eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dostalem pozew rozwodowy :-(
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 161

  • 61. Data: 2007-10-27 11:17:27
    Temat: Re: Dostalem pozew rozwodowy :-(
    Od: "Szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "karen" <d...@m...pl> napisał w wiadomości
    news:ffuvmf$e2l$1@news.mm.pl...

    > uważam, że jeśli ojciec ma dowody na to, że matka nie powinna pełnić
    > bezpośredniej władzy nad małoletnim to powinien udowodnić materiałem dowodowym
    > matce, że nie jest zdolna do prawidłowej opieki ale nie bleblaniem a dowodami
    > ... w tym poście dziecko to zasłona przed tym co może się stać...

    no i tylko potwierdzasz to o czymmowisz ze to bzdura, a dlaczego to ojciec musi
    wszystko udowadniac, a dlaczego nie zona, albo aby bylo sprawiedliwie, oboje?
    dziecko z zalozenia jest przypisywane matce i to ojciec musi walczy i to
    przewazne z mienrym skutkiem, bo jesli matka nie jest pijaczka, dziwka,
    narkomanka, czy chora psychicznie to ojciec ma marne szanse


  • 62. Data: 2007-10-27 11:37:21
    Temat: Re: Dostalem pozew rozwodowy :-(
    Od: "karen" <d...@m...pl>


    Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
    >
    > Ja właśnie w związku z tym pozwoliłem żonie zająć się malowaniem klatki
    > schodowej,

    i wszystko byloby piękne :) jest to częsty w naszych czasach obrazek, że
    kobieta wiele potrafi :) ale :( słowo "pozwoliłem"
    - co oznacza to słowo w związku "pozwoliłem" hm? a kim Pan jest, że ma Pan
    prawo pozwolić bądź nie pozwolić?
    :)



    a sam przystąpiłem do gotowania obiadu na sobotę i niedzielę,

    w tym zupełnie nie widzę nic złego :) kobiety to lubią i bardzo są wtedy
    uległe :)

    > wstawiłem pranie, posprzątałem pokoje i łazienkę...

    na koniec pomaskuj jej kark :) po wyczynach na drabinie wskazane w ładnie
    posprzątanej łazience:)

    Sandra



  • 63. Data: 2007-10-27 11:43:05
    Temat: Re: Dostalem pozew rozwodowy :-(
    Od: "karen" <d...@m...pl>


    Użytkownik "Szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:ffv6k7$rj$1@achot.icm.edu.pl...

    > jak nie, juz oceniasz ze to napewno jego wina

    jestem daleka od tego by kogokolwiek oceniać
    jedynie tylko daje pod rozmyślenie zainteresowanemu wszystkich aspektów
    pożycia, dokonałabym na pewno pełnej oceny znając w tej sprawie stanowisko
    partnerki...

    Sandra



  • 64. Data: 2007-10-27 12:04:52
    Temat: Re: Dostalem pozew rozwodowy :-(
    Od: "karen" <d...@m...pl>


    Użytkownik "Szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:ffv6o8$12o$1@achot.icm.edu.pl...
    >
    > Użytkownik "karen" <d...@m...pl> napisał w wiadomości
    > news:ffuvmf$e2l$1@news.mm.pl...
    >
    >> uważam, że jeśli ojciec ma dowody na to, że matka nie powinna pełnić
    >> bezpośredniej władzy nad małoletnim to powinien udowodnić materiałem
    >> dowodowym matce, że nie jest zdolna do prawidłowej opieki ale nie
    >> bleblaniem a dowodami ... w tym poście dziecko to zasłona przed tym co
    >> może się stać...
    >
    > no i tylko potwierdzasz to o czymmowisz ze to bzdura, a dlaczego to ojciec
    > musi wszystko udowadniac,

    ponieważ taka jest procedura:) jesli matka wniosła pozew o rozwód bez
    orzekania winy podała jaki jest powód
    - nie można napisać pozwu - wnoszę o rozwód bez orzekania o winie bo znudził
    mi się mąż :)


    a dlaczego nie zona, albo aby bylo sprawiedliwie, oboje?

    wnosząc pozew podajesz powód swej decyzji przeciwna strona dostała termin do
    wniesienia odpowiedzi na pozew...
    moze odpowiedziec w terminie ustawowym i w odpowiedz dol. dowody na poparcie
    tego co pisze...
    wiec jak z postów wynika zainteresowany dostał taką szansę :) wypowiedzenia
    sie na ten temat:)

    > dziecko z zalozenia jest przypisywane matce i to ojciec musi walczy i to
    > przewazne z mienrym skutkiem, bo jesli matka nie jest pijaczka, dziwka,
    > narkomanka, czy chora psychicznie to ojciec ma marne szanse

    ma szanse równe jak matka a dlaczego? bo...
    - odpowiada na pozew nie zgadzając się na zawarte w nim żądania powoda
    przedstawiając swoje wraz z dowodami i uzasadnieniem
    - zakładając, ze oboje kochają dziecko i chcą dobra tego dziecka nie
    wciągają w to dziecka a pisemnie ustala swoje propozycje jak widzi to
    technicznie
    a to oznacza : umiejętne rozpisanie jak ma wyglądać opieka nad dzieckiem
    obojga rodziców

    tylko tu, w tym przypadku mam obawy, że zasłona dzieckiem to obawa przed
    upadkiem firmy, jak sam zainteresowany pisze dopiero co zdecydował się cos w
    życiu robić hm ? czy się mylę? ile ta bezczynność trwała? kto utrzymywał
    dom? to tylko przemyślenia :)

    Sandra



  • 65. Data: 2007-10-27 12:06:26
    Temat: Re: Dostalem pozew rozwodowy :-(
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    karen w <news:ffv7te$1qog$1@news.mm.pl>:

    > Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
    >> Ja właśnie w związku z tym pozwoliłem żonie zająć się malowaniem klatki
    >> schodowej,

    > i wszystko byloby piękne :) jest to częsty w naszych czasach obrazek, że
    > kobieta wiele potrafi :)

    Albo i nie, ale przyznać sie nie chce ;P

    > ale :( słowo "pozwoliłem"
    > - co oznacza to słowo w związku "pozwoliłem" hm? a kim Pan jest, że ma Pan
    > prawo pozwolić bądź nie pozwolić?

    Mężem swojej żony, który wie, że efekty będą marne, straty pewne, etc.

    > :)

    ;P

    Klosz lampy zbity, w poniedziałek powtórka malowania już w moim wykonaniu --
    super sie stoi i palcem pokazuje niedoróbki ;-)

    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]


  • 66. Data: 2007-10-27 12:23:06
    Temat: Re: Dostalem pozew rozwodowy :-(
    Od: "karen" <d...@m...pl>


    Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
    news:071027.140620.psp.131@int.dyndns.org.invalid...
    > karen w <news:ffv7te$1qog$1@news.mm.pl>:


    > Albo i nie,
    malowanie nie jest wielka filozofią:) no jakies galadzie czy inne
    spowodowalyby trudność i napewno wielki klopot

    ale przyznać sie nie chce ;P

    myśle, że i mężczyźni do wielu nieudolności sie nie przyznają:) nawet
    powiedzialabym, że nie potrafią wogole przyznać sie, że czegos nie umieją:)

    > Mężem swojej żony, który wie,

    wszystko najlepiej?:)


    że efekty będą marne, straty pewne, etc.

    niekiedy w zyciu tracimy duzo na byle co i nie przywiązujemy do tego wagi a
    taka strata niekiedy jest warta tej straty by uswiadamiac nas o niektorych
    rzeczach

    > Klosz lampy zbity,

    nigdy niczego Pan nie zniszczył?:)

    w poniedziałek powtórka malowania już w moim wykonaniu --

    już widze jak stoi Pan na drabinie pełen dumy :) tylko proszę uważac by nie
    zrobić dziury w suficie:)

    > super sie stoi i palcem pokazuje niedoróbki ;-)

    to ta duma męska? zarozumiałość w swej chodzącej doskonałości?

    Sandra



  • 67. Data: 2007-10-27 12:24:15
    Temat: Re: Dostalem pozew rozwodowy :-(
    Od: "karen" <d...@m...pl>

    gładzie :) korekta:)



  • 68. Data: 2007-10-27 13:26:21
    Temat: Re: Dostalem pozew rozwodowy :-(
    Od: "Szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "karen" <d...@m...pl> napisał w wiadomości
    news:ffv9h1$2p6v$1@news.mm.pl...

    > wnosząc pozew podajesz powód swej decyzji przeciwna strona dostała termin do
    > wniesienia odpowiedzi na pozew...
    > moze odpowiedziec w terminie ustawowym i w odpowiedz dol. dowody na poparcie
    > tego co pisze...
    > wiec jak z postów wynika zainteresowany dostał taką szansę :) wypowiedzenia
    > sie na ten temat:)

    chyba czegos nie rozumiesz, to jest rozwod, czyli zakonczenie malzenstwa, a
    mowimy o przyznaniu opiki nad dzieckiem

    ja nie pytam o pzyczyny ropadu malzenstwa, pytam dlaczego to maz musi walczyc o
    dziecko a nie na odwrot, dlaczego to on musi udowadniac itd, a to nie ma nic
    wspolnego z rozwodem szczegolnie takim w ktorym nie ma orzekania o winie

    > ma szanse równe jak matka a dlaczego?

    nie ma rownych szans, a dlaczego?
    bo tylko w 3% rozwodow dzieci przyznawane sa ojcu i jak dla mnie wyczerpuje to
    temat rownosci szans


  • 69. Data: 2007-10-27 13:26:48
    Temat: Re: Dostalem pozew rozwodowy :-(
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    karen w <news:ffvaj7$49r$1@news.mm.pl>:

    > Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
    > news:071027.140620.psp.131@int.dyndns.org.invalid...
    >> karen w <news:ffv7te$1qog$1@news.mm.pl>:

    >> Albo i nie,
    > malowanie nie jest wielka filozofią:) no jakies galadzie czy inne
    > spowodowalyby trudność i napewno wielki klopot

    O toto właśnie.

    >> ale przyznać sie nie chce ;P

    > myśle, że i mężczyźni do wielu nieudolności sie nie przyznają:) nawet
    > powiedzialabym, że nie potrafią wogole przyznać sie, że czegos nie umieją:)

    Ja tam otwarcie mówię, że nie potrafię, nawet jak potrafię, ale mi sie nie
    chce ;P

    >> Mężem swojej żony, który wie,
    > wszystko najlepiej?:)

    Dlaczego naj... Czasami lepiej, czasami gorzej ;)

    >> Klosz lampy zbity,
    > nigdy niczego Pan nie zniszczył?:)

    Ba, zwłaszcza garnki w kuchni jakoś tak łatwo sie niszczą gdy gotuję ;-)

    > w poniedziałek powtórka malowania już w moim wykonaniu --
    > już widze jak stoi Pan na drabinie pełen dumy :) tylko proszę uważac by nie
    > zrobić dziury w suficie:)

    Dowcip polega na tym, że drabina niepotrzebna :O

    >> super sie stoi i palcem pokazuje niedoróbki ;-)
    > to ta duma męska? zarozumiałość w swej chodzącej doskonałości?

    Hmmm, miesiąc temu malowałem pokój -- zgadnij kto stał i pokazywał palcem?
    Pewnie z wrodzonego pędu do perfekcji... :D

    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]


  • 70. Data: 2007-10-27 14:24:51
    Temat: Re: Dostalem pozew rozwodowy :-(
    Od: skeptik <s...@f...ua>

    "karen" <d...@m...pl> wrote in news:ffu3t6$2q68$1@news.mm.pl:

    >> chodzi o to, ze kobieta czesto dobrze wie, ze w sadzie wygra pozostawienie
    >> przy sobie dzieci oraz alimenty - wiec WSZYSTKO jej wolno!
    >
    > bzdura, udowodnisz kobiecie, ze jest zła matka i nie gwarantuje dziecku
    > wlasciwego wychowania dzieci sad umiesci u ojca ale udowodnij to sądowi
    > dowodami a nie samym paplaniem...

    tylko, ze tradycyjnie faceta wysyla sie w sam srodek "wyscigu szczurow",
    facet WSZYTSKO z siebie daje by zapewnic rodzinie zycie na odpowiednim
    poziomie a "jej ksiazeca mosc" sie nudzi

    owszem kobieta zajmuje sie wowcas dziecmi etc. wiec sad ZAWSZE to jej potem
    przyzna prawo do pozostania z dziecmi

    --
    reticent

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1