-
31. Data: 2010-10-08 16:43:19
Temat: Re: Dopalacze ...
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4caef96d$1@news.home.net.pl...
>>> 2). Jaka wg. Ciebie jest społeczna szkodliwość znalezienia jednego
>>> naboju do KBKSu i zaniesienia go na komisariat z pewnym opóźnieniem? W
>>> moim przypadku prokurator wysłała do sądu oskarżenie.
>>
>> Żadna. U nas robi sie z tego odmowy wszczęcia. Ostatnio mieliśmy nabój
>> TT i drugi przypadek 5 naboi kbks. Obydwa zakończone odmową wszczęcia.
>
> No popatrz. Jakby co akt oskarżenia na pamiątkę zachowałem.
> Może miała PMS? ;->
Wiesz, to jest kwestia uznania przez prokuratora. A co sąd ostatecznie
postanowił?
>
>>> 3). Hipotetycznie: Ktoś miał "po przodkach" jakąś pamiątkową, ale w
>>> pełni funkcjonalną pepeszę z wiaderkiem amunicji. Dla ustalenia uwagi:
>>> zamknięta w skrzyni gdzieś na strychu, nie wyjmowana, nie używana, po
>>> prostu sobie tam leżąca i generalnie nikomu postronnemu nieznana. Jaka
>>> jest w Twojej ocenie szkodliwość społeczna takiej pepeszy i jakie w
>>> praktyce byłby konsekwencje, jakby została przypadkiem znaleziona przy
>>> przeszukaniu w ramach jakiejś akcji czy niezwiązanego z pepeszą
>>> donosu, hmm?
>>
>> Ale mógł jej użyć. Tu już bym się prędzej skłąniał ku ściganiu, choć
>> moim zdaniem to kwestia chorych przepisów dotyczących pozwoleń.
>
> Mógł. Podobnie jak ktoś może użyć butaprenu jako środka odurzającego.
> Notabene (p)osły właśnie przyklepały.
Ale przepis zabrania posiadanie bez pozwolenia.
-
32. Data: 2010-10-08 17:21:18
Temat: Re: Dopalacze ...
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
>>
>>>> Co w takim razie z rozpuszczalnikami lakierniczymi?
>>>> ... kurcze, nie wiem czy robić zapasy NITRO czy
>>>> nie ma potrzeby...
>>>
>>> Jak to co? Kolejne martwe prawo stosowane wybiórczo od wielkiego
>>> dzwonu gdy ktoś na kogoś będzie zbierał haki. Sowiecka kultura
>>> prawna.
>>
>> Nie ma tak łatwo. Jeśli obywatel złoży doniesienie na sklep z
>> farbami czy czymś innym podpadającym pod tę definicję to prokurator
>> będzie musiał działać zgodnie z literą prawa a nie intencją
>> polityków.
>
> Odmówi wszczęcia dochodzenia wobec znikomej szkodliwości społęcznej
> czynu i tyle. Nawet uzasadnienia takie postanowienie nie wymaga i
> zawiadamiajacemu nie przysługuje zażalenie. Szkoda drzew w lesie.
A jeśli dzień wcześniej w mediach opisany zostanie przypadek dziecka,
które nawąchało się kleju i doznało ciężkiej i trwałej szkody?
-
33. Data: 2010-10-08 18:21:11
Temat: Re: Dopalacze ...
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
pmlb napisal:
> Ale co maja kajdany do srodkow odurzajacych?
> Czyzby to byla pierwsza potrzeba zycia kupic jakis proch po ktorym ma sie
> zwidy?
> Gdzie my zyjemy?! Kwik i przerazenie bo nie bedzie mozna kleju wachac...
Hm, młody chyba jesteś, jeżeli nie pamiętasz metod prowokacji.
Obejrzyj kilka filmów amerykańskich i dokształć się.
Wystarczy podrzucona nieoznakowana tubka z klejem
nitrocelulozowym i jesteś ugotowany na potrzeby ustawy.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
34. Data: 2010-10-08 18:54:50
Temat: Re: Dopalacze ...
Od: Łukasz Jamroz <l...@g...com>
On 8 Paź, 07:14, MarekKasia <k...@g...com> wrote:
> On 7 Paź, 23:44, "Stokrotka" <o...@a...pl> wrote:
>
> > (tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
> > Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
> > nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
>
> Nikt nikomu nie narzuca, możesz pisać jak chcesz, ale się nie dziw,
> jak ludzie będą na Ciebie patrzeć jakbyś się w błocie taplała. O tyle
> dla Ciebie lepiej, jak bez cyconosza.
To cos jest tak glupie ze nawet nie zdaje sobie sprawy z faktu ze
zapis zalezy najczesciej od wymowy. Porozmawiajcie ze starszymi ludźmi
np o różnicy między H i CH.
-
35. Data: 2010-10-08 19:03:37
Temat: Re: Dopalacze ...
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Thu, 7 Oct 2010 22:14:50 -0700 (PDT), MarekKasia napisał(a):
> Nikt nikomu nie narzuca, możesz pisać jak chcesz, ale się nie dziw,
> jak ludzie będą na Ciebie patrzeć jakbyś się w błocie taplała. O tyle
> dla Ciebie lepiej, jak bez cyconosza.
PIC OR DIDNT HAPEN!
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
36. Data: 2010-10-08 19:10:32
Temat: Re: Dopalacze ...
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:i8njuk$9ll$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
>>>
>>>>> Co w takim razie z rozpuszczalnikami lakierniczymi?
>>>>> ... kurcze, nie wiem czy robić zapasy NITRO czy
>>>>> nie ma potrzeby...
>>>>
>>>> Jak to co? Kolejne martwe prawo stosowane wybiórczo od wielkiego
>>>> dzwonu gdy ktoś na kogoś będzie zbierał haki. Sowiecka kultura prawna.
>>>
>>> Nie ma tak łatwo. Jeśli obywatel złoży doniesienie na sklep z farbami
>>> czy czymś innym podpadającym pod tę definicję to prokurator będzie
>>> musiał działać zgodnie z literą prawa a nie intencją polityków.
>>
>> Odmówi wszczęcia dochodzenia wobec znikomej szkodliwości społęcznej
>> czynu i tyle. Nawet uzasadnienia takie postanowienie nie wymaga i
>> zawiadamiajacemu nie przysługuje zażalenie. Szkoda drzew w lesie.
>
> A jeśli dzień wcześniej w mediach opisany zostanie przypadek dziecka,
> które nawąchało się kleju i doznało ciężkiej i trwałej szkody?
>
To zawsze bedzie wątpliwość, czy to była taki sam klej. :-)
-
37. Data: 2010-10-08 19:17:56
Temat: Re: Dopalacze ...
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
>>>>
>>>>>> Co w takim razie z rozpuszczalnikami lakierniczymi?
>>>>>> ... kurcze, nie wiem czy robić zapasy NITRO czy
>>>>>> nie ma potrzeby...
>>>>>
>>>>> Jak to co? Kolejne martwe prawo stosowane wybiórczo od wielkiego
>>>>> dzwonu gdy ktoś na kogoś będzie zbierał haki. Sowiecka kultura
>>>>> prawna.
>>>>
>>>> Nie ma tak łatwo. Jeśli obywatel złoży doniesienie na sklep z
>>>> farbami czy czymś innym podpadającym pod tę definicję to
>>>> prokurator będzie musiał działać zgodnie z literą prawa a nie
>>>> intencją polityków.
>>>
>>> Odmówi wszczęcia dochodzenia wobec znikomej szkodliwości
>>> społęcznej czynu i tyle. Nawet uzasadnienia takie postanowienie
>>> nie wymaga i zawiadamiajacemu nie przysługuje zażalenie. Szkoda
>>> drzew w lesie.
>>
>> A jeśli dzień wcześniej w mediach opisany zostanie przypadek
>> dziecka, które nawąchało się kleju i doznało ciężkiej i trwałej
>> szkody?
>>
>
> To zawsze bedzie wątpliwość, czy to była taki sam klej. :-)
Rozumiem, że przewidujesz jak będzie wyglądała praktyka?
Czyli pogrążanie się państwa w bezprawiu.
-
38. Data: 2010-10-08 19:40:16
Temat: Re: Dopalacze ...
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Kapsel" <k...@p...onet.pl> napisał
>
> Tu nie chodzi o klej, tylko o ograniczanie wolności osobistej.
> Co więcej - obecnie dozwolone jest spożywanie alkoholu i palenie
> tytoniu,
> które to środku też sobie możesz zaliczyć do odurzających - pytanie
> dlaczego?
>
> Rozejrzyj się i zobacz, że wokół nas rośnie państwo totalitarne. Po
> wprowadzeniu nowego prawa hipotetycznie, jak się np. nie spodobasz
> wysoko
> postawionej personie i będziesz sprzedawać np. butapren, to Cię
> zamkną w
> świetle prawa. Kuszące?
A jak nie będzie na ciebie zlecenia to możesz spokojnie prowadzić
hurtownię takiego kleju bo to, jak napisał Robert, znikoma
szkodliwość.
-
39. Data: 2010-10-08 19:42:04
Temat: Re: Dopalacze ...
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "pmlb" <b...@d...pl> napisał
>
> Ale o co biega?
> Czyzby w Polsce 90% obywateli nie koglo zyc bez srodkow
> odurzajacych?
Nigdy nie będę czegoś takiego zażywał, ale to nie powód by mi taką
możliwość odbierać.
-
40. Data: 2010-10-08 20:08:35
Temat: Re: Dopalacze ...
Od: Kozdra <j...@g...pl>
Stokrotka wrote:
> Podobno bardzo mocna herbata ma takie działanie.
A stszegulnie zielona
> Już mam wykupywać jaknżaruwki i termometry rtęciowe?
Ja padlem pokusie bycia zielonym i zakupywalem cudowna nowosc, zarowki
LED. Wedle opakowania daja tyle swiatla co zwykla zarowa.
Moze i umfa-umfa :-) daja tylko nie mnie. Calkowite, absolutne g-wno.
Nie nadaja sie do niczego.
Odzalowalem i zaraz na drugi dzien zasililem nimi miejskie wysypisko
smieci.
Jarzeniowki (ktorych nie znosze) w porownaniu z LED to jak by sloneczko
zaswiecilo.Kolor swiatla jaki te LEDy daja jakis taki nieprzyjemny ze
czujesz sie jak w trupiarni.
Chyba kupie ze 200 moze nawet 500 normalnych zarowek zeby i wnukom
wystarczylo :-).
>