-
1. Data: 2004-11-03 09:58:12
Temat: Dylemat mlodego eksportera
Od: " Marek" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>
Witam, mam taki problem. Mam ciekawy, niedrogi produkt bezposrednio od
producenta i odbiorce w Niemczech. Jednak w/g przepisow na produkcie powinien
byc nadruk w jezyku niemieckim, mojemu kontrahentowi to w zaden sposob nie
przeszkadza, pozatym producent nie chce zmieniac tylko dla mnie etykiety bo
nie wiadomo jak dlugo bede handlowal. Ale wiadomo przepisy. I tutaj mamy
pytanie tak bardziej teorertczne. Czy od momentu od kiedy jestesmy czlonkami
UE i nasz jezyk jest jednym z oficjalnych jezykow UE, mozna sie gdzies zglosic
ze skarga o dyskryminacje towaru, ze wzgledu na jezyk w jakim jest napisana
etykietka? W momencie kiedy slysze ze na towarch nie moze byc napisane np.
Made in Poland ani Made in Germany, tylko MADE IN EU, takie czepianie sie o
etykietki wydaje sie smieszne.
Co Wy na to?
Pozdrawiam Marek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2004-11-03 10:12:15
Temat: Re: Dylemat mlodego eksportera
Od: "VERTRET" <vertret @ op . pl>
Użytkownik " Marek" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:cmaa3k$ekp$1@inews.gazeta.pl...
>Jednak w/g przepisow na produkcie powinien byc nadruk w jezyku niemieckim
Według czyich przepisów? Niemieckich?
> mojemu kontrahentowi to w zaden sposob nie przeszkadza
Co nie przeszkadza i któremu kontrahentowi?
> pozatym producent nie chce zmieniac tylko dla mnie etykiety bo nie
wiadomo jak dlugo bede handlowal
Takie sprawy zawsze załatwiam naklejką z tekstem w języku odbiorcy
vertret
-
3. Data: 2004-11-03 10:13:41
Temat: Re: Dylemat mlodego eksportera
Od: "nome" <n...@p...wp.pl>
VERTRET <vertret @ op . pl> wypocił(a):
> Użytkownik " Marek" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
> news:cmaa3k$ekp$1@inews.gazeta.pl...
> >Jednak w/g przepisow na produkcie powinien byc nadruk w jezyku niemieckim
> Według czyich przepisów? Niemieckich?
no a jakich innych? eksportując towar do innego kraju powienien on spełniać
normy tegoż.
>> mojemu kontrahentowi to w zaden sposob nie przeszkadza
> Co nie przeszkadza i któremu kontrahentowi?
brak etykiety w jęz. niem.
>> pozatym producent nie chce zmieniac tylko dla mnie etykiety bo nie
> wiadomo jak dlugo bede handlowal
> Takie sprawy zawsze załatwiam naklejką z tekstem w języku odbiorcy
dokładnie. to najlepsze rozwiązanie. zrobić własną etykietę i przykleić obok
lub nakleić na polską.
-
4. Data: 2004-11-03 11:46:39
Temat: Re: Dylemat mlodego eksportera
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 3 Nov 2004, nome wrote:
[...]
>+ eksportując towar do innego kraju
wKF: od 1.V.2004 to już nie jest eksport :)
pozdrowienia, Gotfryd