-
51. Data: 2019-07-30 13:09:49
Temat: Re: Durczok - kolejny "równiejszy".
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2019-07-30 o 12:17, ąćęłńóśźż pisze:
> Zagrożenie wysoką karą połączone z obawą mataczenia.
Jak widać, zdaniem sądu, dowodów na tą katastrofę nie było. A nawet
jeśli - to stan faktyczny jest bezsporny i sprawca nie zaprzecza, spór
jest tylko o kwalifikację prawną czynu. A co do mataczenia - jakie
widzisz możliwości w tym przypadku?
> BTW wiesz, że "przyznanie się" może odwołać?
O, to nawet przyznających się trzeba aresztować, co? :)
--
Liwiusz
-
52. Data: 2019-07-30 13:29:29
Temat: Re: Durczok - kolejny "równiejszy".
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:
> W dniu 2019-07-30 o 10:55, ąćęłńóśźż pisze:
>> No dobra, wsiądź do samolotu jako pilot napruty do 3,5% i leć,
>> zobaczymy kto będzie k.... pod celą.
>
> W dzisiejszych czasach piloci w samolotach są tylko ozdobnikiem, aby
> pasażerowie nie byli przerażeni, że steruje komputer. Właściwie to
> sama obecność pilota powinna być karalna, bo sporo katastrof jest
> właśnie wynikiem błędu pilota, czyli tego, że pilotowi się coś
> zachciało zrobić.
Ostatnio w przypadku Boeinga *TEŻ* zawinili piloci?
<cynizm> Jak 200+ ludzi "zejdzie" za jednym zamachem to wydatki na
2 pilotów przestają być aż tak duże "w porównaniu". Jakby producenci
softu dla dużych rejsowych pasażerskich nie mógł zwalać na pilotów to
oprogramowanie byłoby KOSZMARNIE drogie. </cynizm>
Ja tylko czekam KIEDY "samochód samoprowadzący się" (bez kierowcy)
zabije parę+ osób w USA. Prawnicy będą w raju na ziemi bez względu na
to kto w (odległym) końcu wygra proces.
--
A. Filip
| Na Gromniczną mróz - ładuj chłopie wóz, na Gromniczną ciecze - to
| się zima wlecze. (Przysłowie polskie)
-
53. Data: 2019-07-30 13:57:28
Temat: Re: Durczok - kolejny "równiejszy".
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Być wolnym "na Liwiusza": przyznać się do wszystkiego, to nie aresztują.
Twój ś.p. był stalinowcem może?
-----
> to nawet przyznających się trzeba aresztować, co?
-
54. Data: 2019-07-30 14:03:46
Temat: Re: Durczok - kolejny "równiejszy".
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2019-07-30 o 13:29, A. Filip pisze:
> Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:
>> W dniu 2019-07-30 o 10:55, ąćęłńóśźż pisze:
>>> No dobra, wsiądź do samolotu jako pilot napruty do 3,5% i leć,
>>> zobaczymy kto będzie k.... pod celą.
>>
>> W dzisiejszych czasach piloci w samolotach są tylko ozdobnikiem, aby
>> pasażerowie nie byli przerażeni, że steruje komputer. Właściwie to
>> sama obecność pilota powinna być karalna, bo sporo katastrof jest
>> właśnie wynikiem błędu pilota, czyli tego, że pilotowi się coś
>> zachciało zrobić.
>
> Ostatnio w przypadku Boeinga *TEŻ* zawinili piloci?
Nie. Ale i nie zapobiegli, czyli w tym przypadku byli zbędni.
--
Liwiusz
-
55. Data: 2019-07-30 14:33:51
Temat: Re: Durczok - kolejny "równiejszy".
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2019-07-30 o 13:07, Liwiusz pisze:
> W dniu 2019-07-30 o 11:49, Robert Wańkowski pisze:
>> W dniu 2019-07-30 o 10:59, Budzik pisze:
>>> Gosc sie przyznał.
>> Powtórzę co pisałem wcześniej.
>> No właśnie się nie przyznał do drugiego zarzutu o sprowadzenie
>> bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.
>
> Też bym się nie przyznawał. Sąd też widział, że zarzut dęty. Zresztą
> samo nieuznawanie kwalifikacji prawnej czynu to nie jest przesłanka do
> aresztu.
>
Ale ja nie neguję tego. Tylko pisałeś po co wniosek o areszt skoro się
przyznał. To znaleźli paragraf taki aby się nie przyznał.
Robert
-
56. Data: 2019-07-30 14:37:35
Temat: Re: Durczok - kolejny "równiejszy".
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2019-07-30 o 14:33, Robert Wańkowski pisze:
> W dniu 2019-07-30 o 13:07, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2019-07-30 o 11:49, Robert Wańkowski pisze:
>>> W dniu 2019-07-30 o 10:59, Budzik pisze:
>>>> Gosc sie przyznał.
>>> Powtórzę co pisałem wcześniej.
>>> No właśnie się nie przyznał do drugiego zarzutu o sprowadzenie
>>> bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.
>>
>> Też bym się nie przyznawał. Sąd też widział, że zarzut dęty. Zresztą
>> samo nieuznawanie kwalifikacji prawnej czynu to nie jest przesłanka do
>> aresztu.
>>
> Ale ja nie neguję tego. Tylko pisałeś po co wniosek o areszt skoro się
> przyznał. To znaleźli paragraf taki aby się nie przyznał.
Ale rozróżnij przyznawanie się do czynu od jego kwalifikacji prawnej. Do
paragrafu się nie ma jak przyznać, bo paragraf to nie jest czyn, tylko
co najwyżej opis karny czynu, którego się można dopuścić.
--
Liwiusz
-
57. Data: 2019-07-30 14:56:57
Temat: Re: Durczok - kolejny "równiejszy".
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5d400152$0$517$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2019-07-30 o 10:01, u2 pisze:
>> ano, nie trza wymyślać paragrafów na siłę, jest art. 174 kk ? no
>> jest:)
>Ale dotyczy innej sytuacji. Katastrofę można sprowadzić na trzeźwo,
>jak i katastrofy można nie sprowadzić będąc naprutym. Sprowadzanie
>tego do prostackiej implikacji "jechał napruty, więc sprowadzał
>niebezpieczeństwo katastrofy" jest po prostu robieniem kurwy z
>logiki.
Tak nie calkiem, bo skoro za katastrofe sie uwaza wypadek, gdzie
poszkodowanych jest 5 lub wiecej osob,
to udowodnij, ze taki pijany nie spowoduje takiego wypadku.
A wiec "sprowadza niebezpieczenstwo katastrofy".
Tyle, ze tam jeszcze jest slowo "bezposrednie"
> a Polacken nie potrafią jechać pijani w sztok po autostradzie ? no
>> potrafią:)
>Albo potrafią, albo nie potrafią. Jeśli Durczok jechał tak, że
>sprowadzał niebezpieczeństwo katastrofy (na przykład jechał na
>autostradzie pod prąd), to niech to udowodnią. To, czy robił to będąc
>pijanym, czy nie, to już mniej znaczący niuans.
Majac 2.5 promila to stwarza juz powazne ryzyko, ze np zasnie za
kierownica, przywali w barierke, przeleci na drugi pas ruchu.
Albo zle oceni zakret, wykreci piruet ... a potem pojedzie pod prad
:-P
J.
-
58. Data: 2019-07-30 14:59:22
Temat: Re: Durczok - kolejny "równiejszy".
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "u2" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5d3ff968$0$523$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 30.07.2019 o 09:55, Liwiusz pisze:
>> A że takiego przepisu nie ma, to 2.6 promila łapie się na granicę
>> kary 2 lat. To, co ponadto ("katastrofa") trzeba by było udowodnić,
>> ale nie na podstawie tego, że "miał 2.6, więc mógł spowodować", bo
>> to już groteska na równi z kawałem o aparaturze do gwałtu.
>ano, nie trza wymyślać paragrafów na siłę, jest art. 174 kk ? no
>jest:)
>a Polacken nie potrafią jechać pijani w sztok po autostradzie ?
> no potrafią:)
D. ponoc gdzies z Pomorza jechal i do Piotrkowa zajechal ... wiec
potrafia :-)
J.
-
59. Data: 2019-07-30 15:06:09
Temat: Re: Durczok - kolejny "równiejszy".
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2019-07-30 o 14:56, J.F. pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5d400152$0$517$6...@n...neostrada.
pl...
> W dniu 2019-07-30 o 10:01, u2 pisze:
>>> ano, nie trza wymyślać paragrafów na siłę, jest art. 174 kk ? no jest:)
>
>> Ale dotyczy innej sytuacji. Katastrofę można sprowadzić na trzeźwo,
>> jak i katastrofy można nie sprowadzić będąc naprutym. Sprowadzanie
>> tego do prostackiej implikacji "jechał napruty, więc sprowadzał
>> niebezpieczeństwo katastrofy" jest po prostu robieniem kurwy z logiki.
>
> Tak nie calkiem, bo skoro za katastrofe sie uwaza wypadek, gdzie
> poszkodowanych jest 5 lub wiecej osob,
Zaraz po tym, jak ty udowodnisz, że takiej katastrofy nie może
spowodować kierujący, który nie zatrzymał się przed zieloną strzałką.
> to udowodnij, ze taki pijany nie spowoduje takiego wypadku.
> A wiec "sprowadza niebezpieczenstwo katastrofy".
>
> Tyle, ze tam jeszcze jest slowo "bezposrednie"
Taki jest z tobą problem - palniesz jakąś głupotę, potem sam się
zreflektujesz (albo i nie :)
> Majac 2.5 promila to stwarza juz powazne ryzyko, ze np zasnie za
> kierownica, przywali w barierke, przeleci na drugi pas ruchu.
>
> Albo zle oceni zakret, wykreci piruet ... a potem pojedzie pod prad :-P
Znów zapomniałeś o słówku bezpośrednie.
--
Liwiusz
-
60. Data: 2019-07-30 15:10:06
Temat: Re: Durczok - kolejny "równiejszy" [wypadek na autostradzie przy 2.5 promila bez aresztu]
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "A. Filip" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@w...eu...
"J.F." <j...@p...onet.pl> pisze:
> Dnia Mon, 29 Jul 2019 22:18:42 +0200, u2 napisał(a):
>>> § 1. Kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w
>>> ruchu
>>> lądowym, wodnym lub powietrznym,
>>> podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
>
>> Kluczowe jest tu "bezposrednie".
>> Inaczej bardzo wielu by mozna zamknac i to moze nawet w wersji
>> umyslnej.
>
>Jak bardzo można być naprutym _na autostradzie_ i nie powodować
>zagrożenie katastrofą? O ile więcej niż 2.5 promila? [A]
Uwazaj - katastrofą.
Na podstawie innych interpretacji musi to byc co najmniej 5 ofiar.
No, teraz sporo samochodow dopuszcza 5 osob, ale czy wszystkie bylyby
poszkodowane ?
Mozna tez spotkac duze autobusy, male busiki, czy chocby spowodowac
aby tir pojechal zle, a on juz moze duzo uszkodzic ... ale duzym
autobusom nie tak latwo zaszkodzic.
wiec ten zarzut to trochę dęty.
I co - prokuratura tak zawsze, a sad zawsze odmawia,
czy KD sie zasluzyl, to wytoczono działo najwiekszego kalibru ?
J.