On Thu, 27 Jun 2002, Aleks wrote:

>A teraz o idiotyzmie -- chwalenie sie tym , ze biegasz Pan
>po bankach oraz innych firmach i poslugujsz sie trefnym
>dokumentem jest co najmniej naiwnoscia jak nie glupota
>-brakuje tylko Panskiego adresu zamieszkania ! Koledzy na
>Pana doniosa , zona , albo tesciowa albo jaki inny
>"zyczliwy"!

Jak ktos chce to moj adres mozna latwo znalezc :)
To po pierwsze. Po drugie w sieci mozna napisac co sie chce
nawet ze Clinton to idiota albo ze Lepper jest ch... :)
I bez podpisu elektronicznego, bez PGP i innych podobnych,
nie jest sie mi w stanie udowodnic NIC. Nawet tego o tym
dowodzie :) Juz czekam na ta policje ktora przeszuka mi
caly dom w poszukiwaniu dowodu, ktorego akurat nie mam w
domu tylko gdzie indziej.

>A teraz o Prowokacji ! Panie Leszku jak chcesz Pan
>sprzedac ten dowód to najlepiej na bazar np.
>Swiobodzki(Wroclaw) lub Gielda Samochodowa (np.Lubin),
>Stadion Dziesieciolecia (w Warszawie) ,. pare groszy Pan
>zarobisz 500-800 zl moze wiecej . Ale na grupie taka
>oferta i to na pl.soc. prawo z imiennym podpisem, no no?
>Chyba , ze w mysl zasady -najciemniej pod latarnia .( To
>ile za to bialko Pan se zyczysz - tak konkretnie ). Ech
>krajan , krajan > Zdrowia zycze - nie tylko fizycznego ! >
>Pozdrawiam Aleks > Ps. Panie Leszku po co panu dowód ,ale
>Panu tak osobiscie Leszkowi A.Szczepanowskiemu - do obiadu
>, do spania , do kapania ? Przecie Pan wiesz kim jestes i
>pamietasz jak mama na Pana wola !

Masz racje - sa kraje gdzie nie ma dowodow, a za dowod sluzy
prawo jazdy i jak ktos go nie ma to jest traktowany
podejrzliwie:) Akurat moje podejscie do szufladkowania mnie
przez panstwo i wydawanie roznych zaswiadczen dowodow i
innych takich jest dosc ambiwalentne i nie tylko moje.
A co do prowokacji :) Nawet nie pomyslalem o tym by sprzedac
cos takiego, ale podsunales mi pomysl :) Oderwe zdjecie
i sru na bazar :) Jesli to ktos w ogole kupi :)
--
[Choc droga jest bez konca ]
Leszek A. Szczepanowski [ pozornie bez znaczenia ]
t...@p...pl [ mniemam ze mam powody ]
[by drogi swej nie zmieniac]

do góry

On Thu, 27 Jun 2002, elita.pl wrote:

>BaLab wrote:
>> A jak sie zorientuje to... prokurator :-/.
>I o co go ten prokurator oskarży?
>O posługiwanie się własnym dowodem ?

Dokladnie :) Dopoki sie kogos nie zabije, nie oszuka
sie panstwa na podatkach, to mozna dlugie lata poslugiwac
sie raz jednym raz drugim i nikt tego nie wylapie :)
--
[Choc droga jest bez konca ]
Leszek A. Szczepanowski [ pozornie bez znaczenia ]
t...@p...pl [ mniemam ze mam powody ]
[by drogi swej nie zmieniac]

do góry

On Thu, 27 Jun 2002, Monika Gibes wrote:

>Użytkownik Leszek A. Szczepanowski <t...@a...pl> w wiadomooci do grup
>dyskusyjnych
>napisał:Pine.LNX.4.40.0206262313010.32254-100000@zp
.ite.pwr.wroc.pl...
>> Zgubilem dowod - ten stary, zielona ksiazeczke. <ciach> W miedzyczasie
>mama znalazla
>> w domu ten stary dowod.
>ROTFL!
>A myslalam, ze ja mam najwiekszy balagan w domu ;-))

Sluchaj, co ja sie naszukalem ksiazeczki wojskowej?
:) Po prostu kiedys przy porzadkach musialem ja wyrzucic.
Mnie przynajmniej wkurzaja te wszystkie dowody i dokumenty,
przydalaby sie jedna plastikowa karta na wszystko, bylaby
karta ID i moznaby na niej wpisac np. urprawnienie prawa
jazdy, zezwolenie na bron itd. Tylko ze pewnie byliby
tacy, co za odpowiednia kase wyrabialiby lewe prawka
elektroniczne na takich kartach:) To jest dopiero nasza
mentalnosc a nie jakies tam 2 dowody:)
--
[Choc droga jest bez konca ]
Leszek A. Szczepanowski [ pozornie bez znaczenia ]
t...@p...pl [ mniemam ze mam powody ]
[by drogi swej nie zmieniac]

do góry

"Leszek A. Szczepanowski" <t...@p...pl> wrote in message
news:Pine.LNX.4.40.0207051953590.32355-100000@zp.ite
.pwr.wroc.pl...
> On Thu, 27 Jun 2002, elita.pl wrote:
>
> >BaLab wrote:
> >> A jak sie zorientuje to... prokurator :-/.
> >I o co go ten prokurator oskarży?
> >O posługiwanie się własnym dowodem ?

To jest przestępstwo.
Zgodnie bowiem z art. Art. 42 ust 3 ustawy o ewidencji ludności i dowodach
osobistych "W razie znalezienia własnego dowodu osobistego, w miejsce
którego wydano już nowy dowód osobisty, lub cudzego dowodu osobistego,
należy niezwłocznie złożyć znaleziony dokument najbliższemu organowi gminy".
Natomiast art. 55 pkt 5) tejże ustawy stanowi, że "Kto nie zwraca
znalezionego dowodu osobistego w przypadku, o którym mowa w art. 42 ust. 3
podlega karze ograniczenia wolności do 1 miesiąca albo karze grzywny"

A dlatego jest to karalne, gdyż posiadając dwa własne dowody osobiste o
różnych numerach można zrobić niezłe przekręty.


> Dokladnie :) Dopoki sie kogos nie zabije, nie oszuka
> sie panstwa na podatkach, to mozna dlugie lata poslugiwac
> sie raz jednym raz drugim i nikt tego nie wylapie :)

Nie byłbym tego taki pewien. Baza danych dotycząca wydanych i utraconych
dowodów osobistych jest skomputeryzowana. Dostęp mogą mieć do niej np.
banki, na co zazwyczaj wyrażasz zgodę w regulaminie.
Tak więc zastanów się, czy warto ryzykować.

Pozdro
MAX

do góry

On Sat, 6 Jul 2002, MAX wrote:

>To jest przestępstwo.
>Zgodnie bowiem z art. Art. 42 ust 3 ustawy o ewidencji ludności i dowodach
>osobistych "W razie znalezienia własnego dowodu osobistego, w miejsce
>którego wydano już nowy dowód osobisty, lub cudzego dowodu osobistego,
>należy niezwłocznie złożyć znaleziony dokument najbliższemu organowi gminy".
>Natomiast art. 55 pkt 5) tejże ustawy stanowi, że "Kto nie zwraca
>znalezionego dowodu osobistego w przypadku, o którym mowa w art. 42 ust. 3
>podlega karze ograniczenia wolności do 1 miesiąca albo karze grzywny"

Ciekawe czy byly przypadki, ze ktos poszedl sobie w zasadzie
dla jaj do wiezienia na ten 1 miesiac;)

>Nie byłbym tego taki pewien. Baza danych dotycząca
>wydanych i utraconych dowodów osobistych jest
>skomputeryzowana. Dostęp mogą mieć do niej np. banki, na
>co zazwyczaj wyrażasz zgodę w regulaminie.

Cale to zgubienie dowodu wyszlo mi bardzo na reke,
bowiem jak bylem sie pytac w urzedzie, nie ma mozliwosci
na razie zmiany dowodu z ksiazeczkowego na karte
plastikowa. Wiec ja sie pani spytalem - co bedzie, jak
mi sie dowod zgubi? Pani - no to wydamy nowy, juz
plastikowy:)
--
[Choc droga jest bez konca ]
Leszek A. Szczepanowski [ pozornie bez znaczenia ]
t...@p...pl [ mniemam ze mam powody ]
[by drogi swej nie zmieniac]

do góry

> Sluchaj, co ja sie naszukalem ksiazeczki wojskowej?
> :) Po prostu kiedys przy porzadkach musialem ja wyrzucic.
> Mnie przynajmniej wkurzaja te wszystkie dowody i dokumenty,
> przydalaby sie jedna plastikowa karta na wszystko, bylaby
> karta ID i moznaby na niej wpisac np. urprawnienie prawa
> jazdy, zezwolenie na bron itd. Tylko ze pewnie byliby
> tacy, co za odpowiednia kase wyrabialiby lewe prawka
> elektroniczne na takich kartach:) To jest dopiero nasza
> mentalnosc a nie jakies tam 2 dowody:)

wystarczylby numer na karcie a nie uprawnienia na karcie
uprawnienia bylyby w systemie, i w razie koniecznosci sprawdzenia
laczyliby sie z systemem - tam byloby tez zdjecie moglby byc odcisk palca
zdjecie teczowki i inne bajery

tylko ze brak komputeryzacji moglby byc przeszkoda
nie jest to drogie tylko kazdy po drodze chce duzo zarovbic

pozzdrawiam,
jelen

do góry