowi w ciagu 7 dni swiadectwa pracy. Zeby bylo smieszniej, na koniec
pracy, widzielismy sie i rozmawialismy - "dobrze, w takim razie rozwiazemy
umowe za porozumieniem stron" - slowa bylego pracodawcy. Nie ma zadnych
powodow do zwolnienia mnie dyscyplinarnie.
Reasumujac, zero szans zeby cos gosciowi wynalezc i pognebic troszku? Wydaje
mi sie, ze jesli pracodawca daje pracownikowi do podpsiu, to jest ona zgodna
z kodeksem pracy - ja, jako pracownik nie mam obowiazku znac wszystkich
przepisow prawnych, natomiast on jako pracodawca tak - myle sie?
-
4. Data: 2002-04-07 07:47:27
Temat: Re: Dyscyplinarka
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl>
On Sat, 6 Apr 2002, Kangoo wrote:
> Nie znam powodu - nie dostalem swiadectwa pracy, co jak wynika z mojej
To możesz się domagać wydania go na drodze sądowej, a pracodawcy grozi
grzywna - art. 282 ust. 1 pkt 3 KP. Do tego jeszcze odszkodowanie za
niewydanie, o ile poniosłeś szkodę (np. nie mogłeś przez to zatrudnić się
gdzie indziej) - w wysokości nie przekraczającej sześciotygodniowych
zarobków.
> Reasumujac, zero szans zeby cos gosciowi wynalezc i pognebic troszku? Wydaje
Przecież pisałem - pozew o odszkodowanie za takie a nie inne zakończenie
stosunku pracy, zwłaszcza że nie podano powodu zwolnienia.
> mi sie, ze jesli pracodawca daje pracownikowi do podpsiu, to jest ona zgodna
> z kodeksem pracy - ja, jako pracownik nie mam obowiazku znac wszystkich
> przepisow prawnych, natomiast on jako pracodawca tak - myle sie?
Przecież obydwaj możecie korzystać z pomocy prawnej.
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)