-
271. Data: 2023-11-02 06:26:39
Temat: Re: Dura lex, sed lex
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.11.2023 o 22:54, Robert Tomasik pisze:
>> No mam. I robię jak piszesz - jak się da to na długich jak nie to na
>> mijania. Ale ty piszesz o "blendowaniu" przy wyprzedznaiu na
>> dwupasmówkach w obawie przed na przykład dzikimi zwierzętami. No to
>> się interesuję skąd dzikie zwierzęta, albo co jeszcze bardziej
>> zaskakujące elementy nieozywione wiedzą że właśnie wyprzedzasz i czemu
>> miałby manifestować swoją obecność akurat w trakcie tego manewru?
>
> To nie one mają wiedzieć. To ja nie chcę się nadziać na nie w trakcie
> wyprzedania.
Dlaczego akurat wyprzedzania? I dlaczego nieprzepisowo używasz do tego
świateł? Za to jest mandat.
>>> Jak jedzie ktoś z przeciwka, to swoimi światłami Ci oświetla tę drogę.
>> Dziwne - lepiej widzę jak mi z naprzeciwka nikt nie świeci. A już
>> zwłaszcza nie "blenduje" długimi.
>>
> Co ja poradzę, że Ty w ciemności lepiej widzisz.
A co my poradzimy że ty lepiej widzisz jak ci ktoś w oczy świeci?
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
272. Data: 2023-11-02 06:31:52
Temat: Re: Dura lex, sed lex
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.11.2023 o 23:00, Robert Tomasik pisze:
>>> A potem doucz się, co to jest zmiana kierunku wektora oporu tarcia.
>>
>> Przetłumaczysz. Co to jest wektor oporu tarcia?
>
> Wielkość tarcia jest wielkością wektorową
Siła tarcia. Samo tarcie jest raczej wielością skalarną. To o czym
piszesz to wektor siły tarcia. Natomiast to o co pytałem to wektor oporu
tarcia;)
> Co za tym idzie tarcie na
> kierunku prostopadłym do kierunku ruchu podniesione do kwadratu i dodane
> do tarcia wzdłuż kierunku ruchu podniesionego do kwadratu razem mogą
> osiągnąć maksymalnie tę wartość przez Ciebie obliczoną.
Przecież napisałem "zwłaszcza że jak wykorzystujesz na maxa w hamowanie
to nie zosaje wiele na kierunek"
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
273. Data: 2023-11-02 06:34:52
Temat: Re: Dura lex, sed lex
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.11.2023 o 22:28, Robert Wańkowski pisze:
> Jakie słowa są sponsorem tego wątku.
>
> LEWY i ŚRODKOWY. :)
Sponsorem tego wątku jest robert, który twierdzi, że skoro ślady BMW
prowadzą z lewego na srodkowy to wystarczy założyć że było na odwrót i
już możliwe jest że winny był kierowca kii. Widać uzanał że jak powótrzy
to 100 razy to stanie się to faktem.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
274. Data: 2023-11-02 06:36:23
Temat: Re: Dura lex, sed lex
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.11.2023 o 23:07, Robert Tomasik pisze:
> Lepiej. I tu właśnie taka ciekawostka. Zauważ, że prokurator na miejscu
> zdarzenia uznał, ze materiał nie uzasadnia dostatecznie podejrzenia.
> Kilka dni później się okazało, ze już są takie podejrzenia. Czyż to nie
> intrygujące?
Intrygujące - do tego stopnia że jak dziennikarze się zaczeli o to
dopytywać to zmieniono prokuraturę. Ciekawe czemu - może właśnie dlatego
że pierwszy prokurator nic nie widział?
Sądzisz, ze mają opinię?
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
275. Data: 2023-11-02 06:37:42
Temat: Re: Dura lex, sed lex
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.11.2023 o 23:03, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 01.11.2023 o 20:55, Shrek pisze:
>>>> Normalnie - prok twierdzi, że jego zdaniem winny, ty twierdzisz że
>>>> nie wiadomo. Jakby nie patrzeć troszkę się rozmijacie:P
>>> Prokurator da wyraz temu, ze twierdzi, ze winny, jak skieruje akt
>>> oskarżenia. Jak dotąd nie słyszałem o tym, by taki akt skierowano.
>>
>> Jeśli stawia zarzuty to ma mieć odpowiednio mocne uzasadnienie że
>> popełnił czyn zabroniony. Tako rzecze KK.
>
> Oooo! To w Kodeksie karnym o tym mowa? Wskażesz gdzie?
Poprawiłem się w minutę, ty przychodzisz po trzech godzinach i odnosisz
swój mały sukces, bo dostrzegłeś że mi literkę zjadło. Sukces na miarę
twoich możliwości;)
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
276. Data: 2023-11-02 06:42:01
Temat: Re: Dura lex, sed lex
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.11.2023 o 23:11, Robert Tomasik pisze:
>> Problem w tym, że jeśli zakładamy że mamy uniknąć krystka jadącego 134
>> po mieście to w zasadzie nie powinniśmy przechodzić przez przejścia
>> (nawet jak mamy zielone światło) jeśli widzimy jakiś samochód w
>> promieniu 500m od nas i nie mamy pewności co do jego prędkości. Bo się
>> okaże że jesteśmy współwinni.
>>
> Ty masz uniknąć tego, kogo widzisz, a nie wszystkich w promieniu pół
> kilometra.
Ale żeby uniknąć zapierdalających 140 z rozsądnym zapasem powinieneś
mieć właśnie pół kilometra separacji. Przy czym absolutne minimum wedłe
ciebie to dwie drogi hamowania czyli nieco ponad ćwierć kilosa.
Zrobiłem tylko matematykę za ciebie.
>>> Niby pozornie B, ale czy zawsze. Jeśli B wyjechało na tyle daleko, że
>>> A powinno to dostrzec i się zatrzymać, to B ponosi winę za
>>> wykroczenie nieustąpienia pierwszeństwa, ale A za spowodowanie
>>> wypadku / kolizji.
>> A jak ten B dodatkowo jedzie 134 km/h?
>
> To i tak nie zdążysz zareagować, bo na twoim pasie będzie gdzieś około
> 1/4 sekundy. Po co się zastanawiać?
A jak będzie jaskrawy i głośny?
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
277. Data: 2023-11-02 06:45:45
Temat: Re: Dura lex, sed lex
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.11.2023 o 23:15, Robert Tomasik pisze:
>> Zajechał mu drogę pół kilometra przed maską i to oddalając się
>> prędkością 140km/h? Różnica prędkości była 170 to jest piećdziesąt
>> metów na sekundę - pół kilometra to 10 sekund na reakcję nawet przy
>> tak pojebanej prędkości.
>
> Umknął Ci krytyczny drobiazg, że KIA też jedzie około 40 metrów/sekundę,
> a zatem cala scena przemieszcza się te 40 m/s, czyli 10 sekund wcześniej
> jest właśnie 400 metrów wcześniej, niż miejsce uderzenia.
Czyli mamy "historię" ostatnich 5 sekund. Wystarczy w kontekście
rzekomego zajechania.
Zwracam też uwagę, że prok ma zapewne dostęp do kamery BMW.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
278. Data: 2023-11-02 06:48:13
Temat: Re: Dura lex, sed lex
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.11.2023 o 19:52, Robert Tomasik pisze:
>>> Nie ma znaczenia również to, ze są z lewej ku prawej, bo to może być
>>> wynik uderzenia w KIA, a nei celowego działania BMW.
>> Powodem skręcania z lewej na prawą jest uderzenie w kia, które
>> nastąpiło w wyniku tego manewru?
>> Czy tobie sufit na łeb się nie spadł?
> Uważasz, że to nieprawdopodobne? Tego, to ja akurat jestem pewien prawie.
Przeczytaj jeszcze raz- BMW skręciło w stronę kia i ją uderzyło, dlatego
że wcześniej uderzyło w kia. Zapętliłeś się.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
279. Data: 2023-11-02 08:11:02
Temat: Re: Dura lex, sed lex
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 02.11.2023 o 06:26, Shrek pisze:
> A co my poradzimy że ty lepiej widzisz jak ci ktoś w oczy świeci?
Nie wiem czy poprawia się wzrok, ale podobno pamięć... NAZWISKO, ADRESY,
KONTAKTY!
Robert
-
280. Data: 2023-11-02 13:21:30
Temat: Re: Dura lex, sed lex
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 01.11.2023 o 19:43, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 01.11.2023 o 18:35, Shrek pisze:
>>
>> Często murugasz długimi na dwupasmowkach sprawdzając czy nikt z
>> naprzeciwka nie jedzie?
>
> Aleś Ty ograniczony. Na pasie może leżeć przedmiot. Może iść zwierzę.
> Może stać nieoświetlony pojazd, który wywalił w barierkę chwilę
> wcześniej, przy czym jak kierowca nieprzytomny, albo pojazd jechać nie
> może, to wcale nie chwilę. Może być dziura w drodze, albo ze zbocza
> stoczył się kamień. Nie każdy jeździ po mieście, gdzie pełno latarni.
To masz dostosować prędkość jazdy do warunków panujących na drodze. A
nie napierdalać ludziom po oczach długimi.
Jak nie ma latarni i jest ciemno, to masz jechać z taką prędkością żeby
droga hamowania zmieściła się w zasięgu tego co widzisz.
Czego znowu nie rozumiesz?
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr