-
241. Data: 2005-04-06 10:29:40
Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórk
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Ja" <a...@n...tpi.pl> napisał w wiadomości
news:d30b1n$kr0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Poza tym - to nie jest odebranie - traktorawane przez część
dyskutantów jako
> kradzież - a zamiar - sygnalizowany - przekazania rodzicom informacji
> o sposobie wykorzystania komórki - oczywiście łącznie z komórką
> - wiec również umożłiwienie rodzicom sprawowanie ich funkcji
wychwawczych
Pytanie, czy zabranie tej komórki jest nieodzowne dla przekazania tego
komunikatu. To nie można zadzwonić do rodziców i powiedzieć, ze dziecko
łamie Statut Szkoły używając telefonu, co jest zabronione? Myślisz, ze
rodzice nie uwierzą dyrektorowi, jak im nie przedstawi dowodu w postaci
odebranego aparatu?
>
> komórka jako element komunikacji z rodzicami jest zupłenie normalnyn
> urządzeniem
> - jako np droga informacji o np iotrzymaniu ceny bardzo dobrej ze
> sprawdzianu
> (sms wysłany przez ucznia)
> Też autentyczne - sms wysłany rzecz jasna ZA ZGODĄ nauczyciela
Jak rozumiem owej zgody oczekujesz podczas lekcji, a nie w wypadku
wysyłania SMS-a po wyjściu ze szkoły.
-
242. Data: 2005-04-06 11:49:35
Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórk
Od: Jakub Klama <j...@a...org>
Na pl.soc.prawo Ja <a...@n...tpi.pl> nabluzgał:
>> Strzelajac taka rurka mozesz kolege pozbawic oka. Dzwoniac w czasei
> przerwy
>> nikomu krzywdy nie wyrzadzisz.
>
> Równiez dzwoniąc do swojego dilera po koejną dostawę?
>
> Albo - na policję - zgłaszając fałszywy alarm o bombie (autentyczne)
Idąc twoim tokiem rozumowania powinno się zlikwidować telefonię w
jakiejkolwiek postaci, bo uczeń może z zadzwonić z budki po szkole.
Poza tym, jest chyba coś takiego jak "domniemanie niewinności", dzięki
któremu na przykład policja nie zabiera przechodniowi telefonu na
ulicy, podejrzewając, że ktoś zaraz z niego zadzwoni aby zgłosić
fałszywy alarm bombowy.
--
Jakub Klama, jceel, Częstochowa.
For more info finger j...@a...org.
-
243. Data: 2005-04-06 11:55:42
Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórk
Od: "Ja" <j...@n...tpi.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d30ddi$a0m$1@inews.gazeta.pl...
> Po pierwsze przestępstwo popełniono w chwili zabrania uczniowi telefonu.
Nie jestem taki pewien
Jeśli (podkreślę: JEŚLI) komórka posłużyła uczniowi do dokonania
czynu sprzecznego z prawem - to działanie dyrektora miało na celu
uniemożliwienie zniszczenie dowodów
A że działo się to na terenie szkoły - więc dyrektor z urzedu musi
dbać o przestrzeganie prawa
Gdyby (dla przykładu) uczeń za okmocą tej komórki umawiał skię
z dilerami narkotyków a dyrektor zwrócił by mu ja od razu
(albo - nie zabierał) - byłoby to przyzwoleniem na działalność
przestępczą
> To, czy zostanie zwrócony, czy nie, to już sprawa drugorzędna. Jesli
> rodzice, zamiast do dyrektora pójdą na Policję, to po telefon zgłosi się
> Policjant żądajacy jego wydanai. Wóczas Dyurektorowi będzie ciężko
> dowieść jaki miał ostatecznie zamiar. Czy chciał oddać po rozmowie, czy
> pod koniec roku szkolnego. A może w ogóle.
Policjant natychmiast zażąda wezwanie rodziców
i sprawa natychmiast się wyjaśni...
Zastanawiające - dlaczego uczeń tak się tego bał...
(jeśli wszystko ze strony ucznia jest w porządku - a tylko rodzice
są źli - właśnie w tym celu w każdej zskole jest zatrudniony pedagog)
> > Pomijając rodziców - dyrektor naruszałby ich prawo do sprawowanie
> opieki nad
> > dzieckiem
> > (również - w sprawie oceny pracy zawodowej niepełnoletniego)
>
> W którym momencie, bo nie rozumiem. Zabierając ten telefon, czy oddając
> go dziecku?
Zatajając przed rodzicami fakt i przyczynę odebrania ich dziecku komórki
-
244. Data: 2005-04-06 12:00:39
Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórk
Od: "RomanO" <r...@k...chip.pl>
Użytkownik "Jakub Klama" <j...@a...org> napisał w wiadomości
news:jceel.1112788175@jceel.x86.cl...
> > Albo - na policję - zgłaszając fałszywy alarm o bombie (autentyczne)
> Idąc twoim tokiem rozumowania powinno się zlikwidować telefonię w
> jakiejkolwiek postaci, bo uczeń może z zadzwonić z budki po szkole.
No no alnalogia super! "Bydka -akwarium", świadkowie, statyczne położenie
nadajnika...
-extra zabawa! "szterrry...."
> Poza tym, jest chyba coś takiego jak "domniemanie niewinności", dzięki
> któremu na przykład policja nie zabiera przechodniowi telefonu na
> ulicy, podejrzewając, że ktoś zaraz z niego zadzwoni aby zgłosić
> fałszywy alarm bombowy.
<..>
Podam takie domniemanie:
Projektanci pracoweni Internetowych zakładają stdowo konta:
student1, 2 itd (domniemianie niewinności).
Niektórzy opikunowie tak zostawiają...
Było jkias czs (w logach) 90 % to -pornografia...
Zrobiłem osobiste konta:
Imię nazwisko; Spadło ponizej 1% i spada anadal...
I co? "Jakiemu bogu służysz?"
RomanO
--
______________________
FAQ grupy pl.soc.edukacja
->www.pse.of.pl
-
245. Data: 2005-04-06 12:21:03
Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórk
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "RomanO" <r...@k...chip.pl> napisał w wiadomości
news:d30ja2$3b1$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jakub Klama" <j...@a...org> napisał w wiadomości
> news:jceel.1112788175@jceel.x86.cl...
>> > Albo - na policję - zgłaszając fałszywy alarm o bombie (autentyczne)
>> Idąc twoim tokiem rozumowania powinno się zlikwidować telefonię w
>> jakiejkolwiek postaci, bo uczeń może z zadzwonić z budki po szkole.
> No no alnalogia super! "Bydka -akwarium", świadkowie, statyczne położenie
> nadajnika...
> -extra zabawa! "szterrry...."
twoim zdaniem telefony z informacja o bombie sa wykonywane z terenu
szkolnego ?
> Podam takie domniemanie:
> Projektanci pracoweni Internetowych zakładają stdowo konta:
> student1, 2 itd (domniemianie niewinności).
> Niektórzy opikunowie tak zostawiają...
> Było jkias czs (w logach) 90 % to -pornografia...
> Zrobiłem osobiste konta:
> Imię nazwisko; Spadło ponizej 1% i spada anadal...
> I co? "Jakiemu bogu służysz?"
ropzumiem ze nie mialbys nic przeciw gdyby policja zarekwirowalaby Twoj
samochod
argumentujac to tym ze za jego pomoca mozesz dokonac napadu na bank, albo
prowadzic pod w[lywem % ?
P.
-
246. Data: 2005-04-06 12:25:30
Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórk
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> Nie jestem taki pewien
> Jeśli (podkreślę: JEŚLI) komórka posłużyła uczniowi do dokonania
> czynu sprzecznego z prawem - to działanie dyrektora miało na celu
> uniemożliwienie zniszczenie dowodów
jakiego czynu sprzecznego z prawem ?
Rozumiem ze jak na ulicy wyjme telefon komorkowe zostany aresztowany gdyz
jest to nielegalne tak?
> A że działo się to na terenie szkoły - więc dyrektor z urzedu musi
> dbać o przestrzeganie prawa
dokladnie.. a od tworzenia tego prawa nie on jest
>
> Gdyby (dla przykładu) uczeń za okmocą tej komórki umawiał skię
> z dilerami narkotyków a dyrektor zwrócił by mu ja od razu
> (albo - nie zabierał) - byłoby to przyzwoleniem na działalność
> przestępczą
tylko i wylacznie wtedy gdyby slyszal ze zamawia narkotyki
> Policjant natychmiast zażąda wezwanie rodziców
> i sprawa natychmiast się wyjaśni...
> Zastanawiające - dlaczego uczeń tak się tego bał...
przeczytaj pierwszy post , pomysl , to sie dowiesz czemu
> (jeśli wszystko ze strony ucznia jest w porządku - a tylko rodzice
> są źli - właśnie w tym celu w każdej zskole jest zatrudniony pedagog)
a przepraszam co niby ten pedagog zrobi?
P.
-
247. Data: 2005-04-06 12:36:40
Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórk
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Ja" <j...@n...tpi.pl> napisał w wiadomości
news:d30iq8$skh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nie jestem taki pewien
> Jeśli (podkreślę: JEŚLI) komórka posłużyła uczniowi do dokonania
> czynu sprzecznego z prawem - to działanie dyrektora miało na celu
> uniemożliwienie zniszczenie dowodów (...)
Zgoda, pod warunkiem, że chodzi o przestępstwo lub wykroczenie, bo
wówczas uparwniena dyrektora wynikają z kpk i kpow. Ale następny krok,
to nie wzywanie rodziców, tylko przede wszystkim policji. Wówczas
oczywiście masz rację.
> Policjant natychmiast zażąda wezwanie rodziców
> i sprawa natychmiast się wyjaśni...
> Zastanawiające - dlaczego uczeń tak się tego bał...
Z tym wzywaniem rodziców, to nie do końca. Jesli rodzice nie złożą w
imieniu dziecka zawiadomienia, to moze to zrobuić pedagog. Ba, czasem
stosowany jest wybieg, jak nie ma rodziców, i się wszczyna z urzędu na
notatkę. Ale to bardzo żadko i raczej nie w takim wypadku.
>
> (jeśli wszystko ze strony ucznia jest w porządku - a tylko rodzice
> są źli - właśnie w tym celu w każdej zskole jest zatrudniony pedagog)
No właśnie. Teraz pedagog dowiedziawszy się po popełnionym przez
Dyrektora przestępstwie ma sytuację nie do pozazdroszczenia. Ustawa
zobowiazuje go do złożenia zawiadomienia pod rygorem kary, bo dowiedział
sie o tym służbowo.
>
> Zatajając przed rodzicami fakt i przyczynę odebrania ich dziecku
komórki
Ale telefon jest dziecka. W prawie cywilnym masz coś takiego, jak
ochrona posiadania. Nawet, jakby telefon był kradziony, to Dyrektor
szkoły nie może go zabrać uczniowi i oddać prawowitemu właścicielowi. ma
prawo go wówczas oddać i przekazać policji. A policja go zwróci (albo
nie) prawowitemu właścicielowi. Nie można samowolnie naruszać cudzego
posiadania, nawet, jeśli jest ono w zlej wierze.
-
248. Data: 2005-04-06 13:19:53
Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórk
Od: "Ja" <j...@n...tpi.pl>
Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:d30k7m$hqe$1@inews.gazeta.pl...
> twoim zdaniem telefony z informacja o bombie sa wykonywane z terenu
> szkolnego ?
Hmmm...
W konkretnym znanym mi przypadku tak wlasnie bylo
(scislej - to zrobil inspirator, wykonawca zadzwonil z telefonu domowego)
> ropzumiem ze nie mialbys nic przeciw gdyby policja zarekwirowalaby Twoj
> samochod
Slyszalem (w Polsce) o zatrzymaniu samochodu przez policje po tym, jak
kierowce zlapano na jezdzie po pijaku
Nie byla to konfiskata - samochod zostal zatrzymany do rozprawy sadowej
(standardowo odbierane jest prawo jazdy)
-
249. Data: 2005-04-06 13:24:01
Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórk
Od: "Ja" <j...@n...tpi.pl>
Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:d30kg1$jb0$1@inews.gazeta.pl...
> > Jeśli (podkreślę: JEŚLI) komórka posłużyła uczniowi do dokonania
> > czynu sprzecznego z prawem - to działanie dyrektora miało na celu
> > uniemożliwienie zniszczenie dowodów
>
> jakiego czynu sprzecznego z prawem ?
> Rozumiem ze jak na ulicy wyjme telefon komorkowe zostany aresztowany gdyz
> jest to nielegalne tak?
Rozumiem - ze porozumiewanie sie ze swoim szefem w sprawie sprzedaży
narkotyków w szkole uważasz za w pełni legalne
(to przykład - nie wiem, czy w tyym konkretnym przypadku tak było,
ale i nie wiem, czy NIE było)
> > A że działo się to na terenie szkoły - więc dyrektor z urzedu musi
> > dbać o przestrzeganie prawa
>
> dokladnie.. a od tworzenia tego prawa nie on jest
Zależy którego. Ma prawo wydawanie zarządzeń (które są prawem)
i proponowania statutu szkoły (czyli wspólnie z Radą Szkoy - stanowienia
prawa)
> > Gdyby (dla przykładu) uczeń za okmocą tej komórki umawiał skię
> > z dilerami narkotyków a dyrektor zwrócił by mu ja od razu
> > (albo - nie zabierał) - byłoby to przyzwoleniem na działalność
> > przestępczą
>
> tylko i wylacznie wtedy gdyby slyszal ze zamawia narkotyki
Albo jeśli miał uzasadnione domniemanie
(mógł to potwierzć odczytywany sms)
> > Policjant natychmiast zażąda wezwanie rodziców
> > i sprawa natychmiast się wyjaśni...
> > Zastanawiające - dlaczego uczeń tak się tego bał...
>
> przeczytaj pierwszy post , pomysl , to sie dowiesz czemu
>
> > (jeśli wszystko ze strony ucznia jest w porządku - a tylko rodzice
> > są źli - właśnie w tym celu w każdej zskole jest zatrudniony pedagog)
>
> a przepraszam co niby ten pedagog zrobi?
A Ty nie wiesz?
Skoro nie wiesz - to się dowiedz - w jakim celu jest zatrudniany
i jaki ma zakres obowiązków
-
250. Data: 2005-04-06 13:24:42
Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórk
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Ja wrote:
> Rozumiem - ze porozumiewanie sie ze swoim szefem w sprawie sprzedaży
> narkotyków w szkole uważasz za w pełni legalne
> (to przykład - nie wiem, czy w tyym konkretnym przypadku tak było,
Aaargh! No i właśnie o to chodzi! Nie wiesz!
> ale i nie wiem, czy NIE było)
A ja nie wiem, czy NIE jesteś terrorystą. Wobec tego niniejszym wybieram
się wpakować ci prewencyjnie kulkę w ten głupi łeb. Cieszysz się?