eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Duplikat paragonu?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 11. Data: 2011-11-05 21:29:04
    Temat: Re: Duplikat paragonu?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-11-05 21:57, Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Sat, 5 Nov 2011, Michal Jankowski wrote:
    >
    >> Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> writes:
    >>
    >>> Ale prawo do żądania przyjęcia reklamacji nie wynika z paragonu :)
    >>
    >> Przypominam, że (niektóre?) instytucje typu teatr/filharmonia
    >> uzależniają zwrot pieniędzy za bilet w przypadku odwołania imprezy od
    >> przedstawienia nie tylko biletu, ale także paragonu, w sytuacji gdy od
    >> początku do końca istnieje pewność, że bilet jest biletem do tego
    >> teatru i nie był kupiony nigdzie indziej,
    >
    > A podstawę prawną takiego żądania podają, czy po prostu czekają
    > aż pierwszy klient pójdzie do federacji konsumentów?
    > Bo to że brak zwrotu paragonu rodzi uciążliwości dla sprzedawcy
    > jest oczywiste (protokół zwrótu, później jeszcze musi się nie
    > zgubić przez lat 5++ itede), więc "nacisk" mnie nie dziwi :]
    > a jeśli skutkiem nacisku jest "wszyscy się stosują", to tym
    > bardziej :)
    > Teatr i filharmonia powiadasz? Jak to było z klientami
    > pod krawatem i potencjalną awanturogennością? Może w tym
    > leży rozwiązanie zagadki ;)

    Kiedyś warszawski miejski przewoźnik bezprawnie pobierał 5zł za wydanie
    karty miejskiej. I potem te 5zł oddawał. Ale tylko tym, którzy mieli
    paragon.

    Nie przypominam sobie, aby ktoś próbował coś gdzieś ugrać.

    --
    Liwiusz


  • 12. Data: 2011-11-06 10:53:53
    Temat: Re: Duplikat paragonu?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail m...@f...edu.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    > Przypominam, że (niektóre?) instytucje typu teatr/filharmonia
    > uzależniają zwrot pieniędzy za bilet w przypadku odwołania imprezy od
    > przedstawienia nie tylko biletu, ale także paragonu, w sytuacji gdy od
    > początku do końca istnieje pewność, że bilet jest biletem do tego
    > teatru i nie był kupiony nigdzie indziej, bo nikt inny takich biletów
    > nie sprzedaje.
    >
    to że tak wymyślają, nie znaczy że mają do tego podstawy.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Windows 95 - 32bit extensions and a graphical shell for a 16bit patch
    to an 8bit operating system originally coded for a 4bit microprocessor,
    written by a 2bit company, that can't stand 1bit of competition.


  • 13. Data: 2011-11-07 09:40:55
    Temat: Re: Duplikat paragonu?
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Sat, 05 Nov 2011 20:10:41 +0100, Michal Jankowski napisał(a):

    > w sytuacji gdy od
    > początku do końca istnieje pewność, że bilet jest biletem do tego
    > teatru i nie był kupiony nigdzie indziej, bo nikt inny takich biletów
    > nie sprzedaje.

    Skąd wiesz że nie sprzedaje? Moja żona nie miała problemu żeby kupić
    bilety poza kasą - na fakturę firmową. Oprócz tego często jest jakaś pula
    biletów do rozdania "VIP-om".

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 14. Data: 2011-11-07 14:40:54
    Temat: Re: Duplikat paragonu?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 5 Nov 2011, Liwiusz wrote:

    > Kiedyś warszawski miejski przewoźnik bezprawnie pobierał 5zł za wydanie karty
    > miejskiej. I potem te 5zł oddawał. Ale tylko tym, którzy mieli paragon.
    >
    > Nie przypominam sobie, aby ktoś próbował coś gdzieś ugrać.

    Przemyślałem sobie i faktycznie jest pewien problem, jeśli przedmiotem
    zakupu jest "nieoznaczony papier wartościowy".
    Znaczy na paragonie nie ma numeru biletu.
    Bo wtedy rzeczywiście, uznanie "dowodu sprzedaży" prowadzi do możliwości
    nadużyć (jedna osoba zgłasza się z biletem, a druga z paragonem za
    ten bilet), jeśliby zwracać pieniadze również za *sam* bilet.
    IMVHO jednak, jeśli nie jest prowadzona sprzedaż biletów na kredyt,
    czyli bilet został wydany tylko po zapłacie, to żądanie OBU dowodów
    naraz jest nadużyciem.

    Że o 5 zł nikt nie walczył jakoś się nie dziwię :[

    pzdr, Gotfryd


  • 15. Data: 2011-11-07 16:39:33
    Temat: Re: Duplikat paragonu?
    Od: "PiotRek" <b...@w...pl.invalid>

    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:j949qm$fko$1@news.onet.pl...
    > Kiedyś warszawski miejski przewoźnik bezprawnie pobierał 5zł za wydanie karty
    miejskiej. I potem te 5zł oddawał. Ale tylko tym,
    > którzy mieli paragon.

    Ale to była nieco inna sytuacja, bo przecież karta
    zostawała u pasażera.

    --
    Pozdrawiam

    Piotr


  • 16. Data: 2011-11-07 17:01:21
    Temat: Re: Duplikat paragonu?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-11-07 17:39, PiotRek pisze:
    > Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
    > wiadomości news:j949qm$fko$1@news.onet.pl...
    >> Kiedyś warszawski miejski przewoźnik bezprawnie pobierał 5zł za
    >> wydanie karty miejskiej. I potem te 5zł oddawał. Ale tylko tym, którzy
    >> mieli paragon.
    >
    > Ale to była nieco inna sytuacja, bo przecież karta
    > zostawała u pasażera.

    To tym bardziej powinna być możliwość zwrotu opłaty bez paragonu.

    --
    Liwiusz


  • 17. Data: 2011-11-07 18:29:36
    Temat: Re: Duplikat paragonu?
    Od: "PiotRek" <b...@w...pl.invalid>

    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:j992t0$jda$1@news.onet.pl...
    >W dniu 2011-11-07 17:39, PiotRek pisze:
    >> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
    >> wiadomości news:j949qm$fko$1@news.onet.pl...
    >>> Kiedyś warszawski miejski przewoźnik bezprawnie pobierał 5zł za
    >>> wydanie karty miejskiej. I potem te 5zł oddawał. Ale tylko tym, którzy
    >>> mieli paragon.
    >>
    >> Ale to była nieco inna sytuacja, bo przecież karta
    >> zostawała u pasażera.
    >
    > To tym bardziej powinna być możliwość zwrotu opłaty bez paragonu.

    No nie bardzo, bo od pewnego momentu nie pobierano opłat
    za wydanie karty. Jak klient miałby udowodnić, że od niego
    opłatę pobrano?

    --
    Pozdrawiam

    Piotr


  • 18. Data: 2011-11-07 18:43:13
    Temat: Re: Duplikat paragonu?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-11-07 19:29, PiotRek pisze:
    > Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
    > wiadomości news:j992t0$jda$1@news.onet.pl...
    >> W dniu 2011-11-07 17:39, PiotRek pisze:
    >>> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
    >>> wiadomości news:j949qm$fko$1@news.onet.pl...
    >>>> Kiedyś warszawski miejski przewoźnik bezprawnie pobierał 5zł za
    >>>> wydanie karty miejskiej. I potem te 5zł oddawał. Ale tylko tym, którzy
    >>>> mieli paragon.
    >>>
    >>> Ale to była nieco inna sytuacja, bo przecież karta
    >>> zostawała u pasażera.
    >>
    >> To tym bardziej powinna być możliwość zwrotu opłaty bez paragonu.
    >
    > No nie bardzo, bo od pewnego momentu nie pobierano opłat
    > za wydanie karty. Jak klient miałby udowodnić, że od niego
    > opłatę pobrano?

    Z karty można odczytać, kiedy została kupiona.

    --
    Liwiusz


  • 19. Data: 2011-11-07 18:46:57
    Temat: Re: Duplikat paragonu?
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> writes:

    > Przemyślałem sobie i faktycznie jest pewien problem, jeśli przedmiotem
    > zakupu jest "nieoznaczony papier wartościowy".
    > Znaczy na paragonie nie ma numeru biletu.
    > Bo wtedy rzeczywiście, uznanie "dowodu sprzedaży" prowadzi do możliwości
    > nadużyć (jedna osoba zgłasza się z biletem, a druga z paragonem za
    > ten bilet), jeśliby zwracać pieniadze również za *sam* bilet.

    Ale przecież nikt nigdy i nigdzie nie zwraca pieniędzy za sam paragon.

    Zawsze trzeba też oddać zakupiony towar/bilet.

    MJ


  • 20. Data: 2011-11-07 21:15:48
    Temat: Re: Duplikat paragonu?
    Od: "PiotRek" <b...@w...pl.invalid>

    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:j998s0$7os$1@news.onet.pl...
    >W dniu 2011-11-07 19:29, PiotRek pisze:
    >> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
    >> wiadomości news:j992t0$jda$1@news.onet.pl...
    >>> W dniu 2011-11-07 17:39, PiotRek pisze:
    >>>> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
    >>>> wiadomości news:j949qm$fko$1@news.onet.pl...
    >>>>> Kiedyś warszawski miejski przewoźnik bezprawnie pobierał 5zł za
    >>>>> wydanie karty miejskiej. I potem te 5zł oddawał. Ale tylko tym, którzy
    >>>>> mieli paragon.
    >>>>
    >>>> Ale to była nieco inna sytuacja, bo przecież karta
    >>>> zostawała u pasażera.
    >>>
    >>> To tym bardziej powinna być możliwość zwrotu opłaty bez paragonu.
    >>
    >> No nie bardzo, bo od pewnego momentu nie pobierano opłat
    >> za wydanie karty. Jak klient miałby udowodnić, że od niego
    >> opłatę pobrano?
    >
    > Z karty można odczytać, kiedy została kupiona.

    No w zasadzie tak, racja (bo czystych kart, bez zakodowanego kontraktu,
    OIDP nie sprzedawano) - o ile wszystkie punkty sprzedaży
    przestały pobierać ową problematyczną opłatę w tym samym dniu. :-)

    --
    Pozdrawiam

    Piotr

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1