-
21. Data: 2011-04-08 13:05:42
Temat: Re: Dwóch Sprzedających mieszkanie
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 4/8/2011 4:41 AM, Michał Gancarski wrote:
> A coś na temat?
było na temat.
w kazdym przypadku zostajesz z niczym.
-
22. Data: 2011-04-08 18:48:19
Temat: Re: Dwóch Sprzedających mieszkanie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 8 Apr 2011, MZ wrote:
> Kolejny błąd. W umowie powinno być ściśle określone (przynajmniej
> procentowo) kto odpowiada w jakim stosunku.
Istnieje rozwiązanie lepsze dla kupującego, *jednocześnie* świadczące
o (przynajmniej) wzajemnej wiarygodności obu firm (jak planują
wałek, to obie naraz :P).
Odpowiedzialność solidarna.
Jej brak wprost prowadzi do pytania "dlaczego, panie prezesie nie
wierzy Pan w zapewnienia firmy B, skoro *ja* mam uwierzyć?"
:)
> Ogólnie takiej umowy się nie podpisuje.
pzdr, Gotfryd
-
23. Data: 2011-04-08 18:55:47
Temat: Re: Dwóch Sprzedających mieszkanie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 8 Apr 2011, Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Michał Gancarski" <m...@g...com> napisał
>>
>> Firma X buduje blok z mieszkaniami. Na umowe przedwstępnej jako sprzedający
>> figurują dwa podmioty, X i Y, które dzielą własność działki wedle jakiejś
>> tam proporcji. W umowie nie ma określonej proporocjonalnej
>> odpowiedzialności każdego z tych podmiotów wobec kupującego.
[...]
>
> Jest to tzw. zobowiązanie solidarne, więc możesz dochodzić roszczeń od
> każdego z nich nawet w pełnej wysokości.
Hm...
A jakaś podstawa prawna do tego?
Odpowiedzialność solidarna byłaby z mocy prawa, jeśli przykładowo
byłaby to własność spółki tych dwu spółek.
Jest to zresztą możliwe (S.C. lub S.J. A i B na potrzeby tej konkretnej
inwestycji).
Ale z opisu nic takiego nie wynika, IMVHO odpowiedzialność solidarna
współwłaścicieli "częściowych" wymaga wyraźnego zapisu.
Załóż sobie, że masz mieszkanie czy samochód - z kimś "na spółę".
I ten ktoś staje się bankrutem.
Powiadasz, że Twój *udział* zostanie Ci zabrany bo *tamten*
zbankrutował?
pzdr, Gotfryd
-
24. Data: 2011-04-08 21:31:37
Temat: Re: Dwóch Sprzedających mieszkanie
Od: "cef" <c...@i...pl>
szerszen wrote:
>> Poczekaj az wybuduja, zalatwia formalnosci i kupisz gotowe z dzialka
>> u notariusza.
>
> i wtedy będzie np. 20% droższe
I to ma być rozwiązanie gorsze niż zapłacić 20% mniej i nic nie mieć? :-)
-
25. Data: 2011-04-08 21:43:37
Temat: Re: Dwóch Sprzedających mieszkanie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1104082049160.4432@quad...
>>> Firma X buduje blok z mieszkaniami. Na umowe przedwstępnej jako
>>> sprzedający
>>> figurują dwa podmioty, X i Y, które dzielą własność działki wedle
>>> jakiejś
>>> tam proporcji. W umowie nie ma określonej proporocjonalnej
>>> odpowiedzialności każdego z tych podmiotów wobec kupującego.
> [...]
>>
>> Jest to tzw. zobowiązanie solidarne, więc możesz dochodzić roszczeń od
>> każdego z nich nawet w pełnej wysokości.
>
> Hm...
> A jakaś podstawa prawna do tego?
> Odpowiedzialność solidarna byłaby z mocy prawa, jeśli przykładowo
> byłaby to własność spółki tych dwu spółek.
> Jest to zresztą możliwe (S.C. lub S.J. A i B na potrzeby tej konkretnej
> inwestycji).
> Ale z opisu nic takiego nie wynika, IMVHO odpowiedzialność solidarna
> współwłaścicieli "częściowych" wymaga wyraźnego zapisu.
>
> Załóż sobie, że masz mieszkanie czy samochód - z kimś "na spółę".
> I ten ktoś staje się bankrutem.
> Powiadasz, że Twój *udział* zostanie Ci zabrany bo *tamten*
> zbankrutował?
Ale posiadanie samochodu na współwłasność, a solidarne zobowiązanie do
jakiegoś tam świadczenia to zupełnie dwie różne rzeczy. W przypadku
stanowiącym przedmiot tego wątku dwa podmioty prawa solidarne zobowiązały
się do wykonania jakiejś umowy. Nie określono sposobu podziału wykonania
zobowiazania. A współwłasność pojazdu, to zupełnie inna rzecz.
-
26. Data: 2011-04-08 22:27:03
Temat: Re: Dwóch Sprzedających mieszkanie
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
szerszen wrote:
> Użytkownik "Zakarm" <t...@s...com> napisał w wiadomości
> grup dyskusyjnych:inmmoo$kjq$...@n...onet.pl...
>
>> Poczekaj az wybuduja, zalatwia formalnosci i kupisz gotowe z dzialka
>> u notariusza.
>
> i wtedy będzie np. 20% droższe
ale pewne...
a tak ryzykujesz... będzie tańsze mieszkanie albo długi...
-
27. Data: 2011-04-13 15:41:32
Temat: Re: Dwóch Sprzedających mieszkanie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 8 Apr 2011, Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
<nie moje>
>>>> Firma X buduje blok z mieszkaniami. Na umowe przedwstępnej jako
>>>> sprzedający
>>>> figurują dwa podmioty, X i Y, które dzielą własność działki wedle jakiejś
>>>> tam proporcji.
[...]
> Ale posiadanie samochodu na współwłasność, a solidarne zobowiązanie do
> jakiegoś tam świadczenia to zupełnie dwie różne rzeczy.
Zgadza się.
Pic z tym, że z opisu wychodzi iż mamy ten pierwszy przypadek.
Dlatego "ja bym się bał".
> W przypadku
> stanowiącym przedmiot tego wątku dwa podmioty prawa solidarne zobowiązały się
> do wykonania jakiejś umowy.
Gdzie Ty widzisz taką tezę?
Cytat jest wyżej!
Wg mnie, jest spore ryzyko że wygląda to tak:
- firmy A i B są współwłaścicielami gruntu
- firmy A i B zawarły (z "klientami") umowę przyrzeczenia sprzedaży
- firma A zawarła umowę o wybudowanie mieszkań
Jeśli prawidłowo odczytuję intencję opisu z cytatu, to
firma B w żaden sposób nie zobowiązała się do *niczego*
ponad sprzedaż swojej części udziału w gruncie!
Układ mamy taki:
- kupujący jak na razie dali pieniądze A "na budowę" (chyba,
że mają pisemne potwierdzenie że co najmniej częśc tych
pieniędzy wpłacili dla B - może wątkotwórca wyjaśni,
ale obawiam się iż nie mają)
- A pieniadze przejadła i zbankrutowała, jeśli grunt nie był
obciążony hipoteką na rzecz wpłacających, to w sumie tak
jakby "nic nie wpłacili"
- do tego B ma prawo żądać, aby odkupili stosowną część
ichnich udziałów w gruncie; za współwłaścicieli mogą
dostać 'niewiadomokogo', może to być np. cypryjski
fundusz powierniczy "właściciela nie ujawniamy"
> Nie określono sposobu podziału wykonania
> zobowiazania.
Jeśli dobrze przeczytałem, nie było mowy o innym wspólnym
zobowiązaniu niż sprzedaż gruntu.
"Zobowiązanie do wybudowania" podpisała A (i - jeśli dobrze
rozumiem - tylko A).
> A współwłasność pojazdu, to zupełnie inna rzecz.
Czy w wersji przestawionej wyżej (a jeśli była to
"kombinacja" to wysoce prawdopodobne że tak było) podtrzymujesz
to zdanie?
:)
pzdr, Gotfryd
-
28. Data: 2011-04-14 08:20:19
Temat: Re: Dwóch Sprzedających mieszkanie
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Wed, 13 Apr 2011 17:41:32 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
> Czy w wersji przestawionej wyżej (a jeśli była to
> "kombinacja" to wysoce prawdopodobne że tak było) podtrzymujesz
> to zdanie?
> :)
Hahaha, za kilka/naście miesięcy pan Michał G. (wątkotwórca) pewnie będzie
jednym z bohaterów "Sprawa dla Reportera" i będzie kolejnym który będzie
pisał "Jak ja nienawidzę tego Gotfryda" ;)))
(tak jak na p.s.p-p inny użyszkodnik pisał)