eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dura lex, sed lex
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 477

  • 241. Data: 2023-11-01 19:52:57
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 19:26, Robert Wańkowski pisze:

    > A widzieliście to ujęcie? Wiem, że przerysowany z powodu optyki.
    > https://youtu.be/6Ygh1KVAhq8?si=sIo2Na8gjxpqTpR4
    >
    > Tam jest łuk. Czy na tyle "ostry", że BMW jadąc lewym skrajnym zostało
    > "wyrzucone" trochę na środowy?

    Nie sądzę - nawet przy tych prędkościach. A nawet jesli to w niczym nie
    zmienia kwestii winy.

    Ale policzmy załóżmy 2 tony, promień 5000m, V=315km/h czyli dla równego
    rachunku 90m/s

    F=(mVV)/r=(2000*90*90)/5000=8100N - w sumie nie tak malo.

    To teraz jaki jest potrzebny współczynnik tarcia żeby nie wylecieć?

    Siła tarcia musi być równa co najmniej 8100N. Ft=umg.
    u=Ft/mg=8100/2000/9,8=0,4. Szału nie ma ale też jednak trochę musi
    oponka trzymać - zwłaszcza że jak wykorzystujesz na maxa w hamowanie to
    nie zosaje wiele na kierunek. No ale nie wzięliśmu pod uwagę pochylenia.



    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 242. Data: 2023-11-01 19:53:54
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 19:26, Robert Wańkowski pisze:
    >> Ślady hamowania są od lewego pasa do środkowego.
    >> Czego jeszcze nie rozumiesz?
    >
    > A widzieliście to ujęcie? Wiem, że przerysowany z powodu optyki.
    > https://youtu.be/6Ygh1KVAhq8?si=sIo2Na8gjxpqTpR4
    >
    > Tam jest łuk. Czy na tyle "ostry", że BMW jadąc lewym skrajnym zostało
    > "wyrzucone" trochę na środowy?
    Ma ktoś współrzędne GPS tego miejsca? Bo na tym filmiku nie dostrzegam łuku.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 243. Data: 2023-11-01 19:56:55
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 19:43, Robert Tomasik pisze:

    >> Często murugasz długimi na dwupasmowkach sprawdzając czy nikt z
    >> naprzeciwka nie jedzie?
    >
    > Aleś Ty ograniczony. Na pasie może leżeć przedmiot. Może iść zwierzę.
    > Może stać nieoświetlony pojazd, który wywalił w barierkę chwilę
    > wcześniej, przy czym jak kierowca nieprzytomny, albo pojazd jechać nie
    > może, to wcale nie chwilę.

    No dlatego pytam jak często mrugasz. A czemu zwierzę albo nieoświetlony
    pojazd miałby się zmaterializować akurat przy wyprzedzaniu? Cały czas
    "blendujesz"?

    > Ty czegoś nei pojmujesz, to nei znaczy, ze to głupie.

    Przekonałeś mnie - jak będzie ciemno to będzie bendował długimi, żeby
    pooślepiać tych z naprzeciwka i żeby mi źrenica zgłupiała - wtedy na
    pewno będzie lepiej widać:P

    Człowieku - ty masz ten problem że jak walnniesz głupotę to zamiast
    odpuścić to brniesz w kolejne głupoty.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 244. Data: 2023-11-01 19:57:06
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 19:26, Shrek pisze:
    > Tu wjazd na "poprzeczkę" (w lewo)
    > https://www.google.pl/maps/@52.1547279,21.00788,3a,3
    1.2y,264.91h,90.57t/data=!3m6!1e1!3m4!1sq4wXK4cTwtDp
    tczFzpZ5LQ!2e0!7i16384!8i8192?entry=ttu
    >
    >
    > W tym miejscy zakaz w lewo (droga w remoncie) i zakaz wjazdu na wprost.
    > W prawo sie nie dało - już nie pamiętam - barierki czy zastawione a
    > nawet jakby to też ślepa ulica.
    >
    > https://www.google.pl/maps/@52.1516353,21.0070243,3a
    ,75y,182.57h,81.67t/data=!3m6!1e1!3m4!1sYumsIlQSFHMc
    biQbN7TcfA!2e0!7i16384!8i8192?entry=ttu
    Nic mi to nie daje. Musiałbym analizować, co tam jest.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 245. Data: 2023-11-01 19:58:14
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 19:28, Shrek pisze:
    >
    > Jaki - że postanowił wyprzedzić kie na środkowym lewym i jak już zmienił
    > na lewy to stwierdził że jednak ją pierdolnie i wrócił na środkowy?
    Twierdzę, że powrót na lewy może nie być celowym zabiegiem, tylko
    sutkiem uderzenia w KIA.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 246. Data: 2023-11-01 20:02:02
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 19:29, Robert Wańkowski pisze:
    > Moze kierujący niepoczytalny.
    > Może awaria? Była chyba taka sytuacja gdzieś na świecie.

    Stan wyższej konieczności (np. wiezie rodzącą, albo rannego). Może
    kierujący niepoczytalny. Albo gon go mafia i strzela do niego. Mniej lub
    bardzie prawdopodobnych scenariuszy można wymyślać na potęgę. Dlatego
    też nei należy zajeżdżać drogi nawet tym przekraczającym prędkość.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 247. Data: 2023-11-01 20:09:22
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 19:38, Shrek pisze:
    >>> Istnieje kilka prawnych możliwości, że limit go nie obowiązywał.
    >> Może awaria? Była chyba taka sytuacja gdzieś na świecie.
    > No właśnie zastanawia mnie czemu jeszcze nie pojawił się wątek że mu
    > samochód sam przyspieszał;)
    Noga na przyspieszniku się zaklinowała. Zwariował system tempomatu.
    Możliwości masa. Choć sam kierujący twierdził podobno, ze powodem było
    zajechanie przez KIA. A my ty z uporem maniaka szukamy innego powodu,
    jakby ten był jakoś szczególnie niemożliwy,
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 248. Data: 2023-11-01 20:13:39
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 19:56, Shrek pisze:
    >>> Często murugasz długimi na dwupasmowkach sprawdzając czy nikt z
    >>> naprzeciwka nie jedzie?
    >> Aleś Ty ograniczony. Na pasie może leżeć przedmiot. Może iść zwierzę.
    >> Może stać nieoświetlony pojazd, który wywalił w barierkę chwilę
    >> wcześniej, przy czym jak kierowca nieprzytomny, albo pojazd jechać nie
    >> może, to wcale nie chwilę.
    > No dlatego pytam jak często mrugasz.  A czemu zwierzę albo nieoświetlony
    > pojazd miałby się zmaterializować akurat przy wyprzedzaniu? Cały czas
    > "blendujesz"?

    Jak jadę za kimś, to wystarczy, że trzymam dystans na tyle duży, bym w
    razie co mógł zahamować i na tyle mały by coś między nas nie wlazło.
    Przeważnie po prostu na dystans świateł "mijania", by go nie oślepiać. A
    jeśli nie ma nikogo przede mną, to jadę na światłach drogowych. Ty w
    ogóle masz prawo jazdy? Bo pytania takie zadajesz, jakbyś niczym powyżej
    roweru nie jeździł.
    >
    >> Ty czegoś nei pojmujesz, to nei znaczy, ze to głupie.
    > Przekonałeś mnie - jak będzie ciemno to będzie bendował długimi, żeby
    > pooślepiać tych z naprzeciwka i żeby mi źrenica zgłupiała - wtedy na
    > pewno będzie lepiej widać:P

    Jak jedzie ktoś z przeciwka, to swoimi światłami Ci oświetla tę drogę.
    Chyba, z e są przesłony między pasami, to z kolei Twoje światła go nie
    oślepiają.
    >
    > Człowieku - ty masz ten problem że jak walnniesz głupotę to zamiast
    > odpuścić to brniesz w kolejne głupoty.

    Przyganiał kocioł ...

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 249. Data: 2023-11-01 20:16:35
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 19:52, Shrek pisze:
    > W dniu 01.11.2023 o 19:26, Robert Wańkowski pisze:
    >
    >> A widzieliście to ujęcie? Wiem, że przerysowany z powodu optyki.
    >> https://youtu.be/6Ygh1KVAhq8?si=sIo2Na8gjxpqTpR4
    >>
    >> Tam jest łuk. Czy na tyle "ostry", że BMW jadąc lewym skrajnym zostało
    >> "wyrzucone" trochę na środowy?
    >
    > Nie sądzę - nawet przy tych prędkościach. A nawet jesli to w niczym nie
    > zmienia kwestii winy.
    >
    > Ale policzmy załóżmy 2 tony, promień 5000m, V=315km/h czyli dla równego
    > rachunku 90m/s
    >
    > F=(mVV)/r=(2000*90*90)/5000=8100N - w sumie nie tak malo.
    >
    > To teraz jaki jest potrzebny współczynnik tarcia żeby nie wylecieć?
    >
    > Siła tarcia musi być równa co najmniej 8100N. Ft=umg.
    > u=Ft/mg=8100/2000/9,8=0,4. Szału nie ma ale też jednak trochę musi
    > oponka trzymać - zwłaszcza że jak wykorzystujesz na maxa w hamowanie to
    > nie zosaje wiele na kierunek. No ale nie wzięliśmu pod uwagę pochylenia.
    >
    A potem doucz się, co to jest zmiana kierunku wektora oporu tarcia.
    Zastanawiałeś się kiedyś, czemu w obrabiarkach te pręty prowadzące się
    kręcą?
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 250. Data: 2023-11-01 20:19:42
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 19:37, Shrek pisze:
    > Bo sama w sobie rzeczywiście nie, a jej nagła zmiana. I nie wiem jak ci
    > odpisać... Statystycznie pięciu na sześciu grających w rosyjską ruletkę
    > twierdzi, że nie powoduje ona śmierci. Ty z tego wyciągasz wniosek, że
    > szósty umarł na chuj wie co, ale nie z powodu gry w głupią grę.
    Przyjmij chwilowo moje oświadczenie, że prawdopodobieństwo śmierci przy
    rosyjskiej ruletce w wypadku rewolweru z załadowaną jedną komorą na
    sześć w ogóle jest wielokrotnie mniejsze, niż 1/6. Na razie rzucam jako
    ciekawostką. Może ktoś inny się pobawi i napisze czemu. Jak nie, to ja
    napisze. Nie sądzę, byś Ty wiedział, bo byś tego bzdurnego przykładu nie
    dawał.
    --
    (~) Robert Tomasik

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 24 . [ 25 ] . 26 ... 40 ... 48


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1