eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Domniemanie trybu reklamacji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2007-05-14 11:47:36
    Temat: Domniemanie trybu reklamacji
    Od: a...@o...pl (RS)

    Witam wszystkich, mam pewną wątpliwośc, ponieważ składając reklamację nie
    wybrałem trybu reklamacyjnego, to znaczy nie odniosłem się do niezgodności
    towaru z umową, a wyłącznie o ten tryb mi chodziło. Reklamacja została
    jednak zaadresowana na sklep i przez sklep przyjęta (zawierała wszystkie
    niezbędne elementy, w tym datę, stwierdzone wady, żądanie wymiany, tyle że
    bez podstawy prawnej). Następnie odpowiedź przyszła przypieczętowana i
    podpisana przez serwis nalezacy do tego sklepu, czyli nie serwis
    producenta. Czy mozna w takim razie miec pewnosc, ze reklamacja zostala
    rozpatrzona w trybie "konsumenckim"? Pytam zastanawiając się czy sklep ma
    prawo niejako sam postawic się w roli posrednika miedzy konsumentem, a
    producentem - czyli de facto narzucic mu dany tryb reklamacyjny?
    Oczywiscie wiem, ze jako konsument to ja mam taki wybor, ale skoro nie
    okreslilem tego w reklamacji...? Pozdrawiam i dziękuję z góry za
    podpowiedź, RS.

    --
    Wyslano z serwisu -> http://kredycik.pl - kredyty mieszkaniowe,
    hipoteczne, konta bankowe


  • 2. Data: 2007-05-14 12:09:54
    Temat: Re: Domniemanie trybu reklamacji
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 14.05.2007 RS <a...@o...pl> napisał/a:
    > Witam wszystkich, mam pewną wątpliwośc, ponieważ składając reklamację nie
    > wybrałem trybu reklamacyjnego, to znaczy nie odniosłem się do niezgodności
    > towaru z umową, a wyłącznie o ten tryb mi chodziło. Reklamacja została
    > jednak zaadresowana na sklep i przez sklep przyjęta (zawierała wszystkie
    > niezbędne elementy, w tym datę, stwierdzone wady, żądanie wymiany, tyle że
    > bez podstawy prawnej). Następnie odpowiedź przyszła przypieczętowana i
    > podpisana przez serwis nalezacy do tego sklepu, czyli nie serwis
    > producenta. Czy mozna w takim razie miec pewnosc, ze reklamacja zostala
    > rozpatrzona w trybie "konsumenckim"? Pytam zastanawiając się czy sklep ma

    A jak wygląda gwarancja? Był jakiś dokument kształtujący warunki
    gwarancji?

    > prawo niejako sam postawic się w roli posrednika miedzy konsumentem, a
    > producentem - czyli de facto narzucic mu dany tryb reklamacyjny?

    Nie rozumiem powyższego.

    --
    Marcin


  • 3. Data: 2007-05-14 13:09:13
    Temat: Re: Domniemanie trybu reklamacji
    Od: a...@o...pl (RS)

    Dnia 14.05.2007 RS <a...@o...pl> napisał/a:

    Witam wszystkich, mam pewną wątpliwośc, ponieważ składając reklamację nie
    wybrałem trybu reklamacyjnego, to znaczy nie odniosłem się do niezgodności
    towaru z umową, a wyłącznie o ten tryb mi chodziło. Reklamacja została
    jednak zaadresowana na sklep i przez sklep przyjęta (zawierała wszystkie
    niezbędne elementy, w tym datę, stwierdzone wady, żądanie wymiany, tyle że
    bez podstawy prawnej). Następnie odpowiedź przyszła przypieczętowana i
    podpisana przez serwis nalezacy do tego sklepu, czyli nie serwis
    producenta. Czy mozna w takim razie miec pewnosc, ze reklamacja zostala
    rozpatrzona w trybie "konsumenckim"? Pytam zastanawiając się czy sklep ma

    ----

    A jak wygląda gwarancja? Był jakiś dokument kształtujący warunki
    gwarancji?


    prawo niejako sam postawic się w roli posrednika miedzy konsumentem, a
    producentem - czyli de facto narzucic mu dany tryb reklamacyjny?


    Nie rozumiem powyższego.


    Marcin

    ---

    Gwarancja producenta (3 lata) też była dołączona do sprzętu, jednak moją
    intencją nie było korzystanie z tejże gwarancji, dlatego zwróciłem się
    bezpośrednio do sklepu (mogłem do serwisu autoryzowanego, tam owszem -
    korzystał bym z gwarancji producenta). To na ręce przedstawicieli sklepu
    złożyłem reklamację formułując jej elementy na podstawie ustawy
    "konsumenckiej", tyle tylko, że nie napisałem tej magicznej frazy, że
    reklamuję na podstawie "ustawy o szczególnych..." - wydawało mi się to
    oczywiste. Z reszta, na reklamacje odpowiedzial sklep, a nie producent.

    Otoz sklepy czesto biora reklamowany towar i odsylaja go do producenta i
    ich rola ogranicza sie do posrednictwa miedzy konsumentem, a producentem
    towaru. Skad wiadomo w oparciu jaki tryb chcial reklamowac towar
    konsument, jesli nie wyrazil swojej woli w reklamacji? Stąd moje pytanie o
    istnienie jakiegoś domniemania trybu reklamacji.

    Moje pytanie sprowadza się do rozwikłania prostego case'u ->

    Skladamy reklamacje w sklepie, w ktorej piszemy: adresata (sklep, w którym
    kupiliśmy), datę, miejsce, wady stwierdzone, żądanie naprawy lub wymiany
    itd. Podpisujemy taki prosty dokument, a pracownik sklepu kwituje
    przyjecie reklamacji i towaru. Skąd sklep ma teraz ma wiedziec czy chcemy
    skorzystac z praw ustawowych czy praw gwarancji producenckiej?

    Czy sam fakt złożenia reklamacji na "rece" pracownika sklepu nie świadczy
    o tym, że nie obchodzi mnie stuletnia gwarancja producenta :-), a jedynie
    chcę przywołac do odpowiedzialności sprzedawcę (którego to
    odpowiedzialnośc jest niezależna od winy, czy wady i opiera się na
    zasadzie ryzyka związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej.

    Pozdrawiam, i dzięki Marcinie za wsparcie (także w poprzedniej sprawie),
    RS.

    --
    Wyslano z serwisu -> http://kredycik.pl - kredyty mieszkaniowe,
    hipoteczne, konta bankowe


  • 4. Data: 2007-05-14 13:25:21
    Temat: Re: Domniemanie trybu reklamacji
    Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>

    Patrze, patrze a tu RS porozsypywal nastepujace haczki:
    > Witam wszystkich, mam pewną wątpliwośc, ponieważ składając reklamację
    > nie wybrałem trybu reklamacyjnego, to znaczy nie odniosłem się do
    > niezgodności towaru z umową, a wyłącznie o ten tryb mi chodziło.
    > Reklamacja została jednak zaadresowana na sklep i przez sklep przyjęta
    > (zawierała wszystkie niezbędne elementy, w tym datę, stwierdzone wady,
    > żądanie wymiany, tyle że bez podstawy prawnej). Następnie odpowiedź
    > przyszła przypieczętowana i podpisana przez serwis nalezacy do tego
    > sklepu, czyli nie serwis producenta. (...)
    > Pytam zastanawiając się czy sklep ma prawo niejako sam postawic się w
    > roli posrednika miedzy konsumentem, a producentem - czyli de facto
    > narzucic mu dany tryb reklamacyjny?
    Czyli nie okreslisles czy reklamujesz tytulu gwarancji czy niezgodnosci
    z umowa? A produkt w ogole mial gwarancje?
    Jesli Ty nie wybrales w jaki sposob chcesz reklamowac towar a wyslales
    reklamacje do sklepu to czego oczekiwales od sklepu?
    --
    badzio


  • 5. Data: 2007-05-14 18:03:11
    Temat: Re: Domniemanie trybu reklamacji
    Od: "Henry" <h...@w...pl>

    > Witam wszystkich, mam pewną wątpliwośc, ponieważ składając reklamację nie
    > wybrałem trybu reklamacyjnego, to znaczy nie odniosłem się do niezgodności
    > towaru z umową, a wyłącznie o ten tryb mi chodziło. Reklamacja została
    > jednak zaadresowana na sklep i przez sklep przyjęta (zawierała wszystkie
    > niezbędne elementy, w tym datę, stwierdzone wady, żądanie wymiany, tyle że
    > bez podstawy prawnej). Następnie odpowiedź przyszła przypieczętowana i
    > podpisana przez serwis nalezacy do tego sklepu, czyli nie serwis
    > producenta. Czy mozna w takim razie miec pewnosc, ze reklamacja zostala
    > rozpatrzona w trybie "konsumenckim"? Pytam zastanawiając się czy sklep ma
    > prawo niejako sam postawic się w roli posrednika miedzy konsumentem, a
    > producentem - czyli de facto narzucic mu dany tryb reklamacyjny?
    > Oczywiscie wiem, ze jako konsument to ja mam taki wybor, ale skoro nie
    > okreslilem tego w reklamacji...? Pozdrawiam i dziękuję z góry za
    > podpowiedź, RS.
    >

    Nie rozumiem nad czym rozwodzą się moi poprzednicy. Wszystko jest tu proste:
    - jeżeli dałeś w sklepie kartę gwarancyjną - to reklamowałeś z tytułu
    gwarancji
    - jeżeli nie dałeś karty gwarancyjnej, to reklamujesz z tytułu "niezgodności
    z umową"

    Przecież nie ma innej możliwości reklamacji (no chyba że rękojmia, ale to
    między firmą a firmą, a tu nie przypuszczam aby tak było)



  • 6. Data: 2007-05-14 18:59:45
    Temat: Re: Domniemanie trybu reklamacji
    Od: "RS" <a...@o...pl>


    Użytkownik "Henry" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:f2a8af$c6m$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >> Witam wszystkich, mam pewną wątpliwośc, ponieważ składając reklamację nie
    >> wybrałem trybu reklamacyjnego, to znaczy nie odniosłem się do
    >> niezgodności towaru z umową, a wyłącznie o ten tryb mi chodziło.
    >> Reklamacja została jednak zaadresowana na sklep i przez sklep przyjęta
    >> (zawierała wszystkie niezbędne elementy, w tym datę, stwierdzone wady,
    >> żądanie wymiany, tyle że bez podstawy prawnej). Następnie odpowiedź
    >> przyszła przypieczętowana i podpisana przez serwis nalezacy do tego
    >> sklepu, czyli nie serwis producenta. Czy mozna w takim razie miec
    >> pewnosc, ze reklamacja zostala rozpatrzona w trybie "konsumenckim"? Pytam
    >> zastanawiając się czy sklep ma prawo niejako sam postawic się w roli
    >> posrednika miedzy konsumentem, a producentem - czyli de facto narzucic mu
    >> dany tryb reklamacyjny? Oczywiscie wiem, ze jako konsument to ja mam taki
    >> wybor, ale skoro nie okreslilem tego w reklamacji...? Pozdrawiam i
    >> dziękuję z góry za podpowiedź, RS.
    >>
    >
    > Nie rozumiem nad czym rozwodzą się moi poprzednicy. Wszystko jest tu
    > proste:
    > - jeżeli dałeś w sklepie kartę gwarancyjną - to reklamowałeś z tytułu
    > gwarancji
    > - jeżeli nie dałeś karty gwarancyjnej, to reklamujesz z tytułu
    > "niezgodności z umową"
    >
    > Przecież nie ma innej możliwości reklamacji (no chyba że rękojmia, ale to
    > między firmą a firmą, a tu nie przypuszczam aby tak było)
    >

    Do dokumentu reklamacyjnego dołączyłem w postaci załączników kserokopię
    dowodu zakupu
    oraz kserokopię karty gwarancyjnej. Na reklamację odpowiedział sklep, jeden
    dzień po ustawowym
    czasie 14 dni (to już stwierdziliśmy z pewnością w innym wątku). Chciałbym
    ten fakt wykorzystać, tylko
    pytanie czy będę mógł. W całym tym postępowaniu reklamacyjnym producent nie
    brał udziału,
    reklamację pokwitował sklep, dokument przyjęcia towaru wystawił sklep, na
    reklamację odpowiedział
    dział techniczny (serwis) sklepu. Dokumenty zakupu dołączyłem z rozpędu... w
    tym gwarancję być może
    niestety. Ale mam nadzieję, że jednak nie... Dzięki za odpowiedź Henry,
    pozdrawiam, RS.



  • 7. Data: 2007-05-14 23:18:57
    Temat: Re: Domniemanie trybu reklamacji
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 14.05.2007 RS <a...@o...pl> napisał/a:
    > A jak wygląda gwarancja? Był jakiś dokument kształtujący warunki
    > gwarancji?

    Intencją powyższego pytania jest stwierwdzenie, czy w świetle wiadomej
    ustawy w ogóle dostałeś gwarancję. Jesli dostałeś papier z oznaczeniem
    towaru, napisem: gwarancja 3 letnia i to wszystko, to nie jest to
    gwarancja (vide art. 13 u.1) czyli reszta rozważań jest pomijalna.

    Co do tej reszty: MZ dla trybu reklamacji nie ma znaczenia jaką drogę
    obrał sprzedawca. Nie ma też znaczenia jego ewentualne pośrednictwo w
    przypadku reklamacji z tyt. gwarancji. Gwarantem nie musi być producent
    sprzętu. Moze być nim tez sprzedawca czy jakakolwiek inna osoba prawna
    która przyjęla na siebie takie zobowiązanie.

    Odnośnie Twojego przypadku to obawiam się, że z powodu złożenia tej
    kserokopii karty gwarancyjnej sprzedawca mógł domniemywać, że chodzi Ci
    o naprawę z tyt. gwarancji. I teraz tylko w przypadku opisanym na samym
    początku, mógłbyś spróbować argumentować, że dołączyłeś kartę wyłącznie w
    celu szerszej dokumentacji zakupu, bo w świetle prawa nie jest ona
    dokumentem gwarancyjnym.

    --
    Marcin


  • 8. Data: 2007-05-15 10:49:18
    Temat: Re: Domniemanie trybu reklamacji
    Od: "RS" <a...@o...pl>


    Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w wiadomości
    news:1c7nh4-5ls.ln1@ziutka.router...
    > Dnia 14.05.2007 RS <a...@o...pl> napisał/a:
    >> A jak wygląda gwarancja? Był jakiś dokument kształtujący warunki
    >> gwarancji?
    >
    > Intencją powyższego pytania jest stwierwdzenie, czy w świetle wiadomej
    > ustawy w ogóle dostałeś gwarancję. Jesli dostałeś papier z oznaczeniem
    > towaru, napisem: gwarancja 3 letnia i to wszystko, to nie jest to
    > gwarancja (vide art. 13 u.1) czyli reszta rozważań jest pomijalna.
    >
    > Co do tej reszty: MZ dla trybu reklamacji nie ma znaczenia jaką drogę
    > obrał sprzedawca. Nie ma też znaczenia jego ewentualne pośrednictwo w
    > przypadku reklamacji z tyt. gwarancji. Gwarantem nie musi być producent
    > sprzętu. Moze być nim tez sprzedawca czy jakakolwiek inna osoba prawna
    > która przyjęla na siebie takie zobowiązanie.
    >
    > Odnośnie Twojego przypadku to obawiam się, że z powodu złożenia tej
    > kserokopii karty gwarancyjnej sprzedawca mógł domniemywać, że chodzi Ci
    > o naprawę z tyt. gwarancji. I teraz tylko w przypadku opisanym na samym
    > początku, mógłbyś spróbować argumentować, że dołączyłeś kartę wyłącznie w
    > celu szerszej dokumentacji zakupu, bo w świetle prawa nie jest ona
    > dokumentem gwarancyjnym.
    >
    > --
    > Marcin

    Dziękuję za słuszne spostrzeżenia, w rzeczywistości nie dałem gwarancji
    tylko kserokopię pierwszej strony karty gwarancyjnej (jako dodatek do dowodu
    zakupu), gdyż jest to jedyne miejsce gdzie widnieje numer seryjny
    reklamowanego sprzętu - a to jest przecież niezbędne w celu ustalenia
    tożsamości urządzenia. Nie wydaje mi się, żeby można było zrobić inaczej.
    Poza tym na samej karcie gwarancyjnej (w jej warunkach) jest napisane, że w
    przypadku wystąpienia wady, należy zwracać się do autoryzowanych punktów
    serwisowych, a sklep takim nie jest. Wydaje mi się, że jest wystarczająco
    dużo przesłanek świadczących niezbicie o tym, że nie powołałem się na
    gwarancję, lecz na ustawę.

    Dzięki i pozdrwaiam, RS.


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1