Dnia Wed, 14 May 2008 12:09:43 +0000, Wrockanin napisał(a):

> Chyba będę musiał jednak prosić Panów z pobliskiej komendy o jakąś
> dodatkową pomoc.

IMO po prostu świadkowie. Ty jesteś jednym z nich, to już coś. Może
jeszcze komuś przeszkadza?

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==

do góry

Użytkownik "Wrockanin" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:g0eamn$t1t$1@inews.gazeta.pl...

Potrzebna jest druga osoba do pomocy albo takie miejsce w pobliżu drzwi
mieszkania sprawców, gdzie możesz na chwilę zostawić kamerę czy inny
rejestrator i by się on tam nie rzucał w oczy. Nagrywasz ich imprezę ze
swojego mieszkania. Po pewnym czasie idziesz na górę NIE PRZERYWAJĄC
nagrania. Kładziesz tę kamerę, by myło widać drzwi i słychać rozmowę.
Dzwonisz i mówisz:

- Przepraszam bardzo. Zatrzymał mi się jedyny zegarek w domu, czy może mi
Pan / Pani powiedzieć, która jest dokładnie godzina?

Gość zaskoczony na pewno powie. Udajesz, że ustawiasz zegarek, po czym:

- ... a dzień, bo muszę ustawić datownik?

I człowiek poda, bo będzie oszołomiony.

W ten sposób masz nagranie z datą i czasem pewnymi. Takiego nagrania sąd
nie podważy na pewno.

do góry

Olgierd <n...@r...org> napisał(a):

> > Chyba będę musiał jednak prosić Panów z pobliskiej komendy o jakąś
> > dodatkową pomoc.
>
> IMO po prostu świadkowie. Ty jesteś jednym z nich, to już coś. Może
> jeszcze komuś przeszkadza?
>
Czyli po prostu muszę pogadać z sąsiadami

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):

> Potrzebna jest druga osoba do pomocy albo takie miejsce w pobliżu drzwi
> mieszkania sprawców, gdzie możesz na chwilę zostawić kamerę czy inny
> rejestrator i by się on tam nie rzucał w oczy. Nagrywasz ich imprezę ze
> swojego mieszkania. Po pewnym czasie idziesz na górę NIE PRZERYWAJĄC
> nagrania. Kładziesz tę kamerę, by myło widać drzwi i słychać rozmowę.
> Dzwonisz i mówisz:
>
> - Przepraszam bardzo. Zatrzymał mi się jedyny zegarek w domu, czy może mi
> Pan / Pani powiedzieć, która jest dokładnie godzina?
>
> Gość zaskoczony na pewno powie. Udajesz, że ustawiasz zegarek, po czym:
>
> - ... a dzień, bo muszę ustawić datownik?
>
> I człowiek poda, bo będzie oszołomiony.
>
> W ten sposób masz nagranie z datą i czasem pewnymi. Takiego nagrania sąd
> nie podważy na pewno.
>
To by musiał kto inny zrobić, bo mnie już znają. Zareagowali by raczej
podejrzliwie ;-)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Wed, 14 May 2008 19:33:31 +0000, Wrockanin napisał(a):

>> > Chyba będę musiał jednak prosić Panów z pobliskiej komendy o jakąś
>> > dodatkową pomoc.
>>
>> IMO po prostu świadkowie. Ty jesteś jednym z nich, to już coś. Może
>> jeszcze komuś przeszkadza?
>>
> Czyli po prostu muszę pogadać z sąsiadami

Zdecydowanie tak. Dowody zbiera policja, jeśli będą świadkowie -- zrobią
gościowi sprawę.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==

do góry