eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDostepnosc przepisow prawa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 1. Data: 2005-10-27 08:17:42
    Temat: Dostepnosc przepisow prawa
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    Taka mnie wczoraj naszla refleksja. Panstwo wymaga od obywateli znajomosci
    prawa, mowi sie, ze jego nieznajomosc szkodzi. A tymczasem probowalem
    wczoraj odszukac art 50.2 pb (zapewne prawa bankowego...) i moje dwugodzinne
    wysilki spelzly na niczym. Ofkors, wiem ze gdybym mial LEX, to poszloby
    latwo, gladko i przyjemnie. Zastanawia mnie jednak, czy kategoria
    dostepnosci prawa nie stala sie przedmiotem kupczenia, na ktorym okreslone
    grupy interesow zbijaja ciezka kase (mowie przede wszystkim o dostepnosci
    przepisow i ustaw - bo ich rozumienie i interpretacja, to niepodwazalne
    prawo zawodow prawniczych). Zastanawia mnie to, bo Internet jest jedynym w
    zasadzie w pelni dostepnym dla sporej czesci spoleczenstwa medium. Na pewno
    bardziej, niz rozne platne media. Dlaczego zatem czegos takiego, jak LEX
    panstwo nie ma obowiazku utrzymywac np. na stronach internetowych sejmu?
    Moze tutaj PiS powinien zablysnac i jako pierwsza partia w historii
    wprowadzic powszechny dostep do dobrej wyszukiwarki przepisow kodeksowych ze
    zmianami - w Internecie?

    Pozdrawiam,

    Tiger



  • 2. Data: 2005-10-27 08:28:11
    Temat: Re: Dostepnosc przepisow prawa
    Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>

    "Tiger" <c...@c...pl> naskrobał/a w
    news:b301c$43608d23$3eb34ca4$14107@news.chello.pl:

    > Taka mnie wczoraj naszla refleksja. Panstwo wymaga od obywateli
    > znajomosci prawa, mowi sie, ze jego nieznajomosc szkodzi. A
    > tymczasem probowalem wczoraj odszukac art 50.2 pb (zapewne prawa
    > bankowego...) i moje dwugodzinne wysilki spelzly na niczym.

    http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=
    WDU19971400939&type=3
    &name=D19970939Lj.pdf

    > Ofkors,
    > wiem ze gdybym mial LEX, to poszloby latwo, gladko i przyjemnie.
    > Zastanawia mnie jednak, czy kategoria dostepnosci prawa nie stala
    > sie przedmiotem kupczenia, na ktorym okreslone grupy interesow
    > zbijaja ciezka kase (mowie przede wszystkim o dostepnosci przepisow
    > i ustaw - bo ich rozumienie i interpretacja, to niepodwazalne prawo
    > zawodow prawniczych). Zastanawia mnie to, bo Internet jest jedynym w
    > zasadzie w pelni dostepnym dla sporej czesci spoleczenstwa medium.

    A biblioteki są tylko dla wybrańców?

    > Na pewno bardziej, niz rozne platne media. Dlaczego zatem czegos
    > takiego, jak LEX panstwo nie ma obowiazku utrzymywac np. na stronach
    > internetowych sejmu?

    http://isip.sejm.gov.pl/prawo/index.html

    > Moze tutaj PiS powinien zablysnac i jako
    > pierwsza partia w historii wprowadzic powszechny dostep do dobrej
    > wyszukiwarki przepisow kodeksowych ze zmianami - w Internecie?

    http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=open&id=
    WDU19971400939


  • 3. Data: 2005-10-27 08:28:51
    Temat: Re: Dostepnosc przepisow prawa
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Tiger napisał(a):

    > Moze tutaj PiS powinien zablysnac i jako pierwsza partia w historii
    > wprowadzic powszechny dostep do dobrej wyszukiwarki przepisow kodeksowych ze
    > zmianami - w Internecie?
    >

    http://isip.sejm.gov.pl/


  • 4. Data: 2005-10-27 12:53:09
    Temat: Re: Dostepnosc przepisow prawa
    Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>

    Dnia 27.10.2005 Tiger <c...@c...pl> napisał/a:

    > grupy interesow zbijaja ciezka kase (mowie przede wszystkim o dostepnosci
    > przepisow i ustaw - bo ich rozumienie i interpretacja, to niepodwazalne
    > prawo zawodow prawniczych).

    Nie bardzo rozumiem, dlaczego to niby "niepodważalne prawo".

    Dawnymi czasy istniał w Austro-Węgrzech urząd "głupka koronnego". "Głupkowi"
    temu dawano do czytania projekty ustaw mających wejść w życie. Jeśli ich nie
    rozumiał - dawano je do "przeróbki". Bo prawo winno być przejrzyste dla
    KAŻDEGO, KOGO DOTYCZY - a nie tylko dla prawników.
    --
    pozdrowienia

    Z.


  • 5. Data: 2005-10-27 13:52:45
    Temat: Re: Dostepnosc przepisow prawa
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    *cut*

    Wielkie dzieki, nie wiedzialem o istnieniu tej bazy / wyszukiwarki :-)
    Dziekuje rowniez za wskazanie prawa bankowego.

    Jedynym zastrzezeniem, jakie mam, jest krzywy usmiech w strone komentarza na
    pierwszej stronie ISAP, mowiacego o tym, ze nie zawiera on obowiazujacych
    danego dnia aktow prawnych. W dobie informatyzacji calego swiata i glosnego
    mowienia o spoleczenstwie informacyjnym - nalezaloby wprowadzic rowniez
    powszechnosc, polaczona z odpowiedzialnoscia za stan, obowiazujacy na dany
    dzien. W koncu akty prawne sa znane Ustawodawcy wczesniej, niz w dniu
    wejscia w zycie... Jest to jakas tam nieprawidlowosc w moim odczuciu, bo
    publikujac akty prawne w "Monitorze" czy innych czasopismach branzowych -
    zaprzecza sie jednoczesnie idei "powszechnosci dostepu do prawa", czyniac
    zbior _aktualnych_ przepisow elementem dostepnym tylko dla wybranej grupy,
    zainteresowanej prawem zawodowo.

    Imho zawod prawnika powinien, jak najbardziej, obejmowac pelna znajomosc i
    umiejetnosc poruszania sie po obowiazujacych przepisach prawa, umiejetnosc
    poprawnej interpretacji oraz stosowania prawa. Nie powinien jednak dawac
    wylacznosci na znajomosc aktualnych przepisow, a taki stan w chwili obecnej
    obserwuje.

    Zbigniewie B. --> "glupek koronny", to w zasadzie szary Kowalski, ktory w
    zderzeniu z prawem jest po prostu czasem bezradny. Nie twierdze, ze taki
    stan rzeczy jest zly - gdyby mial byc zly, musielibysmy wszyscy byc
    studentami prawa, a samo prawo byloby zbyt proste, ergo: niedoskonale. Tak
    naprawde zadaniami owego "koronnego" zajmuje sie cala grupa pl.soc.prawo ;-)
    Jako dosc mlody, ale uwazny czytelnik tej grupy bardzo dziekuje uczestnikom
    rozmow. Bardzo wiele z tej grupy wynioslem i moge bez wahania powiedziec, ze
    podniosla ona moja swiadomosc obywatelska. Niemniej jednak - uwazam, ze
    ustawodawca powinien gwarantowac cos wiecej, niz tylko zbior przepisow, za
    ktory nie daje glowy. Powinien pozwalac na pelen dostep do aktualnych
    przepisow, co z racji bezposredniego dostepu do nich jeszcze przed wejsciem
    w zycie naprawde nie stanowiloby problemu. Przy tak duzych sumach, jakie
    marnotrawi sie w budzecie Panstwa - wygospodarowanie kilkudziesieciu tysiecy
    zlotych miesiecznie na prowadzenie aktualnej bazy internetowej przepisow +
    wyszukiwarki... naprawde nie powinno stanowic problemu, a dobry gospodarz,
    ktory Panstwem zarzadza, powinien takie obowiazki traktowac, jako oczywiste.

    To tylko moja skromna, laicka opinia. Chcialbym o tym porozmawiac, jezeli
    ktos ma ochote, z zalozeniem, ze merytorycznie. :-) Jezeli myle sie i
    aktualne przepisy sa gdzies dostepne poza czasopismami branzowymi - w
    sposob, ktory ustawodawca moglby okreslic, jako "w pelni odpowiedzialny i
    powszechny", bylbym dzwieczny za wskazowke(-i).

    Pozdrawiam,

    Tiger



  • 6. Data: 2005-10-27 14:09:38
    Temat: Re: Dostepnosc przepisow prawa
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Tiger napisał(a):

    > Jedynym zastrzezeniem, jakie mam, jest krzywy usmiech w strone komentarza na
    > pierwszej stronie ISAP, mowiacego o tym, ze nie zawiera on obowiazujacych
    > danego dnia aktow prawnych.

    Bo obowiązujące prawo jest dostępne wyłącznie na papierze. Można je sobie
    kupić. Problem może być tylko z załącznikami do D.U. albo M.P, które
    drukowane są coś ok pół roku po tym jak zaczynają obowiązywać ;P Wtedy
    trzeba podpierac się jakimiś roboczymi materiałami... ;)

    > W dobie informatyzacji calego swiata i glosnego
    > mowienia o spoleczenstwie informacyjnym - nalezaloby wprowadzic rowniez
    > powszechnosc, polaczona z odpowiedzialnoscia za stan, obowiazujacy na dany
    > dzien.

    Ujednolicone przepisy dostępne w formie elektronicznej dla każdego, tak?

    j.


  • 7. Data: 2005-10-27 14:12:54
    Temat: Re: Dostepnosc przepisow prawa
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Tiger napisał(a):
    >Jest to jakas tam nieprawidlowosc w moim odczuciu, bo
    > publikujac akty prawne w "Monitorze" czy innych czasopismach branzowych -
    > zaprzecza sie jednoczesnie idei "powszechnosci dostepu do prawa", czyniac
    > zbior _aktualnych_ przepisow elementem dostepnym tylko dla wybranej grupy,
    > zainteresowanej prawem zawodowo.

    Dlaczego? Te same dzienniki ustaw dostępne są dla każdego.

    KG


  • 8. Data: 2005-10-27 14:19:59
    Temat: Re: Dostepnosc przepisow prawa
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    > Ujednolicone przepisy dostępne w formie elektronicznej dla każdego, tak?

    Ujednolicone, wraz z odniesieniami do poprzednio obowiazujacych przepisow.
    To w zasadzie chyba bardziej marzenie... ale realne i z punktu widzenia
    korzysci spolecznej - uzasadnione :-)

    Pozdrawiam,

    Tiger



  • 9. Data: 2005-10-27 14:20:44
    Temat: Re: Dostepnosc przepisow prawa
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    > Dlaczego? Te same dzienniki ustaw dostępne są dla każdego.

    Jasne :-) ale... przekopywanie sie przez to jest domena wyksztalconych w tym
    kierunku prawnikow, prawda? ;-)

    Pozdrawiam,

    Tiger



  • 10. Data: 2005-10-27 14:22:14
    Temat: Re: Dostepnosc przepisow prawa
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Tiger napisał(a):

    > Ujednolicone, wraz z odniesieniami do poprzednio obowiazujacych przepisow.
    > To w zasadzie chyba bardziej marzenie... ale realne i z punktu widzenia
    > korzysci spolecznej - uzasadnione :-)

    Skoro są ujednolicone do po co odniesienia do przepisów poprzednich?

    j.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1