Jak wiadomo, księgi wieczyste są "jawne w jedną stronę", to znaczy jak
znasz numer księgi, to masz dostęp do jej treści i nikomu nic do tego,
po co ci to.

Ale ukryte przed szarym obywatelem są indeksy według adresu, numeru
działki czy osoby właściciela. Próba zrobienia sobie takiego indeksu
samemu przez sprawdzenie wszystkich możliwych numerów ksiąg jest
utrudniona nie tylko w naturalny sposób przez długość tego numeru, ale
przede wszystkim przez różne kapcze i limity oficjalnych wyszukiwarek.

Co prawda można się pytać o numer księgi w ewidencji gruntów albo w
sądzie, ale trzeba wykazać się posiadaniem tzw. interesu, co może być
trudne.

Tymczasem są komercyjne strony, gdzie podobno za pieniądze można dostać
taki numer dla dowolnego adresu/działki. To działa? A jeśli tak, to jak?

MJ

do góry

Ściągnęli sobie jak nie było kapszy.
Ale czy i jak aktualizują nie wiem.
Może siedzi stu studentów i wstukuje po kolei KW ;-)
A i pewnie niejeden komornik sprzedał na lewo bazę (była głośna sprawa).
No i wiele innych osób i instytucji ma dostęp.
Pecunia non olet.


-----
> A jeśli tak, to jak?

do góry

W dniu 07.02.2020 o 19:10, Michal Jankowski pisze:

> Tymczasem są komercyjne strony, gdzie podobno za pieniądze można dostać
> taki numer dla dowolnego adresu/działki. To działa? A jeśli tak, to jak?

Też się nad tym kiedyś zastanawiałem. Moim zdaniem obecna sytuacja,
kiedy prywatny podmiot może za pieniądze te dane udostępniać jest bez
sensu i powinno się albo taką bazę ujawnić, albo zakazać udostępniania.
Nie znam przepisu, który by tego zabraniał.


--
Robert Tomasik

do góry

Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...

>> Tymczasem są komercyjne strony, gdzie podobno za pieniądze można
>> dostać taki numer dla dowolnego adresu/działki. To działa? A jeśli
>> tak, to jak?
>
> Też się nad tym kiedyś zastanawiałem. Moim zdaniem obecna sytuacja,
> kiedy prywatny podmiot może za pieniądze te dane udostępniać jest
> bez sensu i powinno się albo taką bazę ujawnić, albo zakazać
> udostępniania. Nie znam przepisu, który by tego zabraniał.
>
Możnaby to po prostu sprawdzic.
Mamy przeciez jakies rodo, urzedy odpowiedzialne za przetwarzanie danych
etc.




--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Adam 'Sherwood' Zaparciński: "Polecam gorąco kaski na rower."
Marcin Szeffer: "Dziękuję. Wolę kaski na głowę."

do góry

W dniu 08.02.2020 o 06:59, Budzik pisze:
> Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...
>>> Tymczasem są komercyjne strony, gdzie podobno za pieniądze można
>>> dostać taki numer dla dowolnego adresu/działki. To działa? A jeśli
>>> tak, to jak?
>> Też się nad tym kiedyś zastanawiałem. Moim zdaniem obecna sytuacja,
>> kiedy prywatny podmiot może za pieniądze te dane udostępniać jest
>> bez sensu i powinno się albo taką bazę ujawnić, albo zakazać
>> udostępniania. Nie znam przepisu, który by tego zabraniał.
> Możnaby to po prostu sprawdzic.
> Mamy przeciez jakies rodo, urzedy odpowiedzialne za przetwarzanie danych
> etc.

RODO tu nie ma nic do rzeczy. Ta baza to numer działki <-> nr księgi.
Gdzie tu masz dane osobowe?


--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 07.02.2020 o 20:32, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 07.02.2020 o 19:10, Michal Jankowski pisze:
>
>> Tymczasem są komercyjne strony, gdzie podobno za pieniądze można dostać
>> taki numer dla dowolnego adresu/działki. To działa? A jeśli tak, to jak?
>
> Też się nad tym kiedyś zastanawiałem. Moim zdaniem obecna sytuacja,
> kiedy prywatny podmiot może za pieniądze te dane udostępniać jest bez
> sensu i powinno się albo taką bazę ujawnić, albo zakazać udostępniania.
> Nie znam przepisu, który by tego zabraniał.
>
>

...przepisu, który by czego zabraniał?

MJ

do góry

W dniu 08.02.2020 o 15:27, Michal Jankowski pisze:

>>> Tymczasem są komercyjne strony, gdzie podobno za pieniądze można dostać
>>> taki numer dla dowolnego adresu/działki. To działa? A jeśli tak, to jak?
>>
>> Też się nad tym kiedyś zastanawiałem. Moim zdaniem obecna sytuacja,
>> kiedy prywatny podmiot może za pieniądze te dane udostępniać jest bez
>> sensu i powinno się albo taką bazę ujawnić, albo zakazać udostępniania.
>> Nie znam przepisu, który by tego zabraniał.> ...przepisu, który by czego
zabraniał?

Udostępniania numeru księgi dla numeru działki.


--
Robert Tomasik

do góry

Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...

>>>> Tymczasem są komercyjne strony, gdzie podobno za pieniądze można
>>>> dostać taki numer dla dowolnego adresu/działki. To działa? A
>>>> jeśli tak, to jak?
>>> Też się nad tym kiedyś zastanawiałem. Moim zdaniem obecna
>>> sytuacja, kiedy prywatny podmiot może za pieniądze te dane
>>> udostępniać jest bez sensu i powinno się albo taką bazę ujawnić,
>>> albo zakazać udostępniania. Nie znam przepisu, który by tego
>>> zabraniał.
>> Możnaby to po prostu sprawdzic.
>> Mamy przeciez jakies rodo, urzedy odpowiedzialne za przetwarzanie
>> danych etc.
>
> RODO tu nie ma nic do rzeczy. Ta baza to numer działki <-> nr
> księgi. Gdzie tu masz dane osobowe?
>
Ach, czepiłes się.
No to wykresl rodo, zostaw druga czesc zdania i działaj!


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"W demokracji wolno głupcom głosować,
w dyktaturze wolno głupcom rządzić." Bertrand Russell

do góry

W dniu 08.02.2020 o 16:59, Budzik pisze:

>>>>> Tymczasem są komercyjne strony, gdzie podobno za pieniądze można
>>>>> dostać taki numer dla dowolnego adresu/działki. To działa? A
>>>>> jeśli tak, to jak?
>>>> Też się nad tym kiedyś zastanawiałem. Moim zdaniem obecna
>>>> sytuacja, kiedy prywatny podmiot może za pieniądze te dane
>>>> udostępniać jest bez sensu i powinno się albo taką bazę ujawnić,
>>>> albo zakazać udostępniania. Nie znam przepisu, który by tego
>>>> zabraniał.
>>> Możnaby to po prostu sprawdzic.
>>> Mamy przeciez jakies rodo, urzedy odpowiedzialne za przetwarzanie
>>> danych etc.
>> RODO tu nie ma nic do rzeczy. Ta baza to numer działki <-> nr
>> księgi. Gdzie tu masz dane osobowe?
> Ach, czepiłes się.
> No to wykresl rodo, zostaw druga czesc zdania i działaj!
>
To znaczy niby co mam robić?

--
Robert Tomasik

do góry

Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...

>>>>>> Tymczasem są komercyjne strony, gdzie podobno za pieniądze można
>>>>>> dostać taki numer dla dowolnego adresu/działki. To działa? A
>>>>>> jeśli tak, to jak?
>>>>> Też się nad tym kiedyś zastanawiałem. Moim zdaniem obecna
>>>>> sytuacja, kiedy prywatny podmiot może za pieniądze te dane
>>>>> udostępniać jest bez sensu i powinno się albo taką bazę ujawnić,
>>>>> albo zakazać udostępniania. Nie znam przepisu, który by tego
>>>>> zabraniał.
>>>> Możnaby to po prostu sprawdzic.
>>>> Mamy przeciez jakies rodo, urzedy odpowiedzialne za przetwarzanie
>>>> danych etc.
>>> RODO tu nie ma nic do rzeczy. Ta baza to numer działki <-> nr
>>> księgi. Gdzie tu masz dane osobowe?
>> Ach, czepiłes się.
>> No to wykresl rodo, zostaw druga czesc zdania i działaj!
>>
> To znaczy niby co mam robić?
>
Sprawdzic czy takie dane moga byc udostepnione. Jeżeli tak to wymusic na
sadzie umozliwienie łatwego dostepu, jezeli nie to ukaranie tych co
udostepniaja nieleganie.
Przeciez to elementarne, Watsonie ;-DDDD

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Miłość jest tryumfem wyobrażni nad inteligencją."
Henry Louis Mencken

do góry