E w <news:gh04be$t1c$1@news.onet.pl>:

> Wyprzedzanie na autostradzie dozwolone jest tylko i wyłącznie z
> lewej strony.


Podasz przepis?

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

Użytkownik "Tapatik" <t...@b...adresu> napisał w wiadomości
news:gh02em$ero$2@nemesis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik Damian Skrycki napisał:
>
>> Dlatego masz środkowy pedał (hamulec) w samochodzie nic nie broni wcisnąć
>> go do podłogi. Wiesz zawsze tak robie jak jest pusto, a ktoś za blisko
>> jest mojego zderzaka.
>
> Ale w ten sposób możesz doprowadzić do wypadku, bo ten z tyłu nie zdąży
> zahamować. I jak się będziesz tłumaczył w sądzie?
> Myślę, że najlepszym rozwiązaniem byłby telefon na 112. O ile ktoś ma
> komórkę i zestaw słuchawkowy/głośnomówiący. W końcu to nie musi byc
> Policja. To może być też złodziej samochodów.
>

To ten z tyłu doprowadzi do wypadku, nie ten hamujący.
Niezachowanie bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu

do góry

witek wrote:

> ja bym po prostu zadzwonil na policję, że jakiś debil siedzi mi na ogonie.

Zadzwoniłbyś, wyżalił się i co dalej?

g.

do góry

Dnia Mon, 1 Dec 2008 10:36:53 +0100, klamotx napisał(a):

> To ten z tyłu doprowadzi do wypadku, nie ten hamujący.
> Niezachowanie bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu

Teoretyk... ;-)

Pozdrawiam
Henry

do góry

Użytkownik klamotx napisał:

> To ten z tyłu doprowadzi do wypadku, nie ten hamujący.
> Niezachowanie bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu

No i co z tego?
Po pierwsze samochód będzie uszkodzony i będzie stałw warsztacie zamiast
służyć swojemu właścicielowi.
Po drugie taki wypadek może zakończyć się tragicznie, na przykład
śmiercią kierowcy czy pasażera.
Dalej chcesz celowo spowodować wypadek na autostradzie?

--
Pozdrawiam,
Tapatik

do góry

Dnia Sat, 29 Nov 2008 00:56:46 +0100, Juzek Kocimientka napisał(a):


>> Czy to dopuszczalne, aby policjant widząc wykroczenie czy też zagrożenie,
>> jakie niesie zachowanie kierowcy na drodze mógł sobie "bagatelizować" temat
>> i niereagować, po czym nazbierać mu (kierowcy) punków na przestrzeni X km i
>> zarżnąć go jednym strzałem na koniec dnia?
>
> To jest i tak za mało na drogowych cymbałów - taki delikwent powinien
> być śledzony tygodniami żeby jednym strzałem pozbawić go samochodu.

Jak się to ma do (chyba) ustawy o policji, w której jest artykuł w mniej
więcej brzmieniu:
".... widząc popełniane przestępstwo/wykroczenie powinien przystąpić do
czynności uniemożliwiającej ......"
Czy jazda z nagrywaniem przez odcinek jak tu podawał przedpiśca np. 30km
nie jest "przymykaniem oczu"?
Wszak po pierwszym wykroczeniu winni przystąpić do "czynności" a oni sobie
jadą dalej ... i nagrywają....
Przecież można by im zarzucić "nie podjęcie obowiązków służbowych w
uzasadnionym przypadku".

do góry

Herald pisze:
> Dnia Sat, 29 Nov 2008 00:56:46 +0100, Juzek Kocimientka napisał(a):
>
>
>>> Czy to dopuszczalne, aby policjant widząc wykroczenie czy też zagrożenie,
>>> jakie niesie zachowanie kierowcy na drodze mógł sobie "bagatelizować" temat
>>> i niereagować, po czym nazbierać mu (kierowcy) punków na przestrzeni X km i
>>> zarżnąć go jednym strzałem na koniec dnia?
>> To jest i tak za mało na drogowych cymbałów - taki delikwent powinien
>> być śledzony tygodniami żeby jednym strzałem pozbawić go samochodu.
>
> Jak się to ma do (chyba) ustawy o policji, w której jest artykuł w mniej
> więcej brzmieniu:
> ".... widząc popełniane przestępstwo/wykroczenie powinien przystąpić do
> czynności uniemożliwiającej ......"

W ustawie o policji tego nie ma, strzelaj dalej.

--
Liwiusz

do góry

Dnia Sun, 30 Nov 2008 11:20:45 +0100, Ypokumite napisał(a):

>> Zacytuj proszę, bo w moim egzemplarzu nie ma nic na ten temat.
>
> [..] ale zabronione jest wyprzedzanie z prawej (z wyjątkiem wyprzedzania
> pojazdu skręcającego w lewo) i chyba to miał na myśli.

Yyyy - kiedy ostatnio zaglądałeś do PoRD?
Jeżeli w ogóle zaglądałeś ;P
Są sytuację kiedy wyprzedzanie z prawej strony jest DOPUSZCZALNE i nie
stanowi wykroczenia. Jakie to przypadki - rusz dupę w troki i sobie
poszukaj w PoRD.

do góry

Dnia Tue, 02 Dec 2008 12:48:03 +0100, Liwiusz napisał(a):


> W ustawie o policji tego nie ma, strzelaj dalej.

Pfff :)

do góry

> rusz dupę w troki i sobie
> poszukaj w PoRD.

Dobrze tato ;]

do góry