-
1. Data: 2015-10-05 20:17:44
Temat: Doręczenie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym
Od: z...@g...com
Dzień dobry wszystkim.
Taka przykra sprawa.
Miałam kiosk - chemia, gazety, kosmetyki, itp.
Później niedaleko powstało centrum handlowe - straciłam klientów, przez jakieś 3
miesiące musiałam dokładać do interesu, po czym udało się kiosk zamknąć.
Od jednego z dostawców brałam towar.
Poinformowałam o trudnej sytuacji, uzgodniliśmy co miesięczną spłatę do wyrównania
rachunków.
Zostało już niewiele do zapłacenia.
Zawsze rozmawiałam tylko i wyłącznie z przedstawicielem firmy, kierownikiem na mój
obszar.
Ale o dziwo, teraz dostałam "Doręczenie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym"
na całą, dość dużą kwotę.
Pozew wniósł właściciel firmy.
Pytanie 1:
W pouczeniu pisze: "sprzeciw powinien być złożony z odpisami dla każdej ze stron" -
czyli dla kogo?
a/ Sekretariat Sądu? Sąd? Referendarz sądowy? "Doręczenie nakazu" wydał Sekretariat
Sądu (...) na zarządzenie Referendarza.
b/ do powoda też?
c/ w otrzymanych dokumentach mam "pozew w postępowaniu upominawczym" od Kancelarii
Radcy Prawnego - tam też?
d/ jeszcze ktoś? Skąd to wiedzieć? Na różnych pismach urzędowych na końcu była lista
odbiorców, tutaj w żadnym dokumencie nic nie widzę
Pytanie 2:
W pouczeniu: "jeżeli pozew wniesiono na urzędowym formularzu, wniesienie sprzeciwu
wymaga również zachowania tej formy".
W przesłanych dokumentach mam odpis pozwu - pismo, na kilku stronach. Nie widzę
żadnego formularza.
Czyli też napisać "normalnie", nie na formularzu?
Pytanie3:
W pozwie jest napisane, iż podpisywałam szereg umów handlowych.
Otóż nie było żadnej umowy, towar przywoził przedstawiciel na podstawie
telefonicznego zamówienia. Faktury są gotówkowe (nie przelewowe!)
oraz
Kancelaria Radcy w pozwie napisała, że zapłaciłam przelewem tylko dwie pierwsze
faktury - ewidentny błąd w księgowaniu, ktoś źle poinformował Kancelarię Radcy. Mam
wszystkie przelewy do chwili obecnej na stronie on-line banku.
Więc:
zaskarżyć w całości, powołując się na:
a/ brak jakichkolwiek umów
b/ na to, że są faktury gotówkowe?
Naprawdę, jestem mocno podenerwowana takim przedstawieniem sprawy. Trochę to nie po
mojemu (nie lubię żadnych długów), ale może w ten sposób "dać nauczkę" wyrwigroszom?
A potem się rozliczać dalej do skutku, jak do tej pory?
Mogę też (ale to może na dalszym etapie) przedstawić maile wymieniane z kierownikiem
z tejże firmy ustalające sposób spłaty.
Ponadto w pozwie jest, iż kilka miesięcy temu zostało wysłane ostateczne przedsądowe
wezwanie (dowód nadania) - ja nic nie otrzymałam.
Zresztą teraz dokumenty przyszły jakąś dziwną pocztą, odbieraną w sklepie spożywczym
:(
Co robić?
Jakieś wskazówki?
Zuzanna.
-
2. Data: 2015-10-05 21:52:08
Temat: Re: Doręczenie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym
Od: Marsjanin <m...@m...tk>
Dnia Mon, 05 Oct 2015 11:17:44 -0700, zuz9469 napisał(a):
Po pierwsze, chyba kierownik, z którym się umawiałaś, nie przekazywał
pieniędzy dalej do swojej firmy. A to już oszustwo. Sprawdź to.
> Faktury są gotówkowe (nie przelewowe!)
> oraz Kancelaria Radcy w pozwie napisała, że zapłaciłam przelewem tylko
> dwie pierwsze faktury - ewidentny błąd w księgowaniu, ktoś źle
> poinformował Kancelarię Radcy. Mam wszystkie przelewy do chwili obecnej
> na stronie on-line banku.
Zaraz-zaraz. Masz wszystkie przelewy na stronie banku - ale jakie
przelewy, skoro płaciłaś gotówką?
Jeśli chodzi Ci o brak przelewów w historii to to nie jest żaden dowód
(może jedynie przeciw matactwu kancelarii), dowodem wpłat są faktury,
których nie powinnaś dostać (z napisem ,,zapłacono gotówką") jeśli byś nie
zapłaciła.
--
Pozdrawiam,
Marsjanin
-
3. Data: 2015-10-05 23:59:26
Temat: Re: Doręczenie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym
Od: z...@g...com
W dniu poniedziałek, 5 października 2015 21:54:12 UTC+2 użytkownik Marsjanin napisał:
> Dnia Mon, 05 Oct 2015 11:17:44 -0700, zuz9469 napisał(a):
>
> Po pierwsze, chyba kierownik, z którym się umawiałaś, nie przekazywał
> pieniędzy dalej do swojej firmy. A to już oszustwo. Sprawdź to.
>
Płatności były przelewami.
> > Faktury są gotówkowe (nie przelewowe!)
> > oraz Kancelaria Radcy w pozwie napisała, że zapłaciłam przelewem tylko
> > dwie pierwsze faktury - ewidentny błąd w księgowaniu, ktoś źle
> > poinformował Kancelarię Radcy. Mam wszystkie przelewy do chwili obecnej
> > na stronie on-line banku.
>
> Zaraz-zaraz. Masz wszystkie przelewy na stronie banku - ale jakie
> przelewy, skoro płaciłaś gotówką?
>
Właśnie nie.
Ktoś wystawiał faktury z formą płatności "gotówka", natomiast ja płaciłam z
opóźnieniem przelewem.
> Jeśli chodzi Ci o brak przelewów w historii to to nie jest żaden dowód
> (może jedynie przeciw matactwu kancelarii), dowodem wpłat są faktury,
> których nie powinnaś dostać (z napisem "zapłacono gotówką") jeśli byś nie
> zapłaciła.
I na początek tego chcę się trzymać.
Można tak napisać sprzeciw? Czyli, że żądanie bezpodstawne, bo
1/ brak umowy (pierwszy post)
2/ faktury gotówkowe (i niech udowodnią, że niezapłacone)
Za mało czasu na inne pomysły, brak kasy na wynajęcie prawnika. I jeszcze na głowie
duży kredyt wzięty na spłatę zobowiązań. Ale jak widać - nie starczyło na całość :(
A już niewiele zostało do zapłacenia dłużnikowi.
>
> --
> Pozdrawiam,
> Marsjanin
Pozdrawiam.
Zuzanna.
-
4. Data: 2015-10-06 00:48:16
Temat: Re: Doręczenie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 05-10-15 o 20:17, z...@g...com pisze:
> Pytanie 1: W pouczeniu pisze: "sprzeciw powinien być złożony z
> odpisami dla każdej ze stron" - czyli dla kogo?
O ile niczego nie pominęłaś, to sprzeciw składasz w dwóch egzemplarzach.
Jeden dla sądu, drugi dla powoda (właściciela firmy). Do sprzeciwu
dołącz wydruki potwierdzeń przelewów - też w dwóch kompletach. Jeśli
chcesz to zanieść osobiście, to potrzebny Ci będzie trzeci odpis
sprzeciwu, na którym pracownik biura podawczego potwierdzi wpływ.
>
> a/ Sekretariat Sądu? Sąd? Referendarz sądowy? "Doręczenie nakazu"
> wydał Sekretariat Sądu (...) na zarządzenie Referendarza.
Jeśli pójdziesz osobicie, to składasz sprzeciw w biurze podawczym. Jeśli
wysyłasz pocztą, to adresujesz na sąd i nie zapomnij o wpisaniu
sygnatury akt - inaczej musi zginąć :-)
>
> b/ do powoda też?
Nie, do powoda sąd wyśle odpis od Ciebie otrzymany.
>
> c/ w otrzymanych dokumentach mam "pozew w postępowaniu upominawczym"
> od Kancelarii Radcy Prawnego - tam też?
Wystarczy jeden odpis.
>
> d/ jeszcze ktoś? Skąd to wiedzieć? Na różnych pismach urzędowych na
> końcu była lista odbiorców, tutaj w żadnym dokumencie nic nie widzę
Bo jest do Ciebie.
>
> Pytanie 2: W pouczeniu: "jeżeli pozew wniesiono na urzędowym
> formularzu, wniesienie sprzeciwu wymaga również zachowania tej
> formy". W przesłanych dokumentach mam odpis pozwu - pismo, na kilku
> stronach. Nie widzę żadnego formularza. Czyli też napisać
> "normalnie", nie na formularzu?
Formularz przypomina mniej więcej grafiką PIT.
>
> Pytanie3: W pozwie jest napisane, iż podpisywałam szereg umów
> handlowych. Otóż nie było żadnej umowy, towar przywoził
> przedstawiciel na podstawie telefonicznego zamówienia. Faktury są
> gotówkowe (nie przelewowe!) oraz Kancelaria Radcy w pozwie napisała,
> że zapłaciłam przelewem tylko dwie pierwsze faktury - ewidentny błąd
> w księgowaniu, ktoś źle poinformował Kancelarię Radcy. Mam wszystkie
> przelewy do chwili obecnej na stronie on-line banku. Więc: zaskarżyć
> w całości, powołując się na: a/ brak jakichkolwiek umów b/ na to, że
> są faktury gotówkowe? Naprawdę, jestem mocno podenerwowana takim
> przedstawieniem sprawy. Trochę to nie po mojemu (nie lubię żadnych
> długów), ale może w ten sposób "dać nauczkę" wyrwigroszom? A potem
> się rozliczać dalej do skutku, jak do tej pory?
Może to być błąd, może być oszustwo, a może wirus. Po pierwsze sprawdź,
czy numery rachunku na przelewach wychodzących się zgadzają.
Co do zawierania umów, to nie muszą być pisemne. Telefon z prośbą o
dostawę, to też umowa.
>
> Mogę też (ale to może na dalszym etapie) przedstawić maile wymieniane
> z kierownikiem z tejże firmy ustalające sposób spłaty.
To nie ma większego znaczenia.
>
> Ponadto w pozwie jest, iż kilka miesięcy temu zostało wysłane
> ostateczne przedsądowe wezwanie (dowód nadania) - ja nic nie
> otrzymałam. Zresztą teraz dokumenty przyszły jakąś dziwną pocztą,
> odbieraną w sklepie spożywczym :(
Nie wykluczone, że kancelaria pozew pisała metodą "kopiuj / wklej" i nie
do końca się to zgadza :-)
>
> Co robić? Jakieś wskazówki?
>
Na pewno wnieść sprzeciw - bo bez tego nakaz się uprawomocni. Po drugie
porozumieć się z powodem i upewnić się, czy pieniądze do nich nie
dotarły. Jak nie dotarły, to dążyć temat, co się z nimi stało.
-
5. Data: 2015-10-06 10:11:24
Temat: Re: Doręczenie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym
Od: " ąćęłńóśźż" <n...@d...spamerow>
Złóż więc do sądu wniosek o przyznanie Ci w tej sprawie prawnika z urzędu.
-----
> brak kasy na wynajęcie prawnika.
-
6. Data: 2015-10-06 11:45:58
Temat: Re: Doręczenie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym
Od: z...@g...com
W dniu wtorek, 6 października 2015 00:48:41 UTC+2 użytkownik Robert Tomasik napisał:
> W dniu 05-10-15 o 20:17, zuz9469 pisze:
>
> > Pytanie 1: W pouczeniu pisze: "sprzeciw powinien być złożony z
> > odpisami dla każdej ze stron" - czyli dla kogo?
>
> O ile niczego nie pominęłaś, to sprzeciw składasz w dwóch egzemplarzach.
> Jeden dla sądu, drugi dla powoda (właściciela firmy). Do sprzeciwu
> dołącz wydruki potwierdzeń przelewów - też w dwóch kompletach. Jeśli
> chcesz to zanieść osobiście, to potrzebny Ci będzie trzeci odpis
> sprzeciwu, na którym pracownik biura podawczego potwierdzi wpływ.
> > (....)
> > b/ do powoda też?
>
> Nie, do powoda sąd wyśle odpis od Ciebie otrzymany.
Przepraszam, widzę sprzeczność.
W pkt. a) piszesz, że do powoda też, a w b), że do powoda wyśle sąd.
Nie znam nomenklatury prawnej, więc spytam tak:
Drukuję 3 egzemplarze:
1/ do Sądu
2/ do firmy (hurtowni) która przez Kancelarię Adwokacką mnie zaskarżyła
3/ zostawiam sobie
Wysyłam 1/ i 2/ do sądu, czy też 1/ do sądu, a 2/ do właściciela firmy?
Jeszcze napisałeś o przelewie.
Nic nie znalazłam na ten temat - gdzie znaleźć informacje, do kogo przelew, jaki
tytuł i jaka kwota?
Jest opłata za sprzeciw w postępowaniu upominawczym?
> >
(.....)
> >
> > Pytanie 2: W pouczeniu: "jeżeli pozew wniesiono na urzędowym
> > formularzu, wniesienie sprzeciwu wymaga również zachowania tej
> > formy". W przesłanych dokumentach mam odpis pozwu - pismo, na kilku
> > stronach. Nie widzę żadnego formularza. Czyli też napisać
> > "normalnie", nie na formularzu?
>
> Formularz przypomina mniej więcej grafiką PIT.
Ok, czyli piszę "zwyczajne" pismo.
> >
> > Pytanie3: W pozwie jest napisane, iż podpisywałam szereg umów
> > handlowych. Otóż nie było żadnej umowy, towar przywoził
> > przedstawiciel na podstawie telefonicznego zamówienia. Faktury są
> > gotówkowe (nie przelewowe!) oraz Kancelaria Radcy w pozwie napisała,
> > że zapłaciłam przelewem tylko dwie pierwsze faktury - ewidentny błąd
> > w księgowaniu, ktoś źle poinformował Kancelarię Radcy. Mam wszystkie
> > przelewy do chwili obecnej na stronie on-line banku. Więc: zaskarżyć
> > w całości, powołując się na: a/ brak jakichkolwiek umów b/ na to, że
> > są faktury gotówkowe? Naprawdę, jestem mocno podenerwowana takim
> > przedstawieniem sprawy. Trochę to nie po mojemu (nie lubię żadnych
> > długów), ale może w ten sposób "dać nauczkę" wyrwigroszom? A potem
> > się rozliczać dalej do skutku, jak do tej pory?
>
> Może to być błąd, może być oszustwo, a może wirus. Po pierwsze sprawdź,
> czy numery rachunku na przelewach wychodzących się zgadzają.
>
Odbiorca wybierany ze słownika, więc z mojej strony brak możliwości błędu.
Ewentualna możliwość: odbiorca zmienił bank - ale wtedy przelewy wróciły by do mnie.
> Co do zawierania umów, to nie muszą być pisemne. Telefon z prośbą o
> dostawę, to też umowa.
A więc skarżący powinien w jakiś sposób wykazać te umowy.
Nie chcę się w żaden sposób wymigać - chodzi mi o zatrzymanie machiny sądowej, aby
mieć czas na dogadanie się z firmą, albo bezpośrednio, albo (jeśli nie da się
bezpośrednio) przed jakimś sądem.
Nie chcę i nie mogę po raz kolejny płacić tych samych faktur.
> >
> > Mogę też (ale to może na dalszym etapie) przedstawić maile wymieniane
> > z kierownikiem z tejże firmy ustalające sposób spłaty.
>
> To nie ma większego znaczenia.
Czy przedstawiciel firmy, działający w jej imieniu nie ma władzy, aby ustalać takie
rzeczy? Było to z jego strony bezpodstawne?
> >
> > Ponadto w pozwie jest, iż kilka miesięcy temu zostało wysłane
> > ostateczne przedsądowe wezwanie (dowód nadania) - ja nic nie
> > otrzymałam. Zresztą teraz dokumenty przyszły jakąś dziwną pocztą,
> > odbieraną w sklepie spożywczym :(
>
> Nie wykluczone, że kancelaria pozew pisała metodą "kopiuj / wklej" i nie
> do końca się to zgadza :-)
> >
> > Co robić? Jakieś wskazówki?
> >
> Na pewno wnieść sprzeciw - bo bez tego nakaz się uprawomocni. Po drugie
> porozumieć się z powodem i upewnić się, czy pieniądze do nich nie
> dotarły. Jak nie dotarły, to dążyć temat, co się z nimi stało.
Czyli, aby zatrzymać machinę, widzę takie rozwiązanie, jak pisałam na początku:
sprzeciw od całości, gdyż brak umów (które można wykazać) i po drugie: faktury
wystawione na płatność gotówkową.
Przepraszam za moją indolencję, nie znam się na tym.
Pozdrawiam.
Zuzanna.
-
7. Data: 2015-10-06 14:12:19
Temat: Re: Doręczenie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym
Od: m <m...@g...com>
W dniu 06.10.2015 o 11:45, z...@g...com pisze:
>>> Na pewno wnieść sprzeciw - bo bez tego nakaz się uprawomocni. Po
>>> drugie porozumieć się z powodem i upewnić się, czy pieniądze do
>>> nich nie dotarły. Jak nie dotarły, to dążyć temat, co się z nimi
>>> stało.
> Czyli, aby zatrzymać machinę, widzę takie rozwiązanie, jak pisałam na
> początku: sprzeciw od całości, gdyż brak umów (które można wykazać) i
> po drugie: faktury wystawione na płatność gotówkową.
Być może źle piszę i mnie naprostują, ale wydaje mi się że przede
wszystkim powinnaś podnieść to że za te faktury w większości zapłaciłaś.
Na co masz dowody w postaci przelewów. Cała reszta to szczegóły
p. m.
-
8. Data: 2015-10-06 15:16:40
Temat: Re: Doręczenie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym
Od: z...@g...com
W dniu wtorek, 6 października 2015 14:12:52 UTC+2 użytkownik m napisał:
> W dniu 06.10.2015 o 11:45, zuz9469 pisze:
> >>> Na pewno wnieść sprzeciw - bo bez tego nakaz się uprawomocni. Po
> >>> drugie porozumieć się z powodem i upewnić się, czy pieniądze do
> >>> nich nie dotarły. Jak nie dotarły, to dążyć temat, co się z nimi
> >>> stało.
> > Czyli, aby zatrzymać machinę, widzę takie rozwiązanie, jak pisałam na
> > początku: sprzeciw od całości, gdyż brak umów (które można wykazać) i
> > po drugie: faktury wystawione na płatność gotówkową.
>
>
> Być może źle piszę i mnie naprostują, ale wydaje mi się że przede
> wszystkim powinnaś podnieść to że za te faktury w większości zapłaciłaś.
> Na co masz dowody w postaci przelewów. Cała reszta to szczegóły
>
Problem taki:
Sąd może przyklepać nakaz zapłaty reszty zaległości. Nie jest to dużo dla hurtowni,
ale jest dość dużo dla mnie, zwłaszcza, że ZUS-owski komornik czeka na wpłaty - ZUS
mam zapłacony tylko do marca. Nie jestem w stanie teraz wygrzebać kasy.
Dlatego chcę zatrzymać procedury, aby porozmawiać z właścicielem hurtowni.
Pozdrawiam.
Zuzanna.
-
9. Data: 2015-10-06 20:21:28
Temat: Re: Doręczenie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik
> Jeśli chodzi Ci o brak przelewów w historii to to nie jest żaden dowód
> (może jedynie przeciw matactwu kancelarii), dowodem wpłat są faktury,
> których nie powinnaś dostać (z napisem "zapłacono gotówką") jeśli byś nie
> zapłaciła.
I na początek tego chcę się trzymać.
Można tak napisać sprzeciw? Czyli, że żądanie bezpodstawne, bo
1/ brak umowy (pierwszy post)
---
Ale to pewnie nie jest prawda. Ty chcesz mieć na papierze a wystarczy by
było uzgodnione ustnie. Np te faktury wskazują na istnienie jakiejś umowy i
wcale nie musi to być coś więcej niż ustne "to ja pani dam towar za który
zapłacę" , "ok". Oczywiście mogą być faktury bez umowy, ale wtedy należy je
zakwestionować.
2/ faktury gotówkowe (i niech udowodnią, że niezapłacone)
---
Nie całkiem wiem o czym mowa, ale wyobrażam sobie, że faktura gotówkowa jest
tylko sposobem zapłaty a nie dowodem na jej wykonanie. Gdyby np fakturze
stało "do zapłaty 100, zapłacono 0" to nadal jest niezapłacona. I czy to
zrobisz gotówką czy przelewem nie jest istotne z punktu widzenia spełnienia
roszczenia o zapłatę.
-
10. Data: 2015-10-06 20:37:32
Temat: Re: Doręczenie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik
Wysyłam 1/ i 2/ do sądu, czy też 1/ do sądu, a 2/ do właściciela firmy?
---
Do sądu.
Jeszcze napisałeś o przelewie.
Nic nie znalazłam na ten temat - gdzie znaleźć informacje, do kogo przelew,
jaki tytuł i jaka kwota?
Jest opłata za sprzeciw w postępowaniu upominawczym?
---
Raczej nie ma opłaty a jak jest to zostaniesz do niej wezwana.
> Co do zawierania umów, to nie muszą być pisemne. Telefon z prośbą o
> dostawę, to też umowa.
A więc skarżący powinien w jakiś sposób wykazać te umowy.
---
W sądzie są akta sprawy. Masz możliwość przeglądania ich i możesz robić ich
odpisy, czyli po prostu kopie w dowolny sposób, czyli np telefonem
komórkowym (nie musisz robić tego ręcznie, korzystać z ich ksera itp). Jak
nie widzisz w nich podstaw kierowania roszenia to się ogranicz do
stwierdzenia tego w sprzeciwie.