-
301. Data: 2005-04-08 22:15:13
Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórk
Od: "RomanO" <r...@k...chip.pl>
Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w wiadomości
news:d36vgo$kbq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> tylko nadzieję, że mój młodszy syn zdąży już "zakończyć obowiązek
szkolny".
> :-(
<...>
No dobra...to wina prawa czy nauczycieli?
Jak wynika z dyskusji -ja chcę źle.
_KONTROLOWAĆ_
Synek (wbrew mamusi) ma "zarabiać" z terenu szkoły.
No jak tak, to szkoła robi mu alibi?
Taki porządny, "uczęszcza" ale (tak w ogóle) nikt nie wie
-co on robi?
RomanO
-
302. Data: 2005-04-08 22:25:48
Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórk
Od: "RomanO" <r...@k...chip.pl>
Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:d36rdd$md8$1@inews.gazeta.pl...
<...>
> i to bylo uzasadnienie wyskoczenia policjanta przed maske samochodu w celu
> oddania
> kilku strzalow do kierowcow, wez Ty sie facet jebnij w leb.
UWAGA!
Schodzę do poziomu:
Wybacz nie jestem na topie, i takich "....ch" spraw nie znam?
A co, wyskoczył, żeby zatrzymać i "chcieli go "...ć" i się bronił?
> tak tak, policjant im to ladnie uzasadnil,
> -"mogliscie sobie skode kupic"
"P....c jeden", no kurcze, o co chozi...z ta Skodą, dobry samochód!?
<..>
> Moze jakis namiar na ustawe/rozporzadzenie/cos w tych klimatach?
No nie, a na jakiej jesteśmy grupie?
> A co z pancernymi szybami (chocby takie jak produkuja w meksyku
> z zewnatrz czarne jakbys farba przejechal od srodka przezroczyste)
> ??????????
Założyć odwrotnie ;-) ???
RomanO
-
303. Data: 2005-04-08 22:37:03
Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórk
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
RomanO napisał(a):
> <...>
> No dobra...to wina prawa czy nauczycieli?
Czegoś, co się nazywa "system". W tym przypadku system szkolnictwa
> Jak wynika z dyskusji -ja chcę źle.
> _KONTROLOWAĆ_
Ale zrozum, że i tak nie skontrolujesz. A ten konkretny przykład jest -
w 99,999 % przypadków - nieistotny, zarówno dla Ciebie, jak i tego
drugiego. Zakazy i nakazy SĄ potrzebne, ale po pierwsze, w zgodzie z
prawem, po drugie - ze zdrowym rozsądkiem, a po trzecie - i
najważniejsze - trzeba móc je wyekzekwować!
> Synek (wbrew mamusi) ma "zarabiać" z terenu szkoły.
Ale o tym to obaj nic konkretnego nie wiemy, prawda?
> No jak tak, to szkoła robi mu alibi?
> Taki porządny, "uczęszcza" ale (tak w ogóle) nikt nie wie
> -co on robi?
A myślisz, że teraz jest inaczej? Patologię wyczujesz na kilometr, ale
to nie patologia handluje drugami w szkole, tylko grzeczni, ładnie
uczesani, i starannie i schludnie ubrani chłopcy ;-(
M.
-
304. Data: 2005-04-09 00:48:49
Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórk
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
> No dobra...to wina prawa czy nauczycieli?
Wina czego? Kradnąc uczniom telefony problemu alkoholizmu, narkomanii,
biedy czy zwykłej agresji w żaden sposób nie rozwiążesz. Według mnie
możesz go tylko pogłębić. Jedynie dasz do zrozumienia uczniom, wpoisz w
nich przekonanie, że prawo jest niczym. Że można bezprawnie łamać prawa
innych osób w imię mniej lub bardziej wyimaginowanych celów. Czy
uważasz, że to jest wychowawcze?
By ocenić, kto jest winien temu, że Ty jako dyrektor szkoły nie masz
prawa zabronić uczniom korzystania z telefonu komórkowego trzeba się
przede wszystkim zastanowić, czemu miałby ów zakaz służyć. Zaznaczam, że
myślę o używaniu poza lekcjami. Bo na lekcjach po prostu narusza to
porządek i moim zdaniem zakaz używania jest racjonalny i spokojnie można
wywieść z obecnego stanu prawnego.
Jeśli uda się nam znaleźć racjonalne przesłanki, by dowieść - by przede
wszystkim przekonać samych uczniów do tego - że używanie telefonu jest
błędem, to żadne zakazy nie będą konieczne. Nie będą, bo sami uczniowie
świadomie nie będą ich używać. Tak jak nie rzucają do siebie nożami (a
przecież mają dostęp), nie duszą się, nie zabijają, nie gwałcą.
Zasadniczo, bo patologicznych przypadków wykluczyć się nie da, ale na
głęboką patologię, to i zakaz nie pomoże.
Z międzywierszy Twoich postów odczytuję dwa powody tych zakazów:
- obawę, że telefon posłuży dilerom narkotykowym,
- obawę przed kradzieżą.
Dilerzy narkotykowi, jeśli tylko faktycznie będą potrzebowali połączenia
telefonicznego, to spokojnie ominął Twój zakaz. Żaden problem
przeprowadzić rozmowę z ubikacji, czy innego miejsca, w którym nikt
rozmówcy nie zobaczy. W szkole jest zawsze kilka takich miejsc. Obawa o
kradzież jest tyle niedorzeczna, iż prowadziła by do eskalacji zakazów.
No bo czemuż to telefon komórkowy ma być wyróżniony? A jak dziecku
ukradną kurtkę (niech chodzą bez kurtki), buty (niech bachory na bosaka
zasuwają), długopis, książkę ... Sam zobacz do czego ten kierunek nas
prowadzi? Do absurdu.
Tak więc wydaje mi się, że brak możliwości odbierania komórek uczniom
jest skutkiem nie tyle ułomności prawa, niedouczenia nauczycieli, co po
prostu brakiem racjonalnych przesłanek do wprowadzania takich zakazów.
Gdyby ustawodawca uznał, że taki zakaz jest konieczny, to wówczas musiał
by wyposażyć nauczycieli w odpowiednie mechanizmy prawne pozwalające ów
zakaz wyegzekwować.
I wydaje mi się, że już ten temat dostatecznie wyjaśniliśmy.
-
305. Data: 2005-04-09 10:02:22
Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórk
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> UWAGA!
> Schodzę do poziomu:
> Wybacz nie jestem na topie, i takich "....ch" spraw nie znam?
> A co, wyskoczył, żeby zatrzymać i "chcieli go "...ć" i się bronił?
1.zalozyli ze skoro czarny mercedes to bandyci jada.
2. wyskoczyl na jezdnie (policjant) i bez ostrzezenia zaczal strzelac w
szybe
czyli nie dosc ze debil to jeszcze w sąd i Boga chcial sie zabawic
>
>> tak tak, policjant im to ladnie uzasadnil,
>> -"mogliscie sobie skode kupic"
> "P....c jeden", no kurcze, o co chozi...z ta Skodą, dobry samochód!?
patrz wyzej
>
> <..>
>> Moze jakis namiar na ustawe/rozporzadzenie/cos w tych klimatach?
> No nie, a na jakiej jesteśmy grupie?
nie qmam Cie, prosze o namiar na dokument potwierdzajacy ze
"Ma być przezroczystość (w obie strony -pomiar na stacji) >50% przednia>
> 75%"
>
>> A co z pancernymi szybami (chocby takie jak produkuja w meksyku
>> z zewnatrz czarne jakbys farba przejechal od srodka przezroczyste)
>> ??????????
>
> Założyć odwrotnie ;-) ???
moim zdaniem chodzi o widocznosc od srodka bo tylko to ma wplyw na
bezpieczenstwo.
A przepisy takie weszly by walczyc z nalepkami, ktore przyciemniaja z obu
stron.
P.
--
http://www.love-office.com/forum/
... miłość, seks, kłopoty małżeńskie, pamiętnik ...
-
306. Data: 2005-04-09 10:42:39
Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórk
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "RomanO" <r...@k...chip.pl> napisał w wiadomości
news:d370dh$9is$1@korweta.task.gda.pl...
> UWAGA!
> Schodzę do poziomu:
Bawi Cię dyskusja z debilem na tym poziomie?
--
Pzdr
Leszek
GG 1631219
"Psy szczekają, karawana idzie dalej"
-
307. Data: 2005-04-09 20:58:22
Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórk
Od: "RomanO" <r...@p...onet.pl>
Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:d3897h$39n$1@inews.gazeta.pl...
> > <..>
> >> Moze jakis namiar na ustawe/rozporzadzenie/cos w tych klimatach?
> > No nie, a na jakiej jesteśmy grupie?
> nie qmam Cie, prosze o namiar na dokument potwierdzajacy ze
na grupie pl.soc.prawo? (Wyłączyłem teraz ...edukację)
Wybacz, ale mała pomyłka (70 i 75%), a tu np:
http://www.tlang.netglob.com.pl/0262.htm
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY
z dnia 31 grudnia 2002 r.
w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego
wyposażenia
cyt:
"5. Szyby pojazdu:
<...>
4) przednie powinny mieć współczynnik przepuszczania światła nie mniejszy
niż 75%, natomiast przednie boczne nie mniejszy niż 70%."
k. cyt.
<..>
> moim zdaniem chodzi o widocznosc od srodka bo tylko to ma wplyw na
> bezpieczenstwo.
> A przepisy takie weszly by walczyc z nalepkami, ktore przyciemniaja z obu
> stron.
Tojest nadinterpretacja!
"Szyba" to Szyba, kierunek tu nie jest istotny. Nie zaznaczono rozróżnienia
kierunku przezroczystości
Dla kierunków znamiennego użytkowania, szyba samochodowa używana jest dla
obu kierunków patrzenia.
Traktowany tu przedmiot jako całość.
Np lustro z drugiej strony, to już nie lustro? Mówiąc potocznie "lustro"
mamy na mysli jego "aktywną" stronę.
To jest znamienne w jego stosowaniu, że z okręslonegokierunku patrzymy.
Np w specyficznym zastosowaniu, fotografia., astronomia zaznacza się:
"zwierciadło półprzezroczyste".
W samochodzie nie ma mowy o szybach "półprzezroczystych", bo idąc dalej
możnaby takie spec. lusterka pozakładać,
i jak okularkach lustrzanych, nic z zewnątrz, by nie było widać?! Jak w
czołgu :-)
RomanO
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl