eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDrugie imię
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 163

  • 121. Data: 2011-07-18 11:47:46
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: "dana" <d...@g...pl>

    >> Jest Jan Kowalski mieszkający w Warszawie na Jana Pawła 2 i Jan Kowalski
    >> mieszkający w Warszawie na Jana Pawła 2, czy nie lepiej by mieli drugie
    >> imię?
    >
    > Pod tym samym adresem?

    Ja mieszkałam z osobą o tym samym imieniu i nazwisku pod jednym adresem. I
    nie było to częste nazwisko.
    Drugie imię się przydało



  • 122. Data: 2011-07-18 12:04:33
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: "olo" <o...@o...pl>

    Użytkownik "Kamil"
    > Wiesz po co stosuje się "przepuszczanie w drzwiach"?
    > Wiesz już co to jest zespół reguł pierwszeństwa, precedencja?
    > To może pora na trochę kultury i choć częściowe pozbycie się słomy z
    > buciorów?

    > Szacunek, życzliwość - to podstawa zasad savoir-vivre
    *******************************************
    >, który nie jest
    > sztywny i każda z nich jest racjonalna.
    >
    > No ale ... w dobie interneta, nawet taki wieśmak jak ty może prezentować
    > swoje "postawy" ;)
    > "...wpuścili chamstwo na salony..." - kariera Nikosia Dyzmy ;)))
    Większym chamstwem jest niekompletna znajomość meandrów savoir-vivre czy
    absolutny brak zrozumienia podstawowych zasad?

    pzdr
    olo


  • 123. Data: 2011-07-18 12:05:44
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: Kamil <a...@a...com>

    Dnia Mon, 18 Jul 2011 13:47:46 +0200, dana napisał(a):

    >>> Jest Jan Kowalski mieszkający w Warszawie na Jana Pawła 2 i Jan Kowalski
    >>> mieszkający w Warszawie na Jana Pawła 2, czy nie lepiej by mieli drugie
    >>> imię?
    >>
    >> Pod tym samym adresem?
    >
    > Ja mieszkałam z osobą o tym samym imieniu i nazwisku pod jednym adresem. I
    > nie było to częste nazwisko.

    Możesz opowiedzieć cos bliższego o tej historii?
    Np. stopień pokrewieństwa etc.


  • 124. Data: 2011-07-18 12:15:21
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: "dana" <d...@g...pl>


    >>>> Jest Jan Kowalski mieszkający w Warszawie na Jana Pawła 2 i Jan
    >>>> Kowalski
    >>>> mieszkający w Warszawie na Jana Pawła 2, czy nie lepiej by mieli drugie
    >>>> imię?
    >>>
    >>> Pod tym samym adresem?
    >>
    >> Ja mieszkałam z osobą o tym samym imieniu i nazwisku pod jednym adresem.
    >> I
    >> nie było to częste nazwisko.
    >
    > Możesz opowiedzieć cos bliższego o tej historii?
    > Np. stopień pokrewieństwa etc.


    To była rodzina męża, kobieta po wyjściu za mąż została przy nazwisku
    rodowym.
    W zasdzie problem był, gdy przyszły nagrody z konkursu, w którym obie
    uczestniczyłyśmy (nie wiedząc jedna o drugiej).
    Innym razem w urzędzie miasta wyrzucono jedną z nas z listy osób uprwnionych
    do głosowania. Pani urzędniczka uznała, że dwie osoby to pomyłka.
    Od tej pory używałyśmy drugich imion. Na szczęście posiadałyśmy takowe



  • 125. Data: 2011-07-18 12:20:21
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: mokpl <m...@g...pl>

    W dniu 2011-07-18 13:44, Liwiusz pisze:

    >> Aż spojrzałem w dowód osobisty, żeby nie być gołosłownym i tam mam
    >> bazgroł. Nie pamiętam co było w formularzu, ale w dowodzie mam 100%
    >> bazgroł i jakoś przeszło (nawet nie podejrzewałbym wcześniej, że mogłoby
    >> być inaczej). A u góry oczywiście pola imię i nazwisko.
    >
    > Są bazgroły i bazgroły. Czy ten bazgroł powstał na bazie liter z Twojego
    > nazwiska, choćby niektóre litery były pominięte?

    Na bazie pierwszej litery imienia i nazwiska, ale to naprawdę już tylko
    ja wiem. Nie odczytałbyś z niego poprawnie mojego nazwiska. I nie jestem
    jakimś wyjątkiem - nie takie bazgroły widziałem. To rzeczywiście
    bardziej znaki graficzne, ale właśnie o to chodzi.

    >> A więc w dowodzie (pierwszy przykład z brzegu, ale to rzeczywiście
    >> oficjalny dokument a nie jakiś druczek z urzędu) jest tak, jak ja to
    >> opisałem.
    >
    > Tylko na ile świadczy to o przepisach, a na ile o Twojej umiejętności
    > pisania? :)

    Generalnie rozmawiajmy o przepisach.

    Ale będę się upierał. Grafolog (w razie czego) powinien chyba porównywać
    podpis (bazgroł) ze wzorcem z dowodu osobistego a nie studiować
    charakter pisma autora na bazie cholera wie czego (w takich przypadkach
    jak omawiany, pewnie z np. treścią testamentu byłoby inaczej).

    Dla mnie to, wprawdzie mocno zakorzeniona, ale zwykła urzędnicza głupota
    (jakich tysiące). Przekonam się, jeśli Ktoś odeśle do prawnej definicji
    "czytelnego podpisu", bo radosna twórczość urzędników mnie nie przekonuje :P







  • 126. Data: 2011-07-18 12:24:16
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-07-18 14:20, mokpl pisze:
    > W dniu 2011-07-18 13:44, Liwiusz pisze:
    >
    >>> Aż spojrzałem w dowód osobisty, żeby nie być gołosłownym i tam mam
    >>> bazgroł. Nie pamiętam co było w formularzu, ale w dowodzie mam 100%
    >>> bazgroł i jakoś przeszło (nawet nie podejrzewałbym wcześniej, że mogłoby
    >>> być inaczej). A u góry oczywiście pola imię i nazwisko.
    >>
    >> Są bazgroły i bazgroły. Czy ten bazgroł powstał na bazie liter z Twojego
    >> nazwiska, choćby niektóre litery były pominięte?
    >
    > Na bazie pierwszej litery imienia i nazwiska, ale to naprawdę już tylko
    > ja wiem. Nie odczytałbyś z niego poprawnie mojego nazwiska. I nie jestem
    > jakimś wyjątkiem - nie takie bazgroły widziałem. To rzeczywiście
    > bardziej znaki graficzne, ale właśnie o to chodzi.

    Sęk w tym, że właśnie nie o to chodzi (aby były to znaki graficzne).
    Idealny podpis to pisemnie napisane własne imię i nazwisko, ponieważ na
    podstawie pisma grafolog ocenia własnoręczność i w zakresie oceniania
    liter, a nie grafiki, jest oceniany.

    Nadto ocenie podlegają indywidualne cechy pisma, a nie wyuczone
    umiejętności rysowania. Wykonywać dany rysunek może się nauczyć inna
    osoba w ten sam sposób.

    Ponieważ podpis stosuje się tam, gdzie się stosuje, przez wszystkich
    ludzi, część z nich go skraca (czas, wygoda), część bazgrze, ale choćby
    nie wiem jak duży bazgroł by to był, to powstaje z liter.

    Trudno się zgodzić z twierdzeniem, że LOGO może być podpisem, choćby
    było wykonane ręcznie.


    >>> A więc w dowodzie (pierwszy przykład z brzegu, ale to rzeczywiście
    >>> oficjalny dokument a nie jakiś druczek z urzędu) jest tak, jak ja to
    >>> opisałem.
    >>
    >> Tylko na ile świadczy to o przepisach, a na ile o Twojej umiejętności
    >> pisania? :)
    >
    > Generalnie rozmawiajmy o przepisach.

    W takim razie nie mamy o czym rozmawiać, ponieważ żaden przepis nie
    definiuje jak powinien wyglądać podpis. Ze swojego ogródka znam
    orzeczenie sądu dotyczące weksli, zgodnie z którym podpis powinien być
    czytelny, a podpis w formie nieczytelnej powinien być złożony w sposób
    zwykle używany przez podpisującego się (z czego jednak nie wynika, że
    podpis złożony w inny sposób jest nieważny, ważne, aby był własnoręczny).


    > Ale będę się upierał. Grafolog (w razie czego) powinien chyba porównywać
    > podpis (bazgroł) ze wzorcem z dowodu osobistego a nie studiować
    > charakter pisma autora na bazie cholera wie czego (w takich przypadkach
    > jak omawiany, pewnie z np. treścią testamentu byłoby inaczej).

    Jestem zdecydowanie przeciwny. Grafolog ma ocenić, czy podpis pochodzi z
    ręki rzekomego podpisującego, a nie czy został wiernie skopiowany z z
    dowodu.

    Inaczej: podpis nie będzie autentyczny, nawet jeśli będzie wiernie
    skopiowany z dowodu, ale nie będzie pochodził z właściwej ręki.

    Podpis będzie autentyczny, jeśli będzie pochodził z właściwej ręki, ale
    nie będzie się zgadzał ze wzorem z dowodu (inaczej byłoby zbyt prosto :)

    Do całościowej oceny podpisu wymaga się wielu próbek PISMA. Procedura
    jest żmudna (przerabiałem ją kiedyś). I to pismo, a nie znaki graficzne,
    są materiałem możliwym do oceny.

    Jeśli podpisujesz się bazgrołem, który powstał na bazie pisma, to być
    może w innym tekście pozostaną ślady owych bazgrołów, np.
    charakterystyczne pisanie fragmentów liter, skracanie, łączenie itp.

    Jeśli podpisujesz się w formie LOGO, to znacznie zawężasz możliwość
    oceny podpisu przez grafologa.



    > Dla mnie to, wprawdzie mocno zakorzeniona, ale zwykła urzędnicza głupota
    > (jakich tysiące). Przekonam się, jeśli Ktoś odeśle do prawnej definicji
    > "czytelnego podpisu", bo radosna twórczość urzędników mnie nie
    > przekonuje :P

    W ogóle nie ma definicji podpisu. Jest zdrowy rozsądek.

    --
    Liwiusz


  • 127. Data: 2011-07-18 12:25:46
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-07-18 14:29, mokpl pisze:
    > W dniu 2011-07-18 13:44, Liwiusz pisze:
    >
    >> Tylko na ile świadczy to o przepisach, a na ile o Twojej umiejętności
    >> pisania? :)
    >
    > A ten Pan umiał?
    >
    > http://streemo.pl/Image/478149.jpg

    Ja temu Panu nie zakazuję używania takiego podpisu, ale jeśli zawierałby
    ze mną umowę (a zwłaszcza, jeśli podpisywałby mi weksel), poprosiłbym go
    o napisanie obok własnoręcznie swojego imienia i nazwiska.

    --
    Liwiusz


  • 128. Data: 2011-07-18 12:28:53
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: Kamil <a...@a...com>

    Dnia Mon, 18 Jul 2011 14:04:33 +0200, olo napisał(a):

    > Większym chamstwem jest niekompletna znajomość meandrów savoir-vivre czy
    > absolutny brak zrozumienia podstawowych zasad?

    O jakich podstawowych zasadach piszesz?


  • 129. Data: 2011-07-18 12:29:20
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: mokpl <m...@g...pl>

    W dniu 2011-07-18 13:44, Liwiusz pisze:

    > Tylko na ile świadczy to o przepisach, a na ile o Twojej umiejętności
    > pisania? :)

    A ten Pan umiał?

    http://streemo.pl/Image/478149.jpg





  • 130. Data: 2011-07-18 12:42:17
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 18.07.2011 14:20, mokpl pisze:
    > Ale będę się upierał. Grafolog (w razie czego) powinien chyba porównywać
    > podpis (bazgroł) ze wzorcem z dowodu osobistego

    I myślisz, że dokona tego, jeśli będzie to np. kształt + ?
    Grafolog ocenia na podstawie cech pisma, prowadzenia pióra itp.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1