-
1. Data: 2004-08-16 08:12:40
Temat: Dorabianie w przez pracowników samorządowych
Od: "kamila" <e...@k...lm.pl>
Witam grupowiczów,
Proszę o wyjaśnienie następującej sprawy:
Mój znajomy pracuje w starostwie powiatowym jako urzędnik samorządowy. Z
zawodu jest inżynierem budownictwa ale w starostwie zajmuje się sprawami
czysto administracyjnymi nie związanymi bezpośrednio ze swoim zawodem więc
można powiedzieć, że tego zawodu nie wykonuje. Poza tym zajmuje stanowisko
można powiedzieć "podrzędne" tj. nie podpisuje żadnych dokumentów z
upoważnienia starosty. Poza tym prowadzi działalność gospodarczą, która
związana jest z wykonywaniem zawodu budowlańca. Od 1 maja starosta zabronił
wszystkich pracownikom prowadzenia działaności gospodarczej ale
jakiejkolwiek nie tylko w jego przypadku związanem z tematem budownictwa.
Krótko mówiąc pracownicy mogą tylko brać jedną pensję tylko ze starostwa.
Starosta powołuje się na słynny art 18 ustawy o pracownikach samorządowych
tj. Pracownik samorządowy nie może wykonywać zajęć, które pozostawałyby w
sprzeczności z jego obowiązkami albo mogłyby wywołać podejrzenie o
stronniczość lub interesowność. Zdaję sobie sprawę z tego, że temat
dorabiania przez urzędników jest draźliwy i wielu z Was z decyzją starosty
się zgodzi. Ale nie o to mi chodzi. Wydaje mi się, że ta decyzja słuszna czy
nie (ie oceniam jej w tych kategoriach)jest mimo wszystko nie zgodna z
prawem. Z art. 18 nie wynika to, że jeżeli ktoś ma działaność to może być
stronniczy lub interesowny przecież może działaności nie prowadzić ale mimo
to można zarzucić, że jest stronniczy czy interesowny. Poza tym art. 10
Kodeksu pracy stwierdza, że każdy ma prawo do swobodnie wybranej pracy.
Nikomu, z wyjątkiem przypadków określonych w ustawie, nie można zabronić
wykonywania zawodu. Łączą te dwa przepisy moża domniemać, że taką
działalność urzędnik mógłby prowadzić ale w ograniczonym zasięgu np. poza
swoim starostwem. Na ten temat nie znalazłam żadnych orzeczeń sądu czy
komentarzy.
W związku z tym moje pytanie czy działanie starostwa w tym konkretnym
przypadku jest zgodne z prawem czy nie. Nadmieniam, że Chodzi mi tylko o
aspekt czysto prawny tego zagadnienia.
--
Pozdrawiam,
Kamila.
-
2. Data: 2004-08-16 08:50:07
Temat: Re: Dorabianie w przez pracowników samorządowych
Od: "Kane" <k...@w...pl>
pl.soc.prawo
-
3. Data: 2004-08-16 08:52:12
Temat: Re: Dorabianie w przez pracowników samorządowych
Od: "Kane" <k...@w...pl>
sorki - wysłałem nie na tą grupę co trzeba ...
-
4. Data: 2004-08-16 09:34:33
Temat: Re: Dorabianie w przez pracowników samorządowych
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Kane" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cfpsh8$ark$1@atlantis.news.tpi.pl...
> sorki - wysłałem nie na tą grupę co trzeba ...
>
Jak to nie na tą. Taż pl.soc.prawo .
Wydaje mi się, że starosta przesadził. Skoro ustawa zabrania wykonywania
tylko zadań pozostających w sprzeczności z funkcją, to starosta przekroczył
swe uprawnienia w tym zakresie. Nie może a'proiri uznać wszelkiej
działalności za sprzeczną z wszelkimi funkcjami.
W praktyce jednak lepiej, by sam ten urzędnik nie protestował zanadto, bo
różnie może się to skończyć. Może się okazać, że jego etat nie jest już
potrzebny. Wydaje mi się, że ktoś inny - niekoniecznie nawet pracownik
Starostwa powinien o tym fakcie powiadomić - tylko kogo? Pewnie wojewodę.
W tym wypadku powiadomić może każdy, bo przecież zarządzenie narusza ogólne
prawo, a nie prawo określonej osoby.