-
211. Data: 2009-02-04 21:36:40
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: Scowron <B...@o...pl>
Dnia 04-02-2009 o 15:09:58 Tristan <n...@s...pl> napisał(a):
> Nikt o zdrowym umyśle dorosłego nie zacznie brać.
Nie chcę być złośliwy, ale palić zacząłeś(będą dorosłym po studiach), więc
nie wiem jak to rozumieć.
Ja też się wychowywałem z rówieśnikami z których 95% poliła i jakoś się od
tego uchroniłem, m.in. dzięki rodzicom i silnej woli.I wiele innych ludzi
sobie z tym dało radę(nie zaczeli palić), a nawet Ci co zaczęli palić
rzucają nałóg dzięki różnego typu zakazom uprzykrzającym życie. Skoro
działa to dlaczego tego samego sposobu nie można zastosować do narkotyków?
--
Scowron
-
212. Data: 2009-02-04 21:38:39
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: futszaK <f...@g...com>
On Wed, 04 Feb 2009 19:34:43 +0100, Tristan <n...@s...pl> wrote:
>>>No i? Ja miałem. Nie pomogło. Dilowali papierosami, to zacząłem palić.
>> słabą psychike masz, ja jakoś w życiu nie wypaliłem ani jednego
>> papierosa mimo ich powszechnej dostępności i legalności
>Są osobniki takie również. Rzadko bo rzadko, ale są.
>Co to jednak zmienia, skoro ćpasz inne rzeczy? Ja znów nie uległem innym.
a to zmienia, że jak chce to i tak znajde dostęp, niezależnie od tego
czy jest to legalne czy nielegalne. legalność i dostępność ma się
nijak do chęci spożywania danych używek
legalność powoduje, że używka jest zapakowana fabrycznie i dużo
bardziej powtarzalna jak coś kupowane na czarnym rynku, nie mówiąc o
tym że jak mi się coś stanie, trafiam na pogotowie i lekarz mnie sie
pyta czy brałem jakieś narkotyki to ja mu jestem w stanie powiedzieć
co, ten zagląda do komputera i widzi skład danej używki co ułatwia
jemu prace
jak używka jest nielegalna to po pierwsze nie wiadomo do końća co
dileria tam dorzuciła, a po drugie część pacjentów nie przyzna się że
coś brała w obawie przed prawnymi tego konsekwencjami
-
213. Data: 2009-02-04 22:08:16
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: futszaK <f...@g...com>
On Wed, 4 Feb 2009 20:27:42 +0100, Jacek Krzyzanowski
<k...@k...pl> wrote:
>> A więc narkotyki dla każdego, panie panowie, darmo i za grosze... ćpajcie
>> proszę...
>Dlaczego za grosze? Cena wynikac bedzie z rownowagi podazy i popytu.
>A konkurencja sprawi, ze substancja bedzie lepszej jakosci,
>niezanieczyszczona i przez to mniej szkodliwa. W tej chwili ktos chce sobie
>zapalic maryske, a pali niewiadomoco. I nawet nie ma jak zaskarzyc
>sprzedawcy.
z dopalaczami niestety jest podobnie, napis "produkt nie nadaje się do
spożycia przez ludzi" to dupochron dla sprzedawcy, ale i tak to jest
lepsze niż skun pryskany muchozolem "żeby lepiej kopało" z dodatkiem
piachu "żeby dało się ze 100g zrobić 500 sztuk"
-
214. Data: 2009-02-04 22:20:09
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: futszaK <f...@g...com>
On Wed, 04 Feb 2009 18:49:11 +0100, Andrzej Lawa
<a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
>> pomimo dosyć liberalnego podejścia do świata nie byłbym tego taki
>> pewny, i w ogóle jestem przeciwnikiem kierowania pojazdem po
>> czymkolwiek zmieniającym świadomość
>Jak np. grypa? ;)
a grypa zmienia świadomość ?
-
215. Data: 2009-02-04 22:27:45
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: futszaK <f...@g...com>
On Wed, 04 Feb 2009 19:33:57 +0100, Tristan <n...@s...pl> wrote:
>> Nie mam żadnego złudzenia, że uchronienie mojego syna od uzależnienia
>> będzie zależało ode mnie a nie zakazów prawnych. Młody i tak zawsze
>> zdobędzie alkohol czy narkotyki jeśli będzie chciał, bo sam to robiłem i
>> wiem do jakiego poświęcenia i kreatywności można się posunąć.
>Ale mniej kreatywni się nie posuną. Więc minimalizuje się skala zjawiska.
ci się łączą w grupy, i jeden z nich "załatwia" dla całej reszty
chętnych, jak nie wierzysz to przejdź się po południu albo wieczorem
po osiedlu
myślisz że grupa kolesi w wieku późnonastoletnim stojąca przy bloku
czy trzepaku, z czego jeden gdzieś wydzwania, spotyka się żeby
pogadać o pogodzie ?
-
216. Data: 2009-02-04 22:31:17
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: futszaK <f...@g...com>
On Wed, 04 Feb 2009 20:19:36 +0100, Tristan <n...@s...pl> wrote:
>>> I jakie woły są na opakowaniu RedBulla zawierającego narkotyki?
>> Chodzi Ci o kofeine?
>Choćby.
jest podany skład, a jak chce więcej to sobie mogę poczytać na sieci,
do której mam dostęp chociażby w telefonie
wiem wiem wiem, większość społeczeństwa nie jest na tyle rozgarnięta
żeby odpalić google :/
-
217. Data: 2009-02-04 23:41:38
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
futszaK pisze:
> On Wed, 04 Feb 2009 18:49:11 +0100, Andrzej Lawa
> <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
>
>>> pomimo dosyć liberalnego podejścia do świata nie byłbym tego taki
>>> pewny, i w ogóle jestem przeciwnikiem kierowania pojazdem po
>>> czymkolwiek zmieniającym świadomość
>> Jak np. grypa? ;)
>
> a grypa zmienia świadomość ?
Podobnie jak alkohol czy niektóre inne narkotyki - jak dawka niewielka,
to najwyżej trochę osłabia koncentrację. Jak dawka większa (grypa
cięższa) - może dość nawet do halucynacji i utraty przytomności (choćby
"dzięki" gorączce).
-
218. Data: 2009-02-05 06:55:24
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: futszaK <f...@g...com>
On Thu, 05 Feb 2009 00:41:38 +0100, Andrzej Lawa
<a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
>>>> pomimo dosyć liberalnego podejścia do świata nie byłbym tego taki
>>>> pewny, i w ogóle jestem przeciwnikiem kierowania pojazdem po
>>>> czymkolwiek zmieniającym świadomość
>>> Jak np. grypa? ;)
>> a grypa zmienia świadomość ?
>Podobnie jak alkohol czy niektóre inne narkotyki - jak dawka niewielka,
>to najwyżej trochę osłabia koncentrację. Jak dawka większa (grypa
>cięższa) - może dość nawet do halucynacji i utraty przytomności (choćby
>"dzięki" gorączce).
nikt o zdrowych zmysłach nie wsiada za kółko w takim stanie
-
219. Data: 2009-02-05 08:15:54
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa 04 luty 2009 22:36
(autor Scowron
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <op.uoujnedw2evmgz@skowronek>):
>> Nikt o zdrowym umyśle dorosłego nie zacznie brać.
> Nie chcę być złośliwy, ale palić zacząłeś(będą dorosłym po studiach), więc
> nie wiem jak to rozumieć.
Ale to był nawrót choroby. Już byłem uzależniony wcześniej i tylko walczyłem
z uzależnieniem, a potem po prostu osłabłem w walce. Niestety uzależnionym
się pozostaje do końca życia i pozostaje ciągła walka z powrotami.
> Ja też się wychowywałem z rówieśnikami z których 95% poliła i jakoś się od
> tego uchroniłem,
Wiem, są takie osobnicze przypadki. Ale sam mówisz... 95% paliło.
> m.in. dzięki rodzicom i silnej woli.I wiele innych ludzi
> sobie z tym dało radę(nie zaczeli palić),
ale te wiele, jak sam piszesz, to jedynie 5%.
> a nawet Ci co zaczęli palić
> rzucają nałóg dzięki różnego typu zakazom uprzykrzającym życie.
O! Dziękuję, w końcu jest jakieś poparcie dla mnie.
> Skoro
> działa to dlaczego tego samego sposobu nie można zastosować do narkotyków?
Można. Dlatego się stosuje zakazy i dlatego te zakazu popieram :D
--
Tristan
Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyt Mydełko Fa i Mydełko Fa 2
-
220. Data: 2009-02-05 08:16:46
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa 04 luty 2009 20:55
(autor Jacek Krzyzanowski
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <1hft1l6c6w4dk$.umcvgm6r9w94.dlg@40tude.net>):
>> Kiedy wpadniesz na budowę dla
>> Tristaona?
> Jak mi zaplacisz 5 srednich krajowych, to nawet jutro.
O! To egipcjanom na budowie piramidy płacili 5 średnich krajowych? No może
tak, skoro średnia krajowa to była szklanka wody i kromka chleba.
--
Tristan
Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyt Mydełko Fa i Mydełko Fa 2