-
61. Data: 2019-06-24 11:55:48
Temat: Re: Dokumenty bez adresu
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2019-06-24 o 11:31, J.F. pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5d108127$0$17347$6...@n...neostrad
a.pl...
> W dniu 2019-06-24 o 09:49, ń pisze:
>>> W sumie po co księgi wieczyste
>> Akurat o meldunku i zamieszkaniu nic nie ma w akcie notarialnym.
>
>>> i akty notarialne, skoro wystarczyłyby oświadczenia składane przed
>>> Liwiuszem.
>
>> Chyba mało rozumiesz, z tego, co piszę.
>> nb: oświadczenie takie można złożyć w akcie notarialnym.
>
> Czyli moze byc w akcie notarialnym ... a dobry notariusz powinien sam
> zaproponowac, aby sie znalazlo ?
>
> Tylko co z tego, skoro w razie oszustwa okaze sie, ze juz nic sie nie da
> zrobic, a eksmisja potrwa 15 lat ...
Nic się nie da zrobić, dlatego takie porady z biura pisania podań w
Pcimiu Dolnym, aby żądać "zaświadczenia", zamiast po prostu zobaczyć
stan mieszkania, są o kant tyłka rozbić.
--
Liwiusz
-
62. Data: 2019-06-24 12:18:47
Temat: Re: Dokumenty bez adresu
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5d109e26$0$17353$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 2019-06-24 o 11:31, J.F. pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup W dniu 2019-06-24 o
> 09:49, ń pisze:
>>>> W sumie po co księgi wieczyste
>>> Akurat o meldunku i zamieszkaniu nic nie ma w akcie notarialnym.
>>>> i akty notarialne, skoro wystarczyłyby oświadczenia składane
>>>> przed Liwiuszem.
>
>>> Chyba mało rozumiesz, z tego, co piszę.
>>> nb: oświadczenie takie można złożyć w akcie notarialnym.
>> Czyli moze byc w akcie notarialnym ... a dobry notariusz powinien
>> sam zaproponowac, aby sie znalazlo ?
>> Tylko co z tego, skoro w razie oszustwa okaze sie, ze juz nic sie
>> nie da zrobic, a eksmisja potrwa 15 lat ...
>Nic się nie da zrobić, dlatego takie porady z biura pisania podań w
>Pcimiu Dolnym, aby żądać "zaświadczenia", zamiast po prostu zobaczyć
>stan mieszkania, są o kant tyłka rozbić.
No i co - zobaczysz stan, a po podpisaniu okaze sie, ze tam matka z
trojgiem dzieci mieszka :-P
Oswiadczenie w akcie o niezamieszkowaniu, oswiadczenie o
niezameldowaniu, zaswiadczenie o niezameldowaniu - no i oczywiscie
zobaczenie stanu tez :-P
J.
-
63. Data: 2019-06-24 12:36:52
Temat: Re: Dokumenty bez adresu
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2019-06-24 o 12:18, J.F. pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5d109e26$0$17353$6...@n...neostrad
a.pl...
> W dniu 2019-06-24 o 11:31, J.F. pisze:
>> Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup W dniu 2019-06-24 o
>> 09:49, ń pisze:
>>>>> W sumie po co księgi wieczyste
>>>> Akurat o meldunku i zamieszkaniu nic nie ma w akcie notarialnym.
>
>>>>> i akty notarialne, skoro wystarczyłyby oświadczenia składane przed
>>>>> Liwiuszem.
>>
>>>> Chyba mało rozumiesz, z tego, co piszę.
>>>> nb: oświadczenie takie można złożyć w akcie notarialnym.
>>> Czyli moze byc w akcie notarialnym ... a dobry notariusz powinien sam
>>> zaproponowac, aby sie znalazlo ?
>>> Tylko co z tego, skoro w razie oszustwa okaze sie, ze juz nic sie nie
>>> da zrobic, a eksmisja potrwa 15 lat ...
>
>> Nic się nie da zrobić, dlatego takie porady z biura pisania podań w
>> Pcimiu Dolnym, aby żądać "zaświadczenia", zamiast po prostu zobaczyć
>> stan mieszkania, są o kant tyłka rozbić.
>
> No i co - zobaczysz stan, a po podpisaniu okaze sie, ze tam matka z
> trojgiem dzieci mieszka :-P
To identycznie jak dostanę u notariusza jakieś oświadczenia i
zaświadczenia, a potem okaże się, że mieszka.
To nie działa w tę stronę, tylko w tę, że jeśli rzeczywiście ktoś tam
mieszka, to zobaczę to przed zakupem.
> Oswiadczenie w akcie o niezamieszkowaniu, oswiadczenie o
> niezameldowaniu, zaswiadczenie o niezameldowaniu - no i oczywiscie
> zobaczenie stanu tez :-P
"No i co - zobaczysz, a po podpisaniu okaze sie, ze tam matka z
trojgiem dzieci mieszka :-P"
--
Liwiusz
-
64. Data: 2019-06-24 12:50:09
Temat: Re: Dokumenty bez adresu
Od: ń <...@...n>
No zobacz.
Jesteś takim squatersem?
-----
> Nic się nie da zrobić
-
65. Data: 2019-06-24 13:25:51
Temat: Re: Dokumenty bez adresu
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5d10a7c6$0$531$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2019-06-24 o 12:18, J.F. pisze:
>> Oswiadczenie w akcie o niezamieszkowaniu, oswiadczenie o
>> niezameldowaniu, zaswiadczenie o niezameldowaniu - no i oczywiscie
>> zobaczenie stanu tez :-P
>"No i co - zobaczysz, a po podpisaniu okaze sie, ze tam matka z
> trojgiem dzieci mieszka :-P"
Ale przynajmniej masz jakas podkladke do dalszych dochodzen, a nie
"przeciez pan byl, widzial i wiedzial o lokatorach" :-P
J.
-
66. Data: 2019-06-24 14:07:24
Temat: Re: Dokumenty bez adresu
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
W dniu poniedziałek, 24 czerwca 2019 02:54:59 UTC+2 użytkownik Animka napisał:
> W dniu 2019-06-18 o 16:58, Dawid Rutkowski pisze:
> > W dniu wtorek, 18 czerwca 2019 15:39:24 UTC+2 użytkownik Miroo napisał:
> >
> >> W sumie nie wiem jak się to teraz załatwia - trzeba mieć notarialne
> >> upoważnienie?
> >
> > Ostatnio jak byłem na poczcie to słyszałem, jak pani w okienku mamrotała coś o
"pełnomocnictwie pocztowym" - tzn. nie do mnie, tylko w okienku obok, bo to podobno
"sądówka" była. Polecony z potwierdzeniem odbioru dla żony dostałem na oświadczenie,
że jestem "mężem".
>
> Poczta jest nie w porządku i zonie mogło to się też nie podobać. To do
> niej była korespondencja.
Poczta nie jest w porządku w tym, że świadczy usługi, jakich klienci nie rozumieją.
"Polecony" to nie jest "do rąk własnych". Nie wiem, czy za "do rąk własnych" jest
dopłata czy też czy w ogóle coś takiego jest do zakupienia.
"Polecony" zaś to przesyłka _rejestrowana_ - czyli że jej droga jest śledzona, w
przeciwieństwie do zwykłego listu wrzucanego do skrzynki pocztowej i - jak nie zginie
- do skrzynki oddawczej.
Więc poczta ma tylko zarejestrować - tu nadano, tędy jechał, tu oddano - komuś w
mieszkaniu (nigdy mi tak dowodu nie sprawdzono, tego się pewnie można czepić), komuś
na poczcie (tu przynajmniej dowód sprawdzają) - albo wrzucone do skrzynki oddawczej,
bo tak sobie adresat zażyczył - choć zapewne nadawcy wydawało się, że płaci więcej za
to, żeby tak właśnie nie było.
A zupełnie inną sprawą jest to, że korespondencja była do żony - bez jej zgody nie
mam prawa tego listu otworzyć, a jak go wyrzucę, to też będzie na mnie (bo mnie na
poczcie zapisali, że wziąłem).
-
67. Data: 2019-06-24 14:12:07
Temat: Re: Dokumenty bez adresu
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Dawid Rutkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:f46cbe09-528e-41c5-9fea-b0175cd5fd8b@go
oglegroups.com...
W dniu poniedziałek, 24 czerwca 2019 02:54:59 UTC+2 użytkownik Animka
napisał:
>> > Ostatnio jak byłem na poczcie to słyszałem, jak pani w okienku
>> > mamrotała coś o "pełnomocnictwie pocztowym" - tzn. nie do mnie,
>> > tylko w okienku obok, bo to podobno "sądówka" była. Polecony z
>> > potwierdzeniem odbioru dla żony dostałem na oświadczenie, że
>> > jestem "mężem".
>
>> Poczta jest nie w porządku i zonie mogło to się też nie podobać. To
>> do
>> niej była korespondencja.
>Poczta nie jest w porządku w tym, że świadczy usługi, jakich klienci
>nie rozumieją.
>"Polecony" to nie jest "do rąk własnych". Nie wiem, czy za "do rąk
>własnych" jest dopłata czy też czy w ogóle coś takiego jest do
>zakupienia.
>"Polecony" zaś to przesyłka _rejestrowana_ - czyli że jej droga jest
>śledzona, w przeciwieństwie do zwykłego listu wrzucanego do skrzynki
>pocztowej i - jak nie zginie - do skrzynki >oddawczej.
>Więc poczta ma tylko zarejestrować - tu nadano, tędy jechał, tu
>oddano - komuś w mieszkaniu (nigdy mi tak dowodu nie sprawdzono, tego
>się pewnie można czepić), komuś na poczcie (tu >przynajmniej dowód
>sprawdzają) - albo wrzucone do skrzynki oddawczej, bo tak sobie
>adresat zażyczył - choć zapewne nadawcy wydawało się, że płaci więcej
>za to, żeby tak właśnie nie >było.
>A zupełnie inną sprawą jest to, że korespondencja była do żony - bez
>jej zgody nie mam prawa tego listu otworzyć, a jak go wyrzucę, to też
>będzie na mnie (bo mnie na poczcie zapisali, że wziąłem).
Dowodu nie sprawdzali, wiec mozesz sie podpisac dowolnie :-P
A to pozew rozwodowy - nie otworzyles, nie wyrzuciles, wlozyles zonie
miedzy inne papiery do sprawdzenia :-)
Tomasz Lis zdaje sie tak wlasnie zbiednial, bo mu Hania nie
powiedziala o pozwie :-)
J.
-
68. Data: 2019-06-24 16:59:35
Temat: Re: Dokumenty bez adresu
Od: ń <...@...n>
Zarząd zwykłymi sprawami życia codziennego.
-----
> bez jej zgody nie mam prawa tego listu otworzyć
-
69. Data: 2019-06-25 20:09:16
Temat: Re: Dokumenty bez adresu
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 24.06.2019 o 08:41, Liwiusz pisze:
>> Nie do końca się z Tobą zgodzę. Papierek jest dowodem tego, że
>> sprzedający utrzymywał, że tam nikt nie mieszka. Jeśli okaże się, że
>> jest inaczej, to można mu stawiać zarzut oszustwa, a to otwiera szereg
>> możliwości procesowych - choć oczywiście jakoś radykalnie sytuacji nie
>> zmienia.
> Dowodem tego, że sprzedający utrzymywał, że nikt nie mieszka, jest
> oświadczenie, że nikt nie mieszka. Dowodem papieru, że nikt nie jest
> zameldowany, jest to, że nikt nie jest zameldowany - a z tego nie
> wynika, że nikt nie mieszka.
>
Przemyślałem i masz rację :-)