-
1. Data: 2009-05-21 13:40:15
Temat: Dostęp do parkingu dla wybranych?
Od: Daniel 'Rogaś' Rogiński <r...@N...pl>
Witam serdecznie,
Zarząd spółdzielni mieszkaniowej podjął decyzję o instalacji szlabanu
(ręcznego :) ) na wjeździe na parking pod budynkiem. Co ciekawe -
niezatłoczony, prawie zawsze wolnych jest kilka miejsc... Trudno.
Decyzją zarządu klucz do szlabanu otrzymać _można na podstawie dowodu
rejestracyjnego samochodu pod warunkiem, że jest on zarejestrowany pod
adresem mieszkania (na tej ulicy)_.
Osoby, które poruszają się autem służbowym, leasingują auto, rejestrują
je w miejscu o niższej składce ubezpieczeniowej itp. pozbawione zostały
możliwości korzystania ze wspólnego parkingu.
Zarząd nie zamierza obniżać czynszu czy w jakikolwiek sposób
rekompensować osobom niekorzystającym z parkingu tego, że się nań
składają...
Sytuacja jest absurdalna - parkować będę musiał kilometr od domu, a po
drodze do klatki mijał będę kilkanaście wolnych miejsc.
Jak walczyć w takiej sprawie?
Tłumaczenie, przekonywanie itp. kończą się na niczym. Inna opcja to to,
że skoro pośrednio zapłaciłem za ten słupek to mógłbym na niego założyć
własną kłódkę... oczywiście na podniesiony :) To oczywiście w kategorii
żartu.
--
z pozdrowieniami
Daniel Rogiński
-
2. Data: 2009-05-21 13:46:00
Temat: Re: Dostęp do parkingu dla wybranych?
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Daniel 'Rogaś' Rogiński napisal:
[ ciach ]
Wezwac na pismie zarzad do podania podstawy prawnej
decyzji. Zastrzec sobie w tym samym pismie mozliwosc
wystapienia na droge sadowa z zarzutem dzialania
na szkode mieszkancow i stosowania nieuzasadnionej
dyskryminacji.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
3. Data: 2009-05-21 14:12:45
Temat: Re: Dostęp do parkingu dla wybranych?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Jacek_P pisze:
> Wezwac na pismie zarzad do podania podstawy prawnej
> decyzji. Zastrzec sobie w tym samym pismie mozliwosc
> wystapienia na droge sadowa z zarzutem dzialania
> na szkode mieszkancow i stosowania nieuzasadnionej
> dyskryminacji.
To na własnym parkingu nie można sobie szlabanu postawić?
Rozumiem że parking spółdzielni więc może ona sobie tam wpuszczać kogo
chce i nie wpuszczać kogo chce.
--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.
-
4. Data: 2009-05-21 14:17:38
Temat: Re: Dostęp do parkingu dla wybranych?
Od: Daniel 'Rogaś' Rogiński <r...@N...pl>
Johnson pisze:
> To na własnym parkingu nie można sobie szlabanu postawić?
> Rozumiem że parking spółdzielni więc może ona sobie tam wpuszczać kogo
> chce i nie wpuszczać kogo chce.
Ja mam tu mieszkanie kupione za grube pieniądze... jedynie auto w
leasingu co uniemożliwia mi wjazd na własny parking...
--
z pozdrowieniami
Daniel Rogiński
-
5. Data: 2009-05-21 14:27:34
Temat: Re: Dostęp do parkingu dla wybranych?
Od: BK <b...@g...com>
On May 21, 4:17 pm, Daniel 'Rogaś' Rogiński <r...@N...pl>
wrote:
> Johnson pisze:
>
> > To na własnym parkingu nie można sobie szlabanu postawić?
> > Rozumiem że parking spółdzielni więc może ona sobie tam wpuszczać kogo
> > chce i nie wpuszczać kogo chce.
>
> Ja mam tu mieszkanie kupione za grube pieniądze... jedynie auto w
> leasingu co uniemożliwia mi wjazd na własny parking...
>
> --
> z pozdrowieniami
> Daniel Rogiński
Rozumiem, ze masz mieszkanie - nie zas miejsce parkingowe. Parking
zapewne nie nalezy do "czesci wspolnych" Twojego bloku tylko jest
wlasnoscia spoldzielni. Spoldzienia moze sobie ustalic jakie chce
zasady korzystania z tego terenu. Twoim prawem jest branie udzialu w
procesie decyzyjnym poprzez glosowanie na walnym.
-
6. Data: 2009-05-21 14:29:35
Temat: Re: Dostęp do parkingu dla wybranych?
Od: leon <l...@n...interia.pl>
Dnia 21-05-2009 o 16:12:45 Johnson <j...@n...pl> napisał(a):
>> Wezwac na pismie zarzad do podania podstawy prawnej
>> decyzji. Zastrzec sobie w tym samym pismie mozliwosc
>> wystapienia na droge sadowa z zarzutem dzialania
>> na szkode mieszkancow i stosowania nieuzasadnionej
>> dyskryminacji.
>
> To na własnym parkingu nie można sobie szlabanu postawić?
> Rozumiem że parking spółdzielni więc może ona sobie tam wpuszczać kogo
> chce i nie wpuszczać kogo chce.
takze mieszkancow ? dosyc nowatorskie podejscie
leon
--
"Jeżeli przyjmiemy, ze pi wynosi 2,87 to otrzymamy błędne koło"
- łysa śpiewaczka - EUGENE IONESCO
-
7. Data: 2009-05-21 14:29:42
Temat: Re: Dostęp do parkingu dla wybranych?
Od: Sebcio <s...@n...net>
Daniel 'Rogaś' Rogiński pisze:
> Ja mam tu mieszkanie kupione za grube pieniądze... jedynie auto w
> leasingu co uniemożliwia mi wjazd na własny parking...
Ale to nie jest Twój parking, tylko spółdzielni. To drobna, a raczej
wielka różnica :) Zarząd spółdzielni podjął nieco głupawą - to prawda -
uchwałę, ale miał do tego prawo i z prawa tego skorzystał.
--
Pozdrawiam,
Sebcio
-
8. Data: 2009-05-21 14:37:14
Temat: Re: Dostęp do parkingu dla wybranych?
Od: Johnson <j...@n...pl>
leon pisze:
>> To na własnym parkingu nie można sobie szlabanu postawić?
>> Rozumiem że parking spółdzielni więc może ona sobie tam wpuszczać kogo
>> chce i nie wpuszczać kogo chce.
>
> takze mieszkancow ? dosyc nowatorskie podejscie
>
Oczywiście że może też nie wpuszczać mieszkańców. To chyba oczywista
oczywistość. Chyba że mieszkańcy mają dodatkową umowę na miejsce parkingowe.
--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.
-
9. Data: 2009-05-21 14:38:20
Temat: Re: Dostęp do parkingu dla wybranych?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Daniel 'Rogaś' Rogiński pisze:
>> To na własnym parkingu nie można sobie szlabanu postawić?
>> Rozumiem że parking spółdzielni więc może ona sobie tam wpuszczać kogo
>> chce i nie wpuszczać kogo chce.
>
>
> Ja mam tu mieszkanie kupione za grube pieniądze... jedynie auto w
> leasingu co uniemożliwia mi wjazd na własny parking...
>
>
A masz też parking (kupiony) lub co najmniej umowę na korzystanie z parkingu
--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.
-
10. Data: 2009-05-21 14:41:06
Temat: Re: Dostęp do parkingu dla wybranych?
Od: BK <b...@g...com>
On May 21, 4:29 pm, Sebcio <s...@n...net> wrote:
> Daniel 'Rogaś' Rogiński pisze:
>
> > Ja mam tu mieszkanie kupione za grube pieniądze... jedynie auto w
> > leasingu co uniemożliwia mi wjazd na własny parking...
>
> Ale to nie jest Twój parking, tylko spółdzielni. To drobna, a raczej
> wielka różnica :) Zarząd spółdzielni podjął nieco głupawą - to prawda -
> uchwałę, ale miał do tego prawo i z prawa tego skorzystał.
>
> --
> Pozdrawiam,
> Sebcio
Aye. O to chodzi. Powiem szczerze, ze nie spotkalem sie z sytuacja
zeby praking nalezal do wlascicieli mieszkan. W 90% przypadkow jest
tak:
- albo miejsca parkingowe/garazowe sa oznaczone indywidualnie i
wlasnosc kazdego z nich zwiazana jest z wlasnoscia konkretnego
mieszkania
- albo miejsca prakingowe/garazowe sa oznaczone indywidualnie i sa
odrebnymi nieruchomosciami i kazde ma swoje KW i wlasciciela
[w tych dwoch wypadkach miejsce jest Twoje i spoldzielnia/wspolnota/
administracja moga Cie cmoknac w pupe]
- albo pod blokiem jest plac nalezacy do spoldzielni/miasta - miejsca
parkingowe nie sa zwiazanie z lokalami w bloku - i tak zapewne jest w
tym przypadku - i szczerze mowiac nawet jesli zaplaciles ciezkie
pieniadze za swoje mieszkanie, a co miesiac w zebach nosisz jeszcze
ogromny czynsz, nawet jesli musiales im oddac swoja nerke i pol
krolestwa - to parking nie jest Twoja wlasnoscia, nie zaplaciles za
niego, nie placisz czynszu za niego... parking jest wlasnoscia
spoldzielni [ktorej Ty akurat jestes czlonkiem] i jesli spoldzielnia
zgodnie z obowiazujacym prawem przeznaczy parking na hodowle burakow -
to bedzie tam hodowla burakow bez wzgledu na to ile zaplaciles za
mieszkanie, bo placiles za mieszkanie - nie za parking...