-
101. Data: 2009-02-04 09:15:12
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: futszaK <f...@g...com>
On Wed, 04 Feb 2009 05:20:46 +0100, Tristan <n...@s...pl> wrote:
>> Pytanie - jak teraz jesteś w stanie ochronić swoje dziecko przed dilerem
>> z ławki szkolnej? Bo WŁAŚNIE TERAZ to zjawisko występuje.
>I jest ścigane.
wolałbym żeby pieniądze przeznaczone na ten cel były przeznaczone na
walke z korupcją wśród urzedników państwowych
wiemy wiemy, to nie jest w interesie polityków, więc tak zgodnie
głosują za nową ustawą...
-
102. Data: 2009-02-04 09:17:47
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa 04 luty 2009 10:04
(autor futszaK
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <h...@4...com>):
>> Pojedźcie do jakiś ośrodków odwykowych i pogadajcie z
>>kolegami ,,z doświadczeniem''.
> sugerujesz że znajdujący się tam ludzie ograniczali się do okazyjnego
> palenia trawki czy wciągania amfy raz na kilka miesięcy ?
Nie, bo tak się nie da ograniczyć. Nałóg wciąga.
Pomijam już uszkodzenia organizmu wywołane nawet tak okazyjnym
przyjmowaniem.
> jeśli politycy nie dążyli do populizmu tylko chcieli rzeczywiście
> działać na korzyść społeczeństwa to by pozwolili funkcjonować w/w
> sklepom pod warunkiem uczciwego informowania przez sprzedawców o
> konsekwencjach zażywania w/w specyfików
Niestety te wszystkie ostrzeżenia są często ignorowane. Choćby wasza postawa
to pokazuje. Zwłaszcza dzieci to oleją.
--
Tristan
Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyt Mydełko Fa i Mydełko Fa 2
-
103. Data: 2009-02-04 09:20:32
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa 04 luty 2009 09:38
(autor futszaK
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <e...@4...com>):
>> Może nawet ja. Bo skoro dana
>>substancja będzie legalnie dozwolona, to mogę ją kupić przypadkiem, w
>>spożywczym. Bo nie będzie się nazywała Narkotyk, tylko Dopalacz, napój
>>energetyzujacy, a może Radosny Zestawi Witaminek Na Wzmocnienie. Mogę tego
>>nie rozpoznać
> to niech się państwo zajmie edukacją a nie produkowaniem kolejnych
> zakazów
i co, każdy obywatel ma być wyedukowany medycznie i chemicznie? Przecież od
tego jest inspektor weterynaryjny, żeby każdy obywatel nie musiał szukać
czy w jego schabowym nie ma czegoś złego. I od tego są odpowiednie
dopuszczenia leków i innych substancji chemicznych, żeby ekspert mógł
orzekać. Utopią jest twierdzenie, że każdy obywatel jest w stanie sam
ocenić. Choćby przykład moich oponentów w tej dyskusji, którzy twierdzą, że
to takie fajne i bezszkodowe.
--
Tristan
Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyt Mydełko Fa i Mydełko Fa 2
-
104. Data: 2009-02-04 09:47:37
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@k...pl>
Dnia Wed, 04 Feb 2009 09:52:05 +0100, futszaK napisał(a):
> pomimo dosyć liberalnego podejścia do świata nie byłbym tego taki
> pewny, i w ogóle jestem przeciwnikiem kierowania pojazdem po
> czymkolwiek zmieniającym świadomość
Ja mysle, ze skoro po tym mozna sobie poradzic z F-16 w misji bojowej, to i
samochodzie na trasie Lodz - Katowice nie zaszkodzi.
Wole, zeby zmeczony kierowca wstapil do apteki i kupil sobie efke (co chyba
bylo mozliwe jeszcze w latach 70) niz zeby przywalil we mnie czolowo, jak
mu sie przysnie.
-
105. Data: 2009-02-04 09:48:33
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@k...pl>
Dnia Wed, 04 Feb 2009 09:31:05 +0100, futszaK napisał(a):
> bo jesteśmy członkiem Unii Europejskiej, nie po to się zrzeszaliśmy,
> żeby budować drugą Białoruś
Za to budujemy drugie ZSRR.
-
106. Data: 2009-02-04 09:54:06
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@k...pl>
Dnia Wed, 04 Feb 2009 10:20:32 +0100, Tristan napisał(a):
> Utopią jest twierdzenie, że każdy obywatel jest w stanie sam
> ocenić. Choćby przykład moich oponentów w tej dyskusji, którzy twierdzą, że
> to takie fajne i bezszkodowe.
A zeby kupic leki trzeba miec magistra farmacji? Nie.
O dzialaniu dowiesz sie od aptekarza i z ulotki.
Nikt nie twierdzi, ze wszystko jest fajne i nieszkodliwe, bo nie ma takich
substancji. Od czystej wody i od powietrza tez sie mozna przekrecic.
-
107. Data: 2009-02-04 10:03:04
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa 04 luty 2009 10:54
(autor Jacek Krzyzanowski
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <12pzqvtdsn8l5.t65rstmxmsty$.dlg@40tude.net>):
>> Utopią jest twierdzenie, że każdy obywatel jest w stanie sam
>> ocenić. Choćby przykład moich oponentów w tej dyskusji, którzy twierdzą,
>> że to takie fajne i bezszkodowe.
> A zeby kupic leki trzeba miec magistra farmacji? Nie.
Nie. Ale trzeba mieć przepis od lekarza.
--
Tristan
Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyt Mydełko Fa i Mydełko Fa 2
-
108. Data: 2009-02-04 10:04:47
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@k...pl>
Dnia Wed, 04 Feb 2009 11:03:04 +0100, Tristan napisał(a):
> Nie. Ale trzeba mieć przepis od lekarza.
Nie trzeba.
-
109. Data: 2009-02-04 10:06:37
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa 04 luty 2009 11:04
(autor Jacek Krzyzanowski
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <1kml1ns1u5h1w.zzxrvgxqgvbm$.dlg@40tude.net>):
>> Nie. Ale trzeba mieć przepis od lekarza.
> Nie trzeba.
Trzeba trzeba. Nie trzeba na placebo i jakieś bardzo delikatnie działające
środki. Choć owszem, notuje się sporo zgonów spowodowanych przedawkowaniem
apapów i innych takich bezreceptowych. Więc jak widać, społeczeństwo nie
jest przygotowane nawet do kupowania przeciwbólowych dragów o w miarę
lajtowym działaniu.
--
Tristan
Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyt Mydełko Fa i Mydełko Fa 2
-
110. Data: 2009-02-04 10:40:33
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <k...@k...pl> napisał w wiadomości
news:18545klz9jhj0.7cfjdxrhalcp$.dlg@40tude.net...
> Wole, zeby zmeczony kierowca wstapil do apteki i kupil sobie efke (co
> chyba
> bylo mozliwe jeszcze w latach 70) niz zeby przywalil we mnie czolowo, jak
> mu sie przysnie.
Efke to i dzisiaj kupisz - tylko, ze teraz to sie Tussipect nazywa
(tabletki) :)
Tylko musisz zrobic dobre wrazenie na pani magister :)
Poza tym to jest dobre od czasu do czasu - przy dluzszym przyjmowaniu
wzrasta tolerancja :) - natomiast bardzo polecam preparaty oparte na
"syntetycznych ekwiwalentach olejku z peewnej rosliny". Dobrze poinformowan
i wiedza, gdzie mozna tanio kupic - legalnie of koz :)
Pozdrawiam
SDD