Dnia 05.11.2008, o godzinie 22.47.10, na pl.soc.prawo, Robert Tomasik
napisał(a):

>>> Oj, widzę tutaj dwa błędy:
>>>
>>> 1. Prawo jazdy nie jest dokumentem tożsamości
>>> 2. Został poproszony o DO, nie okazał, choć go miał, zatem spełnił
>>> znamiona wykroczenia.
>> To jak nie okazał, to skąd wiedzieli, że jednak miał?
>
> Mogli go obszukać, a może osadzali go na izbie wytrzeźwień i się tam
> znalazł.

Okej.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

do góry

Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:gf279e$irn$1@news.onet.pl...
>
>> I jakich dotyczą czynów? Czy przechodzenie w nocy na czerwonym świetle
>> - kiedy widać, że daleko nic nie jedzie - jest czynem społecznie
>> szkodliwym, czy nie?
>
> Ja bym mandatu nie przyjął i liczył na co najmniej odstąpienie od
> ukarania przez sąd. Z tym, ze czasem taniej wyjdzie zapłacić te 100 zł,
> niż się szwędać po sądach.


Według taryfikatora - 250zł.

--
Pozdrawiam!
Liwiusz

do góry

Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gf2m0o$uje$1@news.onet.pl...
>>> I jakich dotyczą czynów? Czy przechodzenie w nocy na czerwonym
>>> świetle - kiedy widać, że daleko nic nie jedzie - jest czynem
>>> społecznie szkodliwym, czy nie?
>> Ja bym mandatu nie przyjął i liczył na co najmniej odstąpienie od
>> ukarania przez sąd. Z tym, ze czasem taniej wyjdzie zapłacić te 100 zł,
>> niż się szwędać po sądach.
> Według taryfikatora - 250zł.

Wg nowego tylko 100 zł.

do góry

Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:gf2m0o$uje$1@news.onet.pl...
>>>> I jakich dotyczą czynów? Czy przechodzenie w nocy na czerwonym
>>>> świetle - kiedy widać, że daleko nic nie jedzie - jest czynem
>>>> społecznie szkodliwym, czy nie?
>>> Ja bym mandatu nie przyjął i liczył na co najmniej odstąpienie od
>>> ukarania przez sąd. Z tym, ze czasem taniej wyjdzie zapłacić te 100
>>> zł, niż się szwędać po sądach.
>> Według taryfikatora - 250zł.
>
> Wg nowego tylko 100 zł.


Dobrze wiedzieć. 2 lata temu chcieli mi dać 250zł, w końcu dali 50zł
za "przechodzenie w miejscu niedozwolonym".

--
Pozdrawiam!
Liwiusz

do góry

> Witam
> Sprawa wygląda następująco 14.08.2008 zatrzymała mnie policja byłem po 4
> piwach, wywiązała się sprzeczka policjanci kazali się wylegitymować
> powiedziałem że nie mam dowodu (miałem w innej przegródce) dałem prawo
> jazdy. Sprawa trafiła do sądu grodzkiego i w uzasadnieniu jest:
> wykroczenie z art. 65 § 2 kw



Mieli prawo Cie przeszukiwać? nie wiem.

Widać lepiej nie nosic dowodu lub nosić go w skarpetce.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia Fri, 7 Nov 2008 16:17:22 +0100, Robert Tomasik napisał(a):


>>> Prawdopodobnie sprawdzili, że DO został wyrobiony,
>> PPPW dziennie drukuje tysiące DO - i każdy na inne osoby :)
>> Więc o który DO Ci chodzi że mówisz iz został "wyrobiony"? ;)))
>
> To nie PPPW, tylko PWPW :-)

Oczywiście, dzięki za poprawkę.

>>> oraz że nie został zgłoszony fakt jego zagubienia.
>> Twierdzisz że policja ma dostęp do bazy danych wszystkich UM, UG itp
>> mających referaty DO?
>
> Tak, ma dostęp. On-line. Znany jest numer dowodu osobistego, zanim
> właściciel go odbierze.

Robert - spójrz dokładnie na co odpisywałem, jaki dostęp ma policja do bazy
z zagubionymi dowodami?
Nie miałem na myśli bazy o WYDANYCH DO.

do góry

Użytkownik "Herald" <h...@o...eu> napisał w wiadomości
news:1s1zbjzoygbqe$.1mfg1dvcolddy$.dlg@40tude.net...

>>>> oraz że nie został zgłoszony fakt jego zagubienia.
>>> Twierdzisz że policja ma dostęp do bazy danych wszystkich UM, UG itp
>>> mających referaty DO?
>> Tak, ma dostęp. On-line. Znany jest numer dowodu osobistego, zanim
>> właściciel go odbierze.
> Robert - spójrz dokładnie na co odpisywałem, jaki dostęp ma policja do
> bazy
> z zagubionymi dowodami?
> Nie miałem na myśli bazy o WYDANYCH DO.

Ma taki dostęp, że widzi wydane dokumenty. Jak wydano kolejny, to poprzedni
został utracony albo utracił ważność. Jeśli nie ma go w bazie utraconych w
wyniku przestępstwa, to albo został zagubiony, albo się zdezaktualizował,
albo zniszczył.

do góry

Dnia Thu, 13 Nov 2008 21:08:42 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

> Ma taki dostęp, że widzi wydane dokumenty. Jak wydano kolejny, to poprzedni
> został utracony albo utracił ważność. Jeśli nie ma go w bazie utraconych w
> wyniku przestępstwa, to albo został zagubiony, albo się zdezaktualizował,
> albo zniszczył.

Zdaje się, że w całej Polsce jest tylko jedno centrum personalizacji
dokumentów i spersonalizowane dokumenty od razu trafiają do tej bazy mimo
iż przed takim dokumentem jeszcze droga kilkuset km do UG i troche
biurokracji w lokalnym UG zanim zostanie on wydany właścicielowi.


--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
Kontakt z kw1618 przez grupy.3mam.net 'Kontakt'
Taxi w Warszawie: http://grupy.3mam.net/taxi/

do góry

Użytkownik "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <a...@m...www.pl> napisał
w wiadomości news:gfj6fv$jit$1@inews.gazeta.pl...

>> Ma taki dostęp, że widzi wydane dokumenty. Jak wydano kolejny, to
>> poprzedni
>> został utracony albo utracił ważność. Jeśli nie ma go w bazie utraconych
>> w
>> wyniku przestępstwa, to albo został zagubiony, albo się
>> zdezaktualizował,
>> albo zniszczył.
> Zdaje się, że w całej Polsce jest tylko jedno centrum personalizacji
> dokumentów i spersonalizowane dokumenty od razu trafiają do tej bazy mimo
> iż przed takim dokumentem jeszcze droga kilkuset km do UG i trochę
> biurokracji w lokalnym UG zanim zostanie on wydany właścicielowi.

Tak, jest tylko jedno centrum: państwowa Wytwórnia Papierów Wartościowych.

do góry